Odnowiony Versys 1000
Odnowiony Versys 1000
Romet Ogar205>Simson SR50,
pożyczane WSK125,Jawa350,Honda SLR650..:]
V-Strom 650 AL2 -->>> V-Strom 1050XT
pożyczane WSK125,Jawa350,Honda SLR650..:]
V-Strom 650 AL2 -->>> V-Strom 1050XT
Online
Re: Odnowiony Versys 1000
Cześć i czołem, kilka dni temu do krakowskiego salonu Kawasaki dotarł w końcu nowy - Versys 1000 w najbogatszej wersji, czyli SE LT+
Zrobiłem więc dla Was kilka zdjęć telefonem i przymierzyłem się do tego motocykla, muszę przyznać że wygląda świetnie, choć nie przepadam za tym zielnym oczojebnym kolorem
Maszyna ma w tej wersji praktycznie wszystko poza kompletem kufrów, a więc:
* ABS
* w pełni regulowane elektronicznie zawieszenie KECS
* elektroniczną przepustnicę
* kontrolę trakcji
* qiuckshifter i downshifter
* tempomat
* grzane manetki
* pełne oświetlenie LED wraz z funkcją doświetlania zakrętów
* bogato rozbudowany komputer z kolorowym wyświetlaczem o dużej rozdzielczości
* wskaźnik załączonego biegu
* podnóżek centralny
* dużą regulowaną szybę
Szyba posiada specyficzną konstrukcję umożliwiającą przepływ powietrza od wewnątrz, co ponoć lepiej niweluje szumy, wysokość jak dla mnie idealna, regulację wykonamy bez zsiadania z motocykla za pomocą dwóch pokręteł po bokach
Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie niezwykle czytelny wyświetlacz TFT, choć obsługa menu mogłaby być nieco bardziej intuicyjna
Nowy Versys ma ten sam ponoć niezawodny czterocylindrowy rzędowy silnik o pojemności - 1043 cm3 i mocy 120 KM i 102 Nm, masa jakieś - 267 kg, napęd niestety łańcuchem ale trzeba przyznać że sylwetka maszyny jest bardzo atrakcyjna, do tego pełne oświetlenie LED robi robotę
Na koniec dodam tylko że byłem zaskoczony wygodnym szerokim siedzeniem nie tylko dla kierowcy, ale także pasażera
Więcej informacji podam w marcu po jeździe testowej tą maszyną, będzie też filmik na moim kanale
Piona
Zrobiłem więc dla Was kilka zdjęć telefonem i przymierzyłem się do tego motocykla, muszę przyznać że wygląda świetnie, choć nie przepadam za tym zielnym oczojebnym kolorem
Maszyna ma w tej wersji praktycznie wszystko poza kompletem kufrów, a więc:
* ABS
* w pełni regulowane elektronicznie zawieszenie KECS
* elektroniczną przepustnicę
* kontrolę trakcji
* qiuckshifter i downshifter
* tempomat
* grzane manetki
* pełne oświetlenie LED wraz z funkcją doświetlania zakrętów
* bogato rozbudowany komputer z kolorowym wyświetlaczem o dużej rozdzielczości
* wskaźnik załączonego biegu
* podnóżek centralny
* dużą regulowaną szybę
Szyba posiada specyficzną konstrukcję umożliwiającą przepływ powietrza od wewnątrz, co ponoć lepiej niweluje szumy, wysokość jak dla mnie idealna, regulację wykonamy bez zsiadania z motocykla za pomocą dwóch pokręteł po bokach
Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie niezwykle czytelny wyświetlacz TFT, choć obsługa menu mogłaby być nieco bardziej intuicyjna
Nowy Versys ma ten sam ponoć niezawodny czterocylindrowy rzędowy silnik o pojemności - 1043 cm3 i mocy 120 KM i 102 Nm, masa jakieś - 267 kg, napęd niestety łańcuchem ale trzeba przyznać że sylwetka maszyny jest bardzo atrakcyjna, do tego pełne oświetlenie LED robi robotę
Na koniec dodam tylko że byłem zaskoczony wygodnym szerokim siedzeniem nie tylko dla kierowcy, ale także pasażera
Więcej informacji podam w marcu po jeździe testowej tą maszyną, będzie też filmik na moim kanale
Piona
Iżu
Re: Odnowiony Versys 1000
Maszyna ma w tej wersji praktycznie wszystko poza kompletem kufrów, a więc:
* ABS
* w pełni regulowane elektronicznie zawieszenie KECS
* elektroniczną przepustnicę
* kontrolę trakcji
* qiuckshifter i downshifter
* tempomat
* grzane manetki
* pełne oświetlenie LED wraz z funkcją doświetlania zakrętów
* bogato rozbudowany komputer z kolorowym wyświetlaczem o dużej rozdzielczości
* wskaźnik załączonego biegu
* podnóżek centralny
* dużą regulowaną szybę
A to wszystko za jedyne???
