Harley-Davidson Pan America 1250
- Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Twoje krwawiom ? krawiąm ? czy jakoś tak
A moje oczy wygląd ten cieszy, kwestia gustu
Dla mnie moto które wypada poza szablonowość współczesnej konkurencji adventure
A moje oczy wygląd ten cieszy, kwestia gustu
Dla mnie moto które wypada poza szablonowość współczesnej konkurencji adventure
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2456
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Bleee, fuuuuuj
Brzydaaaal...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Brzydaaaal...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Ocena: 5.88235%
- Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2456
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
To może być dobry motocykl.
Jeśli będzie tak dobry jak jest brzydki to jeszcze większy dramat
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jeśli będzie tak dobry jak jest brzydki to jeszcze większy dramat
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4450
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Prześwit chyba mniejszy niż w DL,u, ciekawe jaka waga, pozycja na stojaka tragedia
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
@lukas76 kilka postów wyżej podałem kilka danych technicznych ze stron US, ale widzę że na polskiej stronie H-D też się już pojawiły i widzę że są różnice między wersjami PA1250 i PA1250 Special
Długość -2265 mm
WYSOKOŚĆ SIEDZENIA BEZ OBCIĄŻENIA - 850 mm w wersji Special / 890mm w wersji normal
Prześwit - 175 mm w wersji Special / 210mm w normalnej wersji
Masa, gotowy do eksploatacji - 258 kg w wersji Special /245 kg w wersji normal
Moment obrotowy silnika - 128 Nm
Moc - 152 KM (112 kW) przy 8750 obr./min
Tu odnośnik do strony H-D: https://www.harley-davidson.com/pl/pl/m ... uring.html
dla porównania V-Strom 1050XT:
- prześwit - 16 cm
- masa własna - 247 kg
Więc jest lepiej niż na to wygląda
A co do pozycji na stojąco. Kwestia samego raidera jak stoi (czy na baczność, czy pochylony, itp). Póki sam nie spróbujesz to ciężko ocenić
Długość -2265 mm
WYSOKOŚĆ SIEDZENIA BEZ OBCIĄŻENIA - 850 mm w wersji Special / 890mm w wersji normal
Prześwit - 175 mm w wersji Special / 210mm w normalnej wersji
Masa, gotowy do eksploatacji - 258 kg w wersji Special /245 kg w wersji normal
Moment obrotowy silnika - 128 Nm
Moc - 152 KM (112 kW) przy 8750 obr./min
Tu odnośnik do strony H-D: https://www.harley-davidson.com/pl/pl/m ... uring.html
dla porównania V-Strom 1050XT:
- prześwit - 16 cm
- masa własna - 247 kg
Więc jest lepiej niż na to wygląda
A co do pozycji na stojąco. Kwestia samego raidera jak stoi (czy na baczność, czy pochylony, itp). Póki sam nie spróbujesz to ciężko ocenić
- Ocena: 5.88235%
- Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
dla niższych riderów fajna opcja to ten Adaptive Ride Height, czyli obniżenie się siodła podczas zatrzymania, stopom bliżej do ziemi
to chyba nowość na rynku ? ale dostępne tylko w "luksusowej" wersji Special
ok. 19:05
to chyba nowość na rynku ? ale dostępne tylko w "luksusowej" wersji Special
ok. 19:05
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
I bardzo dobrze, że wygląd inny niż wszystkie dziobaki na rynku. Ja szanuję i chętnie obejrzę na żywo. No i fajnie jakby podgryzł GSy i inne Tenery
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4450
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
@gorghu zobaczyłem już po publikacji. Dzięki za info. Zobaczymy jak to będzie wyglądać
- Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2456
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
No bo to trochę jest jak pomiot MZ Trophy z odkurzaczem Hoovera
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Cześć, jako że sam się nabijałem ze zdjęć nowego motocykla Harley Davidson Pan America, muszę nieco sprostować po tym jak prawie udało mi się nim pojeździć kilka dni temu w H-D Katowice
W sumie pojechałem tam z Markiem, który odebrał w Triumph Katowice nowiutkiego Rocketa 3 R przerobionego na GT
Po odbiorze motocykla podjechałem puszką a za mną Marek swoją nówką do salonu H-D w Katowicach, byłem zapisany na jazdę testową od 12-15, więc już o 11:45 ubrany w ciuchy motocyklowe do jazdy czekałem na maszynę.
