I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Wyrazy uznania dla Antyksa za postawę i dla Biblo za "czujność".
Jest wiele osób w społeczności, które tak to odbierze - "próbowaliśmy coś zorganizować jak zawsze na tym forum, jeszcze się dobrze dyskusja nie rozwinęła a już się ktoś wciska z konkurencyjną propozycją".
Idea wielkich zlotów tam się zaczęła i IMO dopóki są chętni do jej organizacji to niech tak zostanie.
Każdy może zorganizować własny zlot, zlocik czy inną imprezę zaprosić wszystkich, sprawdzić ilu zechce przyjechać itp a życie samo pokaże co dalej.
Mnie nawet bardziej podoba się idea mniejszych spotkań, nie przepadam za wielkimi imprezami, koncertami itp.
Promuję hasło "Mniejsze forum - mniejsze ale fajne imprezy" (i łatwiejsze do ogarnięcia).
Ot, taki głos w dyskusji.
Jest wiele osób w społeczności, które tak to odbierze - "próbowaliśmy coś zorganizować jak zawsze na tym forum, jeszcze się dobrze dyskusja nie rozwinęła a już się ktoś wciska z konkurencyjną propozycją".
Idea wielkich zlotów tam się zaczęła i IMO dopóki są chętni do jej organizacji to niech tak zostanie.
Każdy może zorganizować własny zlot, zlocik czy inną imprezę zaprosić wszystkich, sprawdzić ilu zechce przyjechać itp a życie samo pokaże co dalej.
Mnie nawet bardziej podoba się idea mniejszych spotkań, nie przepadam za wielkimi imprezami, koncertami itp.
Promuję hasło "Mniejsze forum - mniejsze ale fajne imprezy" (i łatwiejsze do ogarnięcia).
Ot, taki głos w dyskusji.
Tags:
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Tak jak kalinago też preferuję mniejsze grono niż hurtowe zloty, za organizację szkolenia Antyks Cię podziwiam, bo sam bym pewnie pieprzną to po tak agresywnych wpisach, jednak to jednostki, trzeba to zignorować. Żałuję, że nie mogę skorzystać z szkolenia, na które się nastawiałem niestety lekarz odradził za wcześnie na taki wysiłek
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Jeździłem nie raz na małe, kameralne "zloty" gdzie było od 30 do max 70 osób i powiem, że bardzo fajne takie spotkania.
Człowiek nie ma problemu żeby z każdym pogadać i się napić. No i później się pamięta te osoby
Człowiek nie ma problemu żeby z każdym pogadać i się napić. No i później się pamięta te osoby
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Antyks już zrobił, udany zlot , dla wszystkich, więc teraz może powtórzyć zlot, łączyć zlot-szkolenie , łączyć ludzi, a to ze zrobił szalupę ratunkową, która jest otwarta dla wszystkich vstromowców, w razie wysypania się 1forum, wcale nie oznacza że kopie rowy. Śmieszne by było, że na zlot, który on ma zorganizować ktoś nie pojedzie w myśl zasady na złość mamie odmrożę sobie uszy, i zostanie w domu w czasie gdy inni będą się bawili . Ztego co pamiętam to nie trzeba się z organizatorem czule ściskać na powitanie, spożywać, bawić, wylewnie żegnać itp. jak ktoś go "nie kocha" wystarczy minimum dyplomacji /nie mylić z fałszywą uprzejmoscią/, a milo spędzić czas z innymi kolegami na zlocie.
DL650 AK8
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Strach z Tobą siadać do stołu napić się z każdym z30 i jeszcze ich pamiętać, ja chyba po5ciu bym się osunąłCentrino pisze:Jeździłem nie raz na małe, kameralne "zloty" gdzie było od 30 do max 70 osób i powiem, że bardzo fajne takie spotkania.
Człowiek nie ma problemu żeby z każdym pogadać i się napić. No i później się pamięta te osoby
DL650 AK8
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Raptor - masz całkowitą rację - pod warunkiem że wszyscy są idealni, nie zazdrośni albo nie zanadto ambitni, albo lubią być uszczęśliwiani przez kogoś itp itd.
Wszystkie dawne systemy opierające się na podobnych zasadach, padły pod naporem różnorodności ludzkich charakterów.
Wszystkie dawne systemy opierające się na podobnych zasadach, padły pod naporem różnorodności ludzkich charakterów.
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
DobreRaptor pisze:Strach z Tobą siadać do stołu napić się z każdym z30 i jeszcze ich pamiętać, ja chyba po5ciu bym się osunął
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Nawet gdyby wypił 0,5 czystej wody z każdym ,to częściej byłby w wc niż w towarzystwie.novy pisze:Nie napisał co pił
DL650 AK8
- Antyks
- Administrator
- Posty: 2215
- Rejestracja: 22 wrz 2016, 18:18
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
W każdym razie dziękuję Wam za kilka dobrych słów. Czasami patrząc na całokształt i nastawienie niektórych -po prostu się odechciewa ruszyć małym palcem u nogi..
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
No co Wy tym piciem?? Nie dacie rady 0.5l czystej zdrojowej wódeczki połknąć??
Co za pokolenie, co za pokolenie, jednak ten `79 rocznik faktycznie najlepszy
@Antyks, to poruszaj dużym
Co za pokolenie, co za pokolenie, jednak ten `79 rocznik faktycznie najlepszy
@Antyks, to poruszaj dużym
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Centrino jak taki dobry zawodnik to ja mogę i z Tobą do literka na twarz siadać:D Rocznik 86 też potrafi , a poza tym jak to mawiają rezerwiści specjaliści pędzą bimber nawet z liści:D
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
daw103 pisze:Centrino jak taki dobry zawodnik to ja mogę i z Tobą do literka na twarz siadać:D Rocznik 86 też potrafi , a poza tym jak to mawiają rezerwiści specjaliści pędzą bimber nawet z liści:D
Spoko @daw103 ale ja Ciebie na liście nie widzę więc jak tego litra zrobimy??
Re: RE: Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Na obecna chwile nic nie jestem w stanie zaplanować. Jak sie zjawie to na spontana;)Centrino pisze:daw103 pisze:Centrino jak taki dobry zawodnik to ja mogę i z Tobą do literka na twarz siadać:D Rocznik 86 też potrafi , a poza tym jak to mawiają rezerwiści specjaliści pędzą bimber nawet z liści:D
Spoko @daw103 ale ja Ciebie na liście nie widzę więc jak tego litra zrobimy??
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
miałem chęć na szkolenie. niestety dla mnie cena zaporowa.
może innym razem.
może innym razem.
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
@jacek7 - zawsze można przybyć i nie brać udziału w szkoleniu - podobnie jak ja. Wówczas możemy sobie jakąś traskę zrobić. Sam pobyt nie jest w cenie zaporowej.
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
Czy tylko mnie się wydaje, że właśnie wbija się gwóźdź do trumny naszego szkolenia? Na ten sam weekend szykuje się powoli zlot z pierwszego forum.
Ja niestety nie pojadę raczej na żaden z nich, moja Piękniejsza Połowa ma urodziny, szkoda...
Ja niestety nie pojadę raczej na żaden z nich, moja Piękniejsza Połowa ma urodziny, szkoda...
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
No niestety chyba tak jest, coś mi się zdaje że niektórzy ludzie będą cały czas kopali się i robili pod górę. Ja naprawdę tego nie rozumiem. ale cóż kto się kanarkiem urodził orłem nie zginie. Ja niestety nie jestem w stanie zaplanować wyjazdu choć chętnie bym się z Wami spotkał. Jeżeli się zjawię wyjdzie to całkowicie na spontana:D
Re: I Szkolenie jazdy w terenie - dyskusja
@daw103 - wymiękasz?? Się tego literka chyba przestraszyłeś