Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Wszystko o technice jazdy i jej braku.
damianKr
A2
Posty: 179
Rejestracja: 06 cze 2019, 09:58

Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: damianKr »

Cześć,

Mam do was pytanie o prawidłową pozycję na motocylu. Ogólne zasady znam jednak jest kilka spraw które mnie nurtują.

1. Gdzie siedzieć. Podejścia są dwa. Jedni mówią żeby cztery litery wysunąć maksymalnie do tyłu, czyli żeby siedzieć na kanapie w miejscu gdzie zaczyna się spadek. Widzę, że tutaj jest to bardziej popularne w motocyklach sportowych i nakedach. Podobno ten sposób powinien być praktykowany w miastach i na szybkich winklach.

Drugie podejście które ponoć poprawia czucie motocykla to siedzenie jak najbliżej baku w miejscu kanapy gdzie jest to zagłębienie. Czy widzicie jakąś różnice pomiędzy tymi dwoma sposobami pod względem a) - prowadzenia motocykla i b) - komfortu dla czterech liter :).

2. Czy w zakrętach obciążacie podnóżki? W sensie jeśli skręcam w lewo to obciążam prawy podnóżek i analogicznie przy skręcie w prawo. Druga szkoła to żeby obciążać wszystkie podnóżki żeby obniżyć środek ciężkości. Oczywiście mam tutaj na myśli ostrzejsze winkle.

3. Plecy wyprostowane czy raczej pochylone? Widzę taką regułę, że dużo ludzi na turystycznych enduro jeździ z plecami mocno wyprostowanymi jak do musztry :). Trzeba przyznać, że wygląda to "dostojnie" :). Ja ostatnio podczas podróży zauważyłem, że przy pochylonych plecach jakby doznania z jazdy są lepsze.


V-Strom 650 XT 2019

Awatar użytkownika
Lord
A+B+C+D+E
Posty: 3343
Rejestracja: 27 cze 2018, 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Lord »

ODP AD. 1. odpowiem po swoich odczuciach, bliżej baku lepiej obejmujesz nogami bak, lepsze prowadzenie, czucie motocykla - wada w moim przypadku delikatnie wyżej siedzę i na postoju już nie mam tak pełnej stopy na asfalcie wzrost 180.

ODP AD 2. Może nie tyle obciążenie podnóżka co obniżenie środka ciężkości poprzez mocniejsze wychylenie w stronę zakrętu, zgodnie ze szkołą moto Suzuki :), w marginalnych przypadkach przesunięcie pułdupka w stronę zakrętu i wychylenie tułowia

ODP AD3 konstrukcja i ułożenie setów DL klasyczne przy np jeszcze podwyższonej kierownicy zdecydowania układa prosto plecy, wygodniejsze , naturalniejsze, mniej obciążające np same ręce, ale to do sporta jeszcze daleko do negatywnych odczuć leżenia na rękach :)


DL650A L8

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Pyxis »

1. Przy dynamicznej jezdzie wole byc blizej baku, blizej kierownicy i nieco pochylony do przodu i kolanami trzymam sie baku (turystycznie siadam roznie, byleby bylo wygodnie). Jednak przy przyspieszaniu uparcie sie leci do tylu. Coz fizyka. Chodzi mi po glowie jakas modyfikacja kanapy - ale raczej po sezonie. Na sporcie najczesciej nie masz wyjscia, ale tam i siedzenie inne i musisz sie zaprzec doopskiem, bo ci lokcie powyrywa. :-)

2. Wychylajac sie w kierunku zakretu mimowolnie obciazasz mocniej wewnetrzny podnozek (bo raczej przeciwsiadem w szybsze zakrety nie wchodzisz). Nie ma to jednak wplywu na polozenie srodka ciezkosci, bo nie zmienia sie rozklad masy.

3. Tak jak Ci jest wygodniej i jak wolisz. Pochylenie sie do przodu ulatwia balansowanie cialem, ale to zalezy jak lubisz.


