Co dalej? (Po dl650)

Miejsce do pogaduszek i dzielenia się doświadczeniem o motocyklach innych niż V-Strom.
tacheg
A1
Posty: 44
Rejestracja: 11 kwie 2022, 14:53

Co dalej? (Po dl650)

Post autor: tacheg »

Heja.

Temat by nie powstał gdyby nie fakt, że ostatnio mam za dużo czasu na myślenie.
Jestem w posiadaniu małego osiołka z 2015 roku. Jestem z niego niesamowicie zadowolony. Jest dopakowany na maxa, podwyższony, z akcesoryjną kanapą, no moje złotko. ALE zaczyna brakować trochę konia (nie jakoś bardzo, więc nawet te 20-30KM więcej byłoby git, choociaż wiadomo :D ). Dwa. Kobita jeździ na CBF600 i chcemy to... to.. wymienić. Więc wymyśliliśmy, że przejmie mojego osiołka. No ale wtedy ja muszę mieć coś na wymianę. I teraz pytanie co? Bo mega podobają mi się duże turystyki i byłem przekonany, że kolejny będzie DL1000, ale znowu jest ale. Zaczynam:
Mieszkam w Krakowie, co za tym idzie jak tylko pogoda pozwala wszędzie przemieszczam się na moto. Na typowe wyprawy jedzie się raz w roku i z rzadka trasa więcej niż 2h ciągiem. A z czarnego to zjeżdżam tyle, żeby dojechać gdzieś gdzie nie ma asfaltu, a nie żeby się pobawić.
DL1000 jest duży i ciężki, co w korkach może być problematyczne. Konkurencją do DL1000 miałem wypisane GS1250, KTM1290, Tiger1200, chyba wszystkie mają podobnie, są traktorowate. Tenera 700, trochę mało mocy, Tracer9 GT, podobno problematyczny z wygodą.
Chcąc pogodzić miejskie użytkowanie z rzadka dłuższą trasą (w przyszłym roku marzy mi się Rumunia, gdzieś dalej Nordkapp) nie wiem na co się zdecydować... Tracer? Versys?
Prawda, lista jest długa już i najlepiej byłoby pochodzić i pojeździć jazdy testowe, ale jest tego za dużo już i trzeba mi trochę ją ograniczyć, wybrać tylko to co na czym naprawdę warto pojeździć.
Do zmiany moto mam jeszcze trochę czasu, bo planuję to robić na początku przyszłego sezonu, ale przygotowania zaczynam już. Sądzę, że przygotuję budżet rzędu 50k na tą podmiankę (więc w grę wchodzą używki)
Dodam, że mam 188cm wzrostu, przy czym większość poszła w nogi, więc kąt ugięcia w kolanach też gra tutaj wazną rolę (mam problemy z kolanami i np. na CBFce dziewczyny po godziny już czuję dyskomfort, nie ma mowy o jeździe kilka dni z rzędu po kilka godzin)
lista
Czy może ktoś tutaj stał przed podobnymi pytaniami, albo przechodził przez coś takiego i chce się podzielić?



Awatar użytkownika
Antyks
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 22 wrz 2016, 18:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: Antyks »

Myślę że przynajmniej 70 % z forowiczów miało, ma lub w najbliższym czasie będzie miało podobne rozkminy: na co zmienić :)
Niestety chyba nie ma jednego wyjątkowego motocykla do wszystkiego :)
Coś lekkiego na miasto a jednocześnie by wygodnie w Alpy pojechać, lekki ale silny, mały by śmigać w korkach ale wygodny i pakowny by w trasie służył, ekonomiczny ale o dużej pojemności by power był, prosty w naprawie i bezawaryjny ale też by zmienna mapa zapłonu była , trakcja i tempomat itd itd. 😀😃🙂🙃😊



tacheg
A1
Posty: 44
Rejestracja: 11 kwie 2022, 14:53

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: tacheg »

No ideału nie ma, ale jest "bardziej" lub "mniej" w tę stronę :D No i ja tu nie liczę, że ktoś mi wskaże złoty punkt, który nie istnieje, a raczej, że uda się wyselekcjonować kilka, na które warto wybrać się na jazdy testowe (chociaż na takich jazdach też nie sprawdzę czy mi się dobrze jedzie przez ileś kilometrów czy tam godzin)



Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 5541
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: lukas76 »

Niech kobita trochę pojezdzitym malym dl,em bo cos mie się widzi ze cbf 600 ma lepszego kopa, i chyba bardziej aksamitny silnik. A tobie jak brakuje mocy to szukaj litra już, nie baw sie w jakies 800, ba ,a chwile znowu bedzie brakować. Jak Ci pasuje charakterystyka Vki to bież 1000 po lifcie albo od razu 1050, a jak kasy starcza do bierz Gs,a tu nic lepszego nie wymyślisz


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

tacheg
A1
Posty: 44
Rejestracja: 11 kwie 2022, 14:53

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: tacheg »

lukas76 pisze:
10 cze 2024, 17:04
Niech kobita trochę pojezdzitym malym dl,em bo cos mie się widzi ze cbf 600 ma lepszego kopa, i chyba bardziej aksamitny silnik. A tobie jak brakuje mocy to szukaj litra już, nie baw sie w jakies 800, ba ,a chwile znowu bedzie brakować. Jak Ci pasuje charakterystyka Vki to bież 1000 po lifcie albo od razu 1050, a jak kasy starcza do bierz Gs,a tu nic lepszego nie wymyślisz
Jeździła już. Chce go :D Stąd też pomysł, żebym to ja sobie coś wziął większego. Z tym, że trochu się jednak boję litra, czy GSa w mieście, że będzie ogromna różnica między małym



Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 5541
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: lukas76 »

tacheg pisze:
10 cze 2024, 17:12
lukas76 pisze:
10 cze 2024, 17:04
Niech kobita trochę pojezdzitym malym dl,em bo cos mie się widzi ze cbf 600 ma lepszego kopa, i chyba bardziej aksamitny silnik. A tobie jak brakuje mocy to szukaj litra już, nie baw sie w jakies 800, ba ,a chwile znowu bedzie brakować. Jak Ci pasuje charakterystyka Vki to bież 1000 po lifcie albo od razu 1050, a jak kasy starcza do bierz Gs,a tu nic lepszego nie wymyślisz
Jeździła już. Chce go :D Stąd też pomysł, żebym to ja sobie coś wziął większego. Z tym, że trochu się jednak boję litra, czy GSa w mieście, że będzie ogromna różnica między małym
Gs,a prowadzi sie bardzo łatwo, wyważony motocykl, do miasta to lepiej 125 kupic albo jakiegos skutera, ale mówimy tu o wyprawach...


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

tacheg
A1
Posty: 44
Rejestracja: 11 kwie 2022, 14:53

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: tacheg »

lukas76 pisze:
10 cze 2024, 17:36

Gs,a prowadzi sie bardzo łatwo, wyważony motocykl, do miasta to lepiej 125 kupic albo jakiegos skutera, ale mówimy tu o wyprawach...
No to trzeba spróbować. Ale na 1250 chyba mi budżet nie pozwoli. Wyczytałem, że te 2013-2015 są felerne, skarbonka mocno, a po 2015 już widać spory wzrost cenowy :( Co do 125 to tak, racja, ale to kolejny moto do utrzymywania (koszta praktycznie zerowe, fakt) i trzymania w garażu, gdzie niestety miejsce tylko na ledwo dwa jest :(



Awatar użytkownika
biblo
A+B+C+D
Posty: 2146
Rejestracja: 27 wrz 2016, 22:50
Lokalizacja: W-wa

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: biblo »

Budżet 50 kPLN na "ubrane" używane moto będzie mocno ograniczał Twoje możliwości zakupowe :roll: tak więc szykuj się na poszukiwania i na zakup na koniec sezonu - bo wówczas jest szansa na wybór i jakąś okazję - a nie na początek sezonu, gdy wszystko idzie na pniu :twisted:

Dlatego proponuję zadać sobie jednak trochę trudu i odwiedzić kilka salonów, żeby chociaż przymierzyć się do maszyn z listy, żeby ją zawęzić do 2-3 modeli... I potem swoje poszukiwania skoncentrować tylko na nich 8-) Lista "od Sasa do lasa" ;) oraz zdawanie się na tym etapie na opinię "ludu" jest błędem, bo większość opinii może być nieadekwatna do Twoich potrzeb i oczekiwań.

