Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
Poradzcie mi jak to jest z kontynuacją ubezpieczenia po porzednim właścicielu, bo żyka mi sie napina...
Sprzedałem mój pierwszy motocykl 125 ccm, po połowie sezonu. Sprzedaż zgłosiłem w urzędzie, poszedłem też do ubezpieczyciela (PZU) z oryginałem umowy żeby zgłosic sprzedaż - skserowali umowę (co juz mnie dziwi, bo ubezpieczyciel dostaje dane nabywcy bez jego wiedzy), potwierdzenie dostałem w formie pieczątki na oryginale umowy.
Oczywiście żadnych zwrotów za niewykorzystany okres nie ma.
Pod koniec okresu ubezpieczenia dostaje WEZWANIE DO ZAPLATY zaleglej raty, musze sie tlumaczyc ze wypowiadalem i podawac jeszcze raz dane nabywcy (ciekawe czy RODO pozwala mi podawac nazwisko i dane osobowe nabywcy w ten sposob). Po wymianie dwu maili (PZU nie informuje o detalach za co domaga sie platnosci) cisza - nie ma przyznania sie do pomylki, informacji o zamknieciu sprawy.
Kupilem nowy motorek (VStrom-a ) i wiadomo, w urzedzie każą mi przed wydaniem dowodu rejestracyjnego przyniesc aktualną polise OC. Ubezpieczam w PZU, bo mam blisko.
A dzisiaj dostaje WEZWANIE DO ZAPLATY z Allianza (gdzie pewnie poprzedni właściciel albo Suzuki ubezpieczali motocykl) domagajace sie splaty zaleglej skladki z odsetkami.
Jestem tym bardzo zirytowany. Kazdy w tym kraju może mi bezkarnie przyslac nieuzasadnione wezwanie do zaplaty? Mam wiążącą umowę z towarzystwem z którym nigdy nie rozmawiałem i ich dokumentów nie podpisywałem?
Żeby na to zareagować, muszę teraz do nich dzwonic albo przy kontakcie z nimi przez formularz podawac wszelkie dane i zgodzic sie na kontakt jakbym byl ich klientem.
Powiedzcie mi, czy maja podstawe prawna do żądania zapłaty?
W Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym (dzis sie dowiedzialem ze mozna wyslac zapytanie do bazy) widze dwie umowy, ale ja zawarłem tylko jedną; do dziś wydawało mi sie, że sprzedawca informuje swojego ubezpieczyciela o sprzedazy zeby uniknac automatycznego przedluzenia umowy.
Sprzedałem mój pierwszy motocykl 125 ccm, po połowie sezonu. Sprzedaż zgłosiłem w urzędzie, poszedłem też do ubezpieczyciela (PZU) z oryginałem umowy żeby zgłosic sprzedaż - skserowali umowę (co juz mnie dziwi, bo ubezpieczyciel dostaje dane nabywcy bez jego wiedzy), potwierdzenie dostałem w formie pieczątki na oryginale umowy.
Oczywiście żadnych zwrotów za niewykorzystany okres nie ma.
Pod koniec okresu ubezpieczenia dostaje WEZWANIE DO ZAPLATY zaleglej raty, musze sie tlumaczyc ze wypowiadalem i podawac jeszcze raz dane nabywcy (ciekawe czy RODO pozwala mi podawac nazwisko i dane osobowe nabywcy w ten sposob). Po wymianie dwu maili (PZU nie informuje o detalach za co domaga sie platnosci) cisza - nie ma przyznania sie do pomylki, informacji o zamknieciu sprawy.
Kupilem nowy motorek (VStrom-a ) i wiadomo, w urzedzie każą mi przed wydaniem dowodu rejestracyjnego przyniesc aktualną polise OC. Ubezpieczam w PZU, bo mam blisko.
A dzisiaj dostaje WEZWANIE DO ZAPLATY z Allianza (gdzie pewnie poprzedni właściciel albo Suzuki ubezpieczali motocykl) domagajace sie splaty zaleglej skladki z odsetkami.
