Garmin ZUMO XT

[staszek_s]

Wg mnie lepiej po stacyjce, poczytaj tu - jest wątek o grzanych manetkach, to podobny problem:
post121890.html?hilit=1050%20z%C5%82%C4%85cze#p121890

[sylwekb]

Z manetkami jak najbardziej się zgadzam i nie zamontowałbym ich bezpośrednio do akumulatora, nie trudno sobie wyobrazić sytuację, podczas której tak podłaczone manetki rozładują akumulator. U siebie manetki mam podłączone do fabrycznego złącza dedykowanego do manetek, który znajduje się gdzieś pod zbiornikiem.

[Remol71]

Kupiłem nawigację i zastanawiam się nad zamontowaniem jej. Posiadam 1050XT z wejściem USB przy kierownicy, czy kombinować i wpinać się gdzieś w kable czy zakupić wtyczkę i podłączyć pod USB? Jakie są wady i zalety tych dwóch rozwiązań? Będę wdzięczny za każdą poradę.

Pod tylną kanapą za gniazdem zapalniczki jest wiązka do zasilania alarmu. Można to wykorzystać. Ja nie miałem stosownego złącza więc zasilam Zumi XT z gniazda zapalniczki. Wtyczka siedzi na stałe bo i tak niczego tam nie ładuję.
Co do grzanych manetek to oryginały zamontował mi gratis serwis na pierwszym przeglądzie.

[staszek_s]

Z manetkami jak najbardziej się zgadzam i nie zamontowałbym ich bezpośrednio do akumulatora, nie trudno sobie wyobrazić sytuację, podczas której tak podłaczone manetki rozładują akumulator. U siebie manetki mam podłączone do fabrycznego złącza dedykowanego do manetek, który znajduje się gdzieś pod zbiornikiem.

Ja akurat manetki mam do akumulatora
Jak masz je podpięte już do złącza to jaki problem wlutować się do tego samego przewodu i podłączyć nawigację? Ja bym tak zrobił i nie bawił się w przeciąganie nowych przewodów, tu pobór prądu jest znikomy raczej w porównaniu z manetkami.