HONDA DN01

Miejsce do pogaduszek i dzielenia się doświadczeniem o motocyklach innych niż V-Strom.
VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

Witam.
Mam ten motocykl z 2008 r i na rzecz V-Stroma muszę go sprzedać, lub Burgmana 400 K7 z 2011 r. Co sądzicie o tej zamianie. Burka poznałem w tym sezonie, przejechałem nim ok. 5 tys. Wszystko w porządku, nic się nie dzieje, jeździ nie psuje się, jest tylko na małych kołach które dość intensywnie mnie wytrzęsły na Naszych pięknych drogach. Chciałem w przyszłym sezonie trochę pojeździć dalej niż tylko po Naszej Polsce, a tam też nie wszędzie autostrady, które i tak chciałbym omijać, bo to żadna przyjemność nimi podróżować. Hondy nie znam wcale, bo zrobiłem nią tylko 400 km i po sezonie ;) . Mam dylemat czego się pozbyć ?. Burkiem się już nacieszyłem i jakbym wrócił do skutera to pewnie Honda SW-T 600, fajny skuter. DN01 nie znam i nie wiem co to będzie ?, podobno nie nadaje się na dłuższe trasy, ale to akurat sam bym chciał ocenić. Wciąga mnie ta Honda bo to wygoda, automat, bezawaryjna, kardan, itp. V-Strom mi się podoba i ma dobre opinie jako turystyk, a ja właśnie w takim celu potrzebuję motocykl. Jeżdżę tylko w weekendy, w tygodniu nie mam czasu, więc ogólnie potrzebuję motocykla turystycznego, taki który się sprawdzi w krótkich trasach (wkoło komina) jak i na dłuższych wycieczkach. Doradzcie coś prosze, bo mam bałagan pod włosami.
[attachment=0]DN01.jpg[/attachment]
Załączniki
DN01.jpg


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2248
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: HONDA DN01

Post autor: Iżu »

Cześć, jeśli na zdjęciu jest ta Twoja Honda, to gratuluję bo wygląda super, bardzo ciekawy design.
Osobiście wolałbym sprzedać Burgmana (na pewno bedzię Ci łatwiej) i zostawić sobie Hondę.
Czy aby na pewno potrzebujesz turystyka?

Pozdrawiam świątecznie 8-)


Iżu

pyra
A+B
Posty: 735
Rejestracja: 07 lis 2017, 06:43

Re: HONDA DN01

Post autor: pyra »

To nie turystyk tylko wizja Hondy na cruisera, radzę przemyśleć zakup, mało tego
Bo o gustach się nie dyskutuje.


Szerszeń DL 650A L7 - to już historia

VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

Re: HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

[quote="Iżu"]Cześć, jeśli na zdjęciu jest ta Twoja Honda, to gratuluję bo wygląda super, bardzo ciekawy design.
Osobiście wolałbym sprzedać Burgmana (na pewno bedzię Ci łatwiej) i zostawić sobie Hondę.
Czy aby na pewno potrzebujesz turystyka?

Pozdrawiam świątecznie 8-)[/quote]

Zdjęcie jest z netu. Moja jest ładniejsza, ma kufry (centralny+boczne). Ładne siedzenie akcesoryjne, klamkę akcesoryjną, itp. Ja ją mam od kilku miesięcy, ale przejechałem nią tylko 400 km. Nie zamierzam jej sprzedawać, przynajmniej na razie. Chcę nią pojeździć w przyszłym sezonie, nie mam o niej zdania. Sam motocykl wielu się bardzo podoba, inni dziwią się ze to kupiłem, jak w życiu - jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził :D . Jeżeli chodzi o mnie to motocykl mi się bardzo podoba, jest zwyczajnie inny, i może o to chodzi ;) . Po Świętach zrobię fotkę mojej Hondy i wstawię do tematu, moim zdaniem nie jest brzydka, chcę tylko zmienić szybę bo mam akcesoryjną i wygląda jak koronka z Koniakowa :D .
Burka sprzedam, bo już nim sobie pojeździłem, Burek jest OK, ale nie tego chcę i szukam. Ja motocyklem jeżdżę tylko w weekendy, potrzebuję czegoś dla dwojga na wypady weekendowe i wycieczki turystyczne po Polsce, ale też troszkę dalej w EU.