Oczywiście te nowe, salonowe będą Cię zachwycać, bo w ostatnich kilku latach pojawiło się masę różnych bajerów - LED-y, wyświetlacze, aktywne zawieszenia, itd. - a Ty jesteś raczej "skazany" ;) na egzemplarz 6-8 letni? Może 5-letni w przypadku prostszego lub gołego moto... Może zatem lepiej odwiedzić kilku handlarzy i przysiąść na interesujących Cię motocyklach 8-) a potem śledzić ogłoszenia na forach i portalach ogłoszeniowych, żeby kupić coś od faktycznego użytkownika (motocyklisty)...
Ostatnio zmieniony 10 cze 2024, 17:59 przez biblo, łącznie zmieniany 1 raz.


Pozdrawiam,
Jacek

______________________________________________
|Sportster IRON 883™|DL650AK8|Triumph Tiger Explorer XC + Honda Forza 350|

Bo przecież najważniejsze są widoki... 8-)

tacheg
A1
Posty: 44
Rejestracja: 11 kwie 2022, 14:53

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: tacheg »

Zdaję sobie sprawę, że 50k ogranicza wybór, co też jest powodem tego wątku, bo... w salonie już w większości są inne moto niż ja będę sobie mógł pozwolić, więc w sumie jedyne co przetestuję to silniki (bo nie zawsze się zmieniają w momencie wprowadzenia nowego modelu).
Co do początek/koniec sezony to wieeem :( Ale w tym sezonie się nie wyrobię, a na przyszły wiadomo, już chciałoby się na "nowym". W sumie jeżdżenia po handlarzach używkami nie myślałem organizować sobie
Z tego co patrzyłem to z BMW 850, DL1000 czy też tracer 9 albo tenere 700 da siędorwać w tej cenie



Awatar użytkownika
biblo
A+B+C+D
Posty: 2146
Rejestracja: 27 wrz 2016, 22:50
Lokalizacja: W-wa

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: biblo »

Pisałem o wizytach w salonach nie ze względu na silnik i te bajery, tylko na przymiarkę "gabarytów" i pierwsze wrażenie 8-)

Wymiary, odczuwana waga, układ siedzenie-kierownica-podnóżki - to można sprawdzić na sucho... Jestem pewien, że sam uznasz, że ten Ci pasuje, a tamten nie ;)

No i ważne też jest pierwsze wrażenie 8-) Motocykl, to nie mikser i ono jest bardzo ważne :D A te nowe modele tak ogólnie, z pewnym przymróżeniem oka, mają wspólne cechy z tymi kilkuletnimi modelami, które są w zasięgu Twoich możliwości. A swoją drogą, to u dilerów klienci zostawiają czasem w rozliczeniu swoje "stare" maszyny i kto wie, może trafisz na jakąś okazję :)

O "jeżdżeniu po handlarzach" napisałem tylko dlatego, że mogą mieć na placu ;) kilka motocykli różnych marek. Ja osobiście od typowego handlarza nie kupiłbym ani motocykla, ani nawet samochodu... Trzy ostatnie motocykle kupiłem od ich wcześniejszych użytkowników i były to bardzo udane zakupy 8-) Ale wcześniej zrobiłem rekonesans po salonach - bo miałem takie dylematy, jak Ty - i możesz nawet tu na forum znaleźć mój post sprzed lat na ten temat :geek: post568.html
Ocena: 5.88235%


Pozdrawiam,
Jacek

______________________________________________
|Sportster IRON 883™|DL650AK8|Triumph Tiger Explorer XC + Honda Forza 350|

Bo przecież najważniejsze są widoki... 8-)

Awatar użytkownika
bojaco
A+B+C
Posty: 1507
Rejestracja: 01 maja 2018, 21:44
Lokalizacja: Reksio, Bolek i Lolek...

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: bojaco »

Suzuki DL 1050 jest bardzo zgrabnym motocyklem. Mówię to jako były posiadacz DL1000, który miał okazję pojeździć młodszym, większym bratem. Wydaje mi się, że w krakowskich korkach ogarniesz go podobnie jak 650. Na dodatek możliwość wyboru mapy silnika, w której obcina mu nieco moc, pozwala się wozić niemal tak elastycznie, jak 650, co w mieście ma istotne znaczenie.


DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka :shock:

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2742
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: Smerfciamajda »

Triumph Tiger
Versys 1000
DL1000/1050

Ja bym w to celował
A jak jesteś wysoki to może Africa



Awatar użytkownika
biblo
A+B+C+D
Posty: 2146
Rejestracja: 27 wrz 2016, 22:50
Lokalizacja: W-wa

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: biblo »

Smerfciamajda pisze:
10 cze 2024, 19:29
Triumph Tiger
Versys 1000
DL1000/1050

Ja bym w to celował
A jak jesteś wysoki to może Africa
Tylko który Tiger? ;) Jest ich kilka... Za przewidziany budżet można kupić wersję 800 lub Tigera 1200 z pierwszej/początku drugiej generacji - tylko to już jest mastodont :roll: Afryka jest niezłym tropem 8-)


Pozdrawiam,
Jacek

______________________________________________
|Sportster IRON 883™|DL650AK8|Triumph Tiger Explorer XC + Honda Forza 350|

Bo przecież najważniejsze są widoki... 8-)

tacheg
A1
Posty: 44
Rejestracja: 11 kwie 2022, 14:53

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: tacheg »

Afryka mega mnie kręciła, ale sporo ludzi coś mi na nią psioczy. Chyba faktycznie pierwszy strzał pójdzie w dla 1050. Fajna opcja z tą nową afryką na 19to calowej feldze, ale to nowość więc drogo.
Czy 1050 jest tak samo idiotoodporny co poprzednie? (w moim 650 baaardzo dużo można zrobić samemu)
Tiger 900 wydaje się być świeeetny,ale znów, chyba musiałbym poczekać chwilę na używki.
A o versysie ktoś się wypowie jaka jest różnica w doświadczeniach względem 1050? Chyba też go wezmę na jazdy



Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2742
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: Smerfciamajda »

Tiger 900 lub 850 taki jak @Iżu

Versys 1000 - poczytaj w moim wątku o nowym motocyklu. Ja się przesiadłem z DL1000 i jestem zadowolony. Wszystko na plus łącznie z lekkością prowadzenia, ale to moje subiektywne odczucie. Do tego masz dłuższe nogi więc to może nie pasować.
No i 50k to może być trochę za mało, one trzymają cenę.



Xj6
A+B
Posty: 687
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: Xj6 »

Smerfciamajda pisze:
11 cze 2024, 06:13
Tiger 900 lub 850 taki jak @Iżu

Versys 1000 - poczytaj w moim wątku o nowym motocyklu. Ja się przesiadłem z DL1000 i jestem zadowolony. Wszystko na plus łącznie z lekkością prowadzenia, ale to moje subiektywne odczucie. Do tego masz dłuższe nogi więc to może nie pasować. Obrazek
No i 50k to może być trochę za mało, one trzymają cenę.
Ci, którzy przesiedli się z dl 1000 na 1050 twierdza, że to co się poprawiło w 1050, to właśnie m.in. lekkość prowadzenia. Więc niech kolega szukający przejedzie się i versysem i 1050, bo w tej kwestii przewaga versysa może być żadna. Ja w moim wątku, który polecam szukającemu też o tym pisałem. Po ruszeniu z miejsca ciężar 1050XT niejako znika. Nie ma zadnych problemow z jazda w korku, waleniem się na boki itp. Na postoju to versys jest cięższy. Ale... na pewno versys będzie miał przewagę w mocy i kulturze pracy silnika. 1050 jest Vką, versys 4cylindr. rzędówka.


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

Awatar użytkownika
skibol83
A+B+C
Posty: 1206
Rejestracja: 04 gru 2019, 18:59
Lokalizacja: Kolbuszowa k. Rzeszowa

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: skibol83 »

