
Jak obiecywałem tak też czynię.
Dzisiaj odebrany i od razu "przejechany" z Krakowa do Łodzi.
R1300GS w moim ulubionym wydaniu "Triple Black", nie adventure i bez AGX.
Bo w końcu sporo z nas wyląduje na GS'ie, mimo, że w sercu na zawsze pozostanie V-Strom.
Z wyposażenia - wszystkie pakiety oprócz Adaptive Ride Height + kufry Vario.
Nie mogłem sobie od razu odmówić odwiedzin w Ojcowskim Parku Narodowym.