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Struna »

Pyxis pisze:1. Przy dynamicznej jezdzie wole byc blizej baku, blizej kierownicy i nieco pochylony do przodu i kolanami trzymam sie baku (turystycznie siadam roznie, byleby bylo wygodnie).
W sedno - dokładnie tak samo się "układam"
Pyxis pisze:Nie ma to jednak wplywu na polozenie srodka ciezkosci, bo nie zmienia sie rozklad masy.
Tu dodałbym, że ważniejsze jest zająć pozycję docelową przed położeniem moto i nie gibanie się już w trakcie pokonywania zakrętu, nawet jak się kiepsko usadowiłeś. Wszelakie korekcje pozycji już w złożeniu mogą się źle skończyć ( choć nie muszą, ale generalnie nie są wskazane )

ad.3 - dla mnie jazda z kijem w plecach jest co najmniej komiczna, ale jak kto woli tak pier..oli.
Ani to wygodne, ani ergonomiczne - niemniej w długim przelocie raz na czas też się prostuję, ale tylko aby nieco zmienić pozycję i rozruszać się.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Centrino
Administrator
Posty: 4491
Rejestracja: 30 wrz 2016, 17:55
Lokalizacja: DLU

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Centrino »

Ja jakoś średnio zwracam uwagę na pozycję na motocyklu. Z reguły chyba częściej siedzę bliżej zbiornika. Wynika to z tego, że przy hamowaniu cielsko samo się do tego zbiornika zbliża. W długich przelotach to zdarza mi się nawet siedzieć na miejscu pasażera ale to już musi być dość długi przelot jak już 4 litery nawet na stojąco nie odpoczywają.


JAWA 350TS -> BMW F650 -> DL650 AK8 -> DL1050XT

Części, akcesoria motocyklowe https://dlmoto.pl/

Awatar użytkownika
Voyager
A+B
Posty: 518
Rejestracja: 13 lis 2018, 11:57
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Voyager »

Im bardziej wyprostowana sylwetka to tym bardziej obciążony dolny odcinek kręgosłupa, a ręce odciążone. Zdaje się ta pozycja wygodniejszą, bo z reguły kręgosłup łatwiej znosi długotrwałe obciążenia niż ręce, w szczególności nadgarstki. Z drugiej strony pozycja pochylona do przodu powoduje odciążenie dolnej części kręgosłupa, obciążenie zaś części środkowej i szyjnej kręgosłupa. Do tego dużo większe obciążenie rąk, a w szczególności nadgarstków.
Trochę inaczej na sportach i golasach, bo tu przy odpowiedniej prędkości "leży się" na poduszce powietrznej.
Zupełnie inaczej na armaturach, bo tu wyprostowany kręgosłup dostaje centralnie, gdyż nie odciążają go nogi na wysuniętych do przodu podnóżkach czy podestach oraz szczątkowe zawieszenie.
W wypadku wcześniej urodzonych motocyklistów, do jakich się zaliczam, pozycja na enduroturystykach zależy od tego, czy aktualnie bardziej napier..la kręgosłup czy ręce. Czy dół kręgosłupa czy góra. A tak nieco bardziej poważnie, to podczas dłuższej jazdy zmieniam co jakiś czas nieco ułożenie ciała. To pozwala odsuwać w czasie moment zmęczenia czy niewygody.
Dodatkowo, jak zamierzam aktywniej kierować motocyklem, czyli sporo dynamicznych zakrętów, to przesuwam się i pochylam do przodu. Dzięki temu mam wrażenie lepszej kontroli i czucia motonga. To trochę tak, jak na golasach, gdzie pozycja jest bardziej aktywna i przesunięta do przodu niż na naszych DL, np. w MT-07 czy SV650.
Jak przyśpieszam bardziej zdecydowanie, to przechylam się do przodu i dociążam przód. Jak hamuję, to jak poczuję, że przód zaczyna się kompresować, to odchylam się do tyłu, odpierając się z ud opartych o zbiornik paliwa, by rękami nie dociążać nadto kierownicy podczas hamowania.
Tak w ogóle to dla mnie dobra zabawa zaczęła się na motocyklu dopiero od momentu, kiedy przestałem drętwo siedzieć na motocyklu, a aktywnie przemieszczać ciało adekwatnie do podejmowanych manewrów. Oczywiście, przy dłuższej, spokojnej, turystycznej jeździe to o pozycji decyduje wygoda przy tym zastrzeżeniu, że warto tą pozycję co jakiś czas trochę zmieniać.
Co do dociążania podnóżków to nacisk na nie nie wpływa na położenie środka ciężkości. Środek ciężkości zmieni się tylko wtedy, kiedy przemieścisz masę, czyli np. pochylisz się zdecydowanie. Wtedy środek ciężkości obniżysz i przesuniesz do przodu. Jak wstaniesz, to środek ciężkości się podwyższy i raczej przesunie lekko do tyłu. Jak załadujesz ciężko centralny kufer to środek ciężkości mocno podniesiesz i przesuniesz do tyłu. Jak te ciężary przełożysz do kufrów bocznych (po równo) to środek ciężkości przesuniesz niżej i lekko do przodu, itd.
Podsumowując, według mnie, na DL jeździj tak, by było Ci wygodnie, zmieniając pozycje tak, by pomagać motocyklowi jechać i by pozwalać odpoczywać dokuczającym częściom ciała. Warto też dopasować do siebie motocykl na tyle, na ile jest to możliwe, tj. wysokość siedzenia, kierownicy, jej pochylenie, wysokość itp.
Za "młodego" zaliczałem długie wyprawy na rowerze. Mimo super siodełek, żelu, spodenek, wkładek itp, doopa zawsze potrzebowała ok. 3-4 dni by się przyzwyczaić i przestać boleć. A przecież pedałowanie ją odciążało.


