Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Cześć,
Czy ktoś z forumowiczów ma ten kask lub miał z nim styczność?
Jestem ciekawy jakości wykonania, ogólnego wrażenia a w szczególności tego wizjera fotochromatycznego.
Muszę kupić coś nowego a w tej chwili na liście jest tylko Schubert C3 pro, chyba że ten Lazer. Schuberta testowałem przez weekend jest wygodny, względnie cichy i wykonany ma środek z dobrego materiału.
Dzięki za ewentualną pomoc.
Czy ktoś z forumowiczów ma ten kask lub miał z nim styczność?
Jestem ciekawy jakości wykonania, ogólnego wrażenia a w szczególności tego wizjera fotochromatycznego.
Muszę kupić coś nowego a w tej chwili na liście jest tylko Schubert C3 pro, chyba że ten Lazer. Schuberta testowałem przez weekend jest wygodny, względnie cichy i wykonany ma środek z dobrego materiału.
Dzięki za ewentualną pomoc.
Tags:
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Cześć ja mam taki kask, wprawdzie nie polatałem w nim zbyt wiele, ale mogę się podzielić pierwszymi wrażeniami.
Miałem kupować Neoteca, ale po założeniu na głowę Lazera od razu mi spasował, gdyż bardzo dobrze leży, nie uciska skroni, ale najważniejsze że jest niesamowicie lekki - różnica w wadze między Neotec a carbonowym Lazerem to ponad 300 gram i to się czuje (Lazer waży w rozmiarze M - 1280 gram).
Dodatkowo zależało mi na szybie fotochromatycznej i systemie Pinlock.
Mój kask ma szczękę w kolorze neonowej zieleni, co czyni go bardzo widocznym, wizjer dosyć szybko reaguje na natężenie światła, trwa to kilkadziesiąt sekund zanim się ściemni lub rozjaśni.
Szyba ma sporo pozycji otwarcia, w tym na około 0,5 cm. od szczęki co przydaje się przy wolnej jeździe, uchwyt do jej podnoszenia znajduje się na środku, nieco wystaje więc łatwo go chwycić.
Trzeba pamiętać że szybka wykonana w tej technologii jest dosyć droga przy ewentualnej wymianie (400 zł.)
Na pozytyw zaliczę także wygodne zapięcie micro-lock umiejscowione w dobrym miejscu, dzięki czemu nie uwiera w szyję, bardzo dobre wrażenie robi jakość wyściółki, oraz spasowanie elementów, nic nie skrzypi i nie trzeszczy.
Pinlock to doskonały patent uniemożliwiający parowanie wizjera od środka, delikatnie zaparowanie może wystąpić tylko u samego dołu, poza zasięgiem wzroku.
Mój kask poza oczojebnym malowaniem szczęki posiada jeszcze kilka elementów odblaskowych, w tym z tyłu przy szyi i z.przodu pod szczęką.
Sam system otwierania i zamykania szczęki działa prawidłowo, jeśli mamy otwarty wizjer to uniesienie szczęki automatycznie go zamyka.
Przy zamykaniu szczęki trzeba raczej użyć obu rąk, bo czasem zdarzało mi się niedomknięcie mechanizmu (w tym względzie Neotec działa lepiej), sam przycisk jest umiejscowiony w wygodnym miejscu i łatwo w niego trafić w rękawiczce.
To co mi się nie spodobało akurat w moim egzemplarzu, to śrubki mocujące zawiasy szczęki - jedna z nich po kilkunastu otwarciach i zamknięciach szczęki - wykreciła się i wypadła z kasku, dlatego obie śrubki wkręciłem z zastosowaniem niebieskiego kleju do gwintów, który zabezpiecza przed samoczynnym odkręcamiem, a jednocześnie umożliwia ich ewentualne wykręcenie, przy użyciu większej siły.
Hałas podczas jazdy jest raczej niski, nie mogę zbyt wiele powiedzieć się na temat wentylacji, bo jeździłem w nim już w jesiennej aurze, ale działa i czuć powietrze w środku przy otwartych nawiewach (na szczęce i w rejonie czoła).
Ogólnie kask jest wart swojej ceny - polecam
Pozdrawiam serdecznie
Miałem kupować Neoteca, ale po założeniu na głowę Lazera od razu mi spasował, gdyż bardzo dobrze leży, nie uciska skroni, ale najważniejsze że jest niesamowicie lekki - różnica w wadze między Neotec a carbonowym Lazerem to ponad 300 gram i to się czuje (Lazer waży w rozmiarze M - 1280 gram).
Dodatkowo zależało mi na szybie fotochromatycznej i systemie Pinlock.