Ogólnie całkiem spoko. Myślę że to niedoceniana maszyna turystyczna o wyglądzie "adventure". Jarek Spychała podróżuje poprzednią generacja i z powodzeniem zastąpił nią DL650.
Dla mnie trochę przyciężka maszyna.
DL 650 V-STROM => R1200GS => V-STROM 1000 XT => Tracer 900 GT => T12 Z => T12 ZE => Versys 1000 SE => R1250GS => SCRAMBLER 1200 XE => V-STROM 650 XT
Re: Odnowiony Versys 1000
Siemka, ta wersja ma ponoć kosztować - 73'000 zł. najtańsza (dosyć zubożała) to wydatek rzędu - 58'000 zł.nie_ma_wała pisze:
A to wszystko za jedyne???
Ogólnie całkiem spoko. Myślę że to niedoceniana maszyna turystyczna o wyglądzie "adventure". Jarek Spychała podróżuje poprzednią generacja i z powodzeniem zastąpił nią DL650.
Dla mnie trochę przyciężka maszyna.
Waga tej Kawy jest wprawdzie sporo większa niż np. DL-1000 ale w sumie podobna do np. Hondy Africa Twin Adventere Sports, jednocześnie niższa od Yamahy FJR 1300.
Wszystko będę wiedział po jeździe testowej, którą postaram się jak najszybciej odbyć
Piona
Iżu
Re: Odnowiony Versys 1000
nie no 73.900 bo za tyle są wystawione na serwisach aukcyjnych to bym za niego nie dał.
a wersja Versys 1000 Special Edition Grand Tourer - model 2019 za 85.500 PLN link to już w ogóle jakiś kosmos cenowy.
osobiście bardziej mi się podobał poprzednik. ten nowy z dziobem już jakiś nie teges. no ale kwestia gustu
a wersja Versys 1000 Special Edition Grand Tourer - model 2019 za 85.500 PLN link to już w ogóle jakiś kosmos cenowy.
osobiście bardziej mi się podobał poprzednik. ten nowy z dziobem już jakiś nie teges. no ale kwestia gustu
DL1000K6 >> XT1200Z
Online
Re: Odnowiony Versys 1000
No ja tutaj też nie wróżę sukcesu - za tę cenę można mieć Super Tenere 1200, GSa czy KTMa/Ducati - czyli w zasadzie wszystko co najlepsze w segmencie adventure, które są lżejsze i mają mocniejsze silniki.
null
Re: Odnowiony Versys 1000
Versys zarówno 650 jak i 1000 mi się nigdy nie podabał - wiem, wiem o gustach się nie dyskutuje.
Ten 1000 jakby mu głowę obciąć to z profilu byłby chyba najładniejszy ale ten łep z brzydkimi paczałkami dla mnie nie do przełknięcia
Cena moim zdaniem też "nieco" wygórowana.
Ale jak ktoś ma kupić motocykl to niech kupuje teraz bo niedługo będą ograniczniki prędkości w nich
Ten 1000 jakby mu głowę obciąć to z profilu byłby chyba najładniejszy ale ten łep z brzydkimi paczałkami dla mnie nie do przełknięcia
Cena moim zdaniem też "nieco" wygórowana.
Ale jak ktoś ma kupić motocykl to niech kupuje teraz bo niedługo będą ograniczniki prędkości w nich
- marcin_krk
- A1
- Posty: 26
- Rejestracja: 11 lut 2019, 12:24
Re: Odnowiony Versys 1000
Ładny jest... ale z ceną przesadzili... to już prawie cena Tigera... ale sam z ciekawości się nim przejade...
VStrom 650 - VStrom1000 - KTM 1290S
Re: Odnowiony Versys 1000
Marcin problem w tym że od tego roku zmieniają zasady jazd testowych w Kawasaki Kraków, niestety będziesz musiał (ja także) jechać z niańką i to zaledwie jedną marną godzinkę..marcin_krk pisze:Ładny jest... ale z ceną przesadzili... to już prawie cena Tigera... ale sam z ciekawości się nim przejade...
Iżu
Online
Re: Odnowiony Versys 1000
Oczojebny to ma Ninja, ten to jeszcze całkiem "stonowany"Iżu pisze:nie przepadam za tym zielnym oczojebnym kolorem
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
- marcin_krk
- A1
- Posty: 26
- Rejestracja: 11 lut 2019, 12:24
Re: Odnowiony Versys 1000
Iżu pisze:Marcin problem w tym że od tego roku zmieniają zasady jazd testowych w Kawasaki Kraków, niestety będziesz musiał (ja także) jechać z niańką i to zaledwie jedną marną godzinkę..marcin_krk pisze:Ładny jest... ale z ceną przesadzili... to już prawie cena Tigera... ale sam z ciekawości się nim przejade...
