kufry boczne Givi E360

[quin]

Serwus

myślę nad doposażeniem sztormiaka (dl 1000 2006) o kufry boczne. Rozsądnym wyborem wydają się kufy Givi E360 40l. Podobno wymiary kufra pozwalają na zmieszczenie kasku. 40 l też wydaje się dosyć pakowne. Wygląda na to że mają rączkę umożliwiającą łatwe przenoszenie i dość łatwo się montują/demontują.

koszt kufrów ok. 320 zł/szt
koszt stelaża 440 zł/szt

Czy jest ktoś kto takie kufry użytkuje i ma jakieś uwagi?
Czy znacie ciekawe alternatywy których koszt niekoniecznie sięga 2k?

[Smerfciamajda]

Kappa jest tańsza albo w tej cenie kupisz poziom wyżej.

Generalnie i Kappa i Givi to solidne i pojemne plastiki.

[Voyager]

Mam za sobą jedną wyprawę do Chorwacji na CBF600, gdzie boczne kufry to Givi E360, a i centralka to chyba też była E360 z oparciem. Wyjazd w dwie osoby, ale plecaczek ogarnięty, więc po jednym kufrze na głowę na rzeczy indywidualne i centralny na sprzęt wspólny i biwakowy. Namiot i materac jechał na drugim motocyklu.
Kufry generalnie w porządku, nawet pakowne, zwłaszcza na rzeczy miękkie, które lepiej dostosowujące się do kształtu. Nie przeciekały. Co do wchodzenia kasków to proponuję sprawdzić, bo o ile sobie przypominam, to mój duży szczękowy Nolan XL nie wchodził. Ciut mniejsze tak. Fajnie pasowały wyglądem do kształtu CBF600. Trudno było coś na zewnątrz do nich przymocować ze względu na ich obły kształt. Zero problemów z aerodynamiką do 160 km/h. Więcej nie próbowałem, motocykl nie był mój, a plecaczek na pokładzie.
Mam taką myśl, że to jest optymalny wybór przy uwzględnieniu wskaźników: jakość/trwałość/użyteczność/CENA. Adekwatne określenie: rozsądny wybór. Zresztą GIVI produkuje je już od wielu lat, więc coś za tym idzie, że tak długo się sprzedają. Można je dostać w zupełnie fajnej cenie. Nie znam dla nich alternatywy z takim stosunkiem ww. wskaźników. Może coś z Shad, ale tutaj odchodzi się od najpopularniejszego systemu mocowań monokey. Widuję też E360 jako centralkę, więc jeśli masz większy centralny, to boczny E360 może robić za mniejszą wersję centralki, jeżeli Twoja centralka ma mocowanie monokey.
Mi bardziej spasowały do mojego TRK52 + 2xTRK33, ale za kasę dużo większą.

[zimny]

Z e360 zrobiłem ileś tys km na DLu. Wg mnie najlepszy wybór w relacji cena jakość. Są ze starej topornej linii i solidnego plastiku.

Za 600 PLN dwie szt po 40L. Dla mnie super sprawa a mam wymagania bo jeździłem kiedyś z Alu Trax i sw motech. Te plastiki jak na trasy robione DLem głównie po czarnym sprawdzily sie wzorowo. Nic nie przeciekało a dostały trochę km w ulewach.

Sprzedałem z DL1000. Jak wrócę do jazdy z plecakiem to kupię je znowu

Pozdrawiam
Zimny

[quin]

dzięki za odpowiedzi.

Będzie do tego możliwość jakoś domocować namiot?

[bojaco]

Ma ktoś takie zamocowane na 1000 od 2013 roku wzwyż? Można prosić o poglądową fotę ? Szukałem ale póki co nie trafiłem.

[Smerfciamajda]

O to chodzi?
Zdjecie z Google
a tu jest ciekawy link poza konkurencją
https://www.dl650.org/comparo-valises.html

[Voyager]

dzięki za odpowiedzi.

