Odnowiony Versys 1000

Miejsce do pogaduszek i dzielenia się doświadczeniem o motocyklach innych niż V-Strom.
Pizzaro
A1
Posty: 26
Rejestracja: 22 sie 2019, 19:31

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: Pizzaro »

Mam pytanie, czy wersję Versys 1000 SE ( czyli z elektronicznym zawieszeniem) można obniżyć na tzw. kościach, Na pewno można na kanapie, ale czy na kościach również ?



addamlca
A
Posty: 397
Rejestracja: 21 maja 2019, 18:26

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: addamlca »

Kumpel z innego forum opisal swoje wrazenia z jazdy Versysem SE po 16tys km.Wczesniej jezdzil CBF1000 a Versysa rok temu zmienil na ATwin a teraz znowu duma nad NT1100 :lol:
Ale biker doswiadczony to komus sie jego opis pewnie przyda wiec wrzucam;

Skoro się rzekło i żeby nie przedłużać. Uwagi po przejechaniu 16000 km

Ergonomia (vs cbf) moto jest bardzo wygodne, szeroka kanapa, mniej zgięte kolana, szeroka kierownica. Szyba w wersji SE jest szeroka ( i dobrze wyprofilowana) i dość wysoka z lufcikiem więc jest cicho i bez turbulencji koło kasku. Ja mam 180 cm wzrostu i nie widzę potrzeby dokładania deflektora * tj jak trochę się schowam za szybą to nie ma dużych różnic w hałasie czy turbulencjach. Mnie na początku przeszkadzało przesunięcie stóp do przodu w stosunku jak to było w cbf. Cały czas opierałem stopy na palach na podnóżku. Obecnie przy chondromalacji rzepki doceniam możliwość mniejszego zgięcia kolana, nawet kupiłem sobie jeszcze takie przedłużki do podnóżek. Owiewka jest tak wyprofilowana że chroni kolana od wiatru, z tym że latem w otworach wentylacyjnych na spodniach nie czuć wiatru (coś za coś).
Ogólnie spokojnie mogę wydłużyć dzienny kilometraż bez dodatkowego zmęczenia albo mogę zrobić ten sam co na cbf i przejechać zdecydowanie bardziej komfortowo. Aha bardzo ale to bardzo łatwo postawiać go na centralce - łatwiej niż w cbf .serio.

Silnik – jest taki sam jak w poprzedniku. Wyraźnie czuć, że dostaje lekkiego kopa powyżej 5-6 tys obrotów. Silnik jet elastyczny i dynamiczny nic nie można mu zarzucić. Spalanie najniższe 5.2 l/100km, średnio 5.4-5.6 l/100 km. Z tego co zauważyłem to ilość zużytego paliwa jest bardziej wrażliwe na sposób jazdy niż w cbf. Tj odczuwalnie więcej pali podczas jazdy miejskiej albo podczas szybkich przelotów 140 km.h i więcej. W cbf miałem wrażenie że paliła mi zawsze tyle samo albo wahania były mniejsze. Wydech mam oryginalny, myślałem** na zmianą na akcesoryjny ale wiele osób potwierdza że bez wywalenia katalizatora nie słychać zmiany. Na oryginalnym przy wyższych obrotach słychać jakby otwierał się dodatkowy wylot i pojawia się dodatkowy dźwięk. Jest ok.
Bardzo lekko chodzi klamka sprzęgła, lżej niż w cbf. Tempomat działa od 3 biegu – można pięćdziesiątką przejechać przez wioskę a na trasie dać odpocząć prawej ręce. I to jest rzecz którą bardzo ale to bardzo sobie chwalę. Często przez wioski przejeżdżam na stojąco z włączonym tempomatem.
Zawias – nie sądziłem że elektroniczne sterowanie może tak uprzyjemnić jazdę. W trybie Road zawias jest bardziej komfortowo zestrojony niż w cbf. Dzięki przełączaniu można szybko dostosować do aktualnych warunków drogowych. Cyk i mamy utwardzono do przelotów po winklach. Genialne. W trybie RAIN motocyklem imho trochę za bardzo buja na nie równościach coś jak ponton na wzburzonym morzu. Tryb RAIDER pozwala dowolnie konfigurować zawias ( przód, tył kompresja, dobicie wszystko niezależnie), moc, kontrole trakcji. O ile kiedyś na cbf starałem się wybierać drogi raczej o dobrej nawierzchni tak teraz jest mi to rybka.
Prowadzenie – motocykl pomimo dość dużej wagi (jasne jak zawsze mógłby ważyć mniej) super prowadzi się w zakrętach. Reakcja w złożeniu na ruch manetki jest bardzo hmmm responsywna(?). Im szybciej ciśniesz w winklach tym lepiej się składa (ja wiem że to jest normalna zależność ale tu jakoś to inaczej czuć niż w cbf). Nie wiem czy to zasługa systemu KCMF ale naprawdę czuć dużą pewność w winklach i łatwość wejście w winkle. Ogólnie i tak możliwości złożenia motocykla przewyższają moje umiejętności :D.