Jestem tym bardzo zirytowany. Kazdy w tym kraju może mi bezkarnie przyslac nieuzasadnione wezwanie do zaplaty? Mam wiążącą umowę z towarzystwem z którym nigdy nie rozmawiałem i ich dokumentów nie podpisywałem?
Żeby na to zareagować, muszę teraz do nich dzwonic albo przy kontakcie z nimi przez formularz podawac wszelkie dane i zgodzic sie na kontakt jakbym byl ich klientem.
Powiedzcie mi, czy maja podstawe prawna do żądania zapłaty?
W Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym (dzis sie dowiedzialem ze mozna wyslac zapytanie do bazy) widze dwie umowy, ale ja zawarłem tylko jedną; do dziś wydawało mi sie, że sprzedawca informuje swojego ubezpieczyciela o sprzedazy zeby uniknac automatycznego przedluzenia umowy.
Daelim Daystar ==> Suzuki DL650 XAL2018
Online
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
1. Jeżeli sam ubezpieczałeś motocykl i zrezygnowałeś wcześniej to możesz wypowiedzieć ubezpieczenie z 30 dniowym okresem i za resztę powinieneś dostać zwrot (można też po prostu poinformować o zmianie właściciela i wtedy polisa przechodzi na niego).
2. Co do kupna motocyklu z polisą to tutaj masz całe wyjaśnienie: https://rankomat.pl/samochod/kiedy-ubez ... rzedluzone
W skrócie jeżeli kupiłeś motocykl z polisą - to po jej skończeniu polisa wygasa. Ale jeżeli już kupiłeś polisę to jest ona automatycznie przedłużana póki jej nie wypowiesz.
2. Co do kupna motocyklu z polisą to tutaj masz całe wyjaśnienie: https://rankomat.pl/samochod/kiedy-ubez ... rzedluzone
W skrócie jeżeli kupiłeś motocykl z polisą - to po jej skończeniu polisa wygasa. Ale jeżeli już kupiłeś polisę to jest ona automatycznie przedłużana póki jej nie wypowiesz.
- Ocena: 5.88235%
null
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
Kupiłeś motocykl używany, tak? Od osoby trzeciej narodowości polskiej, motocykl krajowy? Jeżeli tak, odpowiedz na wezwanie, że nie byłeś stroną umowy ubezpieczenia, wypowiedź umowę i tyle. Z polisami OC jest tak, że ich ważność ulega przedłużeniu na następny okres, o ile nie ulegnie wypowiedzeniu. Powinieneś był wypowiedzieć polisę OC (o ile jej nie chciałeś kontynuować) niezwłocznie po zakupie motocykla. Teraz ubezpieczyciel ma prawo obciążyć Cię kosztami polisy od chwili zakupu do chwili wypowiedzenia polisy. Zatem reasumując, kontynuujesz polisę płacąc składkę, albo wypowiadasz polisę, płacisz za dotychczasowy okres jej ważności i szlus.
DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka
Online
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
@szuwarek sprawdź link, który wkleiłem. Automatycznie przedłużenie działa tylko jeżeli sam podpisywałeś polisę. Jak kupujesz używany motocykl nie Ty podpisywałeś polisę więc nie ulega ona przedłużeniu.
null
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
Mnie się zdaje, że polisa OC przechodzi na nabywcę o ile jej nie wypowiemy. Ale nie mam wyłączności na nieomylność.
DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
Dzięki za odpowiedzi Panowie, mimo że nie jesteście zgodni
Myślałem, że jest tak, jak pisze @prebenny i mam nadzieję, że ma rację. Dla testu zapytałem w PZU o ten zwrot, ale powiedzieli mi że na OC nie ma, bo nowy właściciel ma prawo korzystać z ochrony mojej polisy. To wydało mi się sensowne, bo m. in. chyba po to oddałem mu ten dokument, żeby mógł na kołach wrócić do domu i mieć to OC do czasu ogarniecia własnego OC po zakupie. Nie dręczyłem się myślą, czy ma prawo korzystać przez miesiąc, czy do końca okresu jej ważności, bo zapytałem o to głównie z ciekawości, jak ten system działa.
