Kołkowanie opony bezdętkowej

[macias320]

tak dziurka w jakieś 2 - 3 cm od osi opony na tej grubszej części (nie w rowku bieżnika) zaklejona od spodu i ponownie wyważona... czujnik ciśnienia dobra myśl bo gdybym już go miał to bym się zorientował szybciej że coś jest nie tak, tak tylko zdradził się sam gwóźdź swym blaskiem w słońcu.... a w tym momencie po przejechaniu ponad 100 km miałem już 1,8 atmosfery.... a i nie pisałem wcześniej koło tylne...

[morhot]

Zakołkować u wulkanizatora (nie sznurem do łatania polowego!!!) założyć i jeździć dalej.
Nie ma się nad czym zastanawiać.

[PiotrEm]

Zakołkować u wulkanizatora (nie sznurem do łatania polowego!!!) założyć i jeździć dalej.

A czemu to, wulkanizator ma jakieś inne sznurki (kabanosy), czy chodzi Ci o te "grzybki" - łatki z kołkiem?

[Centrino]

Ostatnio byłem u wulkanizatora z oponą samochodową to zakołkował sznurem. Także nie ma wielkiej różnicy między kołkowaniem samemu a u wulkanizatora.

[andrus75]

Mi parę lat temu w warsztacie też zakołkował w aucie. W gratisie wepchnął mi podłogę do środka podnośnikiem. Niestety zauważyłem po fakcie. Nie pamiętam ile z taką oponą jeździłem ale nie krótko.

Wysłane z mojego moto g 5G plus przy użyciu Tapatalka

[morhot]

Kołkowanie u wulkanizatora oczywiście grzybkiem montowanym od wewnątrz opony.

[RobcioLBN]

A ja zaopatrzyłem się w taki zestaw do naprawy opon, wydał mi się sensowny i bardzo łatwy w aplikacji, ale i tak liczę na to, że się nie przyda

[biblo]

Też mam taki zestaw, kupiony od Touratecha. Niestety "poległ" on w starciu z typowym sznurkiem, jak kiedyś na Białorusi przeciąłem oponę połową dużej nakrętki... Przecięcie było podłużne i ten grzybek nie był w stanie go uszczelnić, bo jest okrągły, a dwa kawałki cieńszego sznurka ułożyły się w szczelinie i było git. Jak złapiesz gwoździa, to pewnie sobie poradzi, no ale nigdy nie wiadomo co znajdzie się na drodze... Oponę na szczęście udało się potem profesjonalnie załatać u wulkanizatora w Homlu i pojechałem na niej dalej do Mongolii i z powrotem



Dlatego warto też mieć zestaw ze sznurkiem i klejem. Polecam również zaopatrzyć się w min. 6 naboi z CO2, bo jak opona zsunie się do wewnątrz felgi, to taki kompresorek nie "napchnie" jej z powrotem na swoje miejsce. Do tego trzeba jeb.nąć większym ciśnieniem i łatwo zużyć 2-3 naboje na raz...

Oczywiście najlepiej nie łapać gum

[PiotrEm]

A ja zaopatrzyłem się w taki zestaw do naprawy opon, wydał mi się sensowny i bardzo łatwy w aplikacji, ale i tak liczę na to, że się nie przyda

O, to ciekawe.
Miałem okazję kołkować kabanosem oponę samochodową. Na filmach wygląda to łatwo i lekko, tymczasem moment przewlekania tego lepkiego kabanosa trzeba wykonać z solidnym rozmachem, bo jak nie przejdzie na wylot, tylko się przyklei tak połowicznie, to jest duży kłopot z poprawką. Warto przećwiczyć na jakiejś starej oponie.

[biblo]

Warto też mieć ze sobą instrukcję użycia, bo jest tam kilka kroków które trzeba wykonać... A jak się to robi bardzo rzadko, to może być problem

[MrWaski]

To działa bez kleju?

[Struna]

Sam ten "sznurek" ( sznur butylowy ) jest mega lepki.
W niektórych zestawach dają takie mazidło, żeby dodatkowo jeszcze to posmarować, ale z doświadczenia - bez tego też działa.

[MrWaski]

Sznurek butylowy znam. Ja się pytam o te grzybki Robcia.

[Struna]

A to sorry - nie zatrybiłem...

[RobcioLBN]

To działa bez kleju?

Tak. Guma w tych grzybkach jest stosunkowo miękka, a sama noga grzybka ma prawie dwukrotną średnicę w stosunku do średnicy tego lejka przetykającego.

Grzybki w woreczku są wyciapane w jakiejś wazelinie/silikonie... pewnie zabezpiecza to przed twardnięciem oraz daje poślizg podczas przepychania grzybka.

Nagrałem ten film, bo nikt w polskim YouTube wcześniej tego nie zrobił, ale jest dużo filmów z testami tych grzybków... wg mnie jest to ciekawe rozwiązanie, chociaż i tak lepiej żeby się nie przydało.

[Centrino]

...
... wg mnie jest to ciekawe rozwiązanie, chociaż i tak lepiej żeby się nie przydało.
...

Woziłem sznur butylowy chyba z 8 lat i mi się nie przydał. W zeszłym roku potrzebny był 3 razy.
Warto mieć takie coś w kuferku, choćby po to aby nie czekać godzinę na assistance a po tej godzinie pan, który przyjeżdża zdziwiony, że motocykl i kolejna godzina czekania

[RobcioLBN]

... otóż to

[pbird]

A ja zaopatrzyłem się w taki zestaw do naprawy opon, wydał mi się sensowny i bardzo łatwy w aplikacji, ale i tak liczę na to, że się nie przyda

Jaki jest pobór prądu przez ten kompresor? Pytam, bo gniazdo zapalniczki jest u mnie zabezpieczone bezpiecznikiem 2A. To jakiś żart jest a nie funkcjonalność. A zestaw chyba lepszy niż z glutem.

[MrWaski]

bo gniazdo zapalniczki jest u mnie zabezpieczone bezpiecznikiem 2A.

Dlatego na ten sezon szarpnąłem się na to: https://www.amazon.com/gp/product/B0BD4 ... UTF8&psc=1
Zainspirował mnie ten podróżnik: https://www.youtube.com/watch?v=TNqUr4k2d9Q
.

710nM8hjB1L._AC_SL1500_ #m.jpg (25.63 KiB) Przejrzano 718 razy

.
W sumie małe (18.8 x 9.6 x 4.2cm, 668g), niezależne od zasilania, ma powerbank 7500mAh, można pompować i wypompowywać sprawnie materace, koła, piłki, worki próżniowe. Na YT są recki i wygląda nieźle. W sumie gabarytami nie przewyższa najmniejszych pompek do materacy, a ma więcej zastosowań. Xiaomi Mi portable ma podobne gabaryty, a jest dużo słabsza, choć 3 razy tańsza. Zobaczymy... jutro, po 9 dniach od zamówienia, kurier DPD zapowiedział się, że spróbuje dostarczyć.
Jedyny minus to cena... z podatkami, cłami i transportem z USA zapłaciłem 128,40 USD. Lubię minimalizować bagaż więc wziąłem. W polskim Amazonie i na Alledrogo nie ma tego towaru. Na Aliexpresie znalazłem, ale w podobnej cenie i bez gwarancji że to nie podróba. W sumie ten amerykański też robią u kitajców.

[RobcioLBN]

Jaki jest pobór prądu przez ten kompresor? Pytam, bo gniazdo zapalniczki jest u mnie zabezpieczone bezpiecznikiem 2A. To jakiś żart jest a nie funkcjonalność. A zestaw chyba lepszy niż z glutem.

...o ile dobrze pamiętam, to zasysał z zasilacza lekko poniżej 2A, ale nie sprawdzałem podczas pompowania koła - myślę, że wtedy pobiera więcej.

W zestawie jest końcówka z krokodylkami... ja tam bym coś takiego podłączał bezpośrednio pod akumulator i podczas pompowania uruchomił silnik.