Romet Kadet -> Romet Ogar 200 -> Junak 901 -> Honda Varadero 125 -> Suzuki V-Strom DL650XT L8 -> Suzuki V-Strom DL650XT M0

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2248
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Iżu »

Voyager pisze:Im bardziej wyprostowana sylwetka to tym bardziej obciążony dolny odcinek kręgosłupa, a ręce odciążone. Zdaje się ta pozycja wygodniejszą, bo z reguły kręgosłup łatwiej znosi długotrwałe obciążenia niż ręce, w szczególności nadgarstki. Z drugiej strony pozycja pochylona do przodu powoduje odciążenie dolnej części kręgosłupa, obciążenie zaś części środkowej i szyjnej kręgosłupa. Do tego dużo większe obciążenie rąk, a w szczególności nadgarstków.
Trochę inaczej na sportach i golasach, bo tu przy odpowiedniej prędkości "leży się" na poduszce powietrznej.
Zupełnie inaczej na armaturach, bo tu wyprostowany kręgosłup dostaje centralnie, gdyż nie odciążają go nogi na wysuniętych do przodu podnóżkach czy podestach oraz szczątkowe zawieszenie.
W wypadku wcześniej urodzonych motocyklistów, do jakich się zaliczam, pozycja na enduroturystykach zależy od tego, czy aktualnie bardziej napier..la kręgosłup czy ręce.

Za "młodego" zaliczałem długie wyprawy na rowerze. Mimo super siodełek, żelu, spodenek, wkładek itp, doopa zawsze potrzebowała ok. 3-4 dni by się przyzwyczaić i przestać boleć. A przecież pedałowanie ją odciążało.
:D Potwierdzam Twoje odczucia, sam tak mam i póki co pozycja na motocyklach turystycznych jest dla mnie najbardziej optymalna właśnie dla dolnego odcinka kręgosłupa, najgorzej czuję się na armaturze, która z reguły ma też krótkie skoki zawieszenia z tyłu, więc zarówno dupsko jak i kręgosłup dostaje w kość

Kolega pracujący w sklepie motocyklowym mawiał.. "zawsze po jeździe na rowerze górskim czujemy się jak po gwałcie, ale im dłużej jeździmy tym szybciej tyłek się do tego przystosuje" :lol:

Piona


Iżu

damianKr
A2
Posty: 179
Rejestracja: 06 cze 2019, 09:58

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: damianKr »

Super, dzięki wszystkim za pomoc już wszystko stało się jaśniejsze :). Dzięki Voyager za obszerne wyczerpanie tematu :). Pozostaje mi już tylko ćwiczyć :).
Wychylajac sie w kierunku zakretu mimowolnie obciazasz mocniej wewnetrzny podnozek (bo raczej przeciwsiadem w szybsze zakrety nie wchodzisz). Nie ma to jednak wplywu na polozenie srodka ciezkosci, bo nie zmienia sie rozklad masy.
A nie powinno się obciążać podnóżka zewnętrznego?
Warto też dopasować do siebie motocykl na tyle, na ile jest to możliwe, tj. wysokość siedzenia,
DL 650 chyba nie ma zbyt wiele opcji regulacji, tzn. na pewno nie da się regulować wysokości siedzenia.


V-Strom 650 XT 2019

Awatar użytkownika
tomeks
A1
Posty: 32
Rejestracja: 13 lis 2017, 17:52
Lokalizacja: Małopolska

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: tomeks »

damianKr pisze:Cześć,
2. Czy w zakrętach obciążacie podnóżki? W sensie jeśli skręcam w lewo to obciążam prawy podnóżek i analogicznie przy skręcie w prawo. Druga szkoła to żeby obciążać wszystkie podnóżki żeby obniżyć środek ciężkości. Oczywiście mam tutaj na myśli ostrzejsze winkle.
Obciążanie podnóżków mało daje i jest męczące, zrób sobie test jedź na wprost i obciążaj jeden podnóżek zobacz jak bardzo skręca motocykl a teraz wykonaj przeciwskręt gwarantuje, że działa :)
Obciążanie podnóżków jest dobre ale przy małych prędkościach, gdy jedziesz na stojąco lub przejeżdżasz przez trudniejszy teren wtedy obciążenie obydwu podnóżków automatycznie obniża środek ciężkości. To wg. mnie i nie każdy będzie się zgadzał.


Suzuki DL 650 XT 2017r. -> Honda CRF 1000 DCT

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Struna »

damianKr pisze:A nie powinno się obciążać podnóżka zewnętrznego?
Zewnętrzną nogą kotwiczysz się motocykla ( szczególnie jak się zwieszasz jak na sportach - tak, na ADV tez można, da się i czasem nawet warto )
damianKr pisze:DL 650 chyba nie ma zbyt wiele opcji regulacji, tzn. na pewno nie da się regulować wysokości siedzenia.
Kanapa do tapicera ( z Krakowa to Grzegorz Gnap ) i masz kanapę jaką chcesz: wyższą, niższą, węższą, grzaną, z żelem itp.
Dodatkowo np. risery do kierownicy, kości zawieszenia, obniżone set'y itd - generalnie jednak jest tych możliwości trochę, ale już akcesoryjnie.

Obejrzyj sobie koniecznie film Twist of The Wrist, najlepiej kilka razy i dodatkowo z raz w sezonie.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Pyxis »

damianKr pisze: A nie powinno się obciążać podnóżka zewnętrznego?
Jak sie polozysz w zakret i zaczniesz sie odpychac od zewnetrznego podnozka, to zeskoczysz z motka. Wtedy jest trudniej. :-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Struna »

Wtedy jest ciekawiej :D


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

klajgus
A1
Posty: 58
Rejestracja: 28 sie 2018, 22:11
Lokalizacja: Okolice Gorzowa i Berlin

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: klajgus »

