Nowy sprzęt Smerfa - Kawasaki Versys 1000

[Smerfciamajda]

Przyszły kufry boczne SHAD SH36, ależ to jest małe w porównaniu do Givi TRK46...
...Smerfetka mnie zabije.

Jeszcze nie ma jak siatką nic do góry przyczepić.

Już po mnie

[Colto]

Trzeba było się szarpnąć na SH38X, podobno po rozlożeniu mają 46 litrów.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[PiotrEm]

Przyszły kufry boczne SHAD SH36, ależ to jest małe w porównaniu do Givi TRK46...
...Smerfetka mnie zabije.

Jeszcze nie ma jak siatką nic do góry przyczepić.

Już po mnie

Prawdopodobnie potrzebujesz tego:
https://www.motoin.de/Akcesoria/Walizki ... 20086.html
https://allegro.pl/oferta/givi-e125-hak ... 3322273304

uszy.png (149.34 KiB) Przejrzano 227 razy

[Smerfciamajda]

Te SH38x dziś oglądałem to jakaś nowość jest.

Co do haków do siatki to mam komplet bo chciałem na SH58x na top ale tam nie ma za bardzo gdzie wywiercić otworów.
Zobaczę jak z tymi bokami.

Na razie będziemy jeździć, na ten rok nie ma planów wielkich. Jak będzie słabo to za rok wymienię na te 38x.

Z drugiej strony musimy się uczyć mniej gratów wozić.

[Arturm]

Gratulacje! Bardzo fajny motocykl! Mocno nad takim myślałem. 4-y cylindry to klasa sama w sobie, no może poza 6-ką . W Versysie bardzo podoba mi się reflektor oraz połączenie klasycznego obrotomierza z nowoczesnym prędkościomierzem i komputerem.
Mała dygresja do @zwierzak V-Strom 1050 ciągnie wyżej i dłużej niż np.V-S.1000, ten od 2014r. Na pewno nie aż tak jak Versys, ale jednak wyżej, gdyż moment obrotowy przesunęli o 2000 obr/min. U mnie Światła dodatkowe po pierwotnym zamontowaniu na dolnych gmolach, później powędrowały w górne położenie. Głównym ale nie jedynym powodem było mniejsze ryzyko oślepiania innych uczestników ruchu, poprzez skierowanie strumienia światła z automatu bardziej w dół. Po dociążeniu motocykla zwłaszcza we dwójkę i bagażem, strumień światła idzie mocno w górę. Te światła są bardzo mocne, bodajże po 2000 lm na soczewkę (np.ledy SW-Motech mają po 1050lm, lub 800lm), a trzeba też mieć na uwadze, że to są światła przeciwmgłowe, a nie dzienne, aczkolwiek zgadzam się, że niższe ich umieszczenie sprawia że jeszcze lepiej jesteśmy widoczni, oraz że światła przeciwmgielne umieszcza się jak najbliżej ziemi. Coś więcej może napisze @Centrino. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie! LwG! Do zobaczenia wkrótce!

[Smerfciamajda]

Czołem, mały update po ostatnim wypadzie.

Wycieczka do Krumlova plus trip po okolicy zakończyły się wynikiem ok 1100km na nowym koniu wiec mogę cos powiedzieć mądrzejszego.

Przeczytałem opinie @Colto o jego nowym 1050 i mam podobne odczucia Versys1000 vs DL1000 2017.

Więc tak, motocykl jest bardzo lekki w prowadzeniu w stosunku do starego co się potwierdziło pomimo większej masy katalogowo. Z kuframi do pełna i z pasażerką nie miałem problemów z manewrami.
Wolna jazda w zakrętach np na rondzie DL potrafił mnie zaskoczyć, albo nie skręcał albo się walił, Versys sam sie składa pewnie i nie zaskakuje.
Jazda po szybkich winklach to sama radość, motocykl sam che jechać.
Silnik ciągnie od dołu z każdego biegu choć oddechu pełnego dostaje dopiero pow. 6500 obr. Wtedy jest pełna pobudka.
Quick shifter bajka - w zakrętach szybka zmiana biegów przed wejściem i po wyjściu plus lekkość składania w zakręt prowokuje do szybkiej jazdy. Dawno się tak nie bawiłem i chce na Stelvio znowu.
Na przelotach wygodnie bardzo. Niestety mam te samo przypadłość co @Colto, jak zatrzymam moto nie redukując biegów przed zatrzymaniem to na postoju trudno znaleźć 1 lub N. Trzeba zbijać biegi dopóki motocykl się toczy.
Druga sprawa to zdarzyło się że nie wbił 5 lub 6 biegu na wysokich obrotach. Bardzo nieprzyjemne uczucie jak silnik zaryczy i nic się nie zmienia.

