BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Miejsce do pogaduszek i dzielenia się doświadczeniem o motocyklach innych niż V-Strom.
Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

Cześć i czołem, wczoraj miałem okazję przejechać się nowym BMW F850 GS w wersji Adventure, jest to najnowszy model motocykla z tym silnikiem jaki wszedł do produkcji by konkurować między innymi z Hondą Africa Twin Adventure Sports, KTM 790 Adventure czy Triumph Tiger 800.
Maszyna którą jeździłem to maksymalnie wyposażony motocykl, który wyceniono na 71'400 zł.
BMW F850GS Adventure (1).JPG
BMW F850GS Adventure (2).JPG
BMW F850GS Adventure (3).JPG
Trzeba przyznać że sprzęt wygląda rasowo, trudno nie zauważyć podobieństwa do Hondy Africa Twin, zwłaszcza w tej kolorystyce "Rallye"
BMW F850GS Adventure (4).JPG
BMW F850GS Adventure (5).JPG
W nowym BMW F850 GS Adventure pracuje ten sam silnik (o chińskim rodowodzie), jaki zastosowano w zwykłej wersji F850 GS ale także F750 GS.
Jest to rzędowa dwucylindrowa jednostka DOHC o pojemności - 853 cm3, która generuje moc maksymalną - 95 KM (8'250 obr/min) i maksymalny moment obrotowy - 93 Nm (6'250 obr/min), chłodzona cieczą.
Silnik jest bardzo dynamiczny i fajnie się zbiera ale dopiero od około 3'000 obr/min, poniżej tych obrotów zwłaszcza na wyższych biegach jeśli chcielibyśmy mocniej przyśpieszyć będzie nieco telepało, natomiast powyżej 4'000 obr/min ten piec najchętniej przyśpiesza napędzając w sumie ciężki motocykl - 244 kg. całkiem sprawnie.
Producent deklaruje zasięg 550 km. przy spalaniu 4,1 l/100 km. co teoretycznie przy dużym - 23 l. zbiorniku jest możliwe, prędkość maksymalna to ponoć - 197 km/godz.
BMW F850GS Adventure (6).JPG
BMW F850GS Adventure (7).jpg
Już w standardowym wyposażeniu także najtańszej wersji kosztującej około 53'000 zł. znajdują się ochronne gmole
BMW F850GS Adventure (15).JPG
BMW F850GS Adventure (16).JPG
W najbogatszej wersji mamy też zamontowane stelaże pod kufry boczne i centralny, oraz dodatkowe światła przeciwmgielne w technologii LED, oraz podnóżek centralny.
Prawy stelaż jest wyprofilowany pod odstający tłumik, a prawy oryginalny aluminiowy kufer zewnętrzny posiada w tym miejscu odpowiednie wycięcie.
BMW F850GS Adventure (8).JPG
BMW F850GS Adventure (9).JPG
BMW F850GS Adventure (11).JPG
BMW F850 GS Adventure jeździ na kołach ze szprychami, na których zastosowano opony bezdętkowe (w przeciwieństwie do Hondy Africa Twin), poprzez zamocowanie szprych na rancie felg.
Z przodu znajduje się koło o rozmiarze - 21" a z tyłu 17", motocykl wyposażono w bardzo skuteczne hamulce z dwu-tłoczkowymi zaciskami - Brembo z przodu i jedno-tłoczkowym z tyłu, oploty są jak to w BMW - stalowe
BMW F850GS Adventure (23).JPG
BMW F850GS Adventure (24).JPG
Poprawiono również skuteczność tylnego hamulca, w przeciwieństwie do F750 GS dźwignia nie wpada już w dół, zastosowano podwójny element stopki, by podczas jazdy na stojąco w terenie nie było konieczności zbyt niskiego opuszczania stopy.
BMW F850GS Adventure (20).JPG
Dźwignia zmiany biegów ma również możliwość regulacji, w tej wersji motocykla zastosowano także zmieniacz biegów PRO, czyli Qiuck i Down Shifter, co umożliwia zmianę biegów bez sprzęgła zarówno w górę jak i w dół, jednak pracuje on nieco zbyt twardo (czuś lekkie szarpnięcia), ale mamy również bardzo wygodne antyhoppingowe sprzęgło ułatwiające redukcję biegów, co wpływa też na bezpieczeństwo gdyż zapobiega zerwaniu przyczepności tylnego koła w przypadku niewłaściwej synchronizacji obrotów
BMW F850GS Adventure (21).JPG
BMW F850GS Adventure (22).JPG
W BMW F850 GS Adventure z przodu zastosowano zawieszenie upside down niestety nie posiada ono żadnej regulacji co dziwi w motocyklu za takie pieniążki, który ma służyć do pokonywania długich tras także w terenie, skok tego zawiasu to - 230 mm.
Z tyłu znajduje się centralny amortyzator z elektroniczną regulacją - Dynamic ESA - działa to bardzo dobrze, w praktyce przy ustawieniu na jedną osobę tył jest dosyć miękki, skok tylnego zawieszenia to - 210 mm
BMW F850GS Adventure (18).JPG
BMW F850GS Adventure (28).JPG
BMW F850GS Adventure (29).JPG
Największą wadą jest beznadziejna mała szybka z przodu, ma ona w prawdzie regulację w dwóch płaszczyznach (góra - dół), ale ledwo co podbija strugi powietrza, przy dużych prędkościach szumy w kasku są bardzo uciążliwe.
Prawdopodobnie inżynierowie uznali iż takim motocyklem Riderzy będą jeździć głównie w terenie gdzie duża szyba przeszkadza, niestety na obecną chwilę nie ma w ofercie żadnej akcesoryjnej większej szyby do tego motocykla..słabo :shock:
BMW F850GS Adventure (11).JPG
BMW F850GS Adventure (26).JPG
Z kolei ochrona przed wiatrem od pasa w dół jest wręcz idealna - duży szeroki zbiornik paliwa i zewnętrzne owiewki działają świetnie, pod prawą znajduje się zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego, a sama chłodnica ma wklęsły kształt zupełnie tak samo jak w Triumph Tiger 1200, podczas jazdy odczuwałem na nogach lekkie ciepło, ale nie było to jakoś uciążliwe
BMW F850GS Adventure (31).JPG
Układ wydechowy podzielono na tłumik końcowy i wstępny, ten znajduje się pod motocyklem, mimo to znalazło się miejsce na dosyć szeroko rozstawioną stopkę centralną.
Trzeba przyznać że maszyna brzmi bardzo ładnie, basowy pomruk cieszy ucho, niestety w tle słychać głośno pracujący rozrząd silnika o chińskim rodowodzie, co trochę psuje efekt :x
BMW F850GS Adventure (19).JPG