Minusy/ albo co mogłoby być inaczej
waga – wiadomo im mniej tym lepiej. Osobiście czuję się średnio komfortowo przy wolnych manewrach choć jak pomyśle to głównie przez gabaryt motocykla. Po mimo 180 cm wzrostu podpieranie nogą jest takie średnie.
Schowek pod siedzeniem – inżynierowie zmarnowali trochę miejsca. Oczywiście jest to wynik dołożenia modułów sterowania zawieszeniem ( w wersji „nie SE” jest tam naprawdę dużo miejsca) ale można to było jakoś bardziej kompaktowo upchać. Dodatkowo przestrzeń zabierają metalowe stelaże mocowane nad błotnikiem. W cbf błotnik był dnem schowka. Schowek też ze względu na otwory na kufy nie jest jakoś super szczelny na wodę. Siedzenie mogło być też dzielone bo zdejmowanie tej wielkiej kanapy nie jest też poręczne.
Wyświetlacz – są dwa tryby wyświetlania informacji + zmiana tła biały/czarny. Ładnie mruga wyświetlacz zapiętego biegu jak przekraczamy ustalone obroty. Z jednej strony jest wszystko co powinno być z drugiej jego wielkość i jakość aż się prosi aby można było go jeszcze bardziej indywidualnie konfigurować. Z trzeciej strony wodotryski nie rozpraszają uwagi.
Klawiszologia – wysztkie klawisze są tam gdzie powinny być i skoki są dobrze wyczuwalne ale mam zastrzeżenie do zmiany trybów jazdy. Obsługujemy tymi samymi klawiszami co do zmiany wyświetlania danych na liczniku i w Kawasaki rozwiązali to tak że krótkie naciśniecie zmienia info na wyświetlaczu a długie zmianę trybu jazdy. IMHO długie naciśniecie jest za długie. To raz a dwa aby z trybu Sport przejść do Trybu RAIDER trzeba trzeba 3 razy wykonać długie przyciśniecie. Nie zmieni się poprzez jedno dłuższe naciśniecie. No i tryby nie są zapętlone, a więc z trybu SPORT nie można przejść od razu do RAIDER tylko SPORT-> ROAD->RAIN-> RAIDER. Moim zdaniem mogli zrobić dedykowany przycisk zmiany trybów na prawej manetce tym bardziej że aby zmienić tryb jazdy trzeba odpuścić gaz, więc ręka jest wtedy wolna. Osobiście nie pogardziłbym dwoma trybami indywidualnymi.
Obsługa menu „ustawienia” też rozbita jest na dwie manetki i kilka przycisków (łącznie 4) więc jest to średnio intuicyjne choć z drugiej strony nie robi się to za często więc jest ok. Samo menu jest proste w nawigowaniu.
Tryb sport niestety nie zmiana mapy zapłonów więc charakterystyk silnika jest taka sama jak w trybie ROAD. Szkoda. Mogli zrobić jakieś pierdolnięcie :D
Quick Shifter – tu nie tylko moje spostrzeżenia ale paru innych użytkowników. Wbrew pozorom przy leniwej jeździe zmiana w górę idzie bardzo gładko, natomiast pojawiają się problemy przy bardzo dynamicznej jeździe zwłaszcza przy zmianie z 2 na 3 bieg. Tu QS ma problemy i czasem nie wrzuci biegu :/. Przy zmianie w dół QS działa dobrze ale tylko jeśli jeździsz dynamicznie, przy powolnej redukcji np. pod czas dojazdu do świateł nie redukuje. Silnik musi mieć wysokie obroty do redukcji.
Dopóki miałem założone handbary przy prędkościach powyżej 130-140 km/h motocykl był dość nerwowy przy jeździe na wprost. Po ściągnięciu idzie jak po sznurku. Handbary są większe niż w poprzedniej wersji stąd pewnie ten problem.
Aplikacja RIDEOLOGY no cóż jest i na tym koniec zalet :). Zmarnowany potencjał. Apki do obsługi pralki lepiej działają. U mnie muszę wybrać czy telefon chcę mieć podłączony do interkomu czy do motocykla. Teoretycznie powinny działać połączenie dwa naraz. Jak moto jest wyłączone nie można połączyć się z motocyklem – odmiennie niż np. mam w samochodzie, więc i tak moto musi być włączona aby przesłać/pobrać ustawienia/dane. W zasadzie nie ma ustawień w aplikacji które robiłby by coś lepiej/szybciej niż ustawienia bezpośrednie w motocyklu. Jest opcja zapisu trasy ale działa to dość losowo, chyba apka nie może działać w tle aby zapisywać trasę. Szkoda że wyświetlacz motocykla nie przejmuje np. mapy nawigacji albo innych funkcji z telefonu. Także lipa.
Cornering led – hmmm bajer i tyle. Nie wiem ile razy w ciemnościach kładliście się w winklach ale to raczej rzadkość. Moim zdaniem wystarczył jeden segment doświetlania zakrętów (zamiast trzech) a drugi segment mógł robić za przednie światła przeciwmgielne. Byłby z tego większy pożytek.
Grzane manetki – brak kontrolki na głównym wyświetlaczu. Zdecydowanie wolałem sterownik z Oxforda. Ten przycisk bezpośrednio na manetce ładnie wygląda, ale raz że nie ma prawie skoku i pod rękawicą jest słabo wyczuwalny a dwa średnio wiem jaki stopień ma włączony grzania i jest poza zasięgiem wzroku ( są 3 stopnie grzania). Ale na każdym stopniu lampka led pali się tak samo. Dopiero naciśnięcie powoduje mruganie, ilość mrugnięć odpowiada stopniowi grzania. Chore.
Stopka boczna - imho za długa czasem muszę przestawiać moto bo nie mam pewności czy ma właściwy kąt podparcia.
I takie coś. ASO twierdzi że ten typ tak ma :)


