Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
- Grzechu (Kobyłka)
- A+B+C+D
- Posty: 2054
- Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
- Lokalizacja: Opole
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Ktoś mi kiedyś powiedział :"Jedź tak, abyś był widoczny. Daj się zobaczyć"... i dlatego zawsze mam włączone przeciwmgielne, jadę blisko linii rozdzielającej pasy ruchu, żeby być widocznym w lewym lusterku kierującego pojazdem (oczywiście nie cały czas na wariata, czasem trzeba się odsunąć od linii ) wtedy jestem też widoczny dla tych z naprzeciwka. Nie przejmuję się tym, że mogę mieć ustawione odrobinę za wysoko światła mijania - wolę żeby psioczyli ale widzieli, niż przepraszali, że nie zauważyli. Staram się utrzymywać 3 sekundowy odstęp od pojazdu z przodu. Taki zapas czasu pozwala na prawidłowe reakcje bez niespodzianek. No i wyrabiam w sobie nawyk jazdy w kamizelce odblaskowej. Byłem sceptycznie nastawiony, ale to działa, i to całkiem dobrze. Ostatnio wracałem z Warszawy. Moto ubrane w komplet kufrów, ja na czarno, kamizelka odblaskowa (pasy) , biały kask, szczęka podniesiona, blenda opuszczona, interkom i na trasie między Piotrkowem a Częstochową były 3 zgłoszenia w Yanosiku "nieoznakowany motocykl" , wiem, też najpierw pomyślałem, że to nie o mnie chodzi, ale odległość zgłoszenia to między 200 a 500 metrów było... więc to chodziło o mnie
Podobnie miałem na trasie w Bieszczady.
Niestety, jadąc motocyklem jesteśmy BARDZO narażeni na niebezpieczeństwo i musimy dbać o siebie za wszelką cenę. To banalne zdanie, ale jakże prawdziwe.
Podobnie miałem na trasie w Bieszczady.
Niestety, jadąc motocyklem jesteśmy BARDZO narażeni na niebezpieczeństwo i musimy dbać o siebie za wszelką cenę. To banalne zdanie, ale jakże prawdziwe.
- Ocena: 5.88235%
Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE
SP6AZE
Tags:
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Popieram Grzechu wszystko o czym wspomniałeś. Ostatnio też zakupiłem kamizelkę sobie i żonie i wymieniliśmy kaski na białe jak jedziemy na dwa moto to dopiero się zastój na mieście robi
Ogar205>CZ175>MZ250Jaskółka z koszem>Junak M10>MZ ETZ250>IntruderVL800>IntruderC1500>Vstrom1000 2016>BENELLI IMPERIALE 400
Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili,gdy zdamy sobie sprawę,że mamy tylko jedno.
Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili,gdy zdamy sobie sprawę,że mamy tylko jedno.
- Grzechu (Kobyłka)
- A+B+C+D
- Posty: 2054
- Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
- Lokalizacja: Opole
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
@JARON, teraz to Cię chłopaki opindolą, że specjalnie miasto korkujesz
Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE
SP6AZE
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Niestety na takich lewoskrętach nie ma złotej zasady. Oczywiście można minimalizować potencjalne niebezpieczeństwo ale można jechać i 60 km/h i mieć po prostu pecha....
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
No właśnie.. oglądając zdjęcia z miejsca tego wypadku stwierdzam że nie spodziewałbym się skręcającego tam samochodu.. a jak widać trzeba wszędzie i zawsze uważać na puszki, niestety wypadki były, są i będą, ale my sami możemy się w pewnych sytuacjach zabezpieczyć, choćby poprzez rozwagę, myślenie i przewidywanie, oraz odpowiedni ubiór.QraC pisze:Niestety na takich lewoskrętach nie ma złotej zasady. Oczywiście można minimalizować potencjalne niebezpieczeństwo ale można jechać i 60 km/h i mieć po prostu pecha....
Dziś w Krakowie widziałem motocyklistę, jechał sobie Intruderem 800, w kasku, koszulce, krótkich portkach i.. klapkach, pomijam już kwestię bezpieczeństwa, ale na tym sprzęcie ubrany w ten sposób wyglądał jak kretyn
Ostatnio grzałem sobie autostradą moją Suzi, miałem jakieś 140 km/godz. a za tyłku siedział mi jakiś oszołom w dostawczaku, pomyślałem wtedy co by było gdybym tak musiał nagle zahamować a ten idiota wjechałby mi w tyłek.. odpuściłem i dałem się wyprzedzić, lepiej puścić takiego oszołoma i jechać sobie spokojnie.