Niestety jakiś koleś z salonu wziął motocykl niby by załatwić z jego pomocą sprawy służbowe.. w efekcie czekaliśmy jak barany do 13:10 na H-D.
Gdy koleś w końcu dotarł (ubrany na zdrapkę ) handlowiec Kuba powiedział iż moto muszę im oddać po 1,5 godzinie jazdy więc odpuściłem, bo w tak krótkim czasie nie byłbym w stanie nagrać ujęć, zrobić zdjęć i na spokojnie ocenić ten motocykl podczas jazdy.
Jednak wcześniej dokładnie go obejrzałem i zrobiłem kilka zdjęć, podzielę się więc z Wami moimi spostrzeżeniami
Przede wszystkim motocykl zaskoczył mnie swoim wyglądem oraz jakością wykonania, w sumie nie jest aż tak brzydki jak się nam wydawało, nawet myślę że jest ładniejszy z tym rekinim pyskiem od nowego KTM-a 1290 Super Adventure S, którym można straszyć dzieci
Harley Davidson Pan America zaskoczył mnie także całkiem niską jak na tego producenta masą, uzyskano ją dzięki temu iż silnik jest elementem konstrukcyjnym do którego dokręcono pomocnicze ramy, jego masa to zaledwie 4 kg. więcej (tańsza wersja bez elektronicznego zawieszenia) niż waży nowa Honda CRF 1100 L Africa Twin Adventure Sports.
Wizualnie brakuje mi w nim większego 21" koła z przodu, mamy tu tylko 19", siedzenie kierowcy ma dwie wysokości - 870 / 895 mm, zbiornik paliwa ma pojemność - 21,2 l a prześwit tej wersji to - 210 mm.
Zawieszenie tytpu upside-down z przodu i pro-link z tyłu ma skoki - 190 mm, oczywiście z pełną regulacją.
Jak tylko usiadłem na tym motocyklu (na zdjęciu widać podstawową wersję wyposażoną między innymi w gmole i płytę pod silnik) poczułem się bardzo wygodnie, siedzenie jest relatywnie miękkie, długi zbiornik powoduje iż wydaje nam się że koło jest dalej niż w rzeczywistości, kierownica jest na wysokich riserach, jej kształt daje wygodny chwyt i całkiem niezły komfort dla rąk.
Motocykl wystawiony w salonie miał także torbę tank-bag mocowaną na paskach, oraz świetnie wykonane aluminiowe kufry z wytłoczonym logo H-D.
Patrząc z boku i nieco z tyłu motocykl wydaje się najładniejszy.
Przy tej ciemnej kolorystyce przód wygląda całkiem ciekawie, na zdjęciu widać ten rekini pysk, chyba tym zwierzęciem wzorowali się inżynierowie projektujący czaszę.
W tej wersji nie było dodatkowych LED-ów doświetlających zakręty, lampa główna ma światło do jazdy dziennej i dwa segmentu LED-ów po bokach działające jako światła mijania, po załączeniu drogowych dołącza się środkowy segment, obawiam się jednak że wąska lampa nie doświetli tak drogi jak w moim Tigerze 850 Sport (zdjęcie poniżej) i będą raczej wąskie paski zamiast takiego płaszcza świetlnego.
Wracając do H-D Pan America i jego lampy, mniej więcej tak to świeci
Na pierwszy rzut oka widać też odsłonięty silnik, a to oznacza że będzie grzał nie tylko nogi ale także jajka
Ale pamiętajmy że nowy silnik - Revolution Max 1250 to nowoczesna jednostka typu V-Twin o rozwarciu cylindrów 60 stopni, o pojemności dokładnie - 1252 cm3 , chłodzony cieczą z rozrządem DOHC, hydraulicznymi popychaczami zaworów i systemem zmiennych faz rozrządu na obu wałkach - dolotowym i wydechowym.
Dzięki tym zabiegom uzyskano maksymalną moc - 152 KM (8'750 obr/min) oraz maksymalny moment obrotowy - 128 Nm (6'750 obr/min), co oznacza że ten piec ma charakterystykę mocno zbliżoną do.. KTM-a 1290, który uzyskuje maksymalną moc 160 KM przy 9'000 obr.min a maksymalny moment obrotowy 138 Nm przy 6'500 obr/min.
