Skuter maxi BMW C650 GT - pierwsze wrażenia z jazdy

Miejsce do pogaduszek i dzielenia się doświadczeniem o motocyklach innych niż V-Strom.
Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2248
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Skuter maxi BMW C650 GT - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

Cześć i czołem, zapraszam na kolejny artykuł w temacie "motocykli niesłusznych", wprawdzie pojazd o którym piszę nie jest motocyklem tylko skuterem, ale z racji większego silnika, sporej prędkości maksymalnej, niezłego komfortu sprzęt jest wart opisania :)
BMW C650 GT jest skuterem maxi służącym do szybkiego i komfortowego pokonywania dużych odległości, to typowy turystyk i tak go reklamuje BMW.
Maszyna którą jeździłem (maksymalnie doposażona) kosztuje ok. 56'000 zł, podstawowa wersja to wydatek ok. 51'000 zł, ma ona konkurować choćby z legendarnym już Suzuki Burgman 650
BMW C650GT (1).JPG
Sprzęt jest zbudowany na stalowej ramie połączonej z aluminiowymi odlewami ciśnieniowymi, całość waży dosyć sporo bo aż 261 kg.
Mamy tu pękate owiewki i dużą elektrycznie regulowaną szybę przednią zapewniającą całkiem niezłą ochronę przed wiatrem czy deszczem, faktycznie podczas testu mogłem ją podnieść powyżej linii mojego wzroku, ogólnie skuter wygląda dosyć potężnie, ma też spory rozstaw kół (1591 mm) co nieco ogranicza jego zwrotność.
BMW C650GT (3).JPG
BMW C650 GT napędzany jest dwucylindrowym silnikiem o pojemności 647 cm3, który generuje moc - 60 KM (7'750 obr/min) oraz maksymalny moment obrotowy - 63 Nm (4'250 obr/min), motor można także fabrycznie przyblokować do mocy 48 KM, warto dodać iż silniki do tego modelu produkowane są w fabryce Kymco, mają więc chiński rodowód.. :shock:
Silnik napędza skuter poprzez tradycyjną przekładnię CVT, jednak napędem końcowym koła jest łańcuch w kąpieli olejowej, co ma zmniejszyć nieresorowaną masę i wpłynąć na trwałość napędu.
BMW C650GT (łańcuch napędowy).jpg
BMW C650GT (łańcuch napędowy).jpg (52.98 KiB) Przejrzano 5085 razy
BMW C650GT (8).JPG
Na pokładzie skutera mamy bardzo wygodne siedzenie (wysokość - 805 mm. lub obniżone - 785 mm) z dobrym podparciem lędźwiowym i podgrzewaniem tyłka, dające spory komfort podróżowania, podgrzewane są także manetki.
W maszynie zastosowano 15" kółka, oraz stosunkowo krótkie skoki zawieszenia (przód/tył 115/115 mm), co przy nieco twardszych ustawieniach amortyzatorów powoduje iż na wyboistej drodze czujemy jak sprzęt nieco podskakuje, mimo to podczas jazdy można się maksymalnie zrelaksować wywalając nogi na przednie podesty, co daje pozycję podobną jak w motocyklach typu chopper.
Dzięki sporemu podparciu lędźwiowemu można się tu nieco lepiej zespolić z maszyną, co ułatwia składanie w zakrętach.
BMW C650GT (7).JPG
Na wyróżnienie zasługuje czytelna deska z analogowym prędkościomierzem, obsługą komputera pokładowego, oraz świetne lusterka z funkcją Side View Assist (SVA), czyli ostrzegania o pojazdach zbliżających się do martwego pola z prędkością od 25 do 80 km/godz, wtedy na mocowaniach lusterek zapalają się trójkątne znaki ostrzegawcze, w praktyce system jest dosyć zawodny, gdyż wskaźniki zapalają się także podczas mijania przydrożnych drzew :lol:
BMW C650GT (6).JPG
BMW C650GT (10).JPG
BMW C650 GT posiada system kontroli trakcji, co było ewenementem w tej klasie maszyn, trzeba przyznać że to się przydaje przy tej mocy.
Skuter posiada oświetlenie LED ze światłami do jazdy dziennej poza reflektorami przednimi gdzie zastosowano zwykłe żarówki, te włączają się automatycznie gdy czujnik zmierzchu wykryje zmianę jasności, nie trzeba więc pamiętać o przełączaniu świateł na mijania wjeżdżając np. do tunelu.
BMW C650GT (2).JPG
BMW C650GT (5).JPG
Po siedzeniem znajduje się dosyć duży schowek do którego można zmieścić dwa kaski, w tym jeden integralny, w opcji można także zamówić dedykowany kufer centralny.
Pod deską po obu stronach kierownicy znajdują się dwa mniejsze schowki, z których lewy ma wbudowane gniazdo zapalniczki, można więc trzymać w nim telefon i tam go ładować, niestety nie mają one możliwości zamknięcia, trzeba więc pamiętać by za każdym razem wyjmować z nich cenne przedmioty.
Jeśli chcielibyśmy zamocować do kierownicy telefon musimy użyć specjalnego uchwytu BMW, gdyż kierownica jest pokryta tworzywem i standardowe uchwyty nie dadzą się tu zamontować.
BMW wyposażyło ten skuter na dosyć duży zbiornik paliwa o pojemności 15,5 litra, który przy deklarowanym przez producenta spalaniu - 4,6 l. umożliwia realny zasięg rzędu - 300 km, mamy także podnóżek centralny.