Będzie do tego możliwość jakoś domocować namiot?

Jeżeli chodzi Ci o możliwość zamocowania do zainstalowanych z boków E360 namiotu to słabo to widzę. Od góry w tym ułożeniu kufer ma kształt łuku i nic dobrze się tam nie trzyma. Myślę, że jedyna możliwość to umieścić namiot bliżej siedzenia, tak, by z jednej strony był trzymany na rączkę kufra, a z drugiej przez brzeg siedzenia. Ale w takiej konfiguracji to albo pasażer będzie miał bardzo niewygodnie, albo będzie musiał mieć biodra szczupłej nastolatki. W tej sytuacji namiot jedynie na górę centralnego kufra. Jeżeli centralnym też jest E360 lub podobny, to ja namiot przytroczyłbym na górze jedynie po zamontowaniu na pokrywę kufra dodatkowego bagażnika. Rzeczy umieszczone na pokrywie E360 jako centralki bez bagażnika mają tendencję do przesuwania się z uwagi na kształt i materiał pokrywy. To mi nie zdało egzaminu.

To jedna z przyczyn, dla których wybrałem właśnie TRK33 na boki i TRK52 na centralny. Bez problemu i pewnie na górę TRK33 mocuję z jednej strony namiot, z drugiej materac i plecaczek ma ekstra podłokietniki. Natomiast na górę centralnego TRK52, i to nawet bez dodatkowego bagażnika, wędrują np. zdjęte ubrania, ręczniki, rzeczy do przeschnięcia. Zastanawiałem się nad mocowaniem na pokrywie TRK52 akcesoryjnego bagażnika, ale po pierwsze nie lubię dziurawić czegoś, co lepiej by zostało szczelnym, a po drugie i tak na samej pokrywie wszystko się trzyma. Z uwagi na kształt pokrywy TRK52 i przetłoczenia, nić się nie przesuwa. Poza tym TRK mają fajne szlufki do podpięcia pajączka, pasów lub ekspanderów i temat z głowy.

Oczywiście optymalniej namiot przymocować jak najniżej, swoje waży. Ale widziałem też namioty i materace przymocowane na górze centralnego TRK52 bez bagażnika, za pomocą samych pasków czy nawet linek.

[Smerfciamajda]

TRK52 czy Kappa KGR52 mają szlufki pod pasy czy siatkę.

TRK46 nie maja albo nie zauważyłem, TRK33 mają? Gdzie?

[bojaco]

No proszę. Ja nie znalazłem a jak się trafi fachura to rach, ciach i jest. Dzięki, o to mi szło. Co do jazdy z tymi Givi E360 i dodatkowym bagażem to przy jedzie solo torba typu rolka załatwi sprawę. Fajnie się powinna dodatkowo wesprzeć na tych kufrów. Można tam wsadzić sporo rzeczy, nie tylko namiot ale i wszystko co nie weszło do pozostałych kufrów.

[zimny]

Uzupełniając moje rzeczone zachwyty nad e360. Tak, na nich jako bocznych faktycznie jest lipa z montażem np namiotu czy czegokolwiek. To słaby punkt można powiedzieć. Takie TRK czy alusy jakiekolwiek dają milion więcej możliwości.

We dwoje jak jeżdżę to po najtańszych czasem ale jednak kwaterach. Baza wypadowa a do zwiedzania bez kufrow. Ostatni raz wstyd się przyznać z namiotem jechaliśmy w 2011. Także ja patrzę na to że to są nowe, pojemne i mocne kufry za 600zl komplet. W tej cenie nie ma konkurencji.

A solo nigdy nie wpadłem na to aby brać boczne. Zawsze givi maxia centralny lub podobna Kappa i duża 60-80L rolka Crosso na miejsce pasażera. Wchodziło mi tam wszystko, a jak brakło to jeszcze tankbag. Polecam taka opcje bo zostajemy wąscy i duuzo fajniej się jeździ niż całą zabudowa

Gdybym miał wozić namiot i pasażerkę, wybrałbym jakiekolwiek aluminiowe zapewne. Albo te Trekker.

