Jazda pod słońce a kask bez daszka

To wszystko co poza ubraniem ochrania nasze zdrowie.
Awatar użytkownika
Lord
A+B+C+D+E
Posty: 3343
Rejestracja: 27 cze 2018, 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Lord »

I ciekawe czy tez szuka spodni po lesie :)?


DL650A L8

Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 4445
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: lukas76 »

Szczerze, pierwszy raz widzę 😁


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1636
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: prebenny »

Spodnie czy reklamę? :D


null

Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 4445
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: lukas76 »

W sumie spodnie też by mi się przydały, bo te moje słaba wentylacja


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

Awatar użytkownika
Lord
A+B+C+D+E
Posty: 3343
Rejestracja: 27 cze 2018, 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Lord »

Ta Pani po zdjęciu spodni zdaje się miał już dobra wentylacje, gorzej z bezpieczeństwem :)


DL650A L8

Awatar użytkownika
Rommel
A+B+C
Posty: 1195
Rejestracja: 04 paź 2020, 23:37
Lokalizacja: Bristol (UK)

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Rommel »

Po 2000 km w Nexx.Wed2 stwierdzam tylko ze blenda powinna byc wieksza (zaslania za malo) no i po dolozeniu przedluzenia do daszka, niestety nie zmiesci sie w poprzek z drugim kaskiem w kufrze. Pole widzenia jest swietne, wentylacja rowniez. Innych grzechow nie pamietam :)


"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."

Awatar użytkownika
Woolkan
A2
Posty: 229
Rejestracja: 03 wrz 2019, 17:11

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Woolkan »

@Rommel ja zrobiłem w tym kasku już 15kkm i tak jak piszesz brak zastrzeżeń prócz trochę za krótkiej blendy i dodam że nie jest ona super ciemna , powiedziałbym że tak średnio.
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
RimmSky
A1
Posty: 85
Rejestracja: 26 cze 2021, 14:59
Lokalizacja: Rumia/Trójmiasto

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: RimmSky »

DziadekH pisze:
crimson pisze:
21 gru 2020, 20:57
z daszkiem jeszcze taki kask znalazłem, ale to chyba nowość:
https://hjchelmets.eu/product/c80-bult/
Wygląda świetnie i ma dedykowany interkom od SENY, co dobrze wróży ;)
https://www.4motos.pl/pl/p/Kask-HJC-C80-BULT/11197 cena też dobra.
Tyle czasu minęło a w Trójmieście i małym Trójmieście nie ma gdzie go zmierzyć. Nawet większość sklepów internetowych nie ma go w ofercie, jest tylko jako "zapytaj o dostępność". Chyba jeszcze go dobrze nie wypuścili na rynek. Ostatnio oglądałem i tez mi się bardzo spodobał. Ma wszystko co potrzebuję.

Wysłane z mojego POCO F2 Pro przy użyciu Tapatalka




Awatar użytkownika
RimmSky
A1
Posty: 85
Rejestracja: 26 cze 2021, 14:59
Lokalizacja: Rumia/Trójmiasto

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: RimmSky »

Zamówiłem HJC C80 white pearl do sklepu w celu przymiarki. Dostałem info zwrotne że kaski będą dopiero pod koniec sierpnia. Zobaczymy, czy warto będzie czekać ;) Mam duze nadzieje związane z montażem do nich interkomu z ali. Kupiłem interkom jakieś 3lata temu, ale nie przewidziałem ze jednak nie zmieszczę go do kasku i słuchawki będą cisnęly w uszy. Teraz szukam kasku kompatybilnego z interkomem, żeby byly sloty na słuchawki.