Zastosowano w tym motocyklu świetny kolorowy wyświetlacz TFT z matową szybką, która całkowicie eliminuje wszelkie odblaski, informacje są przekazywane bardzo czytelnie i najważniejsze - w języku polskim, ogólnie kokpit bardzo mi się podoba, takie same jak w dużym R1250 GS są także przełączniki na kierownicy, wedle zapewnień dealera ilość awarii tego elementu spadła do minimum
BMW F850GS Adventure (25).JPG
BMW F850GS Adventure (30).JPG
W tej maszynie zastosowano oczywiście całą masę przydatniej elektroniki jak choćby tempomat, możliwość podłączenia smatrfona czy nawigacji do przygotowanego już uchwytu, są też grzane manetki, elektronicznie regulowane zawieszenie Dynamic ESA oraz tryby kontroli trakcji (Rain, Road, Enduro, Enduro Pro) poprawiające bezpieczeństwo podczas podróżowania na mniej przyczepnych nawierzchniach, a sam ABS można wyłączyć w trybie - Enduro Pro

Podczas jazdy testowej nie mogłem sprawdzić np. prędkości maksymalnej gdyż motocykl miał przebieg zaledwie 100 km,a więc był jeszcze na dotarciu, starałem się jeździć w miarę spokojnie i tylko kilka razy rozpędziłem się dynamicznie, ale do około 6'000 obr/min. sprzęcior ma pazur :D
Maszyna prowadzi się bardzo stabilnie o czym przekonałem się wczoraj przy okazji silnych podmuchów bocznych wiatru, w tym przypadku pomagała znaczna masa (244 kg.), w zakrętach ze względu na duże przednie koło motocykl jest już bardziej toporny, zdecydowanie nasze małe DL-650 prowadzą się lepiej, BMW wymaga mocniejszego wprowadzenia w zakręt przeciwskrętem, za to podczas jazdy na wprost jest mega stabilny i to także podczas małych prędkości np. na parkingu BMW nie ma tendencji do "walenia się" na bok.
Bardzo podobała mi się dynamika silnika i świetne hamulce, mimo tego że mamy z przodu zaciski dwu-tłoczkowe Brembo i dwie tarcze 305 mm, a z tyłu zacisk jedno-tłoczkowy i tarczę 265 mm, całość spisuje się doskonale, przy czym motocykl podczas gwałtownego hamowania znacznie nurkuje.
Pewnym problemem może być stosunkowo niska ładowność, która wynosi zaledwie 211 kg. a więc gdy ważymy nieco więcej, a jedziemy z pasażerem i kuframi, możemy przekroczyć dopuszczalną ładowność, nie wiem jak w takim przypadku spisze się przednie zawieszenie, ale brak choćby możliwości utwardzenia przednich lag uważam za wadę, o której z resztą już w tamtym roku pisali użytkownicy F750 GS i F850 GS.
Sporą wadą w motocyklu za takie pieniądze jest zastosowanie mizernej małej szybki, która owszem świetnie spisze się w terenie, ale kompletnie nie nadaje się w dłuższą turystykę po asfaltach ze względu na kiepską ochronę przed wiatrem i to w zasadzie od poziomu ramion.
Nie podoba mi się także głośno pracujący rozrząd i sam chiński rodowód tego silnika, ale z tym ostatecznie można żyć :mrgreen:
Zaletą jest z kolei bardzo wygodna pozycja na siodełku (bliżej zbiornika paliwa), mimo jego sporej wysokości (875 mm) bez problemu przy moim wzroście (184 cm) dostawałem do asfaltu na lekko ugiętych stopach, opcjonalnie można nie tylko zamówić niższą kanapę ale i obniżyć cały motocykl na zawieszeniu dostosowując go do niższego wzrostu, świetnie wyprofilowana jest także kierownica dzięki czemu jedziemy całkowicie wyprostowani.
Świetną sprawą jest również nowoczesne oświetlenie w technologii LED dające nie tylko o niebo lepsze oświetlenie drogi, ale też dzięki temu jesteśmy lepiej widoczni na drodze.
Reasumując - BMW F850 GS w wersji Adventure jest ciekawą propozycją, w sumie w kwocie 71'400 zł. mamy całkowicie wyposażony motocykl choć bez kufrów (koszt oryginałów za komplet to około 6'000 zł), ale z drugiej strony wchodzimy już w wysoki przedział cenowy za który można zakupić choćby mega mocnego KTM-a 1260 Super Adventure R lub S, czy BMW R1250 GS z napędem na wał, który w podstawowej wersji kosztuje około - 68'000 zł. nie mówiąc już o Yamaszce XT1200ZE także z napędem na wał.
Czy bym kupił to BMW ? Nie, dlaczego ? z wyżej wymienionych w tym artykule powodów, oraz dlatego iż obawiałbym się awaryjności jednostki napędowej, a przypominam iż były już dwie akcje serwisowe związane właśnie z tym chińskim silnikiem :lol:

Niedługo pojawi się na moim kanale YT filmik z jazdy testowej tym sprzętem, an który już teraz serdecznie zapraszam 8-)
Załączniki
BMW F850GS Adventure (7).jpg


Iżu

Awatar użytkownika
Centrino
Administrator
Posty: 4510
Rejestracja: 30 wrz 2016, 17:55
Lokalizacja: DLU

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Centrino »

Motocykl fajny. Minus tak jak napisałeś szyba i brak akcesoryjnej. Zapewne za chwilkę się taka pojawi z innej firmy.
Piszesz o reflektorach w technologii LED. Odnoszę wrażenie, że w tej technologii jest tylko światło do jazdy dziennej?? Czy się mylę??


