Jazda pod słońce a kask bez daszka
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4447
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Ja sobie sprawdzę w Poniedziałek MT synchrony duosport. Tani kask ale ogólnie MT są tanie ale mają dobre opinie
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Wychodzi na to że masz łeb jak ja nie Shubertowy, to jescze zostaje ci Shoei bo te tez mi leżą
DL650A L8
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Crimson ojle pamiętam makówkę masz Europejką .
Więc rodziny prapradziadka z kamienia łupanego raczej nie miałeś.
Ten kask Nishua carbon sam poczytałem jest ciekawą propozycją. Carbon za taką kasę. 1200 zł. M. to niewiele tylko biały. ?
A niekoniecznie masz czarna hondę
Waga niska chętnie sam bym go przymierzył.
Airoha też mało co nie kupiłem ale @Lord mnie powstrzymał .
Szuberta. Hm Są bardzo dobrze wykonane mój kolega niewyobraża innego kasku a mi się on poprostu niepodobna taki jajowaty
I dlatego każdy z nas ma inne linie papilarne...
Ja jak się zdecyduje na zmianę z z Ceberga taurexa na inny to ma być lęki z większym polem widzenia i odpuszczam już szczekowca. Chyba będzie to coś że stajni Shoei np Hornet. Klim mi się marzy carbon bym przymierzył też spoglądam na
Araii tour X4
Crimson więc czekamy na wybór z niecierpliwością ........,,.........,....
Więc rodziny prapradziadka z kamienia łupanego raczej nie miałeś.
Ten kask Nishua carbon sam poczytałem jest ciekawą propozycją. Carbon za taką kasę. 1200 zł. M. to niewiele tylko biały. ?
A niekoniecznie masz czarna hondę
Waga niska chętnie sam bym go przymierzył.
Airoha też mało co nie kupiłem ale @Lord mnie powstrzymał .
Szuberta. Hm Są bardzo dobrze wykonane mój kolega niewyobraża innego kasku a mi się on poprostu niepodobna taki jajowaty
I dlatego każdy z nas ma inne linie papilarne...
Ja jak się zdecyduje na zmianę z z Ceberga taurexa na inny to ma być lęki z większym polem widzenia i odpuszczam już szczekowca. Chyba będzie to coś że stajni Shoei np Hornet. Klim mi się marzy carbon bym przymierzył też spoglądam na
Araii tour X4
Crimson więc czekamy na wybór z niecierpliwością ........,,.........,....
Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Zauważ, że Klim Krios Pro - to jest rozwinięcie Nishui Carbon - ten sam kształt.... Na Forum Africi amerykańskim, czy kanadyjskim, jest cały wątek o tym
Cena 3x większa, ale w komplecie masz dwa wizjery - zwykły i transitions (fotochromatyczny) - za 2,6 tys. da się wyrwać - leciuchny, ale mnie też ciśnie w czoło. Wykonanie dobre, fajne zapięcie magnetyczne FidLock
Do Shoei, można dokupić wizjer transitions, ale koszt to dodatkowe 800 PLN.... No i podobnie, jak Klim, Shoei Hornet nie ma blendy,
Arai X4 też nie ma blendy - mi na czaszce lepiej się układał Shoei, niż Arai
Cena 3x większa, ale w komplecie masz dwa wizjery - zwykły i transitions (fotochromatyczny) - za 2,6 tys. da się wyrwać - leciuchny, ale mnie też ciśnie w czoło. Wykonanie dobre, fajne zapięcie magnetyczne FidLock
Do Shoei, można dokupić wizjer transitions, ale koszt to dodatkowe 800 PLN.... No i podobnie, jak Klim, Shoei Hornet nie ma blendy,
Arai X4 też nie ma blendy - mi na czaszce lepiej się układał Shoei, niż Arai
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
@crimson właśnie takie kultowe firmy a niema blendy przeciwsłonecznej .
Jakiś czas temu rozmawialiśmy na ten temat ze sprzedawcą kasków motocyklowych .i powiedział mi że te firmy kładą większą wagę na bezpieczeństwo niby ta bleda ?Ale jak mi słońce zaslepi to też dzwon .
Ciekawo jak jest z tym wizerem trastition. Oj język boli fotochromatyczny .
Kiedyś okulary prubowalem wkładać ale uszy bolały
Ten Nishui. Ciekawy. Tylko ta końcówka tej nazwy ..
Jakiś czas temu rozmawialiśmy na ten temat ze sprzedawcą kasków motocyklowych .i powiedział mi że te firmy kładą większą wagę na bezpieczeństwo niby ta bleda ?Ale jak mi słońce zaslepi to też dzwon .
Ciekawo jak jest z tym wizerem trastition. Oj język boli fotochromatyczny .
Kiedyś okulary prubowalem wkładać ale uszy bolały
Ten Nishui. Ciekawy. Tylko ta końcówka tej nazwy ..
Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Ja mam transitions w moim Lazerze - w sumie jest ok, jakbym miał daszek
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4447
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Słyszałem wiele opinii na ten temat, większość sprowadza się do tego że w miejscu gdzie chodzi blenda kask jest po prostu osłabiony.Oskar pisze: ↑27 lut 2021, 20:14@crimson właśnie takie kultowe firmy a niema blendy przeciwsłonecznej .
Jakiś czas temu rozmawialiśmy na ten temat ze sprzedawcą kasków motocyklowych .i powiedział mi że te firmy kładą większą wagę na bezpieczeństwo niby ta bleda ?Ale jak mi słońce zaslepi to też dzwon .
Ciekawo jak jest z tym wizerem trastition. Oj język boli fotochromatyczny .
Kiedyś okulary prubowalem wkładać ale uszy bolały
Ten Nishui. Ciekawy. Tylko ta końcówka tej nazwy ..
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Coś takiego mi chodzi po głowie żeby na makówkę wsadzić tylko gmole do tego kupić Tylko blenda...
Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu
Online
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Nie wiem czy kask jest osłabiony ale jak kto pamięta Centruś miał nos ewidentnie pocięty przez blendę.
A Arai x4 jest fajny... ale coś ciężkawy jak na integral.
A Arai x4 jest fajny... ale coś ciężkawy jak na integral.
null
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4447
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Byłem, ubrałem dzisiaj 5 kasków, żaden mi nie spasował, caberg był najblizej ale ma za ciasny pasek, dusi mnie. Jest jeszcze jedna kwestia samego daszka, to jest bez sensu jak jest nieregulowany, dzisiaj sprawdzałem bto każdy ma ten daszek za wysoko, słońce wali prosto w gały, dodam że przymierzane kaski były mało wygodne. Szukam dalej, ale teraz jestem pewien że daszek musi nisko schodzić, inaczej to bez sensu
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Ja już pisałem, mam podobne odczucia, większość z tych daszków jest za wysoko. Ja bym się nawet nad tym Klimem zastanowił mimo kosmicznej ceny ale daszek na sztywno i wysoko, dla mnie bez sensu.
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Online
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
W Klimie Krios Pro daszek nie ma regulacji? Z tego co kojarzę na środku był montowany na śrubkę więc coś być powinno (acz nie wiem w jakim zakresie).
null
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
@prebenny takie odczucia miałeś po mierzeniu?prebenny pisze:Nie wiem czy kask jest osłabiony ale jak kto pamięta Centruś miał nos ewidentnie pocięty przez blendę.
A Arai x4 jest fajny... ale coś ciężkawy jak na integral.
Ja akurat miałem odmienne. Na wadze np. nishua jest lżejszy, nexx xwed cięższy.
Ale Arai X4 przyjemnie leży na głowie, jego waga musi więc być dobrze rozłożona. Byłem pod tym względem zaskoczony, bo jak czytałem opinie to jeśli ktoś widział jakiś minus w tym kasku to byłaby to waga. Dla mnie nie był to ciężki kask, a jest to dla mnie ważna cecha.
Podobno też jest świetny ergonomicznie i podczas jazdy nie czuję się jego ciężaru.
Online
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
@michau mam Schubertha E1, który jest ciężki i jak jedziesz wkoło komina też tej wagi nie czuć. Ale jak jedziesz dalej i spędzasz na motocyklu od rana do wieczora cały tydzień to już zaczyna to być odczuwalne. Tak samo jak na Tigerze 800 żeby jechać na stojąco musiałem odchylać głowę do tyłu - po 2 minutach jazdy już kark bardzo mocno to odczuwał.
- Ocena: 5.88235%
null
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Trzeba ćwiczyć karczycho, nie ma miętkej gry ...
- Ocena: 5.88235%
DL650A L8
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4447
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Dzisiaj kolejne poszukiwania, z głupia przymierzylem 2 kaski, jeden Ls2 Pioneer evo, leżał nawet dobrze blendan pinlock i regulowany dlugi daszek, wyściółka malo komfortowa ale lekki. Nie wiem czy to nie jakies gówno bo 500 zl z pinlockiem. Drugi Scorpion adx-1 super leżał komfortowy szczękowiec z daszkiem, niestety ciezkawy i nieregulowany daszek, ale nie sterczał tragicznie do góry, jak do tej pory najlepszy
- Załączniki
-
- received_423266488744234.jpeg (721.55 KiB) Przejrzano 2055 razy
Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka
Pisałem już o tym LS2 Pioneer Evo. Jest spoko. Kupiłem, mam i polecam. Pewnie że można, dalej, dłużej, wyżej... Pytanie tylko, po co? Mam jeszcze 4 razy droższy inny kask a lepiej i wygodniej mi w tym tańszym.
DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka