Oryginalny olej w V-Strom 650XT 2020r

[Struna]

nie tak jak w samochodach co np 30-45tys km

To chyba w ciężarówce, osobówka max 15 kkm i wymiana, te brednie o eko-sreko long life powodują tylko że silniki jak dobiją do 100-150kkm to się rozlatują.

[paciks]

nie tak jak w samochodach co np 30-45tys km

To chyba w ciężarówce, osobówka max 15 kkm i wymiana, te brednie o eko-sreko long life powodują tylko że silniki jak dobiją do 100-150kkm to się rozlatują.

Albo w wynajmie/leasingu gdzie po okresie umowy auta się zwraca

[bojaco]

To jest ogólnie ciekawe zagadnienie, bo serwisy chętnie zamiast semi leją full. U mnie tak było. Chciałem książkowo, ale że niby lepiej itp., itd.

[Struna]

Bo jest lepiej dla silnika i jego elementów.
Ślizganie na syntetyku - chyba jak się wleje samochodowy, który nie ma dodatków pozwalających na pracę mokrego sprzęgła.

[bojaco]

Znaczy się mam zostawić jak jest ? Nie pałuję silnika, nie mam w zwyczaju poprawiać fabryki, olej i filtr zmieniam co roku. Nie lubię przepłacać jeżeli nie muszę.

[motif]

nie tak jak w samochodach co np 30-45tys km

To chyba w ciężarówce, osobówka max 15 kkm i wymiana, te brednie o eko-sreko long life powodują tylko że silniki jak dobiją do 100-150kkm to się rozlatują.

nie prawda, w moim VW tiguanie 30 tys pierwszy przegląd z wymiana oleju, fiat ducato 45k km pierwszy przegląd a te auta robią po pół miliona km zanim się coś robi w nich. Nie piszemy tu o polonezie czy małym fiacie świat poszedł troche do przodu.

[kaloryferarz]

No dobrze ale znana jest sytuacja, kiedy w naszym ekologicznym ciemnogrodzie (czyli UE) nie wymagana jest zmiana oleju w jakiejś automatycznej skrzyni biegowej. A w kraju, w którym jeszcze ten ekologiczny ciemnogród się tak dobrze nie zadomowił, czyli USA, w instrukcji obsługi jest wołami napisane, że wymianę oleju należy robić co 60 tys km czy tam mil. Nie pamiętam, o którą konkretnie skrzynię chodzi. Dlatego uważam, że sprawa wcale nie jest taka oczywista. Jeżeli chodzi o oleje i ich jakość w XXI wieku. Również nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że oleje to mamy już takiej księżycowej technologii, że silniki wykręcą na nich po milionie km bez remontu. Chciałem zauważyć, że naszej rodzimej produkcji ciężarówka Star była w stanie wykręcić po 2 mln km bez remontu. Warunek był jeden: płyny w silniku muszą być wymieniane. Wiadomo, że inna konstrukcja i przeznaczenie auta. 500 tys km bez remontu w XXI wieku jest raczej słabym wynikiem, a nie dobrym.

[Struna]

świat poszedł troche do przodu.

Masz rację, ale chyba ten przód często okazuje się tyłem

[Dziadek3H2M]

Słyszałem o ślizgających się sprzęgłach ale postanowiłem zmienić z Ecstar 7000 na 9000 i jak dotąd nie żałuję . Jak pisałem biegi nieco lepiej wchodzą a efektu ślizgania sprzęgła nie ma. ....

To częsta opinia że, po zmianie z oleju A na B biegi lepiej wchodzą. Tyle że, ja mam podobne spostrzeżenia zawsze po zmianie oleju A na A świeży
Więc może , przynajmniej częściowo, poprawa pracy skrzyni biegów wynika z tego że, wymieniany olej był nieco przepracowany, niż z tego co wlaliśmy, syntetyk czy pół. Mój olej A to: Motul 5100 10w40.

[Woolkan]

@dziadekH możliwe , nie kwestionuje tego a nawet napisałem że moje odczucia wynikają z jak dotąd krótkiego dystansu , nieco ponad 200 km od zmiany , jednak dla mnie różnica w cenie między olejami semi a full synthetic jest na tyle niewielką że do zaakceptowania. Niech każdy leje co chce byle zmieniać na czas . W nowym DL instrukcja przewiduje wymiany oleju co 12kkm , ja zmieniam co 6kkm ale każdy sam podejmuje decyzję i zapewne ma swoje racje także looz

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[pyra]

nie tak jak w samochodach co np 30-45tys km

To chyba w ciężarówce, osobówka max 15 kkm i wymiana, te brednie o eko-sreko long life powodują tylko że silniki jak dobiją do 100-150kkm to się rozlatują.

nie prawda, w moim VW tiguanie 30 tys pierwszy przegląd z wymiana oleju, fiat ducato 45k km pierwszy przegląd a te auta robią po pół miliona km zanim się coś robi w nich. Nie piszemy tu o polonezie czy małym fiacie świat poszedł troche do przodu.

Tia, miałem nową skodę, i padło pytanie o longlife, a ja na to - czy są jakieś różnice konstrukcyjne.
Odwiedż- nie, tylko inny olej i trochę oszczędności w kosztach. Na moje pytanie- a co za 200 tys? Odpowiedź sprzedawcy- to lepiej niech pan longlifa nie robi.
Podobnie z Suzuki, ASO - wymiana 12 tys
Ja - im na złość co 6 tys. A i świece irydowe u mnie lepiej palą.

[motif]

żaden longlife, normalny olej się leje. te wszystkie dziwne nazwy to tylko chwyty marketingowe.
Olej od renomowanych firm dzisiaj jest naprawdę dobrej jakości, widziałem gdzie wyniki badań gdzie oleje które są wymieniane nie utraciły swoich własności wcale. Ci co zmieniają co 5-6k tylko napędzają kasę firmom olejowym, i dobrze na kimś muszą zarabiać żeby rynek się kręcił bo na mnie dużo nie zarobią

p.s.
a na złość to sobie tylko robisz i środowisku

[Centrino]

@motif a dlaczego olej silnikowy robi się ciemniejszy?? Być może nie są to utracone właściwości oleju. Raczej jest to syf z silnika czy tam produkty spalania w silniku??

[pyra]

I jak to się dzieje, że wczoraj w tym samym silniku, zalecano wymianę co 6k, a dziś już co 12k

[motif]

Olej ciemnieje bardzo szybko, głównie dzięki cyklom nagrzewania i stygnięcia ale nie zmienia to własności smarujących.
Na ciemnienie też mają wpływ dodatki jakie olej zawiera oraz zanieczyszczenia, ale to już w mniejszym stopniu, no chyba że mamy silnik
w stanie tragicznym to mu i tak nic nie pomoże. Gdyby olej spuszczany był dalej koloru złotego to by oznaczało tylko że jest coś bardzo źle
w silniku

Zalecana częsta wymiana oleju to dobrze znany scam, szczególnie w USA gdzie wciskają ludziom że trzeba zmieniać w samochodach olej co 3k mil
co już jest przegięciem niezłym.

Ciekawe jest porównanie zaleceń różnych firm. W dużych KTM zaleca się zmianę oleju co 16k km, w yamahach co 10k km, Honda 12k km,
Suzuki do niedawna 6k km, teraz 12k km . Najbardziej wyżyłowane tu są silniki KTM a mimo to interwały najdłuższe Wszystko to marketing i pobudzanie pracy serwisów, bo oni dobrze wiedzą że olej by równie dobrze mógł myc zmieniony przy np 20k km.

[Struna]

Diesel znaczy się the best, bo jedno odpalenie po zalaniu świeżego oleju i od razu czernidło

[Dziadek3H2M]

Z ciekawych dyskusji, na różnych forach, o olejach i ich wymianie widzę jedno: olej można spokojnie zmienić raz na sezon. Jest tylko jeden problem, do dalszych dywagacji, zmieniać przed czy po sezonie? ( nie dotyczy Lorda )

[motif]

to jest kolejna ściema, zmieniać po rekomendowanym interwale kilometrowym lub raz na sezon.
Nawet firmy olejowe jak Mobil twierdzą że do 5 lat olej jest wciąż dobry i pełnej wartości. Jak dłużej nie badano albo nie chcą mówić bo im się to raczej im się nie opłaca

ale gość poniżej zbadał jak się ma olej z 1950 po 70 latach


Test na ścieranie/smarowanie przeszedł bardzo dobrze, niewiele gorzej niż nowy olej.
Inne testy gorzej jak kwasowość,osad, temperature itp ale wiadomo tyle lat temu oleje były znacznie gorsze,
jednak wciąż smarują całkiem dobrze.

Czyli reasumując jak masz zalany silnik nowoczesnym olejem a nie zrobiłeś limitu kilometrów w sezonie to naprawdę nic się nie stanie jak poczekasz do drugiego sezony gdzie dociągniesz do limitu km i wtedy go wymienisz.

[Struna]

zmieniać przed czy po sezonie?

Przed zimowaniem

[bojaco]

Ja też zmieniam przed zimowaniem. Niech już sobie leżakuje w czystym a nie jakimś zasiarczonym syfie. Ale nie dramatyzowałbym gdybym go zmienił wiosną. Po prostu lubię na wiosnę odpalić silnik i pojechać na wycieczkę w jakieś fajne miejsce a nie do serwisu. W ogóle uważam, że temat oleju nie jest wart aż tak dalece zgłębionych rozważań. Poczytałem co koledzy praktykują i twierdzę, że nikt tu krzywdy swojej maszynie nie robi. Niech każdy robi jak mu pasuje, byleby nie krzywdzić innych