Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Tu przedstawiamy nasze motocykle
Awatar użytkownika
Strusiek1976
A1
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2022, 16:40
Lokalizacja: Mikołów - śląskie

Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Strusiek1976 »

Witajcie.

Poniżej przedstawiam moje dwa cudeńka z "S w logo.

Busa jest ze mną od 2014 roku, natomiast V-Stroma kupiłem w zeszłym roku, w sumie przypadkiem bo przymierzałem się do nowej Busy. Wcześniej miałem na testach poprzedniego DL-1000 ale kompletnie mi nie leżał. Po jeździe testowej nowym DL-em, wszystko zaczęło mi pasować, więc zamówiłem, swoje odczekałem i mam :D
Załączniki
20220827_173010.jpg
20220827_173010.jpg (1.72 MiB) Przejrzano 1496 razy
Ocena: 5.88235%


Bandit GSF1250SA -> Hayabusa GSX1300R (dalej jest) -> V-Strom DL1050XT :D

miccov
AM
Posty: 11
Rejestracja: 16 lis 2021, 14:45

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: miccov »

Niezły park maszyn:) Gratulacje



Robert_L
A2
Posty: 264
Rejestracja: 21 gru 2019, 19:21
Lokalizacja: Bobowa

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Robert_L »

Piękne maszyny


DL 650 xt 2016r.

Awatar użytkownika
Centrino
Administrator
Posty: 4491
Rejestracja: 30 wrz 2016, 17:55
Lokalizacja: DLU

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Centrino »

No ładnie, ładnie


JAWA 350TS -> BMW F650 -> DL650 AK8 -> DL1050XT

Części, akcesoria motocyklowe https://dlmoto.pl/

K@mil
A2
Posty: 141
Rejestracja: 31 mar 2022, 02:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: K@mil »

Roni wrażenie! Szerokości!



Awatar użytkownika
Mati!
A
Posty: 448
Rejestracja: 02 paź 2016, 15:39
Lokalizacja: Olkusz

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Mati! »

Miałem Hajke, ale to nie były moje klimaty. Szybko się o tym przekonałem, choć urody nie można jej było odmówić.
Piękne maszyny. Niech dobrze służą.


DL650K7 -> Hayabusa K6 ->DL650AM2

Awatar użytkownika
Strusiek1976
A1
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2022, 16:40
Lokalizacja: Mikołów - śląskie

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Strusiek1976 »

Mati! pisze:
29 wrz 2022, 14:40
Miałem Hajke, ale to nie były moje klimaty. Szybko się o tym przekonałem, choć urody nie można jej było odmówić.
Piękne maszyny. Niech dobrze służą.
A dlaczego nie te klimaty? Mega wygodna, z dużym marginesem mocy. Jedyne co, to ciężko się spakować w dłuższą pojeżdżawkę. Chociaż moi znajomi z jednym podejściem objechali raz Europę.


Bandit GSF1250SA -> Hayabusa GSX1300R (dalej jest) -> V-Strom DL1050XT :D

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Struna »

Strusiek1976 pisze:
29 wrz 2022, 22:28
A dlaczego nie te klimaty?
Czytaj ze zrozumieniem - kolega napisał, że nie jego klimaty, a nie "nie te klimaty".
Chyba może mieć swoje preferencje, nie sądzisz ?


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Mati!
A
Posty: 448
Rejestracja: 02 paź 2016, 15:39
Lokalizacja: Olkusz

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Mati! »

Strusiek1976 pisze:
29 wrz 2022, 22:28
Mati! pisze:
29 wrz 2022, 14:40
Miałem Hajke, ale to nie były moje klimaty. Szybko się o tym przekonałem, choć urody nie można jej było odmówić.
Piękne maszyny. Niech dobrze służą.
A dlaczego nie te klimaty? Mega wygodna, z dużym marginesem mocy. Jedyne co, to ciężko się spakować w dłuższą pojeżdżawkę. Chociaż moi znajomi z jednym podejściem objechali raz Europę.
Z taką też myślą kupiłem haye między innymi. Chciałem zupełnie coś innego, nie rezygnując przy tym z dłuższych wyjazdów. Oczytałem się na hajkowym forum o wyjazdach do Grecji, a nawet o wyprawie na Kaukaz. Zaliczyłem nią co prawda Bułgarię, ale to była droga przez męke. Nadgarstki, ramiona, kręgosłup szyjny dały nieźle popalić. Odparzony tyłek na Sztormiaku to pikuś :lol: .
To była prawdziwa wyprawa! Ja wiem, że kierownice można podnieść, jest jeszcze pewnie kilka innych udogodnień, ale ja miałem dość i nie chciałem się w to bawić. Zostanę przy osiołku, który mam nadzieje już niedługo zawita w garażu :D