Oczywiście wyżej wymienione rzeczy nie dyskwalifikują motocykla sądzę nawet że dla części użytkowników nie będą zauważalne. Ale to są rzeczy których człowiek nie dowie się z recenzji dziennikarskiej.

Gdybym miał kupić wersję „nie SE” to wybrałbym poprzednika bo zmiany są drobne – oświetlenie led + CC. Reszta jest taka sama albo prawie (np. wyświetlacz zawiera te same dane tylko jest w negatywie). No można też dołożyć P&P QS ale oem kawasaki nie jest tani. Chyba więc bym nie przepłacał za nowe owiewki :).

* jednak dołożyłem na próbę. Bo od czasu jak na stale zacząłem jeździć z zatyczkami to zacząłem słyszeć szum wokół górnego wlotu powietrza na kasku. Strasznie irytujący. Przy deflektorze jest cicho i naprawdę do 100 km.h mogę jeździć z otwartą na max szybą w kasku ale jednak uwaga bo deflektor zasłania trochę widok bezpośrednio przed kołem :(.
** właśnie dzisiaj przyszedł ixil. Kolejna zmiana to będzie d-cat + nowe mapy jeśli w końcu pojawią się do tego modelu. Bo okazało się że do poprzedniej wersji są inne. BTW w Tracer 900 były alternatywne mapy które zmieniały poszczególne mapy zapłonów A,B mam nadzieję że tryb sport dostanie nową mapę.
jakieś tam fotki tu:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing
bo wiadomo na forum inaczej się nie da ;)
p.s. shiftlight


Litr jest jak Media Markt-nie dla idiotow.

addamlca
A
Posty: 397
Rejestracja: 21 maja 2019, 18:26

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: addamlca »

www.youtube.com/watch?v=SdKX30X8A50&t=8s

Ciekawe czy w koncu to zrobia bo media o tym co jakis czas pisza.


Litr jest jak Media Markt-nie dla idiotow.

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2456
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: Smerfciamajda »

Przeczytałam jeszcze raz Twój wpis bo czekam na mój motocykl. Nadal w warsztacie i składa się do kupy.
Byłem się przymierzyć, obejrzeć stan itp itd.
Zapłaciłem i czekam aż będzie do odbioru.