Ale z Twojej odpowiedzi @szuwarek wynika, że muszę zapłacić za polisę poprzedniego właściciela, bo jej nie wypowiedziałem, czyli wg Ciebie umowa jednak nie wygasła - musze płacic za nia do czasu jej wypowiedzenia - mimo, że to nie ja ją zawierałem . Dobrze, ze nie siedzieli cicho przez 5 lat i po uplywie tego czasu nie zazadali splaty z odsetkami
Interpretacja Prebennego mam jeszcze ten plus, ze TU bez poinformowania mnie o przetwarzaniu moich danych i uzyskaniu na to mojej zgody nie powinna ich przetwarzac, a do obciążania mnie roszczeniami musi te dane przetwarzać. Wygaśnięcie umowy po upływie terminu na jaki została zawarta ma w tym kontekście sens. Spodziewał bym sie, że to UFG powinno ścignąć nowego właściciela, jeśli np. ten nie przerejestrował motocykla i nie zawarł nowej umowy. Ta wątpliwość mnie dręczyła też gdy PZU żądała podania danych nabywcy. Nie rozumiałem po co.
Na razie chcę wierzyć, że w obu przypadkach TU bezpodstawnie wystąpiło z rosczeniem
Sam jestem ciekawy, jak to się skończy.
Myślałem, że jest tak, jak pisze @prebenny i mam nadzieję, że ma rację. Dla testu zapytałem w PZU o ten zwrot, ale powiedzieli mi że na OC nie ma, bo nowy właściciel ma prawo korzystać z ochrony mojej polisy. To wydało mi się sensowne, bo m. in. chyba po to oddałem mu ten dokument, żeby mógł na kołach wrócić do domu i mieć to OC do czasu ogarniecia własnego OC po zakupie. Nie dręczyłem się myślą, czy ma prawo korzystać przez miesiąc, czy do końca okresu jej ważności, bo zapytałem o to głównie z ciekawości, jak ten system działa.
Ale z Twojej odpowiedzi @szuwarek wynika, że muszę zapłacić za polisę poprzedniego właściciela, bo jej nie wypowiedziałem, czyli wg Ciebie umowa jednak nie wygasła - musze płacic za nia do czasu jej wypowiedzenia - mimo, że to nie ja ją zawierałem . Dobrze, ze nie siedzieli cicho przez 5 lat i po uplywie tego czasu nie zazadali splaty z odsetkami
Interpretacja Prebennego mam jeszcze ten plus, ze TU bez poinformowania mnie o przetwarzaniu moich danych i uzyskaniu na to mojej zgody nie powinna ich przetwarzac, a do obciążania mnie roszczeniami musi te dane przetwarzać. Wygaśnięcie umowy po upływie terminu na jaki została zawarta ma w tym kontekście sens. Spodziewał bym sie, że to UFG powinno ścignąć nowego właściciela, jeśli np. ten nie przerejestrował motocykla i nie zawarł nowej umowy. Ta wątpliwość mnie dręczyła też gdy PZU żądała podania danych nabywcy. Nie rozumiałem po co.
Na razie chcę wierzyć, że w obu przypadkach TU bezpodstawnie wystąpiło z rosczeniem
Sam jestem ciekawy, jak to się skończy.
Daelim Daystar ==> Suzuki DL650 XAL2018
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
To teraz ja
Moto czy auto kupujemy razem z obecnym OC. Kropka.
I to jest nasze obecne OC.
Poprzedni właściciel nic już prawnie nie może w tej kwestii zrobić - wypowiedzieć umowy czy ją zmienić.
Jeśli się nie podoba, to możemy wypowiedzieć umowę i podpisać nową (w tym samym Towarzystwie Ubezpieczeń lub w innym).
Jeśli zachodzi potrzeba przerejestrowania to można podejść do agenta danego TU i podpisać aneks, żeby widniał na nim nowy numer rejestracyjny, no i wtedy już dane nowego właściciela.
Nie wiem jak to jest w przypadku sprzedaży, czy trzeba zgłaszać to ubezpieczycielowi.
Pewnie tak, bo skąd inaczej ma wiedzieć kogo obciążyć składką za przedłużenie OC (co musi zrobić).
Edit:
No i nie zdążyłem
Tapatalknięte
Moto czy auto kupujemy razem z obecnym OC. Kropka.
I to jest nasze obecne OC.
Poprzedni właściciel nic już prawnie nie może w tej kwestii zrobić - wypowiedzieć umowy czy ją zmienić.
Jeśli się nie podoba, to możemy wypowiedzieć umowę i podpisać nową (w tym samym Towarzystwie Ubezpieczeń lub w innym).
Jeśli zachodzi potrzeba przerejestrowania to można podejść do agenta danego TU i podpisać aneks, żeby widniał na nim nowy numer rejestracyjny, no i wtedy już dane nowego właściciela.
Nie wiem jak to jest w przypadku sprzedaży, czy trzeba zgłaszać to ubezpieczycielowi.
Pewnie tak, bo skąd inaczej ma wiedzieć kogo obciążyć składką za przedłużenie OC (co musi zrobić).
Edit:
No i nie zdążyłem
Tapatalknięte
Honda Varadero XL 125 >> V-Strom 650 AL2 Rudy
Online
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
Na zgłoszenie sprzedaży pojazdu masz miesiąc. I jest to po to żeby ubezpieczenie przeszło na nowego właściciela a TU mogło w razie 'możliwości' przekalkulować składkę na wyższą.
Wypowiedzieć ją możesz - wtedy nowy właściciel dostaje 30 dniowy okres wypowiedzenia, w którym musi poszukać innego ubezpieczenia.
Wypowiedzieć ją możesz - wtedy nowy właściciel dostaje 30 dniowy okres wypowiedzenia, w którym musi poszukać innego ubezpieczenia.
null
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
To może i ja się wypowiem
Sprzedając pojazd przekazujemy ubezpieczenia kupującemu. I teraz jako sprzedający mam obowiązek zgłosić ten fakt do urzędu w celu wyrejestrowania pojazdu (mam na to 30 dni) jak i do TU w celu poinformowania że pojazd został sprzedany (na to mam 14 dni). W tym momencie polisa przechodzi na nowego właściciela. Zgłaszając sprzedaż pojazdu do TU przekazujemy mu informacje o sprzedającym, kupującym i umowę sprzedaży/kupna. Zwrot kasy należy nam się tylko w przypadku AC za nie wykorzystany czas okresu ubezpieczenia. Za OC nie ma zwrotu. Jeżeli zbywca auta nie powiadomi w terminie 14 dni zakładu ubezpieczeń, może być windykowany za drugą ratę składki bądź za polisę wznowioną.
Kupujący ma dwie możliwości:
- pozostawienie ubezpieczenia w obecnym zakładzie ubezpieczeń,
- zmiana ubezpieczyciela – kupujący ma czas na podjęcie decyzji do końca obowiązywania obecnej polisy OC. Umowę wypowiada się pisemnie u dotychczasowego ubezpieczyciela.
Nabywca pojazdu może korzystać z polisy po byłym właścicielu do końca trwania umowy, jednak towarzystwo ma prawo rekalkulować składkę, co moze wiązać się z dopłatą. Warto również pamiętać, że polisa po zbywcy nie przedłuży się automatycznie. Jeśli więc nowy właściciel nie podpisze nowej umowy OC, a poprzednia wygaśnie, UFG nałoży na niego karę finansową za brak obowiązkowego ubezpieczenia.
W przypadku gdy opłata była rozłożona na raty to niezapłacone przechodzą na nabywcę razem z polisą. ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych wskazuje wyraźnie, że:
- sprzedający jest odpowiedzialny za spłatę składek w okresie poprzedzającym dzień zbycia pojazdu
- zbywca oraz nabywca solidarnie odpowiadają za składkę należną od dnia sprzedaży pojazdu do dnia powiadomienia ubezpieczyciela o zmianie właściciela
- wyłącznie nabywca jest odpowiedzialny za składkę dotyczącą okresu po poinformowaniu ubezpieczyciela
Między dniem zbycia pojazdu a dniem powiadomienia ubezpieczyciela sprzedający oraz kupujący ponoszą zatem odpowiedzialność solidarną za spłatę składki. Co kryje się pod tym pojęciem? Odpowiedzialność solidarna polega na tym, że ubezpieczyciel może zażądać zapłacenia całej kwoty raty od jednego z dłużników. Zapłata zwalnia drugą osobę z odpowiedzialności wobec wierzyciela. Dłużnik, który zapłacił składkę, może jednak domagać się zwrotu części kosztów od drugiej strony.
Tyle z teorii
I teraz. Podejrzewam że w punkcie PZU ktoś zrobił błąd jak poszedłeś zgłosić sprzedaż i nie zaznaczono tego w systemie. Stąd były ponaglenia do ciebie o zapłatę raty (bo Ty nadal widniałeś w ich systemie jako właściciel). Dobrze że miałeś potwierdzenie pieczątką na umowie. Swoją drogą zgłoszenie sprzedaży pojazdu w PZU można zrobić przez internet. Ja tak zrobiłem z motkiem i po kilku dniach miałem na koncie zwrot za niewykorzystane AC. Szybko, łatwo i bez kolejek
Jeśli chodzi o V-Stroma to rozumiem że kupiłeś używany. Jeśli tak to on musiał mieć ubezpieczenie które z nim dostałeś. Jeśli poszedłeś ubezpieczyć do PZU to powinieneś też zgłosić do Allianz rozwiązanie poprzedniej umowy, która przeszła na Ciebie. Jeśli tego nie zrobiłeś to poprzedni TU nie wie że korzystasz z innego ubezpieczania i żąda spłaty raty za obowiązującą umowę. Kontaktuj się z Allianzem próbuj odkręcić sytuację. Zakładam jednak że się nie da i będziesz musiał zapłacić tą ratę z odsetkami (tak mają do tego prawo). I tak - musisz podawać dane w formularzach kontaktowych, bo w momencie kiedy nie rozwiązałeś umowy jesteś ich klientem.
Sprzedając pojazd przekazujemy ubezpieczenia kupującemu. I teraz jako sprzedający mam obowiązek zgłosić ten fakt do urzędu w celu wyrejestrowania pojazdu (mam na to 30 dni) jak i do TU w celu poinformowania że pojazd został sprzedany (na to mam 14 dni). W tym momencie polisa przechodzi na nowego właściciela. Zgłaszając sprzedaż pojazdu do TU przekazujemy mu informacje o sprzedającym, kupującym i umowę sprzedaży/kupna. Zwrot kasy należy nam się tylko w przypadku AC za nie wykorzystany czas okresu ubezpieczenia. Za OC nie ma zwrotu. Jeżeli zbywca auta nie powiadomi w terminie 14 dni zakładu ubezpieczeń, może być windykowany za drugą ratę składki bądź za polisę wznowioną.
Kupujący ma dwie możliwości:
- pozostawienie ubezpieczenia w obecnym zakładzie ubezpieczeń,
- zmiana ubezpieczyciela – kupujący ma czas na podjęcie decyzji do końca obowiązywania obecnej polisy OC. Umowę wypowiada się pisemnie u dotychczasowego ubezpieczyciela.
Nabywca pojazdu może korzystać z polisy po byłym właścicielu do końca trwania umowy, jednak towarzystwo ma prawo rekalkulować składkę, co moze wiązać się z dopłatą. Warto również pamiętać, że polisa po zbywcy nie przedłuży się automatycznie. Jeśli więc nowy właściciel nie podpisze nowej umowy OC, a poprzednia wygaśnie, UFG nałoży na niego karę finansową za brak obowiązkowego ubezpieczenia.
W przypadku gdy opłata była rozłożona na raty to niezapłacone przechodzą na nabywcę razem z polisą. ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych wskazuje wyraźnie, że:
- sprzedający jest odpowiedzialny za spłatę składek w okresie poprzedzającym dzień zbycia pojazdu
- zbywca oraz nabywca solidarnie odpowiadają za składkę należną od dnia sprzedaży pojazdu do dnia powiadomienia ubezpieczyciela o zmianie właściciela
- wyłącznie nabywca jest odpowiedzialny za składkę dotyczącą okresu po poinformowaniu ubezpieczyciela
Między dniem zbycia pojazdu a dniem powiadomienia ubezpieczyciela sprzedający oraz kupujący ponoszą zatem odpowiedzialność solidarną za spłatę składki. Co kryje się pod tym pojęciem? Odpowiedzialność solidarna polega na tym, że ubezpieczyciel może zażądać zapłacenia całej kwoty raty od jednego z dłużników. Zapłata zwalnia drugą osobę z odpowiedzialności wobec wierzyciela. Dłużnik, który zapłacił składkę, może jednak domagać się zwrotu części kosztów od drugiej strony.
Tyle z teorii
I teraz. Podejrzewam że w punkcie PZU ktoś zrobił błąd jak poszedłeś zgłosić sprzedaż i nie zaznaczono tego w systemie. Stąd były ponaglenia do ciebie o zapłatę raty (bo Ty nadal widniałeś w ich systemie jako właściciel). Dobrze że miałeś potwierdzenie pieczątką na umowie. Swoją drogą zgłoszenie sprzedaży pojazdu w PZU można zrobić przez internet. Ja tak zrobiłem z motkiem i po kilku dniach miałem na koncie zwrot za niewykorzystane AC. Szybko, łatwo i bez kolejek
Jeśli chodzi o V-Stroma to rozumiem że kupiłeś używany. Jeśli tak to on musiał mieć ubezpieczenie które z nim dostałeś. Jeśli poszedłeś ubezpieczyć do PZU to powinieneś też zgłosić do Allianz rozwiązanie poprzedniej umowy, która przeszła na Ciebie. Jeśli tego nie zrobiłeś to poprzedni TU nie wie że korzystasz z innego ubezpieczania i żąda spłaty raty za obowiązującą umowę. Kontaktuj się z Allianzem próbuj odkręcić sytuację. Zakładam jednak że się nie da i będziesz musiał zapłacić tą ratę z odsetkami (tak mają do tego prawo). I tak - musisz podawać dane w formularzach kontaktowych, bo w momencie kiedy nie rozwiązałeś umowy jesteś ich klientem.
- Ocena: 17.64706%
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
gorghu pisze: Warto również pamiętać, że polisa po zbywcy nie przedłuży się automatycznie. Jeśli więc nowy właściciel nie podpisze nowej umowy OC, a poprzednia wygaśnie, UFG nałoży na niego karę finansową za brak obowiązkowego ubezpieczenia.
Jak to się ma jedno do drugiego? Wg mnie poprzedni ubezpieczeniodawca nie może automatycznie przedłużać umowy, której nie podpisałeś.gorghu pisze:Jeśli poszedłeś ubezpieczyć do PZU to powinieneś też zgłosić do Allianz rozwiązanie poprzedniej umowy, która przeszła na Ciebie. Jeśli tego nie zrobiłeś to poprzedni TU nie wie że korzystasz z innego ubezpieczania i żąda spłaty raty za obowiązującą umowę.
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
@staszek_s owszem, TU nie może automatycznie przedłużać umowy dla nowego nabywcy w momencie kiedy stara się kończy. Ale w momencie kiedy nowy nabywca nie złożył rezygnacji do ubezpieczenia po nabyciu pojazdu to na niego przechodzą wszystkie obowiązki w tym opłacenie rat.
Przykład:
Ubezpieczam pojazd. Pełny pakiet OC+AC. Rozkładam to na 2 raty płatne co pół roku. Po miesiącu sprzedaję pojazd. I teraz. Zgłaszam to do TU i otrzymuję zwrot niewykorzystanej raty (tylko pierwszej) za AC. A nabywca pojazdu. Jeśli zgłosi do tego TU rozwiązanie umowy sprawa praktycznie się kończy. Umowa zostaje zakończona (teoretycznie bez żadnych dodatkowych opłat). Jeśli tego nie zgłosi to na niego przechodzi obowiązek uiszczenia drugiej raty za OC (TU może przeliczyć wszystko na nowo i powiększyć kwotę tej raty ze względu na nowe stawki). AC na niego nie przechodzi.