JAWA 350TS -> BMW F650 -> DL650 AK8 -> DL1050XT

Części, akcesoria motocyklowe https://dlmoto.pl/

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

Centrino pisze:Motocykl fajny. Minus tak jak napisałeś szyba i brak akcesoryjnej. Zapewne za chwilkę się taka pojawi z innej firmy.
Piszesz o reflektorach w technologii LED. Odnoszę wrażenie, że w tej technologii jest tylko światło do jazdy dziennej?? Czy się mylę??
Cale oświetlenie w tym motocyklu jest w technologii LED, światło pozycyjne z tyłu, stop-u, kierunki, lampa główna i światło to jazdy dziennej, a także dodatkowe halogeny przeciwmgielne

Piona 8-)


Iżu

fart1
A2
Posty: 140
Rejestracja: 18 paź 2018, 21:57

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: fart1 »

Za 72 100pln mamy na otomoto KTM 1290 Super Adventure R 2019 co te bmw na lepsze tylko masę ?
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 4450
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: lukas76 »

Akceptuję wszystko oprócz ceny, myślę że pójdzie więcej niż 200 przynajmniej licznikowe, bo poprzedni model jechał 200 a słabszy jest. Ogólnie piękny motocykl i na żywo prezentuje się jeszcze lepiej, chociaż foty bardzo ładne. Nie wiem tylko co to znaczy "rodem z chin"


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

Awatar użytkownika
Dziadek3H2M
A+B+C
Posty: 1114
Rejestracja: 04 cze 2018, 15:46
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Dziadek3H2M »

Te przebarwienia na wstępnym tłumiku to korozja czy chińskie spoiny? Ta czy inaczej wygląda paskudnie ( za taką kasę to wstyd). :(


LWG



DL 650 XT AL5, CRF 1100 ATAS

merc
A
Posty: 418
Rejestracja: 05 paź 2016, 21:24

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: merc »

Rozmawiałem z gościem , który sobie kupił i na szybę wcale nie narzeka. Musi wymienić tylko opony, gdyż na karoo 3 strach jeździć po asfalcie - miał już parę uslizgów.
Załączniki
IMAG0296.jpg


DL 650 XT 2016 i honda CB 1300 2013

Awatar użytkownika
NIKT
A+B
Posty: 507
Rejestracja: 17 sie 2017, 10:22

Re: RE: Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: NIKT »

lukas76 pisze: Nie wiem tylko co to znaczy "rodem z chin"
Z tego co mi wiadomo Chinska firma Loncin klepie dla BMW.

http://www.loncin.com/aspx/english/news ... =9&id=1126

Boso, ale w ostrogach.



Chromato
A2
Posty: 165
Rejestracja: 28 sie 2017, 08:26

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Chromato »

no proszę, a obiecywali dać w nich regulację zawieszenia z przodu. oszukujo! żeby moto za tyle "pinionszkuf" nie miało takiej możliwości, to ja nie wiem jak to nazwać...


DL1000K6 >> XT1200Z

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5221
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: RE: Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Struna »

NIKT pisze:Chinska firma Loncin
Klepią mnóstwo silników i to jedne z najmniej awaryjnych - może dlatego, że najczęściej są klonami lub drobnymi modernizacjami sprawdzonych rozwiązań od Hondy


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
NIKT
A+B
Posty: 507
Rejestracja: 17 sie 2017, 10:22

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: NIKT »

O Chińczykach trochę wiem i nawet je lubię z racji posiadania Chińczyka.
Dodatkowo jestem w Klubie Chińskich Motocykli i jeden z klubowiczów dostaje chińskie wynalazki do testów na kilka dni-tygodni (chłopak jest chodzącym kompendium wiedzy i zawsze jak chinola kupowałem pierw dzwoniłem do Niego - potem jeździł chińczyk bezawaryjnie).

Lepsze chińskie firmy to Chongquing fuego czy Lexmoto.
Najlepsze jakościowo Chinole to Loncin, a klepane w Chinach to Benelli, Keeway (węgierski z fabryką w chinach, układ wtryskowy DELPHI, silniki 125 to kopie Hond, a V250 to Virago).
Keeway np. wykupywał patenty od Japończyków na "stare" technologicznie silniki i je przerabia na układy wtryskowe, dodają wałki wyrównoważające, modernizują okład smarowania, czy zmieniają lekko skrzynię biegów.

