Oxford Premium Touring

Wszystko co może świecić, dzwonić, błyskać, wyświetlać itp..
Wszystko przez co przepływa prąd.
Przemek
A1
Posty: 30
Rejestracja: 17 sty 2019, 09:30

Oxford Premium Touring

Post autor: Przemek »

Chciałbym napisać kilka słów na temat instalacji podgrzewany manetek Oxford Premium Touring dla DL1000 L8 co mam nadzieje okaże się dla kogoś przydatne.
Miałem już podobne manetki zainstalowane w DL650 L2, z innym sterownikiem co prawda ale byłem z nich zadowolony.
Rzeczone manetki posiadają w zestawie kable do podłączenia bezpośrednio pod akumulator z systemem zapobiegającym nadmiernemu wyładowaniu akumulatora. Gdy napięcie spada poniżej określonej wartości manetki przestają być zasilane, dioda pulsuje a po (zdaje się) 5 minutach takiego stanu powinny ulec wyłączeniu. W poprzednim modelu Oxforda był podobny system zabezpieczający przed wyładowanie akumulatora ale manetki nie ulegały całkowitemu wyłączeniu po jakimś czasie. Poprzednie manetki nigdy mnie nie zawiodły i grzały jak trzeba.
Za manetki zapłaciłem 199 wraz z przesyłką. Jest to wersja Touring i chyba tą należy wybrać do suzuki gdyż długością pasują idealnie (mogłyby być nawet o 1mm dłuższe). Z innych for wiem że inne modele wymagały przycięcia, co nie stanowiło by problemu gdyż mają specjalne przedłużenie samej gumy i są do tego przystosowane. Plastik z jakiego zostały zrobione sądząc po zapachu nie jest najwyższej jakości. Ale nie spodziewam się aby smród zakłócał specjalnie przyjemności płynące z przejażdżki (a na poważnie to już praktycznie się wyśmierdziały).
Manetki postanowiłem podłączyć pod fabryczne gniazdo grzanych manetek znajdujące się pod chłodnicą. Zdemontowałem w tym celu bak jednak tak na prawdę wydaje się nie być to potrzebne – wystarczy odkręcić boczne osłony plastikowe chłodnicy, 3 śruby mocujące chłodnice i ją odchylić a następnie sięgnąć pod nią i namacać umieszczony w głębi zaślepiony styk 12V. Dla rocznika L8 są to dwa kabelki – zielono biały (+) oraz czarno szary (masa). Wolałem wybrać tę opcję bo nie ufam do końca taniej chińskiej elektronice która mogłaby pobierać "dark current" lub na przykład po zamoczeniu rozładować w trasie akumulator.
Do wyboru pozostawało jeszcze gniazdo 12V na kokpicie (max 36W co przy max amperażu manetek – 4.2A pewnie nie skutkowałoby przepaleniem bezpiecznika ale czyniłoby dalsze jednoczesne korzystanie z gniazda ryzykownym). Na jednym z for anglojęzycznych była też informacja że podobno można do tego wykorzystać przewód klaksonu który uruchamiany jest masą a nie plusem (więc podaje stały +). Nie sprawdzałem tego jednak.
Stare fabryczne manetki najlepiej rozciąć wzdłużnie i oderwać. Trochę problemu może sprawiać rollgaz gdyż plastikowa tuleja ma liczne wypustki które tak czy inaczej wraz z kołnierzem od wewnętrznej strony należy spiłować (wygładzić tuleję). Do zestawu manetek dołączany jest klej cyjanokarylowy (superglue) i tutaj trzeba bardzo uważać. Klej ten nadaje się jako tako do przyklejenia manetki rollgazu ale klejenie lewej manetki to porażka. Radzę zabezpieczyć zbiornik paliwa i owiewki nieprzemakalnym materiałem gdyż można sobie nieźle oszpecić moto gdy klej kapnie. Mój przez noc na lewej manetce utworzył coś w rodzaju sopla, wyciekając spod manetki więc maiłem szczęście w nieszczęściu. Dodatkowo i tak klej nie trzymał manetki z kierownicą (do usuwania resztek kleju tego typu można użyć zmywacza do paznokci na acetonie). Użyłem później kleju a ala butapren (wydaje się ze i fabrycznie podobnego kleju użyto do przymocowania oryginalnych manetek) i w tym wypadku nic nie kapie a manetka została przytwierdzona na amen. Można też rozważyć użycie takiego kleju do zamocowania manetki rollgazu.
Manetki wyposażone są w tandetne złączki kompletnie nie zabezpieczone przed wilgocią. Można jest uszczelnić przy pomocy kleju na ciepło ale lepszym wyborem jest odcięcie złączek i polutowanie kabli w osłonkach termokurczliwych i zabezpieczenie wszystkiego jeszcze dodatkowo izolacją. Przewody są wtedy smukłe i wiotkie oraz bez problemu chowa się je pod chłodnicę. Podobnie zrobiłem z kablami fabrycznej złączki 12V – można oczywiście próbować kupić pasuące złącze i uniknąć lutowania szczególnie że kable te są bardzo krótkie.
Przed instalacją manetek polecam sprawdzić czy wszystko działa w celu ewentualnej reklamacji natomiast po naklejeniu manetek na reklamację nie mamy i tak co liczyć bo żeby je zdjąć to najprawdopodobniej trzeba by je rozcinać więc usunięcie złączek po uprzednim przeciągnięciu kabli wzdłuż kierownicy nie ma i tak wpływu na utratę gwarancji (gdyż i tak nie zdemontujemy bezinwazyjne samych manetek).
Sterownik zainstalowałem po lewej stronie do uchwytu lusterka, poniżej okienka poziomu płynu sprzęgła. Musiałem wyprostować uchwyt i odpowiednio go pomniejszyć szlifierką tak aby sterownik był bliżej manetki i żeby metalowy uchwyt nie wystawał poza obrys sterownika (sterownik jest oczywiście prostokątem więc pasuje pod uchwyt tylko w jednej orientacji). Nie wiem czemu Oxford stosuje taki typ uchwytu przez tyle lat który nijak nie pasuje do DLa i nigdy nie wpadł na dołączenie do zestawu pałąka którym można by ten uchwyt przykręcić do kierownicy. Na koniec dodam że po wyłączeniu zapłonu przy włączonych manetkach i włączeniu go manetki nie uruchamiają się w pozycji minimum jak to było w poprzednim modelu ale pozostają w stanie wyłączenia.
Tytułem ciekawostki – dedykowane grzane manetki są dzieżko osiągalne, nie mają dużego sterownika a mały przycisk na lewej manetce oraz ciekawy system który odcina zasilanie manetek na niskich obrotach (zdaje się ze chodzi o unikanie dodatkowego obciążenia przy manewrach skutkującego "przygasem" co kończy się zazwyczaj glebą na parkingu).
Mam nadzieje że powyższe będzie dla kogoś przydatne.
Ocena: 5.88235%


