czemu niektóre motocykle się nudzą?

[QraC]

Nikt nie marudzi na litra...

No bo literek daje więcej pozytywnych wrażeń

[Struna]

@Oskar - kości krótsze = dupa wyżej, dłuższe obniżają.

[Voyager]

Czemu motocykle się nudzą? Jeśli potraktujemy pytanie dosłownie to odpowiedź jest prosta: bo przestały wywoływać emocje. To właśnie emocje ratują nas przed nudą. Pasja, hobby wszystko to wywołuje emocje poprawiające nasz humor. A jak emocji nie ma to jest po prostu NUDNO. A w domyśle czemu DL650 się nudzi? Bo po prostu jest nudnym motocyklem.
Ale! Mimo, że nudny, to nadal motocykl, a dla części z nas to już bardzo dużo. Poza tym dla części z nas ta nuda DL650 to też i pozytywne emocje. Młotek też jest nudny, ale we wprawnych rękach to doskonałe narzędzie, które odpowiednio użyte daje efekty w postaci zrobionej roboty. A to już może się podobać. Jeden lubi robić młotkiem i siekierą, a drugi to już co najmniej nóż plazmowy albo i inny laserem pędzony.
A może pytanie powinno brzmieć: czemu niektórym niektóre motocykle się nudzą?
Mamy też różne progi odczuwania emocji. Dla jednych 110 na moto to super, dla innego 250 to wolno. Jednego kręci dopiero Panigale V4, CBR RRRR, Hayka abo inne ZZZZRRRRR1400, a inny przez dziesięć lat będzie zachwycony swoim Junakiem M12 poczętym na chińskich równinach. Czyli przyczyn znudzenia doszukiwałbym w stanie emocjonalnym kierownika, a motocykl to tylko pochodna tego znudzenia, wynikająca z nietrafionego wyboru.
A mnie się nie nudziło na Ogarze, Varadero 125, CBF250, tyle tylko, że z upływem czasu zmieniały się moje oczekiwania.
I tego by moto spełniało oczekiwania na danym etapie, tej trudnej w leczeniu, choroby (motocyklizm) życzę wszystkim.

[lukas76]

Mnie się nie znudził, jak dla mnie oprócz pewnych mankamentów dl to super motocykl. Dobrze się na nim jeździ, fajna pozycja, wygodne moto, dobre właściwości jezdne. Mnie brakowało mocy w tym motocyklu, szczególnie jak jechałem z plecaczkiem

[matt28]

Sprzedałem mojego VStroma po niecałym roku.
Bardzo go lubiłem, jednakże brakowało mi mocy podczas dłuższych wypraw.
Kupiłem VFR800X który mam niespełna rok i znowu zacząłem rozglądać się za czymś większym.
Robię przymiarki na R1200GS lub Tigera 1200 XRX.
Zastanawiam się nawet na ponownym zakupem VStroma do jazdy wokół komina i czegoś większego na dłuższe wyprawy.

[Iżu]

Sprzedałem mojego VStroma po niecałym roku.
Bardzo go lubiłem, jednakże brakowało mi mocy podczas dłuższych wypraw.
Kupiłem VFR800X który mam niespełna rok i znowu zacząłem rozglądać się za czymś większym.

Cześć, możesz napisać czemu tak szybko chcesz zmienić moto ? VFR800X wydaje się bardzo fajnym motocyklem, napisz proszę w dziale "motocykle niesłuszne" swoją opinię o tym sprzęcie, będzie ona na pewno bardzo pomocna dla innych chętnych na zakup takiej Hondy. Piona

[matt28]

Cześć, możesz napisać czemu tak szybko chcesz zmienić moto ? VFR800X wydaje się bardzo fajnym motocyklem, napisz proszę w dziale "motocykle niesłuszne" swoją opinię o tym sprzęcie, będzie ona na pewno bardzo pomocna dla innych chętnych na zakup takiej Hondy. Piona

Postaram się coś wrzucić jutro razem że zdjęciami, akurat planuję większe mycie i przygotwania wiosenne.
Dlaczego myślę o zmianie? Myślę że głównym czynnikiem jest słaba ochrona przed wiatrem - wypróbowałem już 3 różne owiewki bez większego efektu i hałas doprowadza mnie do szału, zwłaszcza podczas jazdy autostradą.
Co ciekawe, kolega który ma około 178cm wzrostu nie odczuwa żadnych nieprzyjemnych efektów działania wiatru, do 140 km jechał z otwartym kaskiem i był zachwycony. Ją mając 185 cm słyszę ciągły szum w uszach.
Nie mam żadnych zastrzeżeń do pracy silnika, osobiście uważam że pracuje lepiej niż silnik DL1000 czy Versys 1000.

