Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2453
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Motif trochę Cie poniosło z tym porównaniem.
Co innego muzyka rockowa na koncercie gdzie idziesz z wyboru a co innego debil grajacy na full jakieś kuoa ze swojego samochodu na skrzyżowaniu w słoneczną niedzielę.
Tak samo moto.
Inna sprawa to hałas jak idziesz popatrzeć na wyscigi na tor czu Speedway, a inna to matoł w korku albo jadący przez osiedle z otwartym wydechem.
Był bym ostrożny z kwestionowaniem norm w tym przypadku i demonizowaniem UE.
Co innego muzyka rockowa na koncercie gdzie idziesz z wyboru a co innego debil grajacy na full jakieś kuoa ze swojego samochodu na skrzyżowaniu w słoneczną niedzielę.
Tak samo moto.
Inna sprawa to hałas jak idziesz popatrzeć na wyscigi na tor czu Speedway, a inna to matoł w korku albo jadący przez osiedle z otwartym wydechem.
Był bym ostrożny z kwestionowaniem norm w tym przypadku i demonizowaniem UE.
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Kiedyś stoję na światłach i piesi też czekają na zielone , a tu młody chłopaczek z tatusiem /pewnie motocyklista/ pokazuje mi prawą rączką ruszyć manetką , dziecku nie odmówię ...ale nie był przygotowany na takie pier....cie, najpierw duże oczy a potem tata i on duży uśmiech , a wiesz uśmiech dziecka bezcennydamianKr pisze:Kurde chyba jednak zainwestuję tą kasę w stopkę centralną.
Czyli z postów mogę wywnioskować że nie ma różnicy czy motocykl jedzie na zwykłej rurce czy akrapie i tak i tak jest głośno i uciążliwie dla "środowiska"?
...czy stopka centralna jest do taką radość , hmmm
DL650 AK8
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Raptor pisze:Kiedyś stoję na światłach i piesi też czekają na zielone , a tu młody chłopaczek z tatusiem /pewnie motocyklista/ pokazuje mi prawą rączką ruszyć manetką , dziecku nie odmówię ...ale nie był przygotowany na takie pier....cie, najpierw duże oczy a potem tata i on duży uśmiech , a wiesz uśmiech dziecka bezcennydamianKr pisze:Kurde chyba jednak zainwestuję tą kasę w stopkę centralną.
Czyli z postów mogę wywnioskować że nie ma różnicy czy motocykl jedzie na zwykłej rurce czy akrapie i tak i tak jest głośno i uciążliwie dla "środowiska"?
...czy stopka centralna da taką radość , hmmm
DL650 AK8
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
@Raptor - dziecku się ponoć nie odmawia , ale na wszystko też nie można pozwolić
Jak dużym jadę - to czasami jakaś "podchmielona" młodzieżarka czasem pokiwa aby trąbnąć (raczej w takich sytuacjach staram się olać temat), ale jak jakiś dzieciaczek - to w miarę możliwości coś tam się zawsze "podziała" (jeśli akurat w miarę fajne trąbki są w wozie). Kilka razy samemu też się zdarzyło (szczególnie jak jakaś "mamuśka" lub rodzinka sympatyczna)
Takie są czasami przygody na ciężarówkach.....
Jak dużym jadę - to czasami jakaś "podchmielona" młodzieżarka czasem pokiwa aby trąbnąć (raczej w takich sytuacjach staram się olać temat), ale jak jakiś dzieciaczek - to w miarę możliwości coś tam się zawsze "podziała" (jeśli akurat w miarę fajne trąbki są w wozie). Kilka razy samemu też się zdarzyło (szczególnie jak jakaś "mamuśka" lub rodzinka sympatyczna)
Takie są czasami przygody na ciężarówkach.....
DL 650 UEL0 @ll Foto-tag: 17
-
- A+B+C
- Posty: 1209
- Rejestracja: 03 maja 2020, 21:19
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Nic do mnie nie przemówi za głośnymi wydechami. Uszy są moje, a nie tego wieśniarza, który robi łutututu.
Romet Komar 2350 -> Honda Shadow 500 -> Yamaha XJ6 Diversion -> DL 650 AL9 -> Burgman 400 2010
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Kwestia definicji "głośny"
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
-
- A+B+C
- Posty: 1209
- Rejestracja: 03 maja 2020, 21:19
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Otóż to! Niestety właściciele tych wydechów nie rozumieją tak prostej sprawy :/Struna pisze:Kwestia definicji "głośny"
Romet Komar 2350 -> Honda Shadow 500 -> Yamaha XJ6 Diversion -> DL 650 AL9 -> Burgman 400 2010
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
no ale jak ktoś jest głuchy to nie jego wina...