Przykład:
Ubezpieczam pojazd. Pełny pakiet OC+AC. Rozkładam to na 2 raty płatne co pół roku. Po miesiącu sprzedaję pojazd. I teraz. Zgłaszam to do TU i otrzymuję zwrot niewykorzystanej raty (tylko pierwszej) za AC. A nabywca pojazdu. Jeśli zgłosi do tego TU rozwiązanie umowy sprawa praktycznie się kończy. Umowa zostaje zakończona (teoretycznie bez żadnych dodatkowych opłat). Jeśli tego nie zgłosi to na niego przechodzi obowiązek uiszczenia drugiej raty za OC (TU może przeliczyć wszystko na nowo i powiększyć kwotę tej raty ze względu na nowe stawki). AC na niego nie przechodzi.
- Ocena: 5.88235%
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
OC jest obowiązkowe więc bez wypowiedzenia przechodzi na nabywców.
Niestety UFG nie sprawdza duplikatu czy po VIN czy po rejestracji, która może się zmienić.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Niestety UFG nie sprawdza duplikatu czy po VIN czy po rejestracji, która może się zmienić.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
- Ocena: 5.88235%
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
Dzięki Gorghu
Już wiem co i jak.
Nie do końca wchodziło mi w system, że umowa sie "nie przedłuża automatycznie", ale jednak TU ma prawo żądać zapłaty, ale jest na to wyjaśnienie.
Z chwilą zakupu pojazdu umowa przechodzi na nabywcę wraz z obowiązkami. Sprzedawca ma umowę na jakis czas, ale płaci w ratach. Po sprzedaży nie płaci rat, a TU w swoim czasie przychodzi do nabywcy po zaległe raty i odsetki. Umowy nie przedłuży poza okres, na który zawarł ją ze sprzedawcą, bo nie ma prawa, ale po zapłatę raty zgłosi się z odpowiednim opóźnieniem, kiedy już jej wypowiedzenie niewiele zmienia.
Szczerze mówiąc po zakupie sprawdzałem co komu mam zgłosić i starałem sie to zrobić, ale nie natrafiłem na wymóg informowania ubezpieczyciela zbywcy (bo chyba takiego wymogu formalnie nie ma - możemy jak widać mieć więcej niż jedno OC na pojazd) ani ostrzezenia, ze brak wypowiedzenia takiej umowy moze oznaczac, ze będę miał jakieś zaległe płatności.
Na szczęście kwota ~200 PLN mnie nie zabije, ale nie mam pozytywnych emocji po tym doświadczeniu. Ja pewnie kontynuowal bym poprzednie ubezpieczenie i nawet je rozszerzyl, gdybym otrzymal jasna informacje wczesniej (np: "jako nowy wlasciciel pojazdu ma Pan u nas OC po poprzednim wlascicielu, który płaci ratami. Będziemy domagać się spłaty rat, chyba że wypowie Pan umowę - tu link do opisu jak wypowiedziec. Zachecamy do kontunuacji ubezpieczenia i oferujemy dodatkowo AC i pakiet Assistance na następujących warunkach..."). Ale forma komunikacji przez przedsądowe wezwanie do zapłaty z dwoma pismami w jednej kopercie zrobila fatalne wrażenie.
Ubezpieczyciel ma informacje, że pojazd został sprzedany, bo dostaje zawiadomienie od zbywcy wraz z danymi nabywcy. I ma dostęp do bazy UFG gdzie widać wszystkie ubezpieczenia OC pojazdu.
Edit: nie widzialem ze juz to wylozyles, ale nie bede kasowal tego posta, bo potwierdza Twoja interpretacje. Widac ze masz praktyke
Już wiem co i jak.
Nie do końca wchodziło mi w system, że umowa sie "nie przedłuża automatycznie", ale jednak TU ma prawo żądać zapłaty, ale jest na to wyjaśnienie.