Mój kask ma szczękę w kolorze neonowej zieleni, co czyni go bardzo widocznym, wizjer dosyć szybko reaguje na natężenie światła, trwa to kilkadziesiąt sekund zanim się ściemni lub rozjaśni.
Szyba ma sporo pozycji otwarcia, w tym na około 0,5 cm. od szczęki co przydaje się przy wolnej jeździe, uchwyt do jej podnoszenia znajduje się na środku, nieco wystaje więc łatwo go chwycić.
Trzeba pamiętać że szybka wykonana w tej technologii jest dosyć droga przy ewentualnej wymianie (400 zł.)
Na pozytyw zaliczę także wygodne zapięcie micro-lock umiejscowione w dobrym miejscu, dzięki czemu nie uwiera w szyję, bardzo dobre wrażenie robi jakość wyściółki, oraz spasowanie elementów, nic nie skrzypi i nie trzeszczy.
Pinlock to doskonały patent uniemożliwiający parowanie wizjera od środka, delikatnie zaparowanie może wystąpić tylko u samego dołu, poza zasięgiem wzroku.
Mój kask poza oczojebnym malowaniem szczęki posiada jeszcze kilka elementów odblaskowych, w tym z tyłu przy szyi i z.przodu pod szczęką.
Sam system otwierania i zamykania szczęki działa prawidłowo, jeśli mamy otwarty wizjer to uniesienie szczęki automatycznie go zamyka.
Przy zamykaniu szczęki trzeba raczej użyć obu rąk, bo czasem zdarzało mi się niedomknięcie mechanizmu (w tym względzie Neotec działa lepiej), sam przycisk jest umiejscowiony w wygodnym miejscu i łatwo w niego trafić w rękawiczce.
To co mi się nie spodobało akurat w moim egzemplarzu, to śrubki mocujące zawiasy szczęki - jedna z nich po kilkunastu otwarciach i zamknięciach szczęki - wykreciła się i wypadła z kasku, dlatego obie śrubki wkręciłem z zastosowaniem niebieskiego kleju do gwintów, który zabezpiecza przed samoczynnym odkręcamiem, a jednocześnie umożliwia ich ewentualne wykręcenie, przy użyciu większej siły.
Hałas podczas jazdy jest raczej niski, nie mogę zbyt wiele powiedzieć się na temat wentylacji, bo jeździłem w nim już w jesiennej aurze, ale działa i czuć powietrze w środku przy otwartych nawiewach (na szczęce i w rejonie czoła).
Ogólnie kask jest wart swojej ceny - polecam
Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony 17 cze 2017, 20:30 przez Iżu, łącznie zmieniany 2 razy.
Iżu
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Iżu, dziękuję bardzo! Taki opis potwierdza mniw w tym, że kask jest wart zaintersowania. Muszę znaleźć jakiś sklep we Wrocku i dopasować rozmiar oraz wynegocjować cenę. Jeśli kupię ten kask to w tym samym kolorze.
Jeszcze raz dziękuję.
Jeszcze raz dziękuję.
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Nie ma sprawy, pochwal się jaka ostateczna decyzja i co kupiłeśsrebnil pisze:Iżu, dziękuję bardzo! Taki opis potwierdza mniw w tym, że kask jest wart zaintersowania. Muszę znaleźć jakiś sklep we Wrocku i dopasować rozmiar oraz wynegocjować cenę. Jeśli kupię ten kask to w tym samym kolorze.
Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrówko
Iżu
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Iżu a mam jeszcze pytanie co do wyciszenia i szczelności kasku. Czy jest wystarczająco cichy, aby jeździć w nim bez zatyczek do uszu?
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
W temacie szczelności nie pomogę bo jeszcze nie jechałem w deszczu, ale po zamknięciu szyby wydaje się być w porządku, uszczelki dobrze dolegają do szyby, przy zamkniętych wlotach powietrza nie powinno być problemów ze szczelnością.srebnil pisze:Iżu a mam jeszcze pytanie co do wyciszenia i szczelności kasku. Czy jest wystarczająco cichy, aby jeździć w nim bez zatyczek do uszu?
Co do hałasu, to przy prędkościach do 100 km/godz. da się wytrzymać, ale jadąc szybciej zatyczki będą potrzebne, przynajmniej ja mam zamiar je używać (tego typu hałas jest bardziej szkodliwy niż głośny wydech naszych motocykli).
Nie wiem czy w ogóle jakikolwiek kask szczękowy można używać na dłuższych trasach bez zatyczek, każda szpara to potencjalne źródło szumu w naszych uszach.
Popytam jeszcze kolegę który dosyć długo użytkuje ten kask i dam Ci znać co on sądzi na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie
Iżu
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Kask kupiony Pierwsze wrażenie na +, szczególnie to malowanie i waga. Ciekawy jestem jak ta szyba będzie się spisywała.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Hej będziesz zadowolony, to topowy model Lazera, zwróć uwagę na śrubki - gdyby się odkręcały od podnoszenia szczęki, to trzeba je osadzić na niebieskim kleju do gwintów.
Pochwal się jak w nim więcej polatasz
Pozdrowienia
Pochwal się jak w nim więcej polatasz
Pozdrowienia
Iżu
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Śrubki sprawdzone i dokręcone. Mam nadzieję, że będę zadowolony
Jeszcze raz dzięki za opis.
Pozdrawiam
Dam znać jak w nim trochę polatam.
Jeszcze raz dzięki za opis.
Pozdrawiam
Dam znać jak w nim trochę polatam.
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Po ponad dwóch tysiącach kilometrów jakie wykonałem w kasku - Lazer Monaco Evo Droid Pure Carbon wyszło kilka problemów..srebnil pisze:Śrubki sprawdzone i dokręcone. Mam nadzieję, że będę zadowolony
Niedawno wypożyczyłem ze sklepu "Defender" kask - Shoei Neotec by porównać oba te kaski pod kątem komfortu użytkowania, ewentualnych wad i zalet, kilka moich spostrzeżeń zawarłem w tym filmie:
Zainteresowanych serdecznie zapraszam do oglądnięcia materiału, przeczytania opisu i komentowania filmu
Pozdrówko
- Ocena: 5.88235%
Iżu
- Grzechu (Kobyłka)
- A+B+C+D
- Posty: 2054
- Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
- Lokalizacja: Opole
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Fajny materiał przygotowałeś. Słuchałem z dużym zaciekawieniem Panie Testerze:), mimo, że nie zamierzam kupować nowego garnka
Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE
SP6AZE
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Dzięki Grzechu, może filmik się komuś przyda kto będzie szukał informacji o tych kaskach, zawsze umieszczam także spory opis, jako uzupełnienie materiału, czasem dłuższy od samego filmuGrzechu (Kobyłka) pisze:Fajny materiał przygotowałeś. Słuchałem z dużym zaciekawieniem Panie Testerze:), mimo, że nie zamierzam kupować nowego garnka
Pozdrówko
Iżu
Online
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Cześć!
Iżu, czy kojarzysz czy do tego kasku można założyć blendę? Mam taki sam i generalnie jestem zadowolony, jednak przyciemnienie nie zawsze dla mnie jest skuteczne. Generalnie w sytuacji jazdy na wprost zachodzącego słońca, miejscami mam problem by coś widzieć. Wczoraj pomyslalem, ze przydałaby mi się blenda.
Iżu, czy kojarzysz czy do tego kasku można założyć blendę? Mam taki sam i generalnie jestem zadowolony, jednak przyciemnienie nie zawsze dla mnie jest skuteczne. Generalnie w sytuacji jazdy na wprost zachodzącego słońca, miejscami mam problem by coś widzieć. Wczoraj pomyslalem, ze przydałaby mi się blenda.
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
Online
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Obejrzałem i już wiem, że chyba nie da się niestety dodać blendy do tego kasku.
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Witaj w klubie.. mam tak samocrimson111 pisze:Cześć!
Iżu, czy kojarzysz czy do tego kasku można założyć blendę? Mam taki sam i generalnie jestem zadowolony, jednak przyciemnienie nie zawsze dla mnie jest skuteczne. Generalnie w sytuacji jazdy na wprost zachodzącego słońca, miejscami mam problem by coś widzieć. Wczoraj pomyslalem, ze przydałaby mi się blenda.
Niestety przy zachodzącym mocnym słońcu na wprost fotochromatyczna szyba nie zapewnia należytego przyciemnienia, blendy nie zamontujesz ale zawsze można ubrać okularki np. takie jak te:
http://seca.com.pl/produkt/1589-40-g-tech/
Ponoć ta szyba w niektórych państwach nie jest dopuszczona do ruchu, ze względu na stosunkowo długi czas reakcji na światło, co może być problematyczne przy np. wjeździe do tunelu.
Pozdrówko
Iżu
Online
Re: Kask Lazer Monaco Evo Carbon ktoś coś?
Muszę spróbować okularów, tylko nie wiem jak będzie z uciskaniem uszu. Mam podobne sportowe, spróbuję jak mi w nich będzie w kasku.
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS