Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Wszystko co motocyklista może i powinien na siebie włożyć. Opinie, testy, pytania, uwagi.
Awatar użytkownika
Grzechu (Kobyłka)
A+B+C+D
Posty: 2054
Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
Lokalizacja: Opole

Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Grzechu (Kobyłka) »

Przygotowania do wyjazdu w Alpy rozpoczęte :D, a tam, jak wiadomo, może lać całymi dniami. Mogą też utrzymywać się gęste mgły, więc szukałem kombinezonu przeciwdeszczowego.
Długo zastanawiałe się co wybrać: kombinezon czy kurtka i spodnie oddzielnie?
Wygoda i 100% pewność, że nie podwieje i nie podmoknie w pasie i na plecach przeważyła na korzyść kombinezonu.
W necie jest bardzo duży wybór kombi w różnych cenach. Najdroższy znalazłem za blisko 400 PLN !!!

Moje kryteria wyboru to:
1. Nieprzemakalny - no ale to mają wszystkie :D
2. Mocny i lekki materiał (są też grube i ciężkie podgumowane ortaliony)
3. Czarny z elementami jaskrawymi + odblaski
4. W akceptowalnej cenie. Używany będzie sporadycznie, więc ...

Wybrałem SECA 1786 MONSUN (159 PLN)

* Materiał: lekki i wytrzymały materiał 190T Shell-Lite od spodu pokryty warstwą PU
* Laminowane, wodoodporne szwy
* Lekka podszewka MEsh
* Liczne panele odblaskowe Reflex-Lite
* Kolor FLUO w górnej części
* Ściągacz w pasie zapewniający dobre dopasowanie
* Ściągacze na nadgarstkach i kostkach
* Zamek na nogawce ułatwiający wkładanie
KOMBINEZON PRZECIWDESZCZOWY SECA MONSUN FLUO.png
do kompletu zamówiłem rękawice przeciwdeszczowe ADRENALINE
Rękawice przeciwdeszczowe ADRENALINE.jpg
Rękawice przeciwdeszczowe ADRENALINE.jpg (34.73 KiB) Przejrzano 9345 razy


Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE

Awatar użytkownika
crimson
A+B+C+D+E+T
Posty: 3732
Rejestracja: 27 wrz 2017, 14:19
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: crimson »

Ładne ubranko :)


DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS

Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1633
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: prebenny »

Grzechu ja mam taki ale 2 częściowy (łatwiej się ubrać) i daje radę - nie przemokłem.


null

Awatar użytkownika
Grzechu (Kobyłka)
A+B+C+D
Posty: 2054
Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Grzechu (Kobyłka) »

W tym zamek jest długi. Od kołnierza, prawie do kolana, więc też szybko się wkłada. Zamek osłonięty zakładką z rzepem.
Jest też kieszeń wewnętrzna.


Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE

Awatar użytkownika
Centrino
Administrator
Posty: 4491
Rejestracja: 30 wrz 2016, 17:55
Lokalizacja: DLU

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Centrino »

Ja mam jednoczęściowy i więcej takiego nie kupię. Strasznie trzeba się wyginać aby to założyć.


JAWA 350TS -> BMW F650 -> DL650 AK8 -> DL1050XT

Części, akcesoria motocyklowe https://dlmoto.pl/

Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1633
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: prebenny »

Ja wychodzę z założenia, że nie zawsze możesz chcieć wszystko zakładać ;) Na zlot przez 3/4 drogi jechałem w kurtce (przeciwdeszczowej) - nawet jak nie padało, bo było chłodno i fajnie chroniła przed wiatrem - spodni w tym czasie założonych nie miałem także ;)


null

Awatar użytkownika
Grzechu (Kobyłka)
A+B+C+D
Posty: 2054
Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Grzechu (Kobyłka) »

prebenny pisze:Ja wychodzę z założenia, że nie zawsze możesz chcieć wszystko zakładać ;) Na zlot przez 3/4 drogi jechałem w kurtce (przeciwdeszczowej) - nawet jak nie padało, bo było chłodno i fajnie chroniła przed wiatrem - spodni w tym czasie założonych nie miałem także ;)
prebuś, no powiem Ci, że odwaga to chyba Twoje drugie imię.
Kurtka przeciwdeszczowa i slipy, no, no, no :lol:


Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE

Awatar użytkownika
Grzechu (Kobyłka)
A+B+C+D
Posty: 2054
Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Grzechu (Kobyłka) »

Centrino pisze:Ja mam jednoczęściowy i więcej takiego nie kupię. Strasznie trzeba się wyginać aby to założyć.
przecież to moment, żeby w to wskoczyć. Zamek prawie do kolana, wkładasz nogi, wsadzasz ręce i zapinasz
A może zakładasz tył na przód i wyginasz śmiało ciało :D


Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE

Awatar użytkownika
staszek_s
A+B+C+D+E
Posty: 3065
Rejestracja: 04 paź 2016, 12:32
Lokalizacja: Radlin, Śląsk

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: staszek_s »

Ja raz jechałem w takich nakładkach na rękawice i nigdy więcej, postawiłem na rękawice z membraną. Nie ma pewnego chwytu, ślizga się rękawica w nakładce a nakładka na manetce, nie spasowało mi.


Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS

Awatar użytkownika
Grzechu (Kobyłka)
A+B+C+D
Posty: 2054
Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Grzechu (Kobyłka) »

Dzięki za opinię Staszek


Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE

Awatar użytkownika
kalinago
A2
Posty: 124
Rejestracja: 21 lis 2016, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: kalinago »

Grzechu (Kobyłka) pisze: przecież to moment, żeby w to wskoczyć. Zamek prawie do kolana, wkładasz nogi, wsadzasz ręce i zapinasz
Jak jesteś suchy to tak. Ale jak wciągasz na wilgotne lub mokre ciuchy, to już nie jest tak różowo.



Miras
A1
Posty: 27
Rejestracja: 24 paź 2016, 14:57

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Miras »

Miałem 1 częściowy i nigdy więcej .
Teraz tylko 2 częściowy oxford w alpach jazda w silnym deszczu prze ok 5 godzin i wszystko suche.



jokansen
A1
Posty: 55
Rejestracja: 20 mar 2018, 18:52
Lokalizacja: Płock

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: jokansen »

Też chwale sobie oxforda. Jednoczęściowego nigdy więcej. Poza niedogodnościami przy ubieraniu koledzy nie wspomnieli o jednym - tam gdzie nasze ciało się wygina (połączenie pleców wiadomo z czym) woda znajdzie sobie drogę by przez zamek błyskawiczny spłynąć po jakimś czasie do naszych gaci.


Człowiek mądrzeje z wiekiem - z wiekiem od trumny.

CBF500=>XF650=>DL650 AL7

Awatar użytkownika
QraC
A+B+C
Posty: 1812
Rejestracja: 29 wrz 2016, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: QraC »

Grzechu (Kobyłka) pisze:przecież to moment, żeby w to wskoczyć. Zamek prawie do kolana, wkładasz nogi, wsadzasz ręce i zapinasz
A może zakładasz tył na przód i wyginasz śmiało ciało :D
A używałeś już jakiejś jednoczęściówki ? Bo teoria w tym przypadku jest zgoła odmienna od praktyki.


Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure


Ride Through Life

Awatar użytkownika
Janusz W
A
Posty: 459
Rejestracja: 11 paź 2016, 14:23
Lokalizacja: Rawa
Kontakt:

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Janusz W »

https://www.googleadservices.com/pagead ... IfQ&adurl=

używam i jestem zadowolony , oddychający ...........



Awatar użytkownika
Grzechu (Kobyłka)
A+B+C+D
Posty: 2054
Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Grzechu (Kobyłka) »

jokansen pisze:Też chwale sobie oxforda. Jednoczęściowego nigdy więcej. Poza niedogodnościami przy ubieraniu koledzy nie wspomnieli o jednym - tam gdzie nasze ciało się wygina (połączenie pleców wiadomo z czym) woda znajdzie sobie drogę by przez zamek błyskawiczny spłynąć po jakimś czasie do naszych gaci.
jokansen, chyba nie zrozumiałem. Piszesz, że Ci kombi przepuszczał przez zamek na plecach? Czy to był dwuczęściowy zestaw, spinany zamkiem w pasie ?