Pozdrawiam
Zimny

[bojaco]

Ale, ale Zimny, prawdziwy Adwenczer jeździ tylko z kompletem kufrów, najlepiej alu i basta!

[zimny]

Ale, ale Zimny, prawdziwy Adwenczer jeździ tylko z kompletem kufrów, najlepiej alu i basta!

W Wawie widuje takie maszyny pod biurowcami, na szczęście jestem już po etapie że mnie to irytowało lub śmieszyło mam gościa w pracy który z Piaseczna na Okęcie jeździ w rynsztunku jak na wyprawę do Mongolii. 3 kufry, kanisty i butelki przytroczone

A co do jazdy z kuframi solo - ja nie jeżdżę tak bo mi wygodniej z rolką. Ale nie kwestionuje, jak komu pasuje to niech jeździ - podsunąłem tylko pomysł na optymalizację masy i szerokości moto jak nie wieziemy pasażera.

Pozdrawiam
Zimny

[Smerfciamajda]

... z Piaseczna na Okęcie jeździ w rynsztunku jak na wyprawę do Mongolii. 3 kufry, kanisty i butelki przytroczone ...

Mam tu takie małżeństwo lokalnie w mieście moim, co tak jeżdżą na dwóch GSach.



Ale jak lubią...

[bojaco]

W tym miejscu muszę dodać, aby uniknąć nieporozumienia, że pisząc "Adwenczer" absolutnie nie miałem na myśli posiadacza Suzi, który pod takim przydomkiem prowadzi kanał na YT. Te filmiki osobiście mi się podobają. Co do bagażu to obecnie na solo preferuję centralny i rolkę. Co jakiś czas jednak wraca do mnie myśl o kufrach, ale bez natręctw. W poprzednim motocyklu miałem boczne alusy i przyznam, że takie rozwiązanie posiada parę zalet. Wygoda pakowania, wyciągania, zapinania, odpinania, szczelność, ochrona przy położeniu motka. Wszystko przetestowałem

[Smerfciamajda]

Miałem V35, fajne ale na dwie osoby za malo.
Kupiłem TRK46 właśnie z powodu Smerfetki. Te kufry to dobry kompromis bo są pakowne i kanciate, można na nich jeszcze coś dopiąć.
Alusy za drogo na moja kieszeń w w stosunku do ilości wyjazdów. TRK33 za dużo na solo, za mało na dwóch.

E 360 sa fajne ale nie maja tej powierzchni plaskiej i chyba nie maja toreb wewnętrznych co jest bardzo dużym udogodnieniem.

[Voyager]

TRK52 czy Kappa KGR52 mają szlufki pod pasy czy siatkę.

TRK46 nie maja albo nie zauważyłem, TRK33 mają? Gdzie?

Oczywiście z tymi szlufkami to w odniesieniu to TRK52. Przy TRK33 nie ma, ale też nie potrzeba do mocowania na górze tych kuferków namiotu czy materaca. Wystarczy wykorzystać uchwyt i stelaż. Mi dla plecaczka wychodzą z takiego układu wygodne podłokietniki. Tylko do wchodzenia trochę lipa, plecaczek musi się trochę pogimnastykować.
Co do TRK33 na dwoje, to faktycznie trochę mało. Ale się da nawet Chorwację pod namiotem zaliczyć. Potrzebne do tego jednak doświadczenie harcersko-survivalowe. Na pewno TRK46 jako boczne są optymalne dla wygody pakowania na dwie osoby. Mi natomiast bardzo, bardzo się podoba szerokość motocykla przy TRK33. W zasadzie prawie jak bez bocznych. Zwłaszcza, że AL8 ma obniżony wydech i kuferki na stelażu w pełnej symetrii i blisko ramy.