dziwne zachowania DL1000
dziwne zachowania DL1000
Witam wszystkich
Mam pierwsze małe problemy, mianowicie jadąc np. na 3 czy 4 biegu jednostajnie przy około 3.5 tys. obrotów mam czasami taką dziurę jakby paliwo nie dochodziło jest buuu i zwalnianie, jak brak zapłonu czy paliwa, jak dodam gazu to wszystko wraca do normy, w sensie Suzi jedzie ostro i normalnie. Zauważyłem ze miałem 2 kreski paliwa i dojechałem jakoś do stacji zalałem świeżego 98 do pełna i wszystko wróciło do normy i grało. Pomyślałem ze może jakiś syf zatankowałem wiec dolałem środka do czyszczenia do zbiornika i wymieniłem filtr paliwa, ale czasami czuję ze ma ochotę zadziać sie tak samo. Pytanie gdzie szukać problemu, czy kończy się pompa paliwa??
DL 1000 2003r dodam ze nie wyświetla błędu FI
P.S.
Czy po przebiegu 136000 normalne jest ze przy ostrzejszej jeździe pije olej w sensie 2500km ok 0.5l??
Proszę o porady i pomoc
Mam pierwsze małe problemy, mianowicie jadąc np. na 3 czy 4 biegu jednostajnie przy około 3.5 tys. obrotów mam czasami taką dziurę jakby paliwo nie dochodziło jest buuu i zwalnianie, jak brak zapłonu czy paliwa, jak dodam gazu to wszystko wraca do normy, w sensie Suzi jedzie ostro i normalnie. Zauważyłem ze miałem 2 kreski paliwa i dojechałem jakoś do stacji zalałem świeżego 98 do pełna i wszystko wróciło do normy i grało. Pomyślałem ze może jakiś syf zatankowałem wiec dolałem środka do czyszczenia do zbiornika i wymieniłem filtr paliwa, ale czasami czuję ze ma ochotę zadziać sie tak samo. Pytanie gdzie szukać problemu, czy kończy się pompa paliwa??
DL 1000 2003r dodam ze nie wyświetla błędu FI
P.S.
Czy po przebiegu 136000 normalne jest ze przy ostrzejszej jeździe pije olej w sensie 2500km ok 0.5l??
Proszę o porady i pomoc
Re: dziwne zachowania DL1000
Turbo dziura w "tysiącu" to już temat na niemałą baśń lub trylogię.
Też tak mam. A oto co zauważyłem po 10 kkm zrobionych Tauzenem:
Próbowałem z tym walczyć.
Kolejna regulacja wnosi poprawę na chwilę i to pozorną.
Kiepskie paliwo bardzo wzmaga to zjawisko !!!
Ktoś mi mówił że to wina kosza sprzęgłowego.... to bolączka tych egzemplarzy ale coś chyba nie tak bo by się też obiawjało przy ruszaniu itp.
Starsi wyjadacze twierdzą że ten typ tak ma.
Łagodne dodanie gazu - terkoce (taktuje) i jakby lekko się dusił. Odkręcisz kilka milimetrów dalej to idzie jak petarda.
Uczę się z tym żyć.
Unikam kiepskiego paliwa.
Podejrzewam działanie opóźnienia zapłonu że przy małej liczbie oktanowej to opóźnienie jest za duże.
Ktoś podpowiada TRE ale jakoś mam opory by to zastosować. Chciałbym wypróbować przed zakupem ale producenci tych modów milczą.
Też tak mam. A oto co zauważyłem po 10 kkm zrobionych Tauzenem:
Próbowałem z tym walczyć.
Kolejna regulacja wnosi poprawę na chwilę i to pozorną.
Kiepskie paliwo bardzo wzmaga to zjawisko !!!
Ktoś mi mówił że to wina kosza sprzęgłowego.... to bolączka tych egzemplarzy ale coś chyba nie tak bo by się też obiawjało przy ruszaniu itp.
Starsi wyjadacze twierdzą że ten typ tak ma.
Łagodne dodanie gazu - terkoce (taktuje) i jakby lekko się dusił. Odkręcisz kilka milimetrów dalej to idzie jak petarda.
Uczę się z tym żyć.
Unikam kiepskiego paliwa.
Podejrzewam działanie opóźnienia zapłonu że przy małej liczbie oktanowej to opóźnienie jest za duże.
Ktoś podpowiada TRE ale jakoś mam opory by to zastosować. Chciałbym wypróbować przed zakupem ale producenci tych modów milczą.
Kawasaki KLV1000. Po to właśnie moto.
Re: dziwne zachowania DL1000
Witam Pepo
Dziękuję za zainteresowanie i objaśnienie tej baśni:-)
Kosz mam ponoć zmieniony po modyfikacjach, tak twierdził poprzednik i w to mu wierzę, bo wiele rzeczy zostało wymienianych na nowe, o których mówił i które widzę.