Minsk->MG Griso 1100->BMW K1200S->Vstrom 650->KTM 450 EXC->KTM 1190->Vstrom 1000XT->Kawasaki Z900RS->Vstrom 800DE

Awatar użytkownika
raduch85
A+B
Posty: 686
Rejestracja: 21 mar 2018, 11:17
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Oxford Premium Touring

Post autor: raduch85 »

Super opis. Przyda się

Wysłane z mojego COR-L29 przy użyciu Tapatalka


Yamaha Diversion 600--> Yamaha FZS600 --> V-Strom 1000XT AL8

Awatar użytkownika
PiotrEm
A+B+C
Posty: 1545
Rejestracja: 25 kwie 2020, 23:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Oxford Premium Touring

Post autor: PiotrEm »

Bardzo przydatne, dzięki.
Obawiam się, że montaż na motocyklu leasingowanym może nie przejść ze względów formalnych (szczególnie przez to dłubanie w rollgazie).


Czarny DL650XT M0 na Au-felgach

Awatar użytkownika
motif
A+B+C
Posty: 1203
Rejestracja: 05 cze 2019, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Oxford Premium Touring

Post autor: motif »

PiotrEm pisze:Bardzo przydatne, dzięki.
Obawiam się, że montaż na motocyklu leasingowanym może nie przejść ze względów formalnych (szczególnie przez to dłubanie w rollgazie).
nie dłubie sie w rolgazie tylko zmienia gumki :) a to część wymienna tak jak i klocki hamulcowe.



Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2420
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Oxford Premium Touring

Post autor: Smerfciamajda »

W litrze na rollgazie trzeba spiłować wypustki i kołnierz jeśli kogoś poniesie.

To żadna zmiana bo rollgaz zawsze można wymienić tylko po co? Zaden wplyw na lesing. To tak samo jak zmiana kanapy czy szyba, do odwrócenia i bez wpływu na konstrukcję.



Awatar użytkownika
bojaco
A+B+C
Posty: 1313
Rejestracja: 01 maja 2018, 21:44
Lokalizacja: Reksio, Bolek i Lolek...

Re: Oxford Premium Touring

Post autor: bojaco »

Mój też był w leasingu jak montowano do niego sporo szpeju, w tym i manetki. Ryzyko ponosi tylko leasingobiorca, że mu zabiorą motek z dodatkami jak zaprzestania spłat rat, no chyba że do czasu zdąży przywrócić go do stanu poprzedniego :)


DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka :shock:

brono
AM
Posty: 10
Rejestracja: 23 mar 2017, 22:49

Re: Oxford Premium Touring

Post autor: brono »

Ktoś może wie czy w dl1000 2019 wtyczka pod bakiem do podłączenia grzanych manetek jest taka sama jak była w dl650?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Akcesoria elektryczne i elektroniczne”