Silnik Harleya wyposażono też w wałki wyrównoważające, a więc jak widać jest to całkowicie nowy i nietypowy jak na Harleya silnik, który będzie również napędzał wersję "sport"
Czopy wału przesunięto o 30 stopni, aby uzyskać 90-stopniową kolejność zapłonu, tyle z teorii, ciekaw jestem jak to będzie jeździć i czy nie będzie mimo wszytko wibrować jak nowy KTM 1290.
Oczywiście na pokładzie nowego Pan America jest IMU i mnóstwo systemów wspomagania kierowcy, wszystkie w tym ABS działają także w zakręcie.
Najbardziej zaskoczył mnie znakomity (poza tym z BMW to najlepszy ekran TFT wśród nowych motocykli) wyświetlacz 6,8" TFT z antyrefleksyjną powłoką i zmiennym kącie ustawienia, co całkowicie eliminuje jakieś refleksy czy odbicia np. od słońca z tyłu.
Na duży plus - polskie menu i przejrzysty interfejs (Triumph mógłby się od nich uczyć), nawet najtańsza wersja ma już w standardzie tempomat.
Bardzo dobrze wykonano też przełączniki na kierownicy, ciekawym patentem nieco zerżniętym z BMW S1000XR jest regulacja szyby z takim uchwytem i blokadą na 4 pozycje, szyba oczywiście dla mnie raczej jest zbyt niska.
Solidnie wykonano także dosyć długi wahacz, nie zauważyłem też jakichś niedoróbek przy spawach ramy, ciekawy jest również wzór aluminiowych lanych felg, niestety dopłata do szprych to - 2'200 zł.
Nie muszę wspominać że H-D zastosował w tym motocyklu znakomity układ hamulcowy ze stalowymi oplotami, radialną pompą i czterotłoczkowymi zaciskami, oraz tarczami 2 x 320 / 300 mm.
Z wad jakie widać gołym okiem to jak wspomniałem - odsłonięty silnik, oraz wentylator chłodnicy dmuchający gorące powietrze wprost na lewą nogę kierowcy, nie spodobały mi się także w tamtym miejscu jakieś luźne kable i kostki, oraz nieosłonięte cewki z kablami wysokiego napięcie, które łatwo można wyrwać unieruchamiając motocykl.
Więcej informacji będę mógł podać po jeździe testowej, tym razem mam mieć taką możliwość w Krakowie i z tą bardziej doposażoną wersją z pół-aktywnym zawieszeniem, tak czy siak - szacun dla Harleya iż w końcu wypuścili motocykl, którym można też zjechać z asfaltu.
Cena podstawowej wersji bez dodatków o jakich pisałem to około 72'000 zł. w wersji Vivid Black.
Reasumując - nowy H-D Pan America może nieźle namieszać w segmencie Adventure, ponoć już większość zamówionych w Polsce motocykli jest sprzedana, gdyby ktoś się napalał to ja bym radził jednak się wstrzymać, zakup całkiem nowego modelu motocykla z nowym piecem z USA to spore ryzyko, w trakcie eksploatacji mogą wychodzić wady wieku dziecięcego jak grzyby po deszczu
Piona
W sumie pojechałem tam z Markiem, który odebrał w Triumph Katowice nowiutkiego Rocketa 3 R przerobionego na GT
Po odbiorze motocykla podjechałem puszką a za mną Marek swoją nówką do salonu H-D w Katowicach, byłem zapisany na jazdę testową od 12-15, więc już o 11:45 ubrany w ciuchy motocyklowe do jazdy czekałem na maszynę.
Niestety jakiś koleś z salonu wziął motocykl niby by załatwić z jego pomocą sprawy służbowe.. w efekcie czekaliśmy jak barany do 13:10 na H-D.
Gdy koleś w końcu dotarł (ubrany na zdrapkę ) handlowiec Kuba powiedział iż moto muszę im oddać po 1,5 godzinie jazdy więc odpuściłem, bo w tak krótkim czasie nie byłbym w stanie nagrać ujęć, zrobić zdjęć i na spokojnie ocenić ten motocykl podczas jazdy.
Jednak wcześniej dokładnie go obejrzałem i zrobiłem kilka zdjęć, podzielę się więc z Wami moimi spostrzeżeniami
Przede wszystkim motocykl zaskoczył mnie swoim wyglądem oraz jakością wykonania, w sumie nie jest aż tak brzydki jak się nam wydawało, nawet myślę że jest ładniejszy z tym rekinim pyskiem od nowego KTM-a 1290 Super Adventure S, którym można straszyć dzieci
Harley Davidson Pan America zaskoczył mnie także całkiem niską jak na tego producenta masą, uzyskano ją dzięki temu iż silnik jest elementem konstrukcyjnym do którego dokręcono pomocnicze ramy, jego masa to zaledwie 4 kg. więcej (tańsza wersja bez elektronicznego zawieszenia) niż waży nowa Honda CRF 1100 L Africa Twin Adventure Sports.
Wizualnie brakuje mi w nim większego 21" koła z przodu, mamy tu tylko 19", siedzenie kierowcy ma dwie wysokości - 870 / 895 mm, zbiornik paliwa ma pojemność - 21,2 l a prześwit tej wersji to - 210 mm.
Zawieszenie tytpu upside-down z przodu i pro-link z tyłu ma skoki - 190 mm, oczywiście z pełną regulacją.
Jak tylko usiadłem na tym motocyklu (na zdjęciu widać podstawową wersję wyposażoną między innymi w gmole i płytę pod silnik) poczułem się bardzo wygodnie, siedzenie jest relatywnie miękkie, długi zbiornik powoduje iż wydaje nam się że koło jest dalej niż w rzeczywistości, kierownica jest na wysokich riserach, jej kształt daje wygodny chwyt i całkiem niezły komfort dla rąk.
Motocykl wystawiony w salonie miał także torbę tank-bag mocowaną na paskach, oraz świetnie wykonane aluminiowe kufry z wytłoczonym logo H-D.
Patrząc z boku i nieco z tyłu motocykl wydaje się najładniejszy.
Przy tej ciemnej kolorystyce przód wygląda całkiem ciekawie, na zdjęciu widać ten rekini pysk, chyba tym zwierzęciem wzorowali się inżynierowie projektujący czaszę.
W tej wersji nie było dodatkowych LED-ów doświetlających zakręty, lampa główna ma światło do jazdy dziennej i dwa segmentu LED-ów po bokach działające jako światła mijania, po załączeniu drogowych dołącza się środkowy segment, obawiam się jednak że wąska lampa nie doświetli tak drogi jak w moim Tigerze 850 Sport (zdjęcie poniżej) i będą raczej wąskie paski zamiast takiego płaszcza świetlnego.
Wracając do H-D Pan America i jego lampy, mniej więcej tak to świeci
Na pierwszy rzut oka widać też odsłonięty silnik, a to oznacza że będzie grzał nie tylko nogi ale także jajka
Ale pamiętajmy że nowy silnik - Revolution Max 1250 to nowoczesna jednostka typu V-Twin o rozwarciu cylindrów 60 stopni, o pojemności dokładnie - 1252 cm3 , chłodzony cieczą z rozrządem DOHC, hydraulicznymi popychaczami zaworów i systemem zmiennych faz rozrządu na obu wałkach - dolotowym i wydechowym.
Dzięki tym zabiegom uzyskano maksymalną moc - 152 KM (8'750 obr/min) oraz maksymalny moment obrotowy - 128 Nm (6'750 obr/min), co oznacza że ten piec ma charakterystykę mocno zbliżoną do.. KTM-a 1290, który uzyskuje maksymalną moc 160 KM przy 9'000 obr.min a maksymalny moment obrotowy 138 Nm przy 6'500 obr/min.
Silnik Harleya wyposażono też w wałki wyrównoważające, a więc jak widać jest to całkowicie nowy i nietypowy jak na Harleya silnik, który będzie również napędzał wersję "sport"
Czopy wału przesunięto o 30 stopni, aby uzyskać 90-stopniową kolejność zapłonu, tyle z teorii, ciekaw jestem jak to będzie jeździć i czy nie będzie mimo wszytko wibrować jak nowy KTM 1290.
Oczywiście na pokładzie nowego Pan America jest IMU i mnóstwo systemów wspomagania kierowcy, wszystkie w tym ABS działają także w zakręcie.
Najbardziej zaskoczył mnie znakomity (poza tym z BMW to najlepszy ekran TFT wśród nowych motocykli) wyświetlacz 6,8" TFT z antyrefleksyjną powłoką i zmiennym kącie ustawienia, co całkowicie eliminuje jakieś refleksy czy odbicia np. od słońca z tyłu.
Na duży plus - polskie menu i przejrzysty interfejs (Triumph mógłby się od nich uczyć), nawet najtańsza wersja ma już w standardzie tempomat.
