
Zastanawiam się, gdzie w KD jest podstawa prawna?
Nie to żebym był złośliwy ale zahamuj sobie gwałtownie w awaryjnej sytuacji na stojąco to się dowiesz. Różne sytuacje mogą się przytrafić.
To niech kolega poda podstawę prawną, a jak nie zna, to znaczy, że pier*oli głupoty
Jak w instrukcji piszą, żeby nie suszyć kota w kuchence mikrofalowej, to nie suszyć. Ale chomiki już wolno
Próbuję ogarnąć, czy tą awaryjną sytuację wywołałem ja, jadąc na stojaka, czy ktoś inny wymuszając np. pierwszeństwo. Czy jest to zatem podstawa do ukarania mnie?
Jadąc na stojaka widzisz więcej, więc potencjalnie zmniejszasz niebezpieczeństwo
Ja pisałem że Ty ją wywołałeś?MrWaski pisze: ↑01 cze 2024, 08:57Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Sądów unikam. W każdym razie, będę się uważnie rozglądał zanim dam doopie odetchnąć.
Próbuję ogarnąć, czy tą awaryjną sytuację wywołałem ja, jadąc na stojaka, czy ktoś inny wymuszając np. pierwszeństwo. Czy jest to zatem podstawa do ukarania mnie?
Ergo: zakaz jazdy na stojaka, ma na celu ułatwienie życia wymuszającym pierwszeństwo...![]()
Masz rację, tak więc nie twórz sztucznych problemów...