Pozdrawiam również wszystkich świątecznie


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

Awatar użytkownika
SebaR
A1
Posty: 95
Rejestracja: 11 lut 2017, 20:06

Re: HONDA DN01

Post autor: SebaR »

No to sobie sam odpowiedziałeś :)



VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

Re: HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

"Czy aby na pewno potrzebujesz turystyka? "

Tak potrzebuję turystyka, bo w zasadzie inny motocykl mnie nie interesuje. Chcę coś na weekendy, wycieczki po Kraju jak i EU.


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

Awatar użytkownika
Trevor
A+B
Posty: 566
Rejestracja: 05 paź 2016, 20:13
Lokalizacja: PK

Re: HONDA DN01

Post autor: Trevor »

W sumie czytając Twój post odnoszę wrażenie że sam nie wiesz czego chcesz.Napisałeś,że musisz sprzedać Hondę na rzecz V-Stroma co sugeruje ,że jesteś zdecydowany co do wyboru. Jednak czytając dalej wydaję mi się,że faktycznie masz (cyt.) bałagan pod włosami.
Moim skromnym zdaniem jeśli szukasz sprawdzonego turystyka dzięki któremu nie zaprzyjaźnisz się z mechanikami bo będziesz rzadko do nich zaglądał (no chyba że na kawkę i bajerę) i nie straszne mu są autostrady , dziury,szutry ,polne drogi ,kałuże itp. itd to jedyne nad czym powinieneś się zastanawiać to czy wybrać Sztormiaka 650 czy 1000. Obydwie wersje mają swoich zwolenników.Ja jeżdżę zawsze z plecaczkiem, do lekkich nie należymy,zakładam 3 aluminiaki i moja 650 daję rade. Poczytaj forum.Jest dużo postów opisujących obydwie wersje i sam wybierz,która Ci pasuję.
Sztormiak to wyśmienity wybór.Napisałbym nawet,że to nie tyle motocykl co po prostu dobry sprawdzony kompan i przyjaciel :)

P.S. A poza tym to gdzie indziej znajdziesz drugie takie doborowe towarzystwo jakie jest u nas :D :D :D


W życiu musi być i dobrze i źle, bo kiedy jest tylko dobrze to niedobrze.

DL 650 2006

VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

Re: HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

Trevor pisze:W sumie czytając Twój post odnoszę wrażenie że sam nie wiesz czego chcesz.Napisałeś,że musisz sprzedać Hondę na rzecz V-Stroma co sugeruje ,że jesteś zdecydowany co do wyboru.
Czytasz kolego nie uważnie ;) .
Napisałem Hondę lub Burgmana :D , bardziej przekonany jestem do sprzedaży Burgmana bo już nim pojeździłem przez cały sezon i wiem co to za pojazd ;) .
Honda zostanie u mnie na następny sezon 2018, być może na zawsze ;) , bo jest to automat, kardan i zarazem fajny motocykl, który swą budową przypomina mi skuter którego zdecydowałem się sprzedać z powodu jego małych kółek, a co za tym idzie gorszym komfortem jazdy po złej jakości drogach. Co do Hondy to obawiam się że nie będzie Ona dobra przy większych (dalszych) wycieczkach po EU. Gdybym to wszystko wiedział nie zadawał bym Wam tu pytań tylko kupił odpowiedni motocykl i po sprawie. Jak wcześniej napisałem szukam motocykla na wycieczki Krajowe i po EU, nie interesuje mnie jazda po błocie, wodzie i bezdrożach, wystarczy że ten motocykl da sobie radę na drodze z gorszą nawierzchnią, ale nadal asfaltową ;) , wszystkie inne szutry i skoki na boki to nie moja bajka. Czytając to forum i nie tylko dowiedziałem się już dość dużo o V-Stromie, ale jest jeszcze kilka dziur w wiedzy, i o to grzecznie pytam ;) .
Co do słuszności zakupu V-Stroma nie mam najmniejszych wątpliwości, decyzje już podjąłem problem w tym, że potrzebuję wiedzy który model V-Stroma kupić rocznikowo, bo co do pojemności to sprawa już przesądzona, będzie to silnik 650 z wszystkimi jego zaletami i wadami. Moje wycieczki motocyklowe będą kontynuowane w 80 % we dwoje, wiem że to pewne obciążenie dla silnika 650, ale razem z plecaczkiem ważymy ok 120 kg więc problemu nie będzie ;) .
Nie rozróżniam jeszcze V-Stroma modelowo, określam go rocznikami i do tej pory widzę, że pierwsza wersja to 2004-2011, następnie lift 2011-2015, i dalsze modernizacje aż po 2017 i najnowsza 2018. Różnica w cenach też znaczna, ale nie to jest najważniejsze, bo może warto wydać dziś nieco więcej, by jutro zaoszczędzić czasu i pieniędzy i właśnie o taka pomoc mi chodzi i odpowiedzi. Konkretnie który model szukać, na co zwrócić uwagę, itp.
Dziękuje za dotychczasowe rady ;) .
Pozdrawiam Wszystkich


