Iżu pisze: ↑18 gru 2024, 16:11
(...)
Jak dożyję 70-tki to pewnie się przesiądę na taki "kibel"
(...)
Skutery są zarąbiste, do dojazdu do sklepu czy do pracy nie do pokonania. Na DL650 niektóre korki mnie zatrzymują, na skuterze tylko raz się nie odważyłem wjechać między autobus i cięzarówkę w megakorku. Pod fotelem schowek, z tylu maly kuferek, jak temperatura spada można założyć ohydne osłonki na łapki, na deszczyk można zamontować motokoc. W miescie nie do przebicia, w wioskach pod miastem tez.
Motorek wygrywa przy dłuższej trasie - można się na nim poruszać, lepiej sobie radzi na wybojach, jest wygodniejszy.
Najlepiej mieć i jedno i drugie, problem tylko że wtedy trzeba ogarniać więcej sprzetów, jedzic na kazdym, serwisowac, oplacac OC itd.
Polecem skuterki - nawet malutkie

. Ale jesli móglbym miec tylko jedno, to jednak wybieram motorek
