Ja też nie sądziłem ,że nawet takie akcje się praktykuje w gronie osób religijnychStruna pisze:Nie no spoko - po prostu nie miałem pojęcia o takich akcjach.
Sądziłem ,że mnie nic w temacie nie zaskoczy,a jednak
Ja też nie sądziłem ,że nawet takie akcje się praktykuje w gronie osób religijnychStruna pisze:Nie no spoko - po prostu nie miałem pojęcia o takich akcjach.
Nie dziękuję,staszku. Nie lubię na takie tematy rozmawiać i ni mnie nie bulwersuje. Mnie nic do tego jak kto spędza swój wolny czas.staszek_s pisze:Jaron, nie wiem co Cię tak bulwersuje ale możemy o tym pogadać w Żorach za tydzień, o ile dojadę
Akcja jest indywidualna, każdy idzie sam, każdy to przeżywa sam, organizator tylko wyznacza trasę, tyle.