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

Awatar użytkownika
JARON
A+B+C+D
Posty: 2116
Rejestracja: 04 paź 2016, 14:51
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: HONDA DN01

Post autor: JARON »

Ja na Twoim miejscu, sprzedałbym oba i kupiłbym jak najmłodszego, lub nawet nowego Vstroma. Nie ma się co rozdrabniać. Jak się ma inny motocykl to można myśleć o zakupie drugiego z innym charakterem. Ale jak się już kupi Vstroma, to się wtedy człowiek przekona,że to motocykl tak przyjacielski i wszechstronny, że można pozostać przy jednym. Dlatego najlepiej kupić jak najmłodszą sztukę.


Ogar205>CZ175>MZ250Jaskółka z koszem>Junak M10>MZ ETZ250>IntruderVL800>IntruderC1500>Vstrom1000 2016>BENELLI IMPERIALE 400
Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili,gdy zdamy sobie sprawę,że mamy tylko jedno.

VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

Re: HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

JARON pisze:Ja na Twoim miejscu, sprzedałbym oba i kupiłbym jak najmłodszego, lub nawet nowego Vstroma. Nie ma się co rozdrabniać. Jak się ma inny motocykl to można myśleć o zakupie drugiego z innym charakterem. Ale jak się już kupi Vstroma, to się wtedy człowiek przekona,że to motocykl tak przyjacielski i wszechstronny, że można pozostać przy jednym. Dlatego najlepiej kupić jak najmłodszą sztukę.
Rozważałem ten wariant również, ale sprzedając oba posiadane motocykle byłbym skazany tylko na V-Stroma, a tu z zaprzyjaźnieniem się może być różnie ?.
V-Strom to biegowiec, a ja przyzwyczaiłem się do wygody w obu już posiadanych motocyklach, autach również - czyli automatu.
Jak pisałem powyżej motocyklem jeżdżę tylko w weekendy dla przyjemności i spędzenia wolnego czasu. Wiem, że zmiana biegów dźwignią i nogą nie stanowi problemu, też tak myślałem dopóki nie zacząłem jeździć automatem w samochodzie, już nigdy nie kupię auta z manualną skrzynią biegów ;) . Automat to duża wygoda, wiem że rasowy motocyklista może mieć alergię na takie rozwiązanie w motocyklu, ale coraz więcej motocykli zaczyna być wyposażane w ASB.
Honda zostanie też z innego powodu, jest jedna z nielicznych konstrukcji, która fabrycznie jest bardzo niska, co daje mi poczucie bezpieczeństwa siedząc na tym motocyklu i dotykając ziemi pełną stopą gdy wykonuję manewry parkingowe, itp. Jestem początkującym motocyklistą po długiej przerwie ponad 30 lat jazdy motocyklem i te "drobne" aspekty techniczne mają dla mnie duże znaczenie. Zdaję sobie sprawę z tego, że V-Strom jest bardzo uniwersalny, przyjazny i praktycznym motocyklem, który potrafi zaspokoić w wielu sytuacjach, dlatego go wybrałem. Docelowo szukam "uniwersalnego" motocykla, jednak w wąsko określonych dla niego zadaniach (wycieczki po Kraju i EU) drogi czarne asfaltowe o rożnej nawierzchni. Wygoda w prowadzeniu, wszechstronność, i koszty eksploatacji, zasięg są dla mnie ważne, V-Strom spełnia te podstawowe zalety i tak u mnie będzie wykorzystywany.
Napisałeś kolego najnowszy model (rocznik) czy to ma przełożenie do jego zalet i walorów technicznych, czy tylko wieku motocykla. Ja nie dbam o rocznik jako wyznacznik "nowości" nie zależy mim na tym by mój motocykl był "nowy", tylko ma być dobry i sprawny dlatego dopytuję o model (rocznikowo) bym mógł wybrać ten optymalny. Czytałem na forum że starsze modele miały słabe hamulce, nowsze po lifcie w 2011 już miały zmodernizowane i jest lepiej, ale za to jest mniejsza ochrona kierownika przed wiatrem, itd. Zależy mi na opinii i wybraniu kompromisu pomiędzy jednym i drugim modelem, a może trzeci ostatni model, ten najnowszy ma to wszystko w pigułce czego pozostałe nie mają ?.
Być może wtedy zostanę tylko przy V-Stromie ;) bo tak bym chciał :D .
Dzięki za radę, pozdrawiam