[Oskar]

Struna niepamietam robiłem to z 6 lat temu podpowiadam koledze z watachy motofowi chyba dobrze odmieniłem czemu mu wezykuje i paru kolegow stąd w różnych działach narzekało że sprzedam bo podatny na boczny wiatr moja Tereska też podatna i mnie jak machnie trochę przestawi w bok ale amorki amorki Panowie
Miałem tak jak niektórzy wcswojej Hondzie waradeo tysiaku jakoś prz 140. 150. Tył lata no czuję że coś nietak amorek na ful utwardzony .
Zajechałem do koleszki który jest profesjonalnym mechanikiem motocyklowym zrobiłem punkt primo 1 i inny motocykl.
Nieujmujac nic vstromowi bo sam kiedyś go kupię za 36k w salonie mamy to co mamy i trzeba parę zeczy przerobić można kupić za 56k nówkę triumfa tigera 800 po Rabacie i mamy zawieszenie WP
Można na bogato kupić u tauratecha lub gdzieś inadziei za 5k wypasiony amorek i dzida do Magadanu
Umnie jeszcze zmienili olei w amorku tylko nie w każdym można podłożyć ten pierścień pod sprężynę coś tam od środka zależy wtedy sprężynę można wymienić.
Jak to mówił król Julian można jeszcze zjeść Morta zawsze jest jakieś wyjście i opcja
LWG
Ps u marselusa kości na przedni amorek
I już vstrom się nie znudzi

[motif]

Sprzedałem mojego VStroma po niecałym roku.
Bardzo go lubiłem, jednakże brakowało mi mocy podczas dłuższych wypraw.
Kupiłem VFR800X który mam niespełna rok i znowu zacząłem rozglądać się za czymś większym.
Robię przymiarki na R1200GS lub Tigera 1200 XRX.
Zastanawiam się nawet na ponownym zakupem VStroma do jazdy wokół komina i czegoś większego na dłuższe wyprawy.

to widzę, że nie jestem sam
ja z kolei zastanawiam sie ponownie nad nowa Afryka Twin (dwa razy anulowałem zamówienie na poprzednie modele)
i nowy tiger 900 też nie wygląda źle...

[gaily]

Mi tam jako tako się nie nudzi 650, aczkolwiek z racji że trochę więcej mocy by się przydało na szybkie przeloty, i jestem trochę gadżeciarz, zerkam w stronę KTMa 790.

[matt28]

ja z kolei zastanawiam sie ponownie nad nowa Afryka Twin (dwa razy anulowałem zamówienie na poprzednie modele)
i nowy tiger 900 też nie wygląda źle...

Próbowałem w ubiegłym miesiącu, siedzenie kompletnie mi nie leży.
W tym tygodniu umówiłem się na jazdę próbną na GS1200 z 2018 roku oraz 1250 z 2019 roku.

[QraC]

Mi się 650 znudził po dwóch latach. Dlaczego ? Bo był nijaki... Żeby mnie źle nie zrozumieć... to fantastyczny sprzęt, ale dla mnie właśnie bez emocji i charakteru. 1000 pod tym względem jest dużo lepszy i na razie mu się nie znudził... ale wiem że się znudzi prędzej czy później... lepsze jest wrogiem dobrego...

[motif]

ja z kolei zastanawiam sie ponownie nad nowa Afryka Twin (dwa razy anulowałem zamówienie na poprzednie modele)
i nowy tiger 900 też nie wygląda źle...

Próbowałem w ubiegłym miesiącu, siedzenie kompletnie mi nie leży.
W tym tygodniu umówiłem się na jazdę próbną na GS1200 z 2018 roku oraz 1250 z 2019 roku.

