Pyxis pisze:Pewny jestes? Bo filtr ma 65 mm srednicy. To juz spora "rura".
Klucz do rur ma duży zakres regulacji, no i przyda się w domu do prac hydraulicznych.
Jeszcze taka moja mała dorada - jeśli potrzebujecie użyć jakieś droższe narzędzie którego akurat nie macie, to można takowe zakupić w supermarkecie budowlanym, a po pracy oddać o ile nasza praca nie zostawi na nim śladów, to taki rodzaj testu przed właściwym zakupem..
Pyxis pisze:Nie zebym tam sie jakos specjalnie upieral przy "swoim"
Chłopie ty się nie upieraj tylko złap ten stary filtr na motocyklu, ściśnij aż się lekko zgniecie i odkręć. Po kiego ch..ja teoretyzować?
Myślisz, że chciałoby mi się pisać i wprowadzać w kogoś w błąd gdybym wcześniej nie odkręcał tak filtrów? Na forach jest wielu teoretyków ale uwierz mi ja do nich nie należę.
A kleszcze będą w lidlu od czwartku za 10 zł.
A ja i tak powiem, że do odkręcania filtra jest klucz do filtra. Kosztuje niecałe 20 zł więc jak stać Cię na motor to stać i na klucz (bynajmniej od 20 zł człowiek nie zbiednieje). Masz jednorazowy wydatek (jakże wielki) a klucz 'starczy' na wiele kolejnych wymian.
Do tego przytoczę jeszcze 'głupią' sytuację z moim samochodem. U mnie nie ma filtra jak w Suzu tylko jest sam wkład, który wsadzasz w plastikową obudowę. Jak chwycisz ją żabą to cały plastik połamiesz i masz wała zamiast wymiany oleju. A kluczem ładnie chwycisz i elegancko odkręcisz. Tyle w temacie
Pyxis, bez urazy. Nie miałem na myśli nic osobistego. Prebeny, w Audi również wymieniam tylko wkład i jako ciekawostkę powiem, że nasadka do odkręcania tej plastykowej kopułki pasuje również do filtra oleju w motocykli BMW GS 1100 - 1200.
Nie rozumiem o czym gaworzy autor filmiku, ale biorąc pod uwagę wygląd zewnętrzny i stopień korozji obu filtrów przypuszczam, że o ich pochodzeniu z niemieckiego Tygrysa. No bo o czym można tyle opowiadać przy wymianie oleju i filtra
koleś mówi, że już któryś raz mu się te filtry rozszczelniły paćkając olejem na oponę i zacisk hamulcowy, oraz że nie jest w tych doświadczeniach jedyny, w związku z tym nie poleca a wręcz odradza.
Ja dokrecam i odkrecam ręką (25-30Nm).
A przed wkreceniem uszczelkę nowym olejem smaruję przy pomocy palca.
Odkręcanie przychodzi z trudem, ale jak się ma imadlo w reku
Dla mnie - marketing bo poza wyzsza ceną nic to nie wnosi.
Ewentualnie łatwiej filtr odkręcić bo kluczem plaskim, aczkolwiek nie zawsze.. Widziałem na forum innym, że własnie owa "nakrętka" w trakcie odkręcania oderwała się od filtra i odkręcany był "żabą", a co za tym idzie uległ całkowitej deformacji. Własciciel moto stwierdzil swoją winę bo uznal ze "dowalił" filtr kluczem bo po cos ta sruba tam jest.
Nie wiem jak w Suzuki i innych motocyklach, ale filtry oleju w wiekszosci samochodow wkreca się własnie na 25-30 Nm, a taka siła jest przy mocniejszym dokręcaniu ręką.
Bycmoze jak zaznaczyl angol na filmiku, że w nakretce jest dziurka aby w sportach motocyklowych zaplombowac filtr aby sie nie odkrecil.
Ja mam dwa sposoby na odkręcanie filtra oleju
Pierwszy to ręką, czasami się udaje. Zwłaszcza jak ktoś przede mną nie dowalił filtra na siłę.
Drugi - to właśnie przypadek mocnego dokręcenia to przebijam ostrym i długim śrubokrętem filtr na wylot i sobie centralnie, ładnie go odkręcam. Troszkę oliwa wówczas w sposób średnio kontrolowany wydostaje się na zewnątrz filtra ale trudno.
Natomiast chyba nigdy w życiu nie użyłem klucza do filtrów. Z resztą w niektórych modelach np. Audi nawet nie byłoby go jak założyć.
Skoro filtr można odkręcić wkrętakiem, to ciekaw jestem przy pomocy jakiego narzędzia , zdejmujecie opony? Może szlifierki kątowej ?
A na marginesie, od dłuższego czasu uszczelek filtra nie trzeba smarować olejem, bo to już zrobiła fabryka.