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

pyra
A+B
Posty: 735
Rejestracja: 07 lis 2017, 06:43

Re: HONDA DN01

Post autor: pyra »

2017 ma coś, czego nie mają starsze modele - TC
Już nigdy nie wyprzedzi cię tył, świetna sprawa w deszczu.


Szerszeń DL 650A L7 - to już historia

VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

Re: HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

pyra pisze:2017 ma coś, czego nie mają starsze modele - TC
Już nigdy nie wyprzedzi cię tył, świetna sprawa w deszczu.
Fajna sprawa, ale pewnie bardziej przydatna w poj. 1000.
Ja rozglądam się za 650, to spokojniejszy motocykl i może uda mi się przeżyć bez TC ;)
Szczerze mówiąc to najbardziej podoba mi się model 2004-2011, jest dla mnie najładniejszy.
Martwią mnie w nim te hamulce, oraz to że trudno mi będzie znaleźć dobry i zadbany egzemplarz.
Model 2011-2015 jest fajny, ale jakiś taki "wychudzony" ;) i wyższy od poprzedniego modelu o 2 cm :cry: a ja walczę o każdy centymetr :roll: .
Prawdę mówiąc, jakbym się nie odwrócił du....a z tyłu :? .

Pozdrawiam


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

Awatar użytkownika
staszek_s
A+B+C+D+E
Posty: 3065
Rejestracja: 04 paź 2016, 12:32
Lokalizacja: Radlin, Śląsk

Re: HONDA DN01

Post autor: staszek_s »

Jak Ci się podoba stara buda to szukaj jak najlepszego egzemplarza, kupuj i nie kombinuj za dużo. Od strony silnika wielkich różnic nie ma, za jakiś czas może dojrzejesz do tysiąca i będziesz znowu wybierał, to zawsze przyjemność :) Jak mogę coś doradzić to bierz wersję z ABS, od 2008 w standardzie było, zawsze to jeden problem z głowy...
Hamulce to kwestia przyzwyczajenia, nie są tragiczne, koło zablokować można bez problemu. Oczywiście fajnie jest hamować jednym paluszkiem w nowym tysiącu ale nie można mieć wszystkiego..


Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS

Awatar użytkownika
polokokt
A
Posty: 300
Rejestracja: 09 lis 2017, 23:00
Lokalizacja: Legionowo

Re: HONDA DN01

Post autor: polokokt »

Dokładnie. W starej budzie to od rocznika 2008 (chyba niektóre to mogą być produkcja 2007 bo widywałem i takie ogłoszenia) było najwiecej zmian. I ABS to wiadomo ze przydatny.



VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

Re: HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

staszek_s pisze:Jak Ci się podoba stara buda to szukaj jak najlepszego egzemplarza, kupuj i nie kombinuj za dużo. Od strony silnika wielkich różnic nie ma, za jakiś czas może dojrzejesz do tysiąca i będziesz znowu wybierał, to zawsze przyjemność :) Jak mogę coś doradzić to bierz wersję z ABS, od 2008 w standardzie było, zawsze to jeden problem z głowy...
Hamulce to kwestia przyzwyczajenia, nie są tragiczne, koło zablokować można bez problemu. Oczywiście fajnie jest hamować jednym paluszkiem w nowym tysiącu ale nie można mieć wszystkiego..
Kurcze...... to nie jest takie wszystko proste ;) .
Wy macie już doświadczenie, podczas Waszych spotkań wymieniliście się miedzy sobą wiedzą, siedzicie w temacie i jesteście już pewni swoich wyborów, lub dziś wiecie już gdzie popełniliście błąd. Ja mam to wszystko przed sobą i nie dziwcie się, że zadaje pytania, nieraz śmieszne dla Was, ale istotne dla mnie ;) Ja jak na razie dokonałem wyboru silnika 650, uważam że dla mnie wystarczający, szczególnie teraz na początek przygody. Dla mnie model z rocznika 2004-2011 podoba się najbardziej, nie odrzucam modelu późniejszego, który też jest ładny, jak i pozostałe wersje. Najstarszy zakupowo jaki mnie interesuje to rocznik 2010-2011 oczywiście z ABS, jeżeli chodzi o ten starszy model, potem "po liftowy" już tylko w górę. Zastanawiam się nad zakupem całkiem nowego na fakturę na firmę, zredukował by w ten sposób koszty zakupu ;). Ceny starszej wersji 2004-2011 kształtują się w granicach 16-21tys. Za podobne pieniądze można już kupić nowszy "po liftowy" model z rocznika 2011. Ciekawsze egzemplarze widziałem na zagranicznych portalach handlowych dużo droższe ale mniej zużyte moim zdaniem.
Do obecnego zakupu podchodzę dziś ostrożniej, mam czas (cała zima) do rozpoczęcia sezonu, więc nie muszę działać na szybko ;) jak podczas poprzednich zakupów :roll: . Kupując skuter zlekceważyłem informację o ilości cylindrów i wybrałem model 1 cylindrowy, który ma dużo gorszą pracę silnika, modele 2 cylindrowe były lepszą opcją i popełniłem mały błąd więc dziś dmucham na zimne ;). Zakup tego V-Stroma będzie pewnie moim ostatnim zakupem motocykla bo jak wspomniałem mam już swoje lata i motocykl jest dla mnie tylko zabawą i przygodą w weekendy. Honda DN01 zostanie w garażu na wypadek wtopy z motocyklem V-Strom, ale jak się polubimy i zaprzyjaźnimy w co nie wątpię, to Honda będzie wystawiona na sprzedaż.
Mam teraz do Was zasadnicze pytanie, czy warto wydać prawie 10tys więcej na model po lifcie ?.
Pozdrawiam i jeszcze trochę cierpliwości proszę ;)


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

Awatar użytkownika
Trevor
A+B
Posty: 566
Rejestracja: 05 paź 2016, 20:13
Lokalizacja: PK

Re: HONDA DN01

Post autor: Trevor »

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie.Dużo zależy od zasobności portfela.Ja w swoim Sztormiaku nie mam ABS-u i innych udogodnień ale w związku z tym,że jeżdżę spokojnie i zapobiegawczo aż tak strasznie mi tego nie brakuje. Mój jest z 2006 (stara buda podoba mi się najbardziej) i na razie nie zamierzam go zmieniać a zaoszczędzone pieniądze,które musiałbym dołożyć do nowszej wersji wolałem przeznaczyć na finansowanie swoich wypadów.Ale czy warto to chyba najobiektywniej może powiedzieć ktoś kto miał i stary i nowy(nowszy model) bo będzie widział różnicę.
Ocena: 5.88235%


W życiu musi być i dobrze i źle, bo kiedy jest tylko dobrze to niedobrze.