Bardzo dobrze wykonano też przełączniki na kierownicy, ciekawym patentem nieco zerżniętym z BMW S1000XR jest regulacja szyby z takim uchwytem i blokadą na 4 pozycje, szyba oczywiście dla mnie raczej jest zbyt niska.
Solidnie wykonano także dosyć długi wahacz, nie zauważyłem też jakichś niedoróbek przy spawach ramy, ciekawy jest również wzór aluminiowych lanych felg, niestety dopłata do szprych to - 2'200 zł.
Nie muszę wspominać że H-D zastosował w tym motocyklu znakomity układ hamulcowy ze stalowymi oplotami, radialną pompą i czterotłoczkowymi zaciskami, oraz tarczami 2 x 320 / 300 mm.
Z wad jakie widać gołym okiem to jak wspomniałem - odsłonięty silnik, oraz wentylator chłodnicy dmuchający gorące powietrze wprost na lewą nogę kierowcy, nie spodobały mi się także w tamtym miejscu jakieś luźne kable i kostki, oraz nieosłonięte cewki z kablami wysokiego napięcie, które łatwo można wyrwać unieruchamiając motocykl.
Więcej informacji będę mógł podać po jeździe testowej, tym razem mam mieć taką możliwość w Krakowie i z tą bardziej doposażoną wersją z pół-aktywnym zawieszeniem, tak czy siak - szacun dla Harleya iż w końcu wypuścili motocykl, którym można też zjechać z asfaltu.
Cena podstawowej wersji bez dodatków o jakich pisałem to około 72'000 zł. w wersji Vivid Black.
Reasumując - nowy H-D Pan America może nieźle namieszać w segmencie Adventure, ponoć już większość zamówionych w Polsce motocykli jest sprzedana, gdyby ktoś się napalał to ja bym radził jednak się wstrzymać, zakup całkiem nowego modelu motocykla z nowym piecem z USA to spore ryzyko, w trakcie eksploatacji mogą wychodzić wady wieku dziecięcego jak grzyby po deszczu
Piona
Ostatnio zmieniony 24 cze 2021, 19:17 przez Iżu, łącznie zmieniany 1 raz.
Iżu
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Tak i wymaga dopłaty - 3'030 zł.Old Donkey pisze: ↑24 lut 2021, 13:36dla niższych riderów fajna opcja to ten Adaptive Ride Height, czyli obniżenie się siodła podczas zatrzymania, stopom bliżej do ziemi
to chyba nowość na rynku ? ale dostępne tylko w "luksusowej" wersji Special
ok. 19:05
Iżu
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Zapraszam na krótką zapowiedź filmiku o tym motocyklu, mam nadzieję że wkrótce uda mi się polatać nowym H-D Pan America Special 1250 Piona
Iżu
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4450
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Bardzo jestem ciekawy opinii o nim, z tego co oglądałem w sieci, większość mówi że na żywo robi lepsze wrażenie, motocykl jakby nie "fotogeniczny"
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Ja już miałem okazję testować brzydala i powiem tak....z wyglądu jest inny niż większość i dlatego jest super, co do właściwości ogólnie pojętych jako jezdne...jak na pierwszy tego typu motocykl zrobiony przez HD to jest dobrze, ale na pewno dziś zakup odradzam , muszą go dopracować, nie jest zbyt pewny w prowadzeniu i chyba to bardziej czuć na czarnym niż w terenie. Bierzcie demo i testujcie, , jestem ciekaw innych opinii
Simson AVO, Suzuki 125 cross, Junak M16, Yamaha TMax 530, BMW F800GT, Suzuki Dl 1050XT
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
No ktoś już przeliczył i się przeliczył bo wyszło takie cóśSmerfciamajda pisze: ↑22 lut 2021, 20:41A tego wyglądu paskudnego nie da się przeliczyć na europejski albo japoński?
No oczy krwawią.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Załączniki
-
- images.jpg (40.57 KiB) Przejrzano 2392 razy
W życiu musi być i dobrze i źle, bo kiedy jest tylko dobrze to niedobrze.
DL 650 2006 oraz DL 650 2011
DL 650 2006 oraz DL 650 2011
Re: Harley-Davidson Pan America 1250
Na brytyjskim zlocie Adventure Bike Rider Festival 2021 pokaz HD P-A chyba nie poszedł po myśli. Harley "poszedł" z dymem