Łoj .... masakra - już na jednej takiej byłem Hondą Crosstourer 1200 i strasznie mnie to denerwowało ... niedobrze
VStrom 650 - VStrom1000 - KTM 1290S
Re: Odnowiony Versys 1000
Cześć i czołem, dzisiaj udało się odbyć jazdę testową nowym Kawasaki Versys 1000 w najbogatszej specyfikacji SE, wrażenia z jazdy mega pozytywne
Generalnie zaskoczyła mnie poręczność tego w sumie ciężkiego motocykla (250 kg.) siedzenie kierowcy jest praktycznie identycznie wyprofilowane jak w naszych Suzuki DL-650 i dosyć nisko (840 mm), dzięki czemu nawet osoba o wzroście poniżej 180 cm. bez problemu dosięgnie stopami do asfaltu.
W nowym Kawasaki Versys 1000 SE zachwycają hamulce i silnik, ten ostatni (rzędowy czterocylindrowy o pojemności 1043 cm3) nie został na szczęście zmodyfikowany, dalej dysponuje on mocą 120 KM (9'000 obr/min) i maksymalnym momentem obrotowym 102 Nm (7'500 obr/min) co przekłada się na znakomitą elastyczność, podczas dzisiejszej jazdy podróżowałem na - 6 biegu przy obrotach - 2'000 obr/min z prędkością zaledwie 59 km/godz. po dodaniu gazu motocykl spokojnie i płynnie przyśpieszał bez żadnych wibracji czy szarpnięć.
Silnik bardzo dobrze "ciągnie" w zakresie niskich i średnich obrotów, przy maksymalnych dostaje już lekkiej zadyszki.
Hamulce w tym sprzęcie obsługuje się jednym palcem, są mega mocne i do tego bardzo dobrze dozowalne, zarówno klamka hamulca jak i sprzęgła posiada możliwość regulacji.
Pozycja za kierownicą jest całkowicie wyprostowana co wpływa na komfort jazdy, do tego duża regulowana szyba robi wspaniałą robotę chroniąc Ridera przed wiatrem.
Świetnie rozwiązano kokpit, gdyż motocykl posiada analogowy obrotomierz i bardzo czytelny kolorowy wyświetlacz z mnóstwem nastaw, a trzeba wiedzieć że mamy tu możliwość ustawienia kilka trybów pracy silnika, pól aktywnego zawieszenia, czy kontroli trakcji.
Dzisiaj nie miałem zbyt wiele czasu by to ogarnąć, gdyż jazda testowa z "niańką" trwała około 50 minut, tym niemniej utwierdziłem się w przekonaniu iż ten motocykl jest świetną propozycją do turystyki, o ile nie będziemy chcieli zjeżdżać z asfaltów (prześwit wynosi 150 mm).
Zawieszenie bardzo dobrze wybiera nierówności drogi, mamy tu skok 150 mm zarówno z przodu jak i tyłu, wszystko regulowane elektronicznie.
Nowy Versys 1000 ma pełne oświetlenie LED ze światłami doświetlającymi zakręty (tylko w tej wersji).
Versys 1000 SE jest także wyposażony standardowo w grzane manetki , tempomat, handbary, quick i down shifter i jak już wspomniałem w światła LED doświetlające zakręty, cena takiego sprzętu to 73'000 zł., najtańsza wersja kosztuje 58'000 zł. ale jest bardzo ogołocona z wyposażenia, nawet szybę ma mniejszą i wyświetlacz monochromatyczny.
W każdym razie nowe Kawasaki Versys 1000 prowadzi się jak nasze DL-650, motocykl "chodzi za ręką" świetnie czułem się jadąc nim w zakrętach.
Jakieś wady ? z tej krótkiej jazdy można by się przyczepić do braku polskiego menu na wyświetlaczu, nieco (jak dla mnie) zbyt wąskiego siedzenia siedzenia kierowcy no i ceny.. 73'000 zł. to dużo zważywszy na to że nowe BMW R1250 GS z napędem na wał kosztuje 68'000, ale w podstawowej wersji.
Z jazdy testowej będzie także filmik na który już teraz serdecznie zapraszam
Pozdrówko
Generalnie zaskoczyła mnie poręczność tego w sumie ciężkiego motocykla (250 kg.) siedzenie kierowcy jest praktycznie identycznie wyprofilowane jak w naszych Suzuki DL-650 i dosyć nisko (840 mm), dzięki czemu nawet osoba o wzroście poniżej 180 cm. bez problemu dosięgnie stopami do asfaltu.
W nowym Kawasaki Versys 1000 SE zachwycają hamulce i silnik, ten ostatni (rzędowy czterocylindrowy o pojemności 1043 cm3) nie został na szczęście zmodyfikowany, dalej dysponuje on mocą 120 KM (9'000 obr/min) i maksymalnym momentem obrotowym 102 Nm (7'500 obr/min) co przekłada się na znakomitą elastyczność, podczas dzisiejszej jazdy podróżowałem na - 6 biegu przy obrotach - 2'000 obr/min z prędkością zaledwie 59 km/godz. po dodaniu gazu motocykl spokojnie i płynnie przyśpieszał bez żadnych wibracji czy szarpnięć.
Silnik bardzo dobrze "ciągnie" w zakresie niskich i średnich obrotów, przy maksymalnych dostaje już lekkiej zadyszki.
Hamulce w tym sprzęcie obsługuje się jednym palcem, są mega mocne i do tego bardzo dobrze dozowalne, zarówno klamka hamulca jak i sprzęgła posiada możliwość regulacji.
Pozycja za kierownicą jest całkowicie wyprostowana co wpływa na komfort jazdy, do tego duża regulowana szyba robi wspaniałą robotę chroniąc Ridera przed wiatrem.
Świetnie rozwiązano kokpit, gdyż motocykl posiada analogowy obrotomierz i bardzo czytelny kolorowy wyświetlacz z mnóstwem nastaw, a trzeba wiedzieć że mamy tu możliwość ustawienia kilka trybów pracy silnika, pól aktywnego zawieszenia, czy kontroli trakcji.
Dzisiaj nie miałem zbyt wiele czasu by to ogarnąć, gdyż jazda testowa z "niańką" trwała około 50 minut, tym niemniej utwierdziłem się w przekonaniu iż ten motocykl jest świetną propozycją do turystyki, o ile nie będziemy chcieli zjeżdżać z asfaltów (prześwit wynosi 150 mm).
Zawieszenie bardzo dobrze wybiera nierówności drogi, mamy tu skok 150 mm zarówno z przodu jak i tyłu, wszystko regulowane elektronicznie.
Nowy Versys 1000 ma pełne oświetlenie LED ze światłami doświetlającymi zakręty (tylko w tej wersji).
Versys 1000 SE jest także wyposażony standardowo w grzane manetki , tempomat, handbary, quick i down shifter i jak już wspomniałem w światła LED doświetlające zakręty, cena takiego sprzętu to 73'000 zł., najtańsza wersja kosztuje 58'000 zł. ale jest bardzo ogołocona z wyposażenia, nawet szybę ma mniejszą i wyświetlacz monochromatyczny.
W każdym razie nowe Kawasaki Versys 1000 prowadzi się jak nasze DL-650, motocykl "chodzi za ręką" świetnie czułem się jadąc nim w zakrętach.
Jakieś wady ? z tej krótkiej jazdy można by się przyczepić do braku polskiego menu na wyświetlaczu, nieco (jak dla mnie) zbyt wąskiego siedzenia siedzenia kierowcy no i ceny.. 73'000 zł. to dużo zważywszy na to że nowe BMW R1250 GS z napędem na wał kosztuje 68'000, ale w podstawowej wersji.
Z jazdy testowej będzie także filmik na który już teraz serdecznie zapraszam
Pozdrówko
Iżu
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4481
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Odnowiony Versys 1000
z cena to poszaleli, no ale fajny sprzęcik, z tym żebym za te pieniądze nigdy go nie kupił
Re: Odnowiony Versys 1000
Zgadzam się, za 10 tysięcy mniej mamy dobrze wyposażoną Yamaszkę XT1200 Z z napędem na wał, przykład gorghulukas76 pisze:z cena to poszaleli, no ale fajny sprzęcik, z tym żebym za te pieniądze nigdy go nie kupił
Iżu
-
- A+B
- Posty: 802
- Rejestracja: 08 sty 2017, 16:50
Re: Odnowiony Versys 1000
Zapraszam na filmik z pierwszych wrażeń z jazdy nowym - Kawasaki Versys 1000 SE
Miłego oglądania
Miłego oglądania
Iżu
Re: Odnowiony Versys 1000
Jak dla mnie pomijając całe wyposażenie to wygląda niesamowicie plastikowo
Re: Odnowiony Versys 1000
Tak samo jak nasze DL-eHary pisze:Jak dla mnie pomijając całe wyposażenie to wygląda niesamowicie plastikowo
Iżu
Re: Odnowiony Versys 1000
Iżu pisze:Tak samo jak nasze DL-eHary pisze:Jak dla mnie pomijając całe wyposażenie to wygląda niesamowicie plastikowo
W sumie racja