Hmmm... ja myślę inaczej... Mnie nie interesuje, jak druga osoba odbiera świat, tylko oszukam relacji osób, które patrzą na świat podobnie do mnie... Na podobne rzeczy zwracają uwagę, wybierają interesujące mnie kierunki, niejako przy okazji podpowiadają miejsca których nie brałem pod uwagę, wędrują w podobny sposób, na miejscu szukają podobnych "atrakcji", i tak dalej... Mnie relacje innych mają pomóc dokonać wyboru gdzie chce pojechać, czego tam szukać, czego się spodziewać... I to ma być taki poradnik i przewodnik w jednym, z którego wybiorę interesujące mnie elementy, bo samemu chce przeżyć taką wyprawę, a nie oglądać czyjeś odbieranie świataRoxy pisze: ↑25 lut 2024, 16:50Jeśli mowa o filmach motocyklowych, czy to są recenzje motocykli czy podróże, to na pierwszym miejscu jest indywidualny wkład, subiektywny jako człowieka, a dodatkowo oczywiście wiedza, doświadczenie i doskonałość techniczna. W podróżach zawsze jest interesujące jak druga osoba odbiera świat itd. Rafała filmy są zawsze na wysokim poziomie ze względu na jego kulturę osobistą i humor. Tak więc nawet jeśli nie będzie tam ujęć z drona itp. to i tak pewnie będą fajne
Na tym tle recenzje motocykli, to nuda, nuda, nuda
Polacy bardziej masowo podróżują na motocyklach po świecie od ok. 20 lat i byli chyba wszędzie W międzyczasie zgromadzili ogromne doświadczenie podróżnicze, opanowali technikalia i tworzą prawdziwe perełki. Niektórzy z nich uczynili podróżowanie swoim sposobem na życie, dzięki czemu w necie można znaleźć mnóstwo relacji ze wszystkich zakątków świata... I dlatego napisałem, że poprzeczka ustawiona jest bardzo wysoko A takie zakładanie, że "i tak pewnie będą fajne" jest moim zdaniem ?naiwnością?
Pożyjemy, zobaczymy Na razie kilka for motocyklowych, które śledzę jest dla mnie kopalnią pomysłów, których do końca życia i tak pewnie nie zrealizuję