Loncin jest na tyle zaawansowany, że mają własne konstrukcje np. tę śmigającą w BMW :P
Lub przychodzą inżynierowie z projektem, a Chińczycy zadają pytanie "Ma być tanio, czy dobrze?"
To co Polacy importują w 80% było typu "Ma być tanio" (bo więcej zarobię), ale nie pomyśleli, że przyciąga się klientów jakością.



Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5221
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Struna »

NIKT pisze:O Chińczykach trochę wiem i nawet je lubię z racji posiadania Chińczyka.
też mam :) wiele można powiedzieć o średniej jakości tego czy owego, ale akurat silnik to właśnie modernizacja starego, sprawdzonego silnika Hondy i to po prostu działa.

Szkoda, że wcześniej nie wiedziałem o Twojej znajomości z guru chinoli, bo potrzebowałem trochę info w kwestii swapa silnika - ale ogarnąłem.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
NIKT
A+B
Posty: 507
Rejestracja: 17 sie 2017, 10:22

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: NIKT »

Struna pisze:wiele można powiedzieć o średniej jakości tego czy owego
Tutaj się zgodzę w 100% , ale jak się wymieni tandetę na coś normalnego to lata non stop :D
W moim wypadku silnik pochodzi z Virago 250, ale przerobiony na wtrysk wielopunktowy, gdzie każdy cylinder ma swoją sondę lambdę.

Tamten ziomek jak podasz mu kod silnika to powie Ci czego jest kopią, a jak powiesz w jakim motocyklu jeździ to powie Ci jego najsłabsze strony :P



Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1637
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: prebenny »

To w razie co przynajmniej będę wiedział do kogo się odzywać jakbym chciał jakiegoś miejskiego popierdalacza ;)


null

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

Standardowo zapraszam na filmik z pierwszych wrażeń z jazdy nowym BMW F850 GS Adventure



Miłego oglądania 8-)


Iżu

Awatar użytkownika
tomeks
A1
Posty: 32
Rejestracja: 13 lis 2017, 17:52
Lokalizacja: Małopolska

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: tomeks »

W filmiku wspominasz, że F850 GS Adventure ma być konkurencją dla Hondy Africa Twin Adventure Sport, czy ze względu na Adventure w nazwie ? Czy raczej jest to konkurent dla zwykłego modelu Africa Twin ?
No i może napisz jak to BMW ma się do wspomnianej Hondy CRF 1000 jw. ponieważ jeździłeś wszystkimi ?
Dziękuję pozdrawiam


Suzuki DL 650 XT 2017r. -> Honda CRF 1000 DCT

Hary
A1
Posty: 42
Rejestracja: 09 wrz 2018, 17:43
Lokalizacja: Tłuszcz

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Hary »

A co do docierania i oszczędzania na obrotach to nie jest tak, że to zła praktyka? Jeżeli dobrze wyczytałem to takie lekkie docieranie spowoduje kiepskie ulożenie się pierścieni i tym podobne



Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5221
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Struna »

Jak ktoś ogarnia mechanikę to wie, że zamulanie nic dobrego nie niesie ze sobą, ale teraz taka moda na necie, że nie znam się, ale się wypowiem i zaraz się stado "znafcoof" objawi, co Ci powiedzą, że nieee, nie wolno itd.

Szkoda drążyć :)


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1637
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: prebenny »

Z drugiej strony żaden producent nie napisze żeby docierać 'agresywnie', bo to też strzał w kolano ;)


null

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5221
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: BMW F850 GS Adventure 2019 - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Struna »

A co to znaczy agresywnie ? to jest właśnie słowo klucz...
Źle jest jak używasz wysokich obrotów długo i jednostajnie, ale nie same wyższe obroty są problemem.
Wręcz przeciwnie - należy ich użyć w procesie docierania, no ale nie tak, że na autobanę i 170 km/h przez 100 km.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle niesłuszne (czyli nie V-strom)”