Dlatego w sumie nie lubię jeździć autostradami
Iżu
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Hm... jedyna opcja na całkowite zminimalizowanie ryzyka to brak wyprzedzania.... Ale to raczej nie pyknie...
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Kolega opowiadał mi dziś o wypadku swojego ojca który jeździł motocyklem do pracy, było gorąco więc jechał swoją 125-tką made in China w zwykłych butach i eleganckich spodniach, miał tylko jakąś kurtkę tekstylną, pech chciał że na skrzyżowaniu "baba" (przeciwieństwo kobiety) nie zatrzymała się mimo znaku "stop" i wjechała w niego centralnie z boku, motocyklista dostał strzał ze zderzaka baby prosto w lewą stopę.. efekt - rozwalone ścięgna, złamana kostka i ogólne potłuczenia, czeka go mozolna rehabilitacja i co najmniej 3 miesiące przerwy w pracy.QraC pisze:Hm... jedyna opcja na całkowite zminimalizowanie ryzyka
Gdyby miał wtedy motocyklowe buty, albo choćby jakieś trekkingi chroniące kostkę zapewne nie doszłoby do takich obrażeń.
Zawsze się zastanawiam widząc ridera na plastiku w taki gorący dzień jak dziś, jadącego w kasku, krótkiej koszulce i spodenkach, czyli bez żadnego zabezpieczenia, po co taki koleś zakłada rękawice ?
Śmieszy mnie także koleś prawidłowo ubrany od pasa w górę, jeżdżący w krótkich spodenkach bez choćby jakich ochraniaczy kolan.. czy taki motocyklista uważa że należy chronić tylko korpus ? przecież urazy kończyn są najczęstsze przy wypadkach motocyklowych.
Nie rozumiem takiego podejścia, co ciekawe "na zdrapkę" jeżdżą właśnie głównie na ścigach, plastikach i skuterach, tak więc ludziska czasem sami się proszą..
Pozdrówko
Iżu
- Pyxis
- A+B+C+D
- Posty: 2316
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
- Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
- Kontakt:
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Z tym patrzeniem w lustrko boczne to musze sie sprawdzic, bo pewne czynnosci kierujac robi zie pozaswiadomie.
Zawsze wczesniej wlaczam kierunkowskaz i tez mnie mocno wkoorwiaja kierowcy robiacy to juz podczas manewru. De facto mogli by juz sobie wogole darowac uzycie kierunkowskazu, bo to i tak nic nie wnosi. Swiadczy to o klasie danego kierowcy.
BTW: Ostatnio widuje bardzo czesto motocyklistow ubranych profesjonalnie i jadacych bez rekawic (golutka LWG). Zastanawiam sie, czy naja az tak gruba skore na dloniach, czy to jakis inny powod.
Pozdrowienia z Mielna.
Zawsze wczesniej wlaczam kierunkowskaz i tez mnie mocno wkoorwiaja kierowcy robiacy to juz podczas manewru. De facto mogli by juz sobie wogole darowac uzycie kierunkowskazu, bo to i tak nic nie wnosi. Swiadczy to o klasie danego kierowcy.
BTW: Ostatnio widuje bardzo czesto motocyklistow ubranych profesjonalnie i jadacych bez rekawic (golutka LWG). Zastanawiam sie, czy naja az tak gruba skore na dloniach, czy to jakis inny powod.
Pozdrowienia z Mielna.
( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Zobacz ilu motocyklistów ma to w d.... i w ogóle nie używa kierunkowskazów, a my się dziwimy tym w puszkachPyxis pisze:Zawsze wczesniej wlaczam kierunkowskaz i tez mnie mocno wkoorwiaja kierowcy robiacy to juz podczas manewru. De facto mogli by juz sobie wogole darowac uzycie kierunkowskazu, bo to i tak nic nie wnosi. Swiadczy to o klasie danego kierowcy.
Iżu
- Pyxis
- A+B+C+D
- Posty: 2316
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
- Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
- Kontakt:
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Zle i dobre nawyki jako kierowca "wleczesz" za soba na wszystkie pojazdy, ktorymi masz okazje kierowac.
