Czy kiedykolwiek przewróciłeś motocykl ?

Wszystko o technice jazdy i jej braku.

Czy zdarzyła/ło mi się :

Przewrócić motocykl podczas majsterkowania / napraw.
33
8%
Zaliczyć przewrotkę przy manewrach parkingowych
105
26%
Zaliczyć ślizg z motocyklem
45
11%
Brać udział motocyklem w wypadku z innym pojazdem
19
5%
Przewrócić motocykl w terenie
65
16%
Uszkodzić motocykl bez przewrócenia
1
0%
Nie, nigdy nie przewróciłem ani nie uszkodziłem motocykla.
10
2%
Zaznacz zawsze - liczymy ile osób wzięło udział w ankiecie.
125
31%
 
Liczba głosów: 403

Online
Awatar użytkownika
gorghu
A+B+C+D+E
Posty: 3024
Rejestracja: 04 paź 2016, 18:10
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Czy kiedykolwiek przewróciłeś motocykl ?

Post autor: gorghu »

prebenny pisze:
05 sty 2021, 15:04
I jeszcze parę razy było ale te chyba (na kursie) najbardziej spektakularne :D

eeee.. najbardziej spektakularne to było jak na kempingu wróciliśmy ze śniadania do namiotów a tam twój tygrysek sobie leży na środku placyku. Od tak. I nikt nim nie jechał :lol:
A drugie to jak cię znalazłem na środku drogi z motorkiem leżącym w poprzek ;)

(wiem. jestem złośliwy :twisted: :lol: )


Grzesiek
DL 650 AK8 Black Mat -->> Super Tenere 1200

Awatar użytkownika
Dziadek3H2M
A+B+C
Posty: 1114
Rejestracja: 04 cze 2018, 15:46
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Czy kiedykolwiek przewróciłeś motocykl ?

Post autor: Dziadek3H2M »

"Jak sie nie wywrócis to sie nie naucys" :)


LWG



DL 650 XT AL5, CRF 1100 ATAS

Awatar użytkownika
Semy
A2
Posty: 114
Rejestracja: 24 sie 2020, 18:48
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Czy kiedykolwiek przewróciłeś motocykl ?

Post autor: Semy »

trafiłem czwóreczkę - co wygrałem? :)


GS500 '98 >> DL650 AL0

Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1633
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy kiedykolwiek przewróciłeś motocykl ?

Post autor: prebenny »

@gorghu - dlatego dodałem 'na kursie' :D


null

Awatar użytkownika
Oskar
A+B+C
Posty: 1299
Rejestracja: 23 wrz 2019, 20:22

Re: Czy kiedykolwiek przewróciłeś motocykl ?

Post autor: Oskar »

Jak miałem wypadek z samochodem przywalilem w jegoo bok jak mi zajechał drogę jeszcze Varadero może dlatego że jest ciężkie
odbiłem się i przy płocie wyhamowałem tak mi się ręce trzęsły że niedałem rady papierosa podpalić. Dwoma rękami zapalniczkę trzymałem.
Przejeżdżałem potem za tydzień zatrzymałem się patrzę a tam figurka świętego Krzysztofa obok wtedy jej niewidzialem
To że ten wypadek skończył jak się skończył i nic mi się nie stało ..... Kierowcy tego samochodu policja odebrała prawo jazdy jak przyjechali. Bo rzucał się do nich że jechałem 140 policjant niewytrzymał potem powiedział mi że miał bardzo podobny wypadek na motocyklu tylko On pół roku w lużku przeleżał. A to był teren zabudowany jakbym jechał 140 to już bym tego nie pisał...
Ocena: 5.88235%


Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika jazdy”