Moim skromnym zdaniem - takie pytanie jest z rodzaju "indywidualnych". Zaznaczam jeszcze raz - to tylko moje zdanie i nie chcę być "zjedzony" tutaj, ale tyle czynników zmiennych w tym pytaniu się mieści, że wyniki mogą mieć ogromny rozrzut. Oczywiście można dla celów czysto hipotetycznych lub zaspokojenia ciekawości, ale:
1) styl jazdy kierowcy
2) warunki drogowe i terenowe po których się poruszamy
3) częstotliwość serwisu
4) stosowane materiały i części
Dla pełnego zobrazowania sytuacji: są na tym forum osoby, które wymieniają raz do roku olej silnikowy (wg zaleceń co 6000 km), ale również znajdują się osoby wymieniające kilka razy w roku - również co 6000 km.
Zbyt dużo zmiennych czynników może prowadzić do błędnych wniosków - lecz dla ciekawości można dać do porównania.
Ja co prawda nie mam litra, ale:
W tym roku wymieniłem już:
opony komplet (do przedniej można było się przyczepić - tył jeszcze by pośmigał)
klocki komplet (jeszcze by pośmigał, ale dla spokoju wymienione)
akumulator (zeszłe zimowanie nieco dostał po "jajkach" - więc udało się jakiś $ załatwić - wpadła Yuasa i Ctek Mxs 5.0 do kompletu)
Ja jestem zdania, że czasami przy jednej robocie warto coś dodatkowego "na zapas" ogarnąć niż przeciągać lub dożynać część na maksa (no chyba, że w danej chwili budżet nie "puszcza"

)