"Bezpieczna" nauka jazdy na gumie? :-)

[Pyxis]

Mozna sie bawic?



Gostek ma na tyle zebate chyba z 60cioma zebami i podnosi moto z miejsca. Z DLem nie pojdzie juz tak latwo.

[Centrino]

Ja widzę, że Tobie dżimkana już przestaje wystarczać. Zaraz będą filmiki ze stuntu DL`em

[Pyxis]

Absolutnie nie, ale kolega Irek postanowil zrobic taki wozek. On ma parcie na gumowanie i chce nauczyc sie w miare "bezpiecznie". Tzn sam proces nauki ma tak przebiegac. Moj "stunt" ogranicza sie to takiego przerywnika, jak sie na pacholkach lapy zmeczyly i zaczalem plywac od potu:



Jak ten wozek wyjdzie, to moze tez zrobie probe, chociaz to mnie jakos szczegolnie nie rajcuje. Za malo sie przydaje w realej jezdzie, a pod ogolniakiem za malo miejsca.

[Iżu]

Ta umiejętność jest dla nas tak samo potrzebna jak nauka kopania dołków opierając przednie koło o drzewo..
To nie ten typ motocykla, jeśli ktoś chce się w ten sposób dowartościować, to proponuję zmienić maszynę na mocniejszą i krótszą, oraz wziąć kredyt.. przyda się na wymianę uszkodzonych po glebie części

Pozdrówko

[QraC]

słowo "dowartościować" zamieniłbym na "pobawić".... jakoś lepszy odbiór tej wypowiedzi jest wtedy

[Pyxis]

Nie oszukujmy sie - taka figura najlatwiej i najefektowniej "przyszpanowac" na motocyklu. Dla jednych to istotny element tego hobby, dla innych pomijalny. Mnie taki rzeczy ciekawia na zasadzie: "Dam rade, czy nie dam?". Nie mam zamiaru dazyc tutaj do jakiegos stopnia zaawansowania, bo uwazam, ze mi to do niczego niepotrzebne. Duzo bardziej kusi mnie ciasny nawrot czy szybki slalom, chociaz nie jest tak efektowny dla "widowni".

[Struna]

Duzo bardziej kusi mnie ciasny nawrot czy szybki slalom, chociaz nie jest tak efektowny dla "widowni".

jak glebę zaliczysz, to z pewnością będzie

[Pyxis]

Nawet parkingowka bedzie.