Przypatrz się jeszcze raz tym dwóm motocyklom i porównaj specyfikację i budowę, a nie tylko wyposażenie dodatkowe. I spróbuj NT-kiem pojechać tak po bezdrożach jak Afryką. Wtedy możemy pogadać o jej legendzie.

No i dobrze by tak pisaćgorghu pisze: To tak jakby pisać że VW Golf to taka najtańsza wersja VW Touarega - praktycznie można mieć takie samo wyposażenie ale za 1/3 ceny (Golf - 91 tyś, Touareg - 305 tyś.).
Masz rację, nawet gdyby NT kosztował 30% ceny Afryki i tak bym go nie kupił. Brawa dla Hondy bo umie zarabiać.
Trzeba kolejne 5 tys. zł dołożyć , właśnie nie wiem dlaczego jest taki drogi?
Triumph Tiger 900 ma o wiele lepszy trzycylindrowy silnik ze wspaniałą kulturą pracy i mniejszymi wibracjami jak w Hondzie, lepsze jest też według mnie wykonanie szczegółów Tigera, mniej skomplikowana obsługa elektroniki, Tiger jest też sporo lżejszy i bardziej poręczny.
Triumph Tiger 900 ma o wiele lepszy trzycylindrowy silnik ze wspaniałą kulturą pracy i mniejszymi wibracjami jak w Hondzie, lepsze jest też według mnie wykonanie szczegółów Tigera, mniej skomplikowana obsługa elektroniki, Tiger jest też sporo lżejszy i bardziej poręczny.
Jeździłem trochę CRF1100L AT AS i nieco już znam ten silnik, mogę go nawet porównać do mojego Triumpha Tigera 850 Sport, mimo u mnie sporo mniejszej mocy mam wrażenie że mój motocykl lepiej się zbiera zwłaszcza z niższych obrotów.merc pisze: ↑05 lis 2021, 19:09Silnik Tigera jest słabszy , ma 7 koni mniej i aż 18 nm .
Wibracje to indywidualna kwestia kierownika , jeden lubi aksamitna pracę a drugi jak coś tam drga od czasu do czasu. Sam mam w cb rzędową czwórkę na którym można podczas pracy stawiać monetę ale charakterystyka dl650 też mi odpowiada.
Cały czas porównuję zwykłą AT , więc to ona jest tańsza o parę groszy.