Dobór opon

[Waldic]

Cześć

Właśnie kupiłem DL650/2018. Założone ma Bridgestony, w mojej opinii obie do wymiany.
Do tej pory jeździłem małym Varadero na Pirelli Scorpion Trail II, byłem z nich bardzo zadowolony.
Jednak czasami mnie niesie na drogi szutrowe, a tu Pirelli radzi sobie nie do końca dobrze.
Tych szutrów w moich podróżach nie ma wiele, ale się zdarzają. Raczej gładkie drogi, w większy teren sie nie zapuszczam.
Powiedzmy będzie to 85/15 moze nawet 90/10.
I zastanawiam sie czy zamiast Scorpion Trail nie kupić kompletu opon typu Michelin Anakee Adventure, czy nawet Pirelli Scorpion Rally STR.
Jak one sprawdzają się na asfalcie? Zależy mi na dobrej trakcji na czarnym/mokrym i przyzwoitym zachowaniu na szutrach.
Dodatkowo dobrze by było, żeby pod ciężkim kierownikiem z kuframi wytrzymały przynajmniej 15 tys. km.
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.

[lukas76]

Miśki trzymają bardzo dobrze, na szutry jak najbardziej sie nadają na bloto czy mokra trawe nie, asfalt zależy czy dużo autostrad, jak dużo to 15 nie wytrzymają

[Quarius]

Zgadzam się z powyższym. Dodam jeszcze, że jak ktoś jest wyczulony to (ponoć) nieco hałasują powyżej 90-100 km/h. Ale ogólnie to bardzo dobre gumy na asfalt i szuter.

[delirium]

kazda opona nadaje sie na lekki szuter, be znaczenia dla mnie. Moge nawet na slickach jechać więc po co iść na kompromisy a nie brać najlepszych opon na asfalt jakie są?

[staszek_s]

Potwierdzam, to jedne z trwalszych opon i fajnie trzymają na mokrym i zimnym asfalcie. W szybkich łukach wyją trochę, po pewnym czasie już to nie przeszkadza. Opony typowo szosowe, jak np pilot roady, są na ogół z bardziej miękkiej gumy i super się na nich jeździ ale też szybciej znikają, zwłaszcza jak się jeździ we dwoje. Adventury za to mają tendencję do ząbkowania. Ja już mam trzeci komplet chyba i sobie chwalę.

[Waldic]

kazda opona nadaje sie na lekki szuter, be znaczenia dla mnie. Moge nawet na slickach jechać więc po co iść na kompromisy a nie brać najlepszych opon na asfalt jakie są?

Coraz bardziej skłaniam się ku takiemu właśnie stwierdzeniu. Chociaż może do wiosny mi przejdzie i dam szansę Michelinom Adventure

[lukas76]

kazda opona nadaje sie na lekki szuter, be znaczenia dla mnie. Moge nawet na slickach jechać więc po co iść na kompromisy a nie brać najlepszych opon na asfalt jakie są?

Coraz bardziej skłaniam się ku takiemu właśnie stwierdzeniu. Chociaż może do wiosny mi przejdzie i dam szansę Michelinom Adventure

To głupota jakich mało, dl to nie motocykl sportowy abyś musiał kupować Bóg wie jakie opony na asfalt, może jeszcze sliki sportowe, których nawet nie dogrzejesz? Dojeździj opony które masz a potem jakieś opony dualowe, sprawdzone.... a i nie słuchaj kogoś kto mówi że na oponie typu slick pojedziesz na szutrze i nie będzie różnicy z oponą dual, bo albo się nie zna albo złosliwie Ci doradza

[Waldic]

To głupota jakich mało, dl to nie motocykl sportowy abyś musiał kupować Bóg wie jakie opony na asfalt, może jeszcze sliki sportowe, których nawet nie dogrzejesz? Dojeździj opony które masz a potem jakieś opony dualowe, sprawdzone.... a i nie słuchaj kogoś kto mówi że na oponie typu slick pojedziesz na szutrze i nie będzie różnicy z oponą dual, bo albo się nie zna albo złosliwie Ci doradza

Może niezbyt jasno to napisałem Moim pierwszym wyborem będą Pirelli Scorpion Trail 2, a więc nie do końca szosowe slicki. Znam te opony i jestem z nich bardzo zadowolony. Ale chciałem spróbowac czegoś nowego

[lukas76]

No to jest opona dualowa, wg producentów. Niby 90,10 ale ja bym jej dal moze 5.

[delirium]

@Waldic - i radze nie słuchać tych mądrali jak np ten z koniem w tle , niektórzy tu dopiero co jeździć się nauczyli a mądrują tu

na taki stosunek szosy do szutrów jaki jexdzisz nie ma sensu kupowac dualowych opon, przyznasz mi racje przy pierwszym szlifie na asfalcie lekko zmoczonym brac tylko dobre szosowe opony turystyczne.

[Remol71]

Dla mnie najważniejszym kryterium jest trzymanie na winklu na mokrym asfalcie. Reszta nie ma znaczenia.