Ja już 3 rok mam dużego DL, na asfalt super jeśli chodzi o duże turystyki, 100 kuniów :lol: , 100 niutow, więcej mi nie jest potrzeba, V ciągnie od dołu, więc nie trzeba pałować na obrotach, jak się zamyślę to z drugiego biegu można śmiało ruszyć. W miasto jest taki ooooo :| przede wszystkim jego wada to waga... ciężki jak diabeł i przy ciaśniej manwerowej jeździe wydaje się że się zaraz położy, ale to kwestia przyzwyczajenia i obejezdzenia. Z kumplem trochę bawimy się w off, w lekki super taki średni i ciężki teren już kiepsko - waga robi swoje :(
Masa części, gadżetów, pierdół, akcesoria. Znajdziesz oryginały i znajdziesz chińskie.
Miałem ochotę zmieniać na coś innego ale mój "oswojony mechanik" odradził mi przez jego uniwersalność i niezawodność. Owszem może kosz sprzęgłowy jest głośny ale to wada wszystkich starszych 1000, nie wiem czy w tych nowych to jest już dopracowane :?
Może są lepsze, może są ładniejsze, może są praktyczniejsze ale ja się do mojego klamota przyzwyczaiłem i najprawdopodobniej u mnie ma dożywotkę :mrgreen:


DL650 AL2 ----> DL1000 ---> Honda CRF 1100L AT AS DCT
Fototag: 9

Lepiej mieć brzuch od piwa niż garba od roboty

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2742
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: Smerfciamajda »

Nie jechałem 1050, trudno mi się wypowiedzieć.
Mialem natomiast DL1000/2017 więc do niego mam porównanie. Koło 19 vs 17 to duża różnica w manewrowości i zwinności. Środek ciężkości też w Kawasaki jest niżej więc dla mnie lepiej w manewrowaniu. Ja odczuwam poprawę. W teren bym się nie odważył Versysem choć twarde szutry nie będą problemem ale DL był tu wyraźnie lepszy.

A to co ludzie mówią, szczególnie jak nie jeździli to mnie mało interesuje. Choć wiem że każda sroczka…

@Xj6 jeździłeś Versysem 1000?



Awatar użytkownika
staszek_s
A+B+C+D+E
Posty: 3458
Rejestracja: 04 paź 2016, 12:32
Lokalizacja: Radlin, Śląsk

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: staszek_s »

Ja jechałem testówką 1050, wg mnie na miasto lepszy niż 1000, ma elektroniczny rolgaz (nie wiem czy zwykła wersja też to miała, czy tylko XT, trzeba zwrócić uwagę). Reakcja na gaz na wolnych obrotach jest zupełnie inna, nie ma takiego szarpania, poza tym jest odczucie że się lżej manewruje, do miasta bym się nie bał mimo większej masy a na trasę też będzie super. Jak już będziesz miał kasę to poszukaj u handlarzy, mają często wiele modeli na stanie, można się przejechać jak położysz forsę na stół. Z tych wielkich maszyn z silnikami 1200 to tylko GS'a bym brał pod uwagę, w mieście prowadzi się super, chociaż dużym Tigerem nie jeździłem.


Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS

Awatar użytkownika
biblo
A+B+C+D
Posty: 2146
Rejestracja: 27 wrz 2016, 22:50
Lokalizacja: W-wa

Re: Co dalej? (Po dl650)

Post autor: biblo »

staszek_s pisze:
11 cze 2024, 08:32
Z tych wielkich maszyn z silnikami 1200 to tylko GS'a bym brał pod uwagę, w mieście prowadzi się super, chociaż dużym Tigerem nie jeździłem.
Duży Tiger przy małych prędkościach - miasto, manewry, ciasne agrafki - prowadzi się dużo, dużo gorzej od GS-a, bo ma wysoko położony środek ciężkości, co przy jego wadze jest szczególnie nieprzyjemne :roll:

Dodatkową wadą Triumpha jest to, że jego 3-cylindrowy silnik ma dużo mniejszą siłę hamowania, co powoduje, że np. na ciasnych winklach trzeba zbijać biegi żeby obroty były wysokie czego nie lubię (wóczas kompresja daje jakieś hamowanie) lub ciągle cisnąć po hamulcach... Jak jeździłem za moto z silnikami 2-cylindrowymi (GS, Afryka), to byłem zaskoczony tym, że ich kierownicy praktycznie nie dohamowują przed zakrętami :twisted:


Pozdrawiam,
Jacek

______________________________________________
|Sportster IRON 883™|DL650AK8|Triumph Tiger Explorer XC + Honda Forza 350|

Bo przecież najważniejsze są widoki... 8-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle niesłuszne (czyli nie V-strom)”