demontaż zegarów i dostęp do lampy - dl650 xt

[dariuszbau]

W końcu się zebrałem i zdjąłem zegary żeby lampy wyregulować i podpiąć zasilanie halogenów.
Tego kto wymyślił takie coś że dla wymiany żarówki czy jej ustawienia trzeba ściągać 3 owiewki,
odkręcać 8 śrub i odpinać 6 pinów a następnie dłubać się z plastikami żeby nic nie złamać i zeszły z zaczepów to bym
go powiesił za jaja na drzewo Gdybym wiedział o tym to pewnie bym tego moto nie kupił.
Owszem, nie jest to strasznie skomplikowane ale jakże upierdliwe...szczególnie w trasie gdzieś po ciemku w krzakach.

Długie światła rzeczywiście miałem ustawione o wiele za wysoko a i drogowe też trochę. Gorzej że to moto jest strasznie wrażliwe
na zmianę rozłożenia masy, jak mi pasażer usiądzie to wszystkie lampy biją znacznie bardziej do góry...
Nie miałem tak w żadnym z motocykli do tej pory, a było i trochę.












Przy okazji dla informacji, pod zegarami nie ma extra gniazdka z zasilaniem, dorobiłem takowe do przewodów zapalniczki.
I teraz pytanie ile ma wat gniazdo zapalniczki bo mi po chwili halogeny bezpiecznik wywaliły Halogeny ledowe wiec nie powinny
sporo ciągnąć, ale muszę sprawdzić. Pytanie czy można tam większy bezpiecznik wsadzić...

Fabryczne gniazdo zapalniczki w moim z 2020 miało 32waty. Więc halogeny może wywalac.

[f_ranek]

Ja mam pytanie - jak rozpiąć te wciskane spinki? Dwie udało mi się przycisnąć od spodu, i wyskoczyły. Ale kolejne siedzą, i nie mam na nie pomysłu

[PiotrEm]

Rdzeń wciska się jeszcze głębiej i dopiero wtedy wyjmujesz cały grzybek

[f_ranek]

Dziękuję. Piwo się należy

[PiotrEm]

Dziękuję. Piwo się należy

Dobrze prawi, polać mu!