DL650K7 -> Hayabusa K6 ->DL650AM2

Awatar użytkownika
Strusiek1976
A1
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2022, 16:40
Lokalizacja: Mikołów - śląskie

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Strusiek1976 »

Struna pisze:
30 wrz 2022, 11:01
Strusiek1976 pisze:
29 wrz 2022, 22:28
A dlaczego nie te klimaty?
Czytaj ze zrozumieniem - kolega napisał, że nie jego klimaty, a nie "nie te klimaty".
Chyba może mieć swoje preferencje, nie sądzisz ?
Zadałem proste pytanie, na które Mati udzielił wyczerpującej odpowiedzi. Oczywiście, że może mieć swoje preferencje, chciałem to z nim przegadać.
I czytam ze zrozumieniem, czego Tobie również życzę.


Bandit GSF1250SA -> Hayabusa GSX1300R (dalej jest) -> V-Strom DL1050XT :D

Awatar użytkownika
Strusiek1976
A1
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2022, 16:40
Lokalizacja: Mikołów - śląskie

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Strusiek1976 »

Mati! pisze:
30 wrz 2022, 11:46
Strusiek1976 pisze:
29 wrz 2022, 22:28
Mati! pisze:
29 wrz 2022, 14:40
Miałem Hajke, ale to nie były moje klimaty. Szybko się o tym przekonałem, choć urody nie można jej było odmówić.
Piękne maszyny. Niech dobrze służą.
A dlaczego nie te klimaty? Mega wygodna, z dużym marginesem mocy. Jedyne co, to ciężko się spakować w dłuższą pojeżdżawkę. Chociaż moi znajomi z jednym podejściem objechali raz Europę.
Z taką też myślą kupiłem haye między innymi. Chciałem zupełnie coś innego, nie rezygnując przy tym z dłuższych wyjazdów. Oczytałem się na hajkowym forum o wyjazdach do Grecji, a nawet o wyprawie na Kaukaz. Zaliczyłem nią co prawda Bułgarię, ale to była droga przez męke. Nadgarstki, ramiona, kręgosłup szyjny dały nieźle popalić. Odparzony tyłek na Sztormiaku to pikuś :lol: .
To była prawdziwa wyprawa! Ja wiem, że kierownice można podnieść, jest jeszcze pewnie kilka innych udogodnień, ale ja miałem dość i nie chciałem się w to bawić. Zostanę przy osiołku, który mam nadzieje już niedługo zawita w garażu :D
Długo miałeś Busankę? Ja mam ósmy rok i nie oddam, chociażby dlatego, że to moto z plakatu nad moim łóżkiem:) Co do samego moto, każdy kierownik jest inny i każdy inaczej się czuje na sprzęcie. Ja jestem w miarę wysoki (190cm), więc pozycja na tak długim moto była dla mnie w sam raz (jak się złożę, to kolana mam na tyle wysoko, że mogę sobie spokojnie oprzeć na nich łokcie, co odciąża nadgarstki i można cisnąć :D . Najdalej byłem w Dortmundzie ale tu wychodzą dwie największe wady tego moto - z jednej strony jest królową autostrad ale z drugiej nie masz jak się na nią zapakować (ja jechałem na pusto, bagaż pojechał dzień wcześniej autem), po drugie przy prędkościach niemiecko autostradowych doi paliwo jak samochód i ciężko jest zrobić 250km na baku. Mimo to jestem nadal w niej zakochany i pewnie długo jeszcze ze mną będzie.

