Sterowanie smartfonem w rękawicy

[Luchow]

@Struna - to wrodzona zapobiegliwość, zakładałem że coś może odpaść, tylko tempo było powyżej oczekiwań...

[staszek_s]

Jest trochę rękawic na rynku z obsługą ekranów dotykowych, niestety na ogół to są bardziej budżetowe firmy. To nie jest dla mnie główne kryterium wyboru rękawic, tylko fajna opcja. Ja akurat kupiłem Held desert i tam tego nie przewidzieli, niby przez skórę działa ale ze szkłem na ekranie bardzo słabo.

[MrWaski]

W starych rękawicach zrobiłem sobie takie poprzeczne nacięcie w połowie palca wskazującego i jak chcę w czasie jazdy pisać, wyciągam palec i piszę...
W nowych na razie togo nie zrobię. Z tego też powodu, często na krótsze wypady ubieram stare. Zawsze zabieram dwie pary, bo kilka lat temu, jak się chroniłem przed nagłą zawieruchą i burzą, to jedną rękawicę porwał mi wiatr... Cza uważać.

[dariuszbau]

A tak naprawdę to po co dotyk w rękawicy motocyklowej, jest to bardzo niewygodne bo robi się dużo błędów a korzystanie ze smartfona czy nawigacji w czasie jazdy jest bardziej niebezpieczne niż pozdrowienie innego motocyklisty (był taki temat że LWG to niebezpieczne.) Zbędny bajer. Szybciej zdjąć rękawicę niż poprawiać napisane bzdury w rękawicach. Przyklejanie taśm nitek

[MrWaski]

Dla mnie zatrzymanie się i zdjęcie rękawic to nie problem. Jednak sporadycznie muszę dotknąć ekranu na jakiejś autostradzie i wtedy jest kłopot. Nie chodzi o pisanie esów i wyznaczanie trasy, ale potwierdzenie lub zgłoszenie czegoś jednym kliknięciem.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to się zgadzam. Powiem więcej, sam pomysł jazdy na 2 kółkach jest niebezpieczny...