Spoko już myślałem ze może wymiana filtra powietrza to spowodowała, był K&N i miło się zaskoczyłem ale nie miałem chemii aby umyć i juz zakupiony miałem normalny, myślę sobie to pewnie przez to teraz, za mało powietrza ma:-) Umyje K&N i wrzucę nowe świeczki na pewno nie zaszkodzi.
Starsi wyjadacze twierdzą że ten typ tak ma.
Łagodne dodanie gazu - terkoce (taktuje) i jakby lekko się dusił. Odkręcisz kilka milimetrów dalej to idzie jak petar:-))) PRAWDA MOJA PIERWSZA V-KA
ok thx po prostu trochę mnie zaniepokoił ten moment-dzięki za wyjaśnienia
Mógłbyś delikatnie rozwinąć kwestie modów TRE
Pozdrawiam
Dziękuję za zainteresowanie i objaśnienie tej baśni:-)
Kosz mam ponoć zmieniony po modyfikacjach, tak twierdził poprzednik i w to mu wierzę, bo wiele rzeczy zostało wymienianych na nowe, o których mówił i które widzę.
Spoko już myślałem ze może wymiana filtra powietrza to spowodowała, był K&N i miło się zaskoczyłem ale nie miałem chemii aby umyć i juz zakupiony miałem normalny, myślę sobie to pewnie przez to teraz, za mało powietrza ma:-) Umyje K&N i wrzucę nowe świeczki na pewno nie zaszkodzi.
Starsi wyjadacze twierdzą że ten typ tak ma.
Łagodne dodanie gazu - terkoce (taktuje) i jakby lekko się dusił. Odkręcisz kilka milimetrów dalej to idzie jak petar:-))) PRAWDA MOJA PIERWSZA V-KA
ok thx po prostu trochę mnie zaniepokoił ten moment-dzięki za wyjaśnienia
Mógłbyś delikatnie rozwinąć kwestie modów TRE
Pozdrawiam
Re: dziwne zachowania DL1000
Aż się muszę przyjrzeć swojemu Stromowi bo temat mnie zaciekawił, zwłaszcza kwestia, że to znany problem, a ja tego u siebie nie zauważyłem.
Może dlatego, że mam właśnie TRE, o którym wspominacie.
@ben2_21, jak długo musisz jechać z jednostajną prędkością żeby pojawił się ten efekt?
Może dlatego, że mam właśnie TRE, o którym wspominacie.
@ben2_21, jak długo musisz jechać z jednostajną prędkością żeby pojawił się ten efekt?
Romet Komar -> Suzuki GSF 600 Bandit -> Suzuki V-Strom 1000
Re: dziwne zachowania DL1000
Cześć
Nie ma reguły zazwyczaj jak jadę wolno tak gdzieś w granicy 3 tys. obrotów (2-3 bieg) w korku się toczę chwilę:-) bo nie ma jak pojechać szybciej.
Zgłębiłem troszkę wiedzy o tym TRE (co to jest, nieźle wymyślili ale po co ?) proszę uświadomcie mnie jeszcze każdy DL1000 ma to, w sensie od początku lat produkcji?? mój 2003r
Chętnie to zamontuje bo czytam ze są gotowe zestawy on/of
Pozdrawiam
Nie ma reguły zazwyczaj jak jadę wolno tak gdzieś w granicy 3 tys. obrotów (2-3 bieg) w korku się toczę chwilę:-) bo nie ma jak pojechać szybciej.
Zgłębiłem troszkę wiedzy o tym TRE (co to jest, nieźle wymyślili ale po co ?) proszę uświadomcie mnie jeszcze każdy DL1000 ma to, w sensie od początku lat produkcji?? mój 2003r
Chętnie to zamontuje bo czytam ze są gotowe zestawy on/of
Pozdrawiam
Re: dziwne zachowania DL1000
Z tego co pamiętam na pierwszych 3 biegach każdy "tysiąc" miał zmodyfikowaną mapę zapłonu. Powodem były kwestie ekologiczne.
Czy wszystkie to miały, to nie wiem ale takie jak nasze, z pierwszych lat produkcji, raczej tak.
Odnośnie zestawów on/off, jak poszukasz dobrze to znajdziesz schematy i jeśli władasz sprawnie lutownicą to możesz sobie takie TRE zmontować samemu za kilkanaście zł.
Czy wszystkie to miały, to nie wiem ale takie jak nasze, z pierwszych lat produkcji, raczej tak.
Odnośnie zestawów on/off, jak poszukasz dobrze to znajdziesz schematy i jeśli władasz sprawnie lutownicą to możesz sobie takie TRE zmontować samemu za kilkanaście zł.
Romet Komar -> Suzuki GSF 600 Bandit -> Suzuki V-Strom 1000
Re: dziwne zachowania DL1000
Zamówiłem moda od ptaszek92 z forum gotowca, zamontuje i zobaczymy,co będzie:-) zdam relacje na pewno.... słaby jestem w kabelkach i instalacjach, z mechaniką problemów nie mam:-) dlatego już zakupione.
Re: dziwne zachowania DL1000
ben, dzisiaj testowałem to w swoim litrze (2006) i nie mam takich "zadyszek" w zakresie obrotów, które wskazałeś. cały czas równa praca. jednak jak kitza - również mam tre (od ptaszka) co polecam, bo wg mojej oceny lepiej się z nim jeździ. to nie jest coś na zasadzie - o k... jakiego to ma teraz kopa! to nie to. moto po prostu lepiej sobie radzi podczas jazdy o której wspomniałeś typu jakieś tam miejskie zamulanie czy podczas rozpędzania się i nie jest to efekt placebo. silnik jakby łatwiej się wkręca. owszem, zdarza mu się wpaść w to słynne terkotanie i wibracje, jednak już nie tak często i raczej to moja wina, gdy w jakiś nieogarnięty sposób operuję manetką i sprzęgłem. ale to się zdarza incydentalnie. nie wiem jak to zadziała w modelach z początku produkcji, ale warto spróbować. daj znać w każdym razie jakie wrażenia po montażu u Ciebie
DL1000K6 >> XT1200Z
Re: dziwne zachowania DL1000
Cześć
Po zamontowaniu TRE i przejechaniu paru stówek km stwierdzam, ze nie spotkało mnie to co wcześniej, żadnej turbo dziury i zawiechy, silnik chodzi fajnie, równo jak dla mnie jest odczuwalna poprawa zdecydowanie na 3 biegu gęba mi się śmieje....
Dzięki ptaszek92 sprawny kontakt oraz wysyłka- jak najbardziej polecam;-)
Pozdrawiam all
Po zamontowaniu TRE i przejechaniu paru stówek km stwierdzam, ze nie spotkało mnie to co wcześniej, żadnej turbo dziury i zawiechy, silnik chodzi fajnie, równo jak dla mnie jest odczuwalna poprawa zdecydowanie na 3 biegu gęba mi się śmieje....
Dzięki ptaszek92 sprawny kontakt oraz wysyłka- jak najbardziej polecam;-)
Pozdrawiam all
- Ocena: 5.88235%
Re: dziwne zachowania DL1000
Podłączam sie do tematu. U mnie natomiast występuje jakby,, strzelanie ', czy coś takiego. Dajcie prisze namiar na tego goscia od tre. I gdzie ustrojstwo zamontować
Suzuki DL 1000 K4
Re: dziwne zachowania DL1000
tu masz jego wątek dotyczący TRE:KIERAS pisze:Podłączam sie do tematu. U mnie natomiast występuje jakby,, strzelanie ', czy coś takiego. Dajcie prisze namiar na tego goscia od tre. I gdzie ustrojstwo zamontować
tre-timing-retard-eliminator-dl650-dl1000-t1158.html
DL1000K6 >> XT1200Z
Re: dziwne zachowania DL1000
U mnie efekt ostatnio znów się nasilił.
Pojawia się mocniej kiedy minutę wcześniej np. ostro odchodziłem ze skrzyżowania.
Czyli 1-ogieeń, 2- ogieeeeń, 3- żwawo. 4,5 .... Jak potem jadę 3,5 - 3,7 tys/min i jak chcę delikatnie dodać to "terkoce" jakby się dusił i zamula. Jak dodam zdecydowanie to idzie jak torpeda. Może za niskie obroty utrzymuję ? Ale przy takiej prędkości obrotowej silnik dobrze pracuje.
Jakiej prędkości obrotowej się trzymacie jadąc z ustaloną prędkością np. 100 km/h ?
6'tki używam już wyłącznie powyżej 120 km/h.
Sprawdzałem świece. Iryda nic nie wypalona i lekko beżowa - czyli elegancja. Paliwo ma tu wpływ duży (już się nauczyłem gdzie tankować).
TRE - to działa na biegach 2,3 ... Mnie zamula na 5,6 najbardziej więc to nie to.
Nie mam pomysłów już.
Pojawia się mocniej kiedy minutę wcześniej np. ostro odchodziłem ze skrzyżowania.
Czyli 1-ogieeń, 2- ogieeeeń, 3- żwawo. 4,5 .... Jak potem jadę 3,5 - 3,7 tys/min i jak chcę delikatnie dodać to "terkoce" jakby się dusił i zamula. Jak dodam zdecydowanie to idzie jak torpeda. Może za niskie obroty utrzymuję ? Ale przy takiej prędkości obrotowej silnik dobrze pracuje.
Jakiej prędkości obrotowej się trzymacie jadąc z ustaloną prędkością np. 100 km/h ?
6'tki używam już wyłącznie powyżej 120 km/h.
Sprawdzałem świece. Iryda nic nie wypalona i lekko beżowa - czyli elegancja. Paliwo ma tu wpływ duży (już się nauczyłem gdzie tankować).
TRE - to działa na biegach 2,3 ... Mnie zamula na 5,6 najbardziej więc to nie to.
Nie mam pomysłów już.
Kawasaki KLV1000. Po to właśnie moto.
Re: dziwne zachowania DL1000
Spróbuj zmierzyć czy TPS liniowo zmienia wartość, może być nieco wytarty w najwięcej używanym punkcie i powodować chwilowe dziwne wskazania.
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: dziwne zachowania DL1000
Szczerze to nie zwracam uwagi na to, po prostu jadę - jeśli moto ma za niskie obroty - redukuję i tyle. Bez zagłębiania się czy to 3300 czy 3600 obr.Pepo pisze:U mnie efekt ostatnio znów się nasilił....
Ale dziś mając w głowie Twoje pytanie i trochę czasu pobawiłem się na trasie i takie spostrzeżenia:
Po pierwsze - szóstka poniżej 120 nie ma sensu, to potwierdzam. I dalej:
- przy 100 km/h mam na obrotomierzu około 3200-3300 obr. i silnik po prostu się męczy. Słychać i czuć, że on tak nie lubi - więc redukcja na 5 i mam 4000 - tu praca silnika wzorowa. Zero wibracji, terkotania i duszenia się, a przy dodaniu gazu nie pyta czy może tylko ciśnie
- 110 km/h - szóstka to jakieś 3600-3700 obr. i to nadal za mało na szóstkę. Jest lepiej, ale po prostu nie. redukcja do 5 i na zegarze około 4500 obr - ok
- 120 km/h na szóstce to jakieś 4000 obr/min i to jest prędkość obrotowa jaką ten silnik lubi. na piątce mam wtedy około 4700, więc nie ma już sensu jazda na tym biegu.
-140 km/h - szósty bieg - 4500 - super
Osobiście nie lubię jeździć poniżej 4000 obr/min. chociaż zdarza mi się oczywiście. Jednak wtedy ten silnik idzie jakby na granicy. Do toczenia się wystarczy, jednak nagłe dodanie gazu nie spowoduje odejścia, tylko niefajne wibracje i powolne nabieranie prędkości. Poniżej 4000 obr. po prostu trzeba redukować. To lepsze niż kręcenie manetką i czekanie na reakcję przy akompaniamencie terkotania i wibracji. Ten silnik lubi obroty i tyle.
Nie bez powodu obrotomierz jest wyskalowany dość wysoko jak na V
Nie przejmuj się obrotomierzem, słuchaj silnika. Jak czujesz, że potrzebuje redukcji to redukuj. Patrzenie na obrotomierz i oczekiwanie reakcji, która nie chce nadejść to strata czasu i męka dla silnika. Trzymaj się
DL1000K6 >> XT1200Z
Re: dziwne zachowania DL1000
Może masz rację Chromato. Może jeżdżę za bardzo "puszkowo". Samochodami zrobiłem już ponad 1,5 mln kilometrów. I być może przyzwyczajenia złe są z samochodu. Temat dotyczy jedynie przedziału obrotów 3-3,7 tys/min na wyższych biegach. Tam mam dziurę. Odkręcę mocniej i jakby ktoś kopa w tyłek zapodał.
Kawasaki KLV1000. Po to właśnie moto.
Re: dziwne zachowania DL1000
Siemanko koledzy , super dyskusja i dużo cennych informacji udzieliliście w tym temacie , ale muszę dopytać, bo nurtuje mnie następująca sprawa a mianowicie mój DL 1000 K7 przez ostatnich kilka tysięcy od kąt go mam , nie wykazywał opisywanych objawów terkotania , spadku mocy i szarpania .......aż tu nagle zostałem wyróżniony i mam tooooo. Czyli między 3 a 4 tysiącami obrotów kicha prycha i dławi się.
Okey czyli co zastosować TRE lub PC itp .... ale dla czego, bo wcześniej tego nie było, to co raka silnikowego dostał ???? wydaje mi się że musi być inne rozwiązanie problemu .
Widzę trzy sposoby rozwiązania problemu ....
1. TRE
2. TPS
3. Sprzedam i wróce do TDM 900
pozdro
Okey czyli co zastosować TRE lub PC itp .... ale dla czego, bo wcześniej tego nie było, to co raka silnikowego dostał ???? wydaje mi się że musi być inne rozwiązanie problemu .
Widzę trzy sposoby rozwiązania problemu ....
1. TRE
2. TPS
3. Sprzedam i wróce do TDM 900
pozdro