Pzdr


Bandit GSF1250SA -> Hayabusa GSX1300R (dalej jest) -> V-Strom DL1050XT :D

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Struna »

Strusiek1976 pisze:
30 wrz 2022, 22:30
I czytam ze zrozumieniem, czego Tobie również życzę.
Dziękuję za życzenia - pozdro.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Mati!
A
Posty: 448
Rejestracja: 02 paź 2016, 15:39
Lokalizacja: Olkusz

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Mati! »

Strusiek 2 lata. W Hajce miałem pełne podparcie na gruncie, w DLu niepełnymi stopami, a właściwie palcami, drugi plus to właśnie spalanie przy szybkich przelotach autostradą, przy czym dla mnie szybko to już 160km/h. :lol:.
Zresztą kto by tam przy takim motocyklu patrzył na spalanie. :D


DL650K7 -> Hayabusa K6 ->DL650AM2

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Struna »

Przy 160 już jakoś dużo Ci paliła ? Toż to dopiero dla Hajki spacerek ;)


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Mati!
A
Posty: 448
Rejestracja: 02 paź 2016, 15:39
Lokalizacja: Olkusz

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Mati! »

No nie, wlaśnie bardzo spoko paliła. W DLu przy tej prędkości robił się wir w baku:)


DL650K7 -> Hayabusa K6 ->DL650AM2

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Struna »

Dla DL-a to już jest dość szybko ;)


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Strusiek1976
A1
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2022, 16:40
Lokalizacja: Mikołów - śląskie

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Strusiek1976 »

Mati! pisze:
02 paź 2022, 06:33
No nie, wlaśnie bardzo spoko paliła. W DLu przy tej prędkości robił się wir w baku:)
Przy 160 spalanie jest jeszcze w miarę, w końcu na szóstym pracuje prawie na jałowych obrotach ;) W moim litrowym DL-u boję się wtedy patrzeć na komputer :D


Bandit GSF1250SA -> Hayabusa GSX1300R (dalej jest) -> V-Strom DL1050XT :D

Awatar użytkownika
Strusiek1976
A1
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2022, 16:40
Lokalizacja: Mikołów - śląskie

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Strusiek1976 »

Struna pisze:
02 paź 2022, 11:44
Dla DL-a to już jest dość szybko ;)
Zdecydowanie, już wtedy rycy ale jakoś jechać nie chce...


Bandit GSF1250SA -> Hayabusa GSX1300R (dalej jest) -> V-Strom DL1050XT :D

Awatar użytkownika
Strusiek1976
A1
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2022, 16:40
Lokalizacja: Mikołów - śląskie

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Strusiek1976 »

Struna pisze:
01 paź 2022, 23:28
Przy 160 już jakoś dużo Ci paliła ? Toż to dopiero dla Hajki spacerek ;)
Fakt, dla Busy to w końcu dopiero 2gi bieg :D


Bandit GSF1250SA -> Hayabusa GSX1300R (dalej jest) -> V-Strom DL1050XT :D

Awatar użytkownika
Strusiek1976
A1
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2022, 16:40
Lokalizacja: Mikołów - śląskie

Re: Moje dwa cudeńka z Hamamatsu

Post autor: Strusiek1976 »

Mati! pisze:
01 paź 2022, 15:38
Strusiek 2 lata. W Hajce miałem pełne podparcie na gruncie, w DLu niepełnymi stopami, a właściwie palcami, drugi plus to właśnie spalanie przy szybkich przelotach autostradą, przy czym dla mnie szybko to już 160km/h. :lol:.
Zresztą kto by tam przy takim motocyklu patrzył na spalanie. :D
Dwa różne moto, dwa różne style jazdy. Szybkie przeloty są spoko ale trzeba planować wizyty na stacji częściej, co bywa uciążliwe, jeżeli chcesz gdzieś szybko dojechać. Co do V-Stroma, jest na pewno wygodniejszy do dłuższych pojeżdżawek, do krótkich z resztą też, chociaż po tylu latach na Busie pozycja wydaje mi się dalej taka jakaś "kiblowa" :D. Generalnie ja jestem zadowolony z obu, z Busy bo daje wszystko w nadmiarze, do tego stopnia, że czasami się jej boję a z osiołka za to, że jedzie choćby nie wiem co i mruczy "spokojnie mistrzuniu, tak czy inaczej dojedziemy"

P.S. Może kiedyś się gdzieś spikniemy na trasie. Wczoraj pyknąłem Dolinę Prądnika na V-Stromie, lało ale osiołek dał radę :D

Pzdr


Bandit GSF1250SA -> Hayabusa GSX1300R (dalej jest) -> V-Strom DL1050XT :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze Motocykle”