Wiatr - ochrona z akcesoryjną szybą od wersji GT bardzo dobra, delikatne podniesienie szyby eliminuje problem owadów na szybie kasku. Na wiatr niestety narzekała Smerfetka, siedzi wyżej niż na DLu i czuje napór na głowę i ramiona. Ale generalnie nie narzeka na wygodę, jest zadowolona.

Dla mnie na plus pozycja, ugięcie kolan odpowiednie, plecy proste, siedzenie trochę niżej więc pewniej podtrzymuje na postoju, jedynie kanapa do poprawy, skaja-niepękaja grzeje w zadek, trzeba siatkę z Ali kupić.

Tempomat bajka - luz w ręku, można sypać kilometrami.

Natomiast moto ma słaby alternator.
Uruchomienie wymaga aby wyłączyć halogeny, TomToma, CarPlay i ładowanie telefonu. Za duże obciążenie nie pozwala odpalić silnika, no ale rzeczywiście jest kilka tych dodatkowych odbiorników. Kwestia przyzwyczajenia.

CarPlay napiszę tu - produkt z AliExpress za 230 zł robi mega dobrą robotę. Działa i pokazuje to co chce. Jest przeźroczysty dla użytkownika - wsiadam, odpalałem moto, łączy się bezprzewodowo i robi swoje.

No i kufry za małe jednak, będzie wymiana za rok.

Tyle w temacie, na razie jestem zadowolony ze zmiany.

[Centrino]

Nie bardzo rozumiem problemu z alternatorem.
Nie bardzo ma on cokolwiek do odpalania motocykla ponieważ on startuje dopiero po odpalnie silnika.
Myślę, że chodzi o zbyt mały zainstalowany akumulator.

[Smerfciamajda]

Motocykl odpala i gaśnie, tak jak by nie potrafił utrzymać zapłonu.
Tylko w momencie kiedy mam włączone wszystkie dodatkowe odbiorniki.
Może to rzeczywiście akumulator ale na pewno jest to brak wydolności prądowej jakkolwiek to brzmi.

[biblo]

A chwilę po odpaleniu możesz już włączyć te różne odbiorniki i jest OK? Jeśli tak, to faktycznie wskazywałoby to na słaby akumulator... tzn. o zbyt niskiej pojemności

Z drugiej strony, zaraz po odpaleniu główne zasilanie idzie z alternatora i normalnie dzieje się to w oka mgnieniu więc trochę to dziwnie się u Ciebie dzieje...

Na próbę możesz podłączyć równolegle kablami jakiś inny aku (nawet od samochodu) i zobaczysz, czy coś się zmieni.

[Xj6]

A chwilę po odpaleniu możesz już włączyć te różne odbiorniki i jest OK? Jeśli tak, to faktycznie wskazywałoby to na słaby akumulator... tzn. o zbyt niskiej pojemności

Z drugiej strony, zaraz po odpaleniu główne zasilanie idzie z alternatora i normalnie dzieje się to w oka mgnieniu więc trochę to dziwnie się u Ciebie dzieje...

Na próbę możesz podłączyć równolegle kablami jakiś inny aku (nawet od samochodu) i zobaczysz, czy coś się zmieni.

Coś tu nie gra. Wskazywałoby, że aku niedobre, ale jeśli gasnie po odpaleniu to nie aku i nie alternator. Nie ma opcji, żeby po odpaleniu gasł z powodu alternatora.

[biblo]

Teoretyzując

Gdyby aku było o zbyt niskiej pojemności (dużo zbyt niskiej) to kręcenie rozrusznikiem "wysysa" z niego zapas energii i chwilę po odpaleniu cała para z alternatora idzie do niego (upraszczając), a nie na zasilanie pozostałych odbiorników (świateł, komputera i przede wszystkim ukł. zapłonowego). I skoro te dwa ostatnie nie mają wystarczającej ilości energii, to silnik może gasnąć... Ale tak, jak napisałem na wstępie, to tylko moja teoria, bo nie jestem motoryzacyjnym elektrykiem

Można to zweryfikować podłączając równolegle kablami akumulator od np. samochodu. Wówczas zapas enerii na pewno będzie wystarczający

P.S. Aku w moto nie jest całkiem "niedobre" - w sensie zużyte/zepsute - no bo jednak kręci rozrusznikiem... Może mieć po prostu za małą pojemność...

[Smerfciamajda]

Odpala dosłownie na jedną sekundę.
Rozrusznik kręci bez problemu, nie ma jakiegoś spadku czy problemu, po prostu jest start i stop.

Pożyjemy zobaczymy.
Na razie jeździ, nie doszukuje się tu jakichś wielkich problemów. Jak trza będzie wymienić aku to się wymieni.

[staszek_s]

Jak masz bezproblemowy dostęp do akumulatora to najprościej podjechać przy okazji do sklepu z akumulatorami, sprawdzą Ci kondycję akumulatora na poczekaniu. Wtedy to jedno by było wykluczone. Z drugiej strony jak kręci bez problemu to dziwne...