Pierdola drogowa bedzie pierdola i w Fiacie 126p i w Mercedesie i na R1-ce. Najprawdopodobniej na tym ostatnim pojezdzie najkrocej.
Pierdola drogowa bedzie pierdola i w Fiacie 126p i w Mercedesie i na R1-ce. Najprawdopodobniej na tym ostatnim pojezdzie najkrocej.
( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Jak to po co ? +10 do lansuIżu pisze:Zawsze się zastanawiam widząc ridera na plastiku w taki gorący dzień jak dziś, jadącego w kasku, krótkiej koszulce i spodenkach, czyli bez żadnego zabezpieczenia, po co taki koleś zakłada rękawice ?
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
- Grzechu (Kobyłka)
- A+B+C+D
- Posty: 2054
- Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
- Lokalizacja: Opole
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
ciekawy film edukacyjny o lewoskręcie i zajechaniu drogi motocykliście ...
Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE
SP6AZE
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
[youtube][/youtube]
I teraz najlepsze. Policja orzekła winę kierowcy passata przez niezachowanie ostrożności przy zmianie kierunku jazdy (nie patrzył w lusterka). Nie wiem jak to się ostatecznie skończyło.
I teraz najlepsze. Policja orzekła winę kierowcy passata przez niezachowanie ostrożności przy zmianie kierunku jazdy (nie patrzył w lusterka). Nie wiem jak to się ostatecznie skończyło.
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
No to powiem, że jeżeli koleś przyjął mandat to był głupi.
Prawo o ruchu drogowym ewidentnie zabrania wyprzedzania z prawej strony chyba, że w terenie zabudowanym są przynajmniej 2 pasy w jednym kierunku lub 3 pasy poza terenem zabudowanym. Tutaj mamy 1 pas w jednym kierunku - to po pierwsze a po drugie motocyklista wykazał sie moim zdaniem skrajną głupotą wyprzedzając pojazdy w sumie nawet nie poboczem.
Prawo o ruchu drogowym ewidentnie zabrania wyprzedzania z prawej strony chyba, że w terenie zabudowanym są przynajmniej 2 pasy w jednym kierunku lub 3 pasy poza terenem zabudowanym. Tutaj mamy 1 pas w jednym kierunku - to po pierwsze a po drugie motocyklista wykazał sie moim zdaniem skrajną głupotą wyprzedzając pojazdy w sumie nawet nie poboczem.
- Pyxis
- A+B+C+D
- Posty: 2316
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
- Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
- Kontakt:
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Motocyklista nikogo nie wyprzedzal. Jechal sobie poza droga, a tu mu facet autkiem wyjechal. Do tego przejechal linie ciagla.
( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
W temacie zakładania kasków , czasem warto zajrzeć do środka , co by dynia nie zwiększyła podwójnie objętości...
http://www.wiocha.pl/1445545,Zaloz_kask
http://www.wiocha.pl/1445545,Zaloz_kask
Najpiękniejsza muzyka ,to ryk silnika...
- Pyxis
- A+B+C+D
- Posty: 2316
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
- Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
- Kontakt:
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Ja po sciegnieciu kasku znalazlem w srodku cos takiego i nie byla to jakas tam osa
Nie wiedzialem, ze mozna tak szybko sciagnac z dynki szczekowca.
Nie wiedzialem, ze mozna tak szybko sciagnac z dynki szczekowca.
( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2
Re: Niebezpieczne sytuacje, bezpieczeństwo itp.
Kiedyś też jadąc sobie spokojnie trafiłem szerszenia szyją (stójką kurtki), ten się odbił i wpadł mi do kasku i ulokował się centralnie pod szybką.
Podczas hamowania widziałem przed oczami jak ten odzyskuje przytomność. Na szczęście zdążyłem się w porę zatrzymać i wywalić go z kasku bo jakby się ocucił to na pewno nie byłby szczęśliwy z sytuacji w jakiej się znalazł. Ja zapewne byłbym jeszcze bardziej szczęśliwy.
Podczas hamowania widziałem przed oczami jak ten odzyskuje przytomność. Na szczęście zdążyłem się w porę zatrzymać i wywalić go z kasku bo jakby się ocucił to na pewno nie byłby szczęśliwy z sytuacji w jakiej się znalazł. Ja zapewne byłbym jeszcze bardziej szczęśliwy.