Z chwilą zakupu pojazdu umowa przechodzi na nabywcę wraz z obowiązkami. Sprzedawca ma umowę na jakis czas, ale płaci w ratach. Po sprzedaży nie płaci rat, a TU w swoim czasie przychodzi do nabywcy po zaległe raty i odsetki. Umowy nie przedłuży poza okres, na który zawarł ją ze sprzedawcą, bo nie ma prawa, ale po zapłatę raty zgłosi się z odpowiednim opóźnieniem, kiedy już jej wypowiedzenie niewiele zmienia.
Szczerze mówiąc po zakupie sprawdzałem co komu mam zgłosić i starałem sie to zrobić, ale nie natrafiłem na wymóg informowania ubezpieczyciela zbywcy (bo chyba takiego wymogu formalnie nie ma - możemy jak widać mieć więcej niż jedno OC na pojazd) ani ostrzezenia, ze brak wypowiedzenia takiej umowy moze oznaczac, ze będę miał jakieś zaległe płatności.
Na szczęście kwota ~200 PLN mnie nie zabije, ale nie mam pozytywnych emocji po tym doświadczeniu. Ja pewnie kontynuowal bym poprzednie ubezpieczenie i nawet je rozszerzyl, gdybym otrzymal jasna informacje wczesniej (np: "jako nowy wlasciciel pojazdu ma Pan u nas OC po poprzednim wlascicielu, który płaci ratami. Będziemy domagać się spłaty rat, chyba że wypowie Pan umowę - tu link do opisu jak wypowiedziec. Zachecamy do kontunuacji ubezpieczenia i oferujemy dodatkowo AC i pakiet Assistance na następujących warunkach..."). Ale forma komunikacji przez przedsądowe wezwanie do zapłaty z dwoma pismami w jednej kopercie zrobila fatalne wrażenie.
Ubezpieczyciel ma informacje, że pojazd został sprzedany, bo dostaje zawiadomienie od zbywcy wraz z danymi nabywcy. I ma dostęp do bazy UFG gdzie widać wszystkie ubezpieczenia OC pojazdu.
Edit: nie widzialem ze juz to wylozyles, ale nie bede kasowal tego posta, bo potwierdza Twoja interpretacje. Widac ze masz praktyke
Daelim Daystar ==> Suzuki DL650 XAL2018
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
@haqqax półtora roku temu sprzedawałem motocykl a niewiele wcześniej kupowałem auto więc dokładnie przerobiłem ten temat. Szczęśliwie mam znajomego co robi w ubezpieczeniach i u niego wszystko załatwiałem (łącznie ze złożeniem odpowiednich wypowiedzeń). Ale po internetach trochę się naczytałem.
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
A ja sobie mysle, ze mam teraz dwa OC na motorku. Gdybym go komus sprzedal, to nowy wlasciciel musial by wiedziec, ze ma 2 umowy do wypowiedzenia, a pewnie by sie tego nie spodziewal W swoim czasie scigały by go dwa TU.
Daelim Daystar ==> Suzuki DL650 XAL2018
Re: Nieuzasadnione roszczenia towarzystw ubezpieczeniowych
Właśnie gadałem z moim agentem, nabywca ma prawo wypowiedzieć umowę sprzedającego ale nie musi, może z niej korzystać do końca okresu. Natomiast nie może nastąpić automatyczne jej wznowienie, takie wznowienie grozi tylko sprzedającemu, jeśli nie zgłosił faktu sprzedaży.gorghu pisze:@staszek_s owszem, TU nie może automatycznie przedłużać umowy dla nowego nabywcy w momencie kiedy stara się kończy. Ale w momencie kiedy nowy nabywca nie złożył rezygnacji do ubezpieczenia po nabyciu pojazdu to na niego przechodzą wszystkie obowiązki w tym opłacenie rat.
Co do rat to pewno jest jak piszesz, ja się wystraszyłem, ze grozi mi wznawianie polisy, z której nie korzystam bo zawarłem kolejną.
Tak czy owak najbezpieczniej wypowiedzieć i mieć spokój.
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS