W trakcie zlotu miała miejsce wymiana zdań na temat wyprzedzania z prawej strony, w szczególności na autostradach.
Pomijam tu fakt, że rzeczywiście poza szczególnymi przypadkami (np. wyprzedzanie pojazdu skręcającego w lewo), takie wyprzedzanie jest mocno nieintuicyjne i 99% kierowców nie spodziewa się być wyprzedzanym z prawej strony.
Do rzeczy
Poniżej artykuł 24 Prawa o ruchu drogowym opisujący "Wyprzedzanie":
W pkt. 10 ust. 1 ustawodawca jasno wskazał, że wyprzedzanie na autostradzie jest dozwolone z prawej strony z racji tego, że na autostradach poruszamy się jezdniami jednokierunkowymi.Art. 24. Wyprzedzanie 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: 1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu; 2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania; 3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. 2.Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m. 3.Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5, 10 i 12. 4.Pojazd szynowy może być wyprzedzany tylko z prawej strony, chyba że położenie torów uniemożliwia takie wyprzedzanie lub wyprzedzanie odbywa się na jezdni jednokierunkowej. 5.Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony. 6.Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania. Przepisu nie stosuje się w przypadku, o którym mowa w ust. 12. 7.Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni: 1) przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia; 2) na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi; 3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany. 8.Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni: 1) jednokierunkowej; 2) dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym - w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni. 9.Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym. 10.Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7: 1) na jezdni jednokierunkowej; 2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku. 11.Zabrania się wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym. 12.Kierujący rowerem może wyprzedzać inne niż rower powoli jadące pojazdy z ich prawej strony.
Osobiście uważam, że powinno być to zdecydowanie zabronione, a na autostradach zwłaszcza. Sam wyprzedzam tak tylko w mieście przy mniejszych prędkościach.
Jako, że jednak jest to dopuszczone przepisami, jeśli już decydujecie się na taki manewr nie zdziwcie się, gdy ktoś z lewego pasa po prostu Was najedzie, nie sprawdzając czy pas po jego prawej stronie jest wolny
EDIT: Niestety formatowanie tekstu typu PRE działa jak działa to gdyby komuś ucięło część tekstu poniżej podaję odnośnik do strony w sieci do ww artykułu PRD.
https://kodeks-drogowy.dlakierowcy.info ... dzanie.htm