Pyxis pisze:
damianKr pisze: A nie powinno się obciążać podnóżka zewnętrznego?
Jak sie polozysz w zakret i zaczniesz sie odpychac od zewnetrznego podnozka, to zeskoczysz z motka. Wtedy jest trudniej. :-)
Nie koniecznie, jak ktoś jest fanem żużla albo kiedyś gdzieś widział jakąś transmisje, to pewnie zauważył, ze chłopaki popierdzielaja po 80km/h w wirażach w lewo , a żeby to było możliwe to po prawej stronie motocykla maja tak zwany hak, miejsce na nogę która właśnie dociążają moto żeby to było możliwe, jak ktoś z nich się "przekręci" i wyglebi to w 90% jest to właśnie wina ,ze ściągnął nogę z owego haka (Nie dotyczy to Bartka Zmarzlika :) ). Wiec coś w tym musi być , może to przykład "ekstremalny" bo my raczej nie śmigamy w poślizgach, jednak fakt jest faktem.


Suzuki DL650 V-Strom AL2

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Pyxis »

Zuzel to nie sa motocykle :-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

pyra
A+B
Posty: 735
Rejestracja: 07 lis 2017, 06:43

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: pyra »

Na żużlu opierają się na prawym, bo lewego nie mają wcale. :lol: no i nie potrafią skręcać w prawo


Szerszeń DL 650A L7 - to już historia

damianKr
A2
Posty: 179
Rejestracja: 06 cze 2019, 09:58

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: damianKr »

Kolega pracujący w sklepie motocyklowym mawiał.. "zawsze po jeździe na rowerze górskim czujemy się jak po gwałcie, ale im dłużej jeździmy tym szybciej tyłek się do tego przystosuje" :lol:
Czyli rozumiem, że wytrzymałość czterech liter równiez można trenować? :). Ja obecnie czuję dyskomfort po 100 km. i zastanawiam się czy to minie.


V-Strom 650 XT 2019

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Pyxis »

Hartowanie doopy na siodelku rowerowym to jedno, a na kanapie motocyklowej to jednak co innego. Mozesz sie nieco przyzwyczaic, czy stosowac drobne korekty pozycji, zeby wytrzymac dluzej, ale raczej nie bedziesz mial zrogowacan jak na piecie. ;-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Voyager
A+B
Posty: 518
Rejestracja: 13 lis 2018, 11:57
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Prawidłowa pozycja na motocyklu.

Post autor: Voyager »

damianKr pisze:
Kolega pracujący w sklepie motocyklowym mawiał.. "zawsze po jeździe na rowerze górskim czujemy się jak po gwałcie, ale im dłużej jeździmy tym szybciej tyłek się do tego przystosuje" :lol:
Czyli rozumiem, że wytrzymałość czterech liter równiez można trenować? :). Ja obecnie czuję dyskomfort po 100 km. i zastanawiam się czy to minie.
Ja mam tak, że im więcej jeżdżę, zarówno na motocyklu jak i na rowerze, dupa coraz lepiej to znosi. Nie wiem, czy przechodzi swoisty "trening" czy też całe ciało potrafi lepiej ją odciążać. Według mnie i jedno i drugie. Zawsze po miesięcznej czy dłuższej przerwie po godzinie jazdy jest "dyskomfort". A jak jestem już solidnie wjeżdżony to i dwie, trzy bez problemu.
Inna sprawa, że stosuję się do zasady, obojętne czy jeżdżę osobowym, dostawczym, motocyklem, co 2-3 godziny przerwa, nawet krótka, w jeździe. Trochę problemów w trasie z synchronizacją w DL650, bo ten ma zasięg na zbiorniku spoko 350-380 i nie zawsze zgadza się to z przerwami. Oczywiście wszystko zależy od tempa jazdy. Przy spokojnym tempie to co druga przerwa to tankowanie, a na autostradzie zdarzało mi się tankować co przerwę, i było to wyraźnie mniej niż trzy godziny ;) . W każdym razie dupa nie protestowała jeszcze.


Romet Kadet -> Romet Ogar 200 -> Junak 901 -> Honda Varadero 125 -> Suzuki V-Strom DL650XT L8 -> Suzuki V-Strom DL650XT M0

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika jazdy”