Wysłane z mojego POCO F2 Pro przy użyciu Tapatalka





Awatar użytkownika
RimmSky
A1
Posty: 85
Rejestracja: 26 cze 2021, 14:59
Lokalizacja: Rumia/Trójmiasto

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: RimmSky »

Fajny C80, niestety nie ma możliwości wzięcia go na testy. Sklep w Sopocie nie ma takiej opcji, a w innych nie ma tych kasków ponieważ to nowości na rynku. Ogólnie mierzyłem Lke. Wygodny, aczkolwiek liczyłbym ze jeszcze trochę się ułoży. Fajny wygląd, ma wszystko co potrzebne pinlock, blenda, szczęka + daszek. Offu nie uprawiam, ale moze na słońce, zacinający deszcz w mieście by sie sprawdził, ograniczyl trochę strugę deszczu. Może ktoś z daszkiem potwierdzi czy ma to sens w deszczu i jak z aerodynamiką z daszkiem na asfalcie ;) Jest opcja z kupnem i ewentualnym zwrotem gdyby po dłuższym posiedzeniu w domu zaczął gdzieś gnieść. Chyba w poniedziałek wezmę go i protestuję w domu.
Aktualnie mam FG15 z 2013 r, czas na zmiany, szybka porysowana a nowa 1/4 ceny kasku takze... ;)

DL650 XT 2021




Ostatnio zmieniony 21 sie 2021, 15:51 przez RimmSky, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2450
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Smerfciamajda »

Daszek na deszczu pomaga na postoju, w jeździe jest neutralny.



Online
Awatar użytkownika
staszek_s
A+B+C+D+E
Posty: 3076
Rejestracja: 04 paź 2016, 12:32
Lokalizacja: Radlin, Śląsk

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: staszek_s »

Co do aerodynamiki to ja w moim Klimie nie zauważyłem żadnej różnicy w stosunku do kasku bez daszku, jechałem pod 160 licznikowe i nic się nie dzieje ale mam airflow’a.


Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS

Awatar użytkownika
RimmSky
A1
Posty: 85
Rejestracja: 26 cze 2021, 14:59
Lokalizacja: Rumia/Trójmiasto

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: RimmSky »

To dla mnie kolejny argument ze daszek może sie przydać. W razie czego jest odczepiany, a co ważne można z nim podnieść szczękę razem z szybą więc fajny dodatek. Wisienka na torcie. Kiedy zakupię i nie zwrócę go do sklepu przejadę sie po 3miejskiej obwodnicy. Jeśli ktoś jest zainteresowany tym kaskiem moge napisać wtedy kilka słów z wrażeń podczas jazdy.

DL650 XT 2021






Janek-2004
A
Posty: 376
Rejestracja: 24 mar 2020, 09:57
Lokalizacja: Dębowiec k. Jasła

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Janek-2004 »

Noszę się z zamiarem zakupu szczękowca i to właśnie z daszkiem, który można zdemontować. Wstępnie wybrałem Caberg Tourmax. W testach Sharpa ma 5 gwiazdek. Mierzyłem w sklepie stacjonarnym Gmoto tyle, że rozmiar XL i trochę lata na głowie. Rozmiar L trzeba będzie zamówić i w razie czego oddać za free. Mierzyłem kilka różnych z daszkiem i Caberg wydał się najbardziej wygodny ze względu na największą ilość miejsca w okolicach uszu, gdzie sporo kasków dość mocno uciska. z przodu nie ma za dużo miejsca ale nie ma tragedii. Nie wiem jak z głośnością ale mój obecny integral HJC TR-1 też do cichych nie należy.



Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2450
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Smerfciamajda »

Dwa razy wpadła mi pszczoła a raz osa. Po ostatnim użądleniu pod okiem nie jeżdżę z otwartą szybą, szczękowca oddam bratu.
Mam traumę i boje się odkrytej twarzy.

W kasku z daszkiem najlepszy jest daszek. Na motocyklu z wyprostowaną sylwetką nie wyobrażam już sobie inaczej jazdy pod słońce jak tylko z daszkiem.
Resztę mogę pominąć.



Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 4445
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: lukas76 »

Janek-2004 pisze:
22 sie 2021, 14:16
Noszę się z zamiarem zakupu szczękowca i to właśnie z daszkiem, który można zdemontować. Wstępnie wybrałem Caberg Tourmax. W testach Sharpa ma 5 gwiazdek. Mierzyłem w sklepie stacjonarnym Gmoto tyle, że rozmiar XL i trochę lata na głowie. Rozmiar L trzeba będzie zamówić i w razie czego oddać za free. Mierzyłem kilka różnych z daszkiem i Caberg wydał się najbardziej wygodny ze względu na największą ilość miejsca w okolicach uszu, gdzie sporo kasków dość mocno uciska. z przodu nie ma za dużo miejsca ale nie ma tragedii. Nie wiem jak z głośnością ale mój obecny integral HJC TR-1 też do cichych nie należy.
Polecam scorpiona adx, nie polecam caberga, z uwagi na słabą aerodynamikę


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

Awatar użytkownika
RimmSky
A1
Posty: 85
Rejestracja: 26 cze 2021, 14:59
Lokalizacja: Rumia/Trójmiasto

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: RimmSky »

Smerfciamajda pisze:Dwa razy wpadła mi pszczoła a raz osa. Po ostatnim użądleniu pod okiem nie jeżdżę z otwartą szybą, szczękowca oddam bratu.
Mam traumę i boje się odkrytej twarzy.

W kasku z daszkiem najlepszy jest daszek. Na motocyklu z wyprostowaną sylwetką nie wyobrażam już sobie inaczej jazdy pod słońce jak tylko z daszkiem.
Resztę mogę pominąć.
Eeee mi wpadła do integrala jak uchyliłem szybkę i jeszcze gorzej, bo trudniej taką przepłoszyć jak gdzieś lazi Ci na granicy policzka i wyściółki xD a jak strzepiesz ja niżej pod "nosek" to wtedy panika jeszcze większa ;)

DL650 XT 2021





Janek-2004
A
Posty: 376
Rejestracja: 24 mar 2020, 09:57
Lokalizacja: Dębowiec k. Jasła

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Janek-2004 »

lukas76 pisze:
22 sie 2021, 15:53
Janek-2004 pisze:
22 sie 2021, 14:16
Noszę się z zamiarem zakupu szczękowca i to właśnie z daszkiem, który można zdemontować. Wstępnie wybrałem Caberg Tourmax. W testach Sharpa ma 5 gwiazdek. Mierzyłem w sklepie stacjonarnym Gmoto tyle, że rozmiar XL i trochę lata na głowie. Rozmiar L trzeba będzie zamówić i w razie czego oddać za free. Mierzyłem kilka różnych z daszkiem i Caberg wydał się najbardziej wygodny ze względu na największą ilość miejsca w okolicach uszu, gdzie sporo kasków dość mocno uciska. z przodu nie ma za dużo miejsca ale nie ma tragedii. Nie wiem jak z głośnością ale mój obecny integral HJC TR-1 też do cichych nie należy.
Polecam scorpiona adx, nie polecam caberga, z uwagi na słabą aerodynamikę
masz jakieś doświadczenia z tym kaskiem (scorpion adx) vs caberg?



Awatar użytkownika
RimmSky
A1
Posty: 85
Rejestracja: 26 cze 2021, 14:59
Lokalizacja: Rumia/Trójmiasto

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: RimmSky »

Panowie i Panie, dziś odwiedził mnie kurier, mam w domu mój pierwszy kask szczękowy HJC C80. Wszystko fajnie, 40min na bańce i wygodny, nic nie ciśnie. Mam tylko jedna zagwozdke. Kask po bokach jest dosyć miękki, ugina sie w okolicach mocowania szyby. Wcześniej miałem Nolana N100-5 na testy i mial to samo. Jak to wygląda u Was w szczękowcach? Macie tak samo? Ciekawe jak to wpływa na bezpieczeństwo. Swoją drogą HJC to nie jakis tam kask z aliexpress wiec powinien byc git i dobrze chronić. Rozsądek podpowiada ze jednak konstrukcji szczekowa to musi byc elastycznie. Na górnej części kasku jest ok, jest sztywny.

DL650 XT 2021





Awatar użytkownika
Rommel
A+B+C
Posty: 1195
Rejestracja: 04 paź 2020, 23:37
Lokalizacja: Bristol (UK)

Re: Jazda pod słońce a kask bez daszka

Post autor: Rommel »

Wiekszosc Szczekowcow bedzie miekka po bokach. Caberg Duke II ktory lezy kolo mnie rowniez jest. Mi szczekowiec zaoferowal operacje zatok i usuniecie zeba po wypadku, wiec staram sie unikac ;)


"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kaski, Buty, Rękawice”