Jazda taką maszyną nie różni się zbytnio od przeciętnego skutera z tą różnicą iż mamy znacznie więcej mocy i relatywne przyśpieszenia są dużo większe, ale nie spodziewajcie się tu jakichś rewelacji.
Ten skuter powinien rozpędzić się aż do prędkości - 180 km/godz (według zapewnień producenta), ale w praktyce ciężko tego dokonać (mnie się nie udało), jednak jego stabilność podczas jazdy z dużymi prędkościami zasługuje na pochwałę.
Po wysunięciu podnóżka bocznego automatycznie uruchamia się hamulec postojowy, w tej pozycji nie da się uruchomić silnika, w tym celu musimy wsiąść, schować kosę, nacisnąć hamulec i dopiero wtedy możemy odpalić sprzęt.
Skrzynia CVT charakteryzuje się tym iż przekazuje na koło napęd bardzo płynnie, ale wymaga to pracy silnika w wyższym zakresie obrotów zwłaszcza podczas ruszania.
Podczas testu porównywałem przyśpieszenie tego BMW do Hondy X-ADV (skuter maxi), którą miałem okazję jeździć a gdzie zastosowano skrzynię dwu-sprzęgłową DCT
Honda X-ADV.jpg
Zdecydowanie Honda mimo nieco słabszego silnika oferuje znacznie lepsze przyśpieszenie, lepszą elastyczność oraz łatwiejsze wyprzedzanie, jest także bardziej zwrotna, ma lepsze hamulce, jest także tańsza w zakupie i nie wygląda na "dziadkowóz" :mrgreen:
Wracając do BMW C650 GT, w tym sprzęcie zastosowano hamulce o przeciętnej charakterystyce, mamy tu z przodu dwie tarcze o średnicy 270 mm i dwa zaciski dwu-tłoczkowe takie jak w naszych DL-650, z tyłu jest także tarcza 270 mm i zacisk jedno-tłoczkowy, co przy sporej masie tej maszyny daje wystarczającą skuteczność, ale daleko mu do X-ADV.
Wracając do dealera wpakowałem się na koszmarne korki, okazało się iż mimo sporych gabarytów i dużej masy całkiem sprawnie przeciskałem się miedzy samochodami, choć wymagało to nieco większych prześwitów niż gdybym jechał swoim Suzuki DL-650 8-)

Reasumując BMW C650 GT jest ciekawą propozycją dla kogoś kto chce sobie jeździć bez wysiłku także w trasie bez konieczności zmiany biegów, skuter zapewnia stosunkowo duży komfort, bardzo dobrą ochronę przed wiatrem i deszczem, ma także systemy kontroli trakcji i oczywiście ABS, co daje spokój podczas jazdy w warunkach gorszej przyczepności.
Sprzęt ma też sporo możliwości personalizacji i montażu dodatkowego wyposażenia jak choćby przydatny w chłodne dni moto-koc, oparcie dla pasażera, uchwyt do nawigacji i wiele innych.
Jest to maszyna typowo drogowa, którą z racji małego prześwitu nie wjedziemy w szutrowe drogi w przeciwieństwie do Hondy X-ADV, gdybym miał wybierać między tymi maszynami to zdecydowanie wolałbym Hondę :D

Tradycyjnie w tym wątku zamieszczę filmik z jazdy testowej tym BMW, na który już teraz serdecznie zapraszam

Pozdrówko 8-)
Załączniki
BMW C650GT (9).JPG
BMW C650GT (6).JPG
BMW C650GT (7).JPG
BMW C650GT (4).JPG
BMW C650GT (2).JPG


Iżu

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2248
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Skuter maxi BMW C650 GT - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

Standardowo zapraszam na filmik z jazdy testowej maxi skuterem BMW C650 GT :



Miłego oglądania :D

Pozdrówko 8-)
Ocena: 5.88235%


Iżu

Awatar użytkownika
andrus75
A+B
Posty: 640
Rejestracja: 19 cze 2018, 22:04
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Skuter maxi BMW C650 GT - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: andrus75 »

Jak zwykle super materiał który świetnie się ogląda.

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka


DL650 AK7

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2248
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Skuter maxi BMW C650 GT - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

andrus75 pisze:Jak zwykle super materiał który świetnie się ogląda.
Dzięki wielkie, będzie jeszcze sporo filmów tak by urozmaicić Wam tą wredną zimę 8-)

Pozdrówko


Iżu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle niesłuszne (czyli nie V-strom)”