@QraC, nie używałem wcześniej kombi, a napisałem tak, bo ten wkładałem i zdejmowałem "na sucho" i nie miałem z tym żadnego problemu. Jutro ma padać, więc może uda się przetestować In & Out w mokrych okolicznościach przyrody :D


Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE

Miras
A1
Posty: 27
Rejestracja: 24 paź 2016, 14:57

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Miras »

Grzechu (Kobyłka) pisze:
jokansen pisze:Też chwale sobie oxforda. Jednoczęściowego nigdy więcej. Poza niedogodnościami przy ubieraniu koledzy nie wspomnieli o jednym - tam gdzie nasze ciało się wygina (połączenie pleców wiadomo z czym) woda znajdzie sobie drogę by przez zamek błyskawiczny spłynąć po jakimś czasie do naszych gaci.
jokansen, chyba nie zrozumiałem. Piszesz, że Ci kombi przepuszczał przez zamek na plecach? Czy to był dwuczęściowy zestaw, spinany zamkiem w pasie ?

@QraC, nie używałem wcześniej kombi, a napisałem tak, bo ten wkładałem i zdejmowałem "na sucho" i nie miałem z tym żadnego problemu. Jutro ma padać, więc może uda się przetestować In & Out w mokrych okolicznościach przyrody :D
Koledzy ja używałem jedno częściówki i zgadzam się w 100% z Jokansenem ubieranie i przeciek w miejscu wiadomym dla mnie dyskwalifikuje kombi.
Oxford testowałem testuje i bez zastrzeżeń na dzień dzisiejszy.
Ocena: 5.88235%



jokansen
A1
Posty: 55
Rejestracja: 20 mar 2018, 18:52
Lokalizacja: Płock

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: jokansen »

Grzechu (Kobyłka) pisze:
jokansen pisze:Też chwale sobie oxforda. Jednoczęściowego nigdy więcej. Poza niedogodnościami przy ubieraniu koledzy nie wspomnieli o jednym - tam gdzie nasze ciało się wygina (połączenie pleców wiadomo z czym) woda znajdzie sobie drogę by przez zamek błyskawiczny spłynąć po jakimś czasie do naszych gaci.
jokansen, chyba nie zrozumiałem. Piszesz, że Ci kombi przepuszczał przez zamek na plecach? Czy to był dwuczęściowy zestaw, spinany zamkiem w pasie ?

@QraC, nie używałem wcześniej kombi, a napisałem tak, bo ten wkładałem i zdejmowałem "na sucho" i nie miałem z tym żadnego problemu. Jutro ma padać, więc może uda się przetestować In & Out w mokrych okolicznościach przyrody :D
Czytam to co napisałem i faktycznie niezbyt ta moja wypowiedź precyzyjna, bo może sugerować, przeciwdeszczak z zamkiem na plecach :lol:
Oczywiście chodzi mi o przeciekanie kombinezonu na suwaku z przodu tam gdzie nasz korpus zgina się w pozycji siedzącej. Osłonka czy tam patka (zwał jak zwał) na zamek nigdy nie ułoży się na mocnych zgięciach tak by całkowicie osłonić zamek przed penetracją wody. Dlatego wg mnie, choćby tylko dlatego zestaw dwuczęściowy rządzi.


Człowiek mądrzeje z wiekiem - z wiekiem od trumny.

CBF500=>XF650=>DL650 AL7

Awatar użytkownika
QraC
A+B+C
Posty: 1812
Rejestracja: 29 wrz 2016, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: QraC »

A zgadzam się... ostatnio Speediemu w jednoczęściówce woda się zebrała przy fujarce :) Trochę narzekał :)


Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure


Ride Through Life

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Kombinezon przeciwdeszczowy SECA MONSUN

Post autor: Struna »

Pewnie była groźna sytuacja na drodze, poszło w zbroję i jakoś trzeba było wyjść z twarzą :)


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Odzież”