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Armatury prawie wszystkie latają na pustych rurach, to zdrowo napierdziela...
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
-
- A+B+C
- Posty: 1209
- Rejestracja: 03 maja 2020, 21:19
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Armatury rysować gwoździem za karę
Romet Komar 2350 -> Honda Shadow 500 -> Yamaha XJ6 Diversion -> DL 650 AL9 -> Burgman 400 2010
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2453
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Armatura to nie adv i jak zrobi 100km wokół komina to potem miesiactsie poleruje.
Poza tym armatury nie lataja autostradami na takich obrotach i dystamsach że moze im to przeszkadzać.
Poza tym armatury nie lataja autostradami na takich obrotach i dystamsach że moze im to przeszkadzać.
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Yhy, właśnie niedawno wujaszek z klubowymi kolegami z Jawora na tydzień w Bieszczady pojechali armaturami ( no ok, ze dwie defektowały ale reszta objechała, no i raczej to nie było 100 km.
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2453
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Ale oni tak nie gonią i nie piłują tych motocykli.
-
- A+B+C
- Posty: 1209
- Rejestracja: 03 maja 2020, 21:19
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Jeżdżą, jeżdżą. Nie ma dnia żeby nie darli japy mi pod domem.
Romet Komar 2350 -> Honda Shadow 500 -> Yamaha XJ6 Diversion -> DL 650 AL9 -> Burgman 400 2010
Online
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
No ale zaraz.
'Głośny' wydech w DLu jest bee ale w armaturze jest ok? Widzę drobne rozdwojenie jaźni.
Generalnie jak dla mnie dyskusja bez sensu, bo nie da się obiektywnie określić słowa 'głośne'. Pominę fakt, że absolutnie popieram przedmówców, którzy twierdzili, że głośny wydech zmniejsza ryzyko jazdy po mieście - na wiosnę sam wykręcilem db killera, bo w ciągu paru dni miałem parę przypadków, że ktoś z sąsiedniego pasa chciał mnie zepchnąć z drogi. Po wyjęciu db killera mi się to nie zdarzyło. Było dość głośno ale bez tragedii. Nie zmienia to faktu, że 'za głośny' wydech też uważam za wiochę.
Generalnie niektórzy powinni sobie wbić do głowy, że z tłumikiem nie chodzi o ilość ale o jakość decybeli. Ot kropka.
'Głośny' wydech w DLu jest bee ale w armaturze jest ok? Widzę drobne rozdwojenie jaźni.
Generalnie jak dla mnie dyskusja bez sensu, bo nie da się obiektywnie określić słowa 'głośne'. Pominę fakt, że absolutnie popieram przedmówców, którzy twierdzili, że głośny wydech zmniejsza ryzyko jazdy po mieście - na wiosnę sam wykręcilem db killera, bo w ciągu paru dni miałem parę przypadków, że ktoś z sąsiedniego pasa chciał mnie zepchnąć z drogi. Po wyjęciu db killera mi się to nie zdarzyło. Było dość głośno ale bez tragedii. Nie zmienia to faktu, że 'za głośny' wydech też uważam za wiochę.
Generalnie niektórzy powinni sobie wbić do głowy, że z tłumikiem nie chodzi o ilość ale o jakość decybeli. Ot kropka.
null
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Jak masz jeden baniak taki jak Twój cały silnik, to byle ruch manetką gazu wyzwala drobne trzęsienie ziemi...Smerfciamajda pisze:Ale oni tak nie gonią i nie piłują tych motocykli.
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2453
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
Grzmią srogo, mam dwóch takich w robocie i nie mam zamiaru ich bronić bo halas to hałas.
Ale jest jeszcze uciążliwość tego hałasu.
Jakoś nie spotykam armatury pchajacej się na hama w korku czy latajacej po trzech pasach na odkręconej manecie i ryczącej z tlumika do wszystkich wokoło żeby spadali z drogi. A to norma wśród miejskich baranów na sportach czy nakedach z takimi kominami.
Ale jest jeszcze uciążliwość tego hałasu.
Jakoś nie spotykam armatury pchajacej się na hama w korku czy latajacej po trzech pasach na odkręconej manecie i ryczącej z tlumika do wszystkich wokoło żeby spadali z drogi. A to norma wśród miejskich baranów na sportach czy nakedach z takimi kominami.
Re: Markowe wydechy, czy faktycznie takie uciążliwe?
To fakt, armatura się nie zmieści między autami
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl