BMW R1250 GS - pierwsze wrażenia z jazdy

[Centrino]

Przywieze flaszkie albo ze dwie więcej

No i raczej nie byle jakie

[Iżu]

Czeka na rozpoczęcie sezonu

20220115_103448.jpg

Bardzo ładne malowanie, aż sobie podjadę w tygodniu do Dobrzeńskiego i go oglądnę w całej okazałości jeszcze raz gratulacje @QraC

[SimOn!]

Czeka na rozpoczęcie sezonu

20220115_103448.jpg

Witam zatem oficjalnie w Mniejszości Niemieckiej

[lukas76]

Czeka na rozpoczęcie sezonu

20220115_103448.jpg

Witam zatem oficjalnie w Mniejszości Niemieckiej

O to to, mniejszość niemiecka 4 w stopce

[fart1]

QraC pisze: ↑
Gratuluje zakupu. Tak ciekawości czy zacisk przedni brembo różni się o tych sygnowanych BMW (różnica w kształcie klocka) . Pytam bo jest problem z dostępnością klocków przednich o tych z sygnaturą BMW. Widzę że bmw wstawia to co ma na półce

[staszek_s]

Piękny jest ( nie bójmy się tego słowa )!
Gratulacje i opisz wrażenia po pierwszych jazdach. Uważaj bo tam wietrzą magazyny, żeby go nie wywiało

[Rommel]

sztos kolorek

@fart1 z tego co slyszalem to nie Brembo juz tylko jakiejs firmy ktora normalnie robi rowerowe hamulce (ale moge sie mylic - gosc w salonie BMW w Bristolu rzucil mi nazwa ale nie zapamietalem).

[fart1]

Czeka na rozpoczęcie sezonu

20220115_103448.jpg

Rommel czyli QraC ma zamontowane jakie? ja widzę brembo a u mnie zdjęcie po awarii na lawecie jest hayes. . Po za tym zacisk też jest inny.

[fart1]

Co do gwarancji BMW. Styczeń brak możliwości zmiany biegów od trójki w dół. Laweta serwis diagnozo zużyte sprzęgło wiec wymiana na mój koszt Ok.Przy okazji wymiana akumulatora (motocykl odebrany styczeń 2020) wytrzymał 73 tysięcy padł (miał prawo żaden nie wytrzymał mi więcej cena promocja w bmw nie całe 400zł za AGM więc naprawdę dobra ) .
Dzisiaj odbiór motocykla sprawny - jazda testowa brak możliwości zmiany biegów. Z powrotem do serwisu Kierownik serwisu odbył jazdę wrócił na trójce bo nie mógł zredukować - do wymiany na gwarancji quickshifter + skrzynia biegów odbiór pewnie za 1,5 tygodnia.
Gwarancja 5 lat to jest to co lubię. Na wiosnę 1/6 motocykla nowego (układ silnik +napęd)

[gorghu]

(motocykl odebrany styczeń 2020) wytrzymał 73 tysięcy padł

W 2 lata 73 tyś nawinąłeś? Ładnie.

Na wiosnę 1/6 motocykla nowego (układ silnik +napęd)

3 lata ST1200 - ciągle ten sam motocykl (wymienione tylko olej, filtry, świece).

Sorry, ale to co piszesz nie jest dobrą reklamą BMW GS. I nie ważne ile gwarancji ci dają.

[delirium]

Bring My Wallet - motto bmw dla klienta wciąż aktualnne fajne moto jak sie go dostaje w prezencie.

[fart1]

Miałem Dl 1000 też kilka razy lądował w serwisie (zawór przed tłumikiem - prawie mnie wykończył , chłodnica itp) więc mam dystans do marek. Piszę jakie mam doświadczenia nie oceniam marki. Każdy wyciąga wnioski jakie chce. Jestem przypadkiem gdzie pasję do motocykli połączyłem z pracą (43 tysiące w tamtym roku). Więc dbam o moto robię przeglądy i ogień. Tylko szkoda że nie ma już ST1200

[gorghu]

@fart1 to fajnie że udało ci się to połączyć. 43 tyś - zacny wynik

też nie oceniam po marce. A przynajmniej się staram.

Tylko szkoda że nie ma już ST1200

Jest. Ale nie w Europie. W US możesz kupić nówkę salonową rok modelowy 2022 (czarny ze "złotymi" wstawkami).

[fart1]

EU zabija motoryzację to jest fakt.

[prebenny]

Zabija czy nie zabija - czemu inne firmy potrafiły się dostosować? BMW, Triumph, KTM czy Honda- wszystkie te marki dalej sprzedają swoje motocykle z dostosowanym silnikiem i jakoś nie słychać o ich wielkiej awaryjności.

[gorghu]

jakoś nie słychać o ich wielkiej awaryjności.

Bo jak się już psują to na amen. tylko złomowanie
A poczekaj jeszcze kilka latek i zobaczysz jak te wszystkie nowe elektryki będą lądowały na złomowiskach bo naprawy czy wymiany baterii będą całkowicie nieekonomiczne. I gdzie tu ekologia wg UE. A taka jednostka ST1200 uchodzi za jedną z najmniej awaryjnych i niezawodnych ale wydala o 0,0001gr CO2 więcej niż przewiduje unijna norma i już nie może być tu sprzedawana. Więc sorry. UE zabija motoryzację wobec patologicznej ekologi.

[crimson]

jakoś nie słychać o ich wielkiej awaryjności.

UE zabija motoryzację wobec patologicznej ekologi.

Согласен

[fart1]

Na ostatnim wyjeździe do Albami jeździłem kolegi supr dukem z 2017 jak to idzie potwór. Po powrocie z ciekawości przejechałem się ktm super ADV z 2021r podobny silnik ale z kastrowany i ułagodzony dla minie popsuty. W imię ekologi i bezpieczeństwa producenci dostosowują silniki do praw EU dla mnie psują. Motocykl musi mieć pazur. Naturalną rzeczą jest to że czym technika lepsza jazdy zmienia się motocykl na mocniejszy ale jak te duże popsute to na co zmienić

[prebenny]

Czy ja wiem czy w imie ekologii? KTM 1190 był powszechnie uważany za zbyt 'narowisty' więc po prostu tak jak większość chciała go ułagodzili.

[Rommel]

jakoś nie słychać o ich wielkiej awaryjności.

Bo jak się już psują to na amen. tylko złomowanie
A poczekaj jeszcze kilka latek i zobaczysz jak te wszystkie nowe elektryki będą lądowały na złomowiskach bo naprawy czy wymiany baterii będą całkowicie nieekonomiczne. I gdzie tu ekologia wg UE. A taka jednostka ST1200 uchodzi za jedną z najmniej awaryjnych i niezawodnych ale wydala o 0,0001gr CO2 więcej niż przewiduje unijna norma i już nie może być tu sprzedawana. Więc sorry. UE zabija motoryzację wobec patologicznej ekologi.

Dlatego jak chcesz to Ci nowke z USA zaimportuje

Ah to boomerskie narzekanie