R1200GS zawsze mi się podobał, jeździłem nim na dwóch testach i bardzo mi to moto pasowało, prowadzenie, moment super i extra wygodny.
Nie podobają mi sie 3 rzeczy natomiast w kolejności ważności:
1. pojedyńczy wahacz, dla mnie to nonsens z punktu widzenia praw fizyki, tak wielu złamanych wahaczy nie widziałem zresztą w żadnym innym moto.
2. przednie zawieszenie telelever: podobnie jak wyżej za delikatne do jazdy adventure.
3. przesadzona cena jak za motocykl

[Oskar]

Matt będziesz zadowolony rok temu jeździłem 1200 było można na dwie godzinki nówkę z salonu wsiąść i polatać spisałem się wcześniej i powiem na żadnym motorynki tak pewnie się nieczulem latałem poszutrach po czarnym wogule tej masy nieczuc przez te nisko osadzone cycki zrobiłem taki eksperyment rozpędziłem się na pustej drodze do120 i dałem na ful na hamulec szok na żadnym tak pewnie się nieczulem przedni amorek robi swoje.
A teraz już dosyć dobroci o GS 1200 pamiętam byłem jak zawsze na pogaduszki u kumpla mechanika Piotrek co w tym nowym GS się stało
Poszedł czujnik wskazywania ilości paliwa i bez komputera niepodchodzi do tego no co Ty to maszyna za taką kasę
Oskar jak kupisz te gówno to domnie nieprzyjezdzaj .
I narazie nikupuje maszyna prowadzi się wspaniale i dużo ma zalet ale .....z zawodnością ,......daleko jej nawet do v stroma

[Struna]

V-stroma w wielu kwestiach naprawisz młotkiem, kluczem i trytytką - to jest jakiś atut, za to jest tłuczkiem, bo ani to nie ma świetnego silnika, ani zawieszenia itd - po prostu jest co najwyżej ok.
A taki GS - hiper-duper systemy, jest świetny ale coś za coś, jak się coś skiepści to laweta i na serwis.

[Oskar]

Ja podpisuję się pod tym co napisał Voyager nie żebym koledze w dupę wchodził
Ale może nam też dla mnie i wam w gluwkach się popierdzielilo nudny v strom WSK się latało i nudno nie było te poruwnanie z młotkiem strzał w dziesiątkę
jest mniej mocy w 650 fakt
ale Maarcel na wycieczkę swoją po zadupiach się wybiera i kupmy mu nowego 1200 GS ciekawo jak byśmy postawili obok siebie co by wybral. ...
LWG i na trasie się spotkamy resztę dogadamy. Z tymi złotymi felgami jest super tylko tochba tysiąc

[Iżu]

Postaram się coś wrzucić jutro razem że zdjęciami, akurat planuję większe mycie i przygotwania wiosenne

Super, chętnie poczytam i oglądnę foty

[Voyager]

Dzięki Oskar. Sprawdziłem. W doopie ciał obcych brak, więc pełen komfort i bezpieczeństwo . Tak jak na DL.
Czyli Panowie testować, próbować, wybierać, ujeżdżać, bo dla każdego ten jeden wymarzony, najlepsiejszy, dopasowany, nie nudzący, nie dupobolący już gdzieś tam jest. Tylko trzeba go znaleźć, zanabyć, zachwycić się nim, obdarzyć gorącym uczuciem i... jak się znudzi zamienić na nowszy model. Albo jak uczucie minie a przyzwyczajenie nudę będzie trzymać w szachu, to zostać razem aż do końca i się zestarzeć. Czyli samo życie. Oczywiście pisałem o motocyklu!
A tak już nieco bardziej poważnie, to pozwolę sobie zauważyć, że jak na forum użytkowników modeli tylko z jednej rodziny, to Szanowne Towarzystwo Niniejszych Forumowiczów wyjątkowo otwarte na głosy krytyczne wobec maszyn prawilnych i na inne opcje modelowe. To jedna z wielu zalet tego akurat forum. Na innych podobnych, które śledzę, właśnie tej otwartości na inność to ze święcą szukać, a i tak się nie znajdzie. Ortodoksja to może w kościele się sprawdza, a ostatnio to i tak jakby słabiej. I tyle słowa na niedzielę.

[motif]

A tak już nieco bardziej poważnie, to pozwolę sobie zauważyć, że jak na forum użytkowników modeli tylko z jednej rodziny, to Szanowne Towarzystwo Niniejszych Forumowiczów wyjątkowo otwarte na głosy krytyczne wobec maszyn prawilnych i na inne opcje modelowe. To jedna z wielu zalet tego akurat forum.

zgadza się, to na pewno nie jest forum KTM

[michał_k]

Postaram się coś wrzucić jutro razem że zdjęciami, akurat planuję większe mycie i przygotwania wiosenne

Super, chętnie poczytam i oglądnę foty

Ja także czekam na relację z użytkowania jak i zdjęcia tego motocykla bo w salonach Hondy takiego nie uświadczysz żeby oblukać że o jeździe próbnej nie wspomnę.