Na pierwszy ogień miałem wrażenie że pomimo większej masy niż DL1000 to Versys jest łatwiejszy w manewrowaniu. Na stopkę też wchodzi jak masło w porównaniu do Vstroma. Bardzo mnie to zaskoczyło bo tam jest ze 20kg różnicy albo lepiej.
Zobaczymy jak będzie z jeżdżeniem bo ja jak zwykle kupuje w ciemno z założeniem, że mi się podoba i fajnie się siedzi to jeździć też musi dobrze. A jak nie to sprzedam

Moja wersja to zwykły golas z 2019 roku z dołożonym tempomatem i QS.

Już nie mogę się doczekać.



addamlca
A
Posty: 397
Rejestracja: 21 maja 2019, 18:26

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: addamlca »

To juz nie taki golas:)
To jak juz zrobisz pare tys km daj znac i porownaj z DL bo to bedzie cenne.


Litr jest jak Media Markt-nie dla idiotow.

Awatar użytkownika
Colto
A+B
Posty: 528
Rejestracja: 25 lip 2019, 11:15
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: Colto »

Też jestem ciekawy opinii o Versysie. Nastawiłem się na zakup Afryki model 2024 Adventure Sports z automatem (przednie koło 19 cali).
Kolega kupil teraz Versysa i mowi, że jest och i ach i mi namieszał w głowie. Muszę się przejechać Kawą SE i podjąć ostateczną decyzję.

P.S. Gdzieś mi mignęło w necie, że ma być Versys w wersji H2 (z kompresorem) w tym roku, ktoś coś słyszał w temacie?

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka



Pozdrawiam,

Mariusz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Suzuki V-Strom DL1000 AL9 (2019r.)

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2456
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: Smerfciamajda »

Widziałem zapowiedź tego Versysa H2. Ciekawostka.

SE w wersji z kuframi ma ten problem że kuferki oryginalne to po 27l jakoś tam mają. To jest grubo za mało jak na takiego turystyka.



Awatar użytkownika
Colto
A+B
Posty: 528
Rejestracja: 25 lip 2019, 11:15
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: Colto »

Kuferki ładnie się komponują z moto, ale faktycznie są za małe.
Tu raczeĵ poszedłbym w boczne Shad Sh35 i centralny Sh59X i okleił/pomalował bym srebrne elementy na zielony Kawasaki.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka



Pozdrawiam,

Mariusz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Suzuki V-Strom DL1000 AL9 (2019r.)

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2456
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: Smerfciamajda »

Ja do mojego będę Shady zamawiał właśnie taki set jak podałeś. Okleina też przeszła mi przez głowę.



addamlca
A
Posty: 397
Rejestracja: 21 maja 2019, 18:26

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: addamlca »

Colto pisze:
02 mar 2024, 16:23
Też jestem ciekawy opinii o Versysie. Nastawiłem się na zakup Afryki model 2024 Adventure Sports z automatem (przednie koło 19 cali).
Kolega kupil teraz Versysa i mowi, że jest och i ach i mi namieszał w głowie. Muszę się przejechać Kawą SE i podjąć ostateczną decyzję.

P.S. Gdzieś mi mignęło w necie, że ma być Versys w wersji H2 (z kompresorem) w tym roku, ktoś coś słyszał w temacie?

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka
Jesli w ogole bedzie to juz nie w tym sezonie.Bo wtedy zgodnie ze sztuka zaprezentowali by go jesienia by przez zime dziennikarze potestowali i wiosna sprzedawac.

Suma sumarum to chyba i powinienes sie przejechac i NT1100.Jesli sprzet wylacznie na czarne to moze sie sprawdzic a sporo srebrnikow wzgledem AT zostaje w kieszeni.


Litr jest jak Media Markt-nie dla idiotow.

Awatar użytkownika
Colto
A+B
Posty: 528
Rejestracja: 25 lip 2019, 11:15
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Odnowiony Versys 1000

Post autor: Colto »

Jeździłem NT. Bardzo sprytny motorek, manewruje się jak rowerkiem.
Cena przemawia za NT, ale nie ma IMU, elektronicznego zawiasu, a pozycja za kierownicą wymaga mocniejszego pochylenia pleców od ridera (dla mnie to duży problem).
Nowa Afra z 19 calowym kołem, mniejszym skokiem zawiasu, została zaprojektowana typowo pod asfalt (jak i V-Strom 1000). Tzn. można nimi wjechać na szuter, czy lekki piasek, ale na TET to się nie nadaje (po co się szarpać z takimi klocami).
Dodatkowo Afra mi się bardziej podoba, NT wygląda jak skuter Hondy.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka



Pozdrawiam,

Mariusz
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Suzuki V-Strom DL1000 AL9 (2019r.)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle niesłuszne (czyli nie V-strom)”