DL 650 2006

Awatar użytkownika
polokokt
A
Posty: 300
Rejestracja: 09 lis 2017, 23:00
Lokalizacja: Legionowo

Re: HONDA DN01

Post autor: polokokt »

Tutaj artykuł który może co nie co powie Ci o różnicach pierwszej generacji kontra wersji produkowanej od 2011.

https://www.scigacz.pl/Suzuki,V-Strom,6 ... 18678.html

W najnowszym wszystko będzie "jeszcze bardziej". Pytanie czy to "bardziej" jest dla Ciebie warte dołożenia tych 10 czy kilkunastu tysięcy? Bo czy stary czy nowy, to główne cechy pozostają bez zmian. O ile wiem, nie nastąpiły między wersjami jakieś epokowe zmiany (technologicznie). Także tu jest kwestia, moim zdaniem, budżetu kontra preferencje.
Kosztowo ja to liczyłem że jakbym miał pieniądze, to bym kupił nowego. DLe w fajnym stanie trzymają cenę. Jak policzyłem , że kupuję takiego do 20k PLN (i jest to już +/- 8 letni motocykl) , do tego jakiś serwis większy, opony, coś dołożyć z wyposażenia... to różnica do nowego z salonu, na wyprzedaży zimowej nie jest już ogromna.... Mamy nowy motocykl... ale trzeba mieć te ponad 30k PLN na wydanie. Owszem golas, ale ja wolałbym chyba nowego golasa niż używanego wyposażonego pod sufit mając finansową wolność wyboru :) Tym bardziej że Ty masz opcję wzięcia motocykla na firmę, co jeszcze bardziej niweluje chyba różnicę w cenie zakupu... No i kwestia taka, że teraz może jeszcze kupiłbyś egzemplarz ze "starego rocznika" w jakiejś promocji. W sezonie dealerzy na ten model chyba nie dają jakiś mega promocji.



VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

Re: HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

Trevor pisze:Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie.Dużo zależy od zasobności portfela.Ja w swoim Sztormiaku nie mam ABS-u i innych udogodnień ale w związku z tym,że jeżdżę spokojnie i zapobiegawczo aż tak strasznie mi tego nie brakuje. Mój jest z 2006 (stara buda podoba mi się najbardziej) i na razie nie zamierzam go zmieniać a zaoszczędzone pieniądze,które musiałbym dołożyć do nowszej wersji wolałem przeznaczyć na finansowanie swoich wypadów.Ale czy warto to chyba najobiektywniej może powiedzieć ktoś kto miał i stary i nowy(nowszy model) bo będzie widział różnicę.
No za łatwo Wam być ze mną nie może :D . Chcecie nowego w grupie, to musicie się troszkę ze mną pomęczyć na początku :mrgreen: .
Z zasobnością portfela tak jak u większości, zawsze niedobór ;) , ale jak już wydać pieniądze to raczej z głową, a Twoja wersja do mnie przemawia, że warto coś tam na dnie zostawić na podróże, bo motocykl będzie kupiony, a na paliwo nie zostanie ;) :lol: .
Ogólnie skłaniam się do zakupu motocykla w granicach 20 tys, jest to suma która mnie obecnie nie rzuci na kolana i nie zapędzi do Banku po kredyt, a potem do rozwodu :lol: , zostanie mi jeszcze na benzynę i nowy sezon 2018. Koszty planowanych podróży pokryję ze sprzedaży Burgmana 400 :D .
A poważnie to skłaniam się do zakupu motocykla tańszego, który raczej po zakupie będzie wymagał kilku prostych czynności serwisowych, zamiast "Igły" już przygotowanej do sezonu ;) . Wolałbym tego typu naprawy i wymiany sam wykonać i mieć pewność, że zostały one faktycznie zrobione i na odpowiednim poziomie technicznym z użyciem dobrych jakościowo części. Co do wyposażenia (ubrania motocykla) to chciałby decydować o tym, co w skład jego wejdzie, zamiast kupić już ubrany nie po mojej myśli ;) , z doświadczenia wiem, że tak jest taniej i to znacznie.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2017, 21:43 przez VALDI62, łącznie zmieniany 1 raz.


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

Awatar użytkownika
polokokt
A
Posty: 300
Rejestracja: 09 lis 2017, 23:00
Lokalizacja: Legionowo

Re: HONDA DN01

Post autor: polokokt »

A jeszcze dodam do wczesniejszej wypowiedzi. Że własnie na korzyść znów tego motocyklla używanego, może być to, że jeśli stwierdzisz, że to jednak nie to, to strata przy odsprzedaży będzie nieduża.
Tu na forum ostatnio był przypadek, że ktoś kupił nowego DLa z salonu, bo chciał się przesiąść na coś bardziej turystycznego po maxi skuterze. I się po kilku miesiącach okazało że to jednak nie to o co chodziło... I znów sprzedał ten prawie nowy motocykl i kupił Hondę X ADV :)
Ocena: 5.88235%



VALDI62
A1
Posty: 81
Rejestracja: 13 gru 2017, 21:49
Lokalizacja: Żory

Re: HONDA DN01

Post autor: VALDI62 »

polokokt pisze:A jeszcze dodam do wczesniejszej wypowiedzi. Że własnie na korzyść znów tego motocyklla używanego, może być to, że jeśli stwierdzisz, że to jednak nie to, to strata przy odsprzedaży będzie nieduża.
Tu na forum ostatnio był przypadek, że ktoś kupił nowego DLa z salonu, bo chciał się przesiąść na coś bardziej turystycznego po maxi skuterze. I się po kilku miesiącach okazało że to jednak nie to o co chodziło... I znów sprzedał ten prawie nowy motocykl i kupił Hondę X ADV :)
Bardzo dziękuję Ci za pomoc i podesłany artykuł, nie wiem jak ja go przegapiłem, pewnie jeszcze kilka innych ;) , ale do wiosny nadrobię :D .
Na starszym modelu już siedziałem, teraz kolej na nowszy, zaraz po Świętach poszukam gdzieś w okolicy i się przymierzę, bo tak najlepiej sprawdzić.
Super było by się przejechać, ale z natury nie lubię jeździć cudzym sprzętem, chyba że to jest jazda próbna przed zakupem.
Coraz bardziej skłaniam się do nowszego 2011 modelu po przeczytaniu tego artykułu, tym bardziej, że mieści się w zaplanowanym zasięgu cenowym. Do wiosny ubrał bym go na spokojnie i zrobił porządny serwis.
A gdyby się coś "pomerdało" to odsprzedaż byłaby pewnie łatwiejsza, i strata mniejsza ;) .
Ten kolega "od nowego V-Stroma" kupił teraz Integrę 750 z racji komfortu podróżowania i skrzyni ASB, do której zakupu mnie namawia, przytaczając argumenty, które są mi znane i lubiane z jazdy maxi skuterem.
Maxi skuter to wygoda, komfort i łatwość prowadzenia, dobrze spisuje się podczas podróży, jest pakowny i posiada wiele schowków, itp rozwiązań które są bardzo przydatne podczas takich weekendowych wypadów o których ja piszę, turystykę jaką chciałbym motocyklem uprawiać.
Jednak ma dość poważną wadę, tym są małe koła, które dają się we znaki po nierównościach i kiepskiej nawierzchni. Każdy Maxi to też duża ochrona kierownika przed wiatrem, plecaczek też ma się dobrze i wygodnie na tylnej kanapie, co jest dla mnie przy wyborze motocykla ważne, bo podróże mają być kontynuowane we dwoje. Kolega ma V-Stroma 650 i podróżuje nim wszędzie, nie narzeka, zwiedził już kilka krajów i wybiera się na następne wycieczki, niestety jeździ sam (solo) na motocyklu, więc to też inna bajka.


JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle niesłuszne (czyli nie V-strom)”