Motocykl pod 'chmurką' na parkingu strzeżonym. Zagrożenia.

[damianKr]

Witam,

Jak już pisałem w innych postach czeka mnie przeprowadzka do innego mieszkania i muszę się pożegnać z garażem blaszanym.

Niestety realia Krakowa są takie, że prędzej znajdzie się na złoty pociąg aniżeli garaż. Za to udało mi się znaleźć parking strzeżony w cenie 80 zł brutto. Tak sobie myślę, że zawsze to lepiej niż trzymać na ulicy.

Chciałem was zapytać co o tym myślicie ponieważ to również jest jakiś aspekt, który pozwoli mi zdecydować czy wynajmę to mieszkanie. Jeśli okaże się że nowy motocykl mi zgnije po roku to nie bardzo mi się to opłaca.

Przewiduję oczywiście pokrowiec na motocykl. Zimą się nie martwię ponieważ mam gdzie zimować motocykl.

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.

[Smerfciamajda]

Jak bedzie stał pod plandeką ale będziesz go wietrzył czyli jeździł to sie nie przejmuj.
Tym bardziej że na zimę masz gdzie schować.

Ja to najbardziej boję się złodziejstwa i pijanych wandali.

[gaily]

Trzymam w sezonie pod pokrowcem z http://www.pokrowce.com.pl/pokrowce-na- ... l-k23.html , do tego w miejscu gdzie jest bywa wilgotno z rana. Jakiś większych problemów nie uświadczyłem.

[kaloryferarz]

Restauruję jakiegoś mercedesa z lat 70-tych. Z różnych powodów po pracach blacharskich, a przed lakierniczymi, stał pod chmurką przykryty pokrowcem z allegro za 150zł przez jesień, zimę i calutką wiosnę. W lato zeszłego roku okazało się, że w zasadzie żadna ruda się nie pojawiła. Dlatego w przypadku Twojego moto korozji bym nie rozważał wcale.

[damianKr]

Jak bedzie stał pod plandeką ale będziesz go wietrzył czyli jeździł to sie nie przejmuj.

Motocyklem jeżdżę codziennie do pracy (przynajmniej w normalnych czasach), więc raczej motocykl nie będzie się dusił pod plandekom. W przypadku dłuższych wyjazdów również mam gdzie zostawić moto.

Ja to najbardziej boję się złodziejstwa i pijanych wandali.

Myślę, że ten aspekt załatwi mi parking strzeżony.

Ja najbardziej obawiam się dwóch rzeczy... gradu i silnego wiatru.
Grad że obije moto, chociaż pokrowiec jest na tyle naprężony, że chyba powinien ochronić.
A wiatr że przewróci mi motocykl.

A są pokrowce które pomieszczą V-Stroma z kufrem 52L i szybą airflow?

@gaily rozumiem że te pokrowce są lepszej jakości niż popularne oxfordy?

[behemoth]

@damianKr zobacz taki namiot: https://www.moto-marlon.pl/namiot-na-je ... -3481.html
Jeżeli właściciel parkingu natomiast się zgodzi, to blaszany garaż na moto kosztuje około 1100zł z transportem i osadzeniem go.
Przy dużych wiatrach zostają jeszcze kotwy i przypięcie pasem (tu na forum koledzy mi tak radzili).

[PiotrEm]

Myślę, że najważniejsza sprawa to oddychalność pokrowca. Jak śpisz na kasie, to szukaj goretexsowych
Gradobicie zagraża chyba tylko lakierowi na baku, więc możesz mu uszyć czapkę, np. z folii kubełkowej (odpad budowlany) albo cienkiej karimaty, koc się nie nada, bo będzie zatrzymywał poranną wilgoć.
A na wichurę, to już musisz liczyć na szczęście. Jakieś miejsce osłonięte czyimś nieużywanym samochodem dostawczym?

[gaily]

@damianKr Tak, dużo grubszy i przewiewniejszy materiał, oxford mi wytrzymał niecały sezon, do tego trzymał wilgoć, a tutaj spoko.