Camelbak, bukłak, hydration pack

paciks
A2
Posty: 140
Rejestracja: 20 wrz 2017, 17:57
Lokalizacja: Wrocław/Radomsko

Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: paciks »

Czy ktoś z Was używa bukłaka podczas jazd motocyklem?
Jeżeli tak to czy jest on w dedykowanym miejscu w kurtce czy jako dodatkowy plecak?


DL650 2012

Awatar użytkownika
bojaco
A+B+C
Posty: 1313
Rejestracja: 01 maja 2018, 21:44
Lokalizacja: Reksio, Bolek i Lolek...

Re: Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: bojaco »

Ja jeździłem z tym na plecach ale w ciepłe dni woda nagrzewała się do tego stopnia, że nadawała się aby wziąść prysznic a nie do picia. Na dodatek kurtka robi się ciężka. Odpuściłem. Przy wyborze kurtki ten aspekt jest od tamtej pory dla mnie całkowicie pomijany.


DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka :shock:

kaloryferarz
A+B+C
Posty: 1209
Rejestracja: 03 maja 2020, 21:19
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: kaloryferarz »

A, czyli nie warto? Ostatnio właśnie zauważyłem, że chce się pić podczas jazdy. Myślałem też o uchwycie na kubek/puszkę z napojem. Do gmola takie są albo do kierownicy. Tylko że w tym tempie zara trzeba będzie drugą kierownicę dokupić, żeby pomieścić na niej te wszystkie graty :/


Romet Komar 2350 -> Honda Shadow 500 -> Yamaha XJ6 Diversion -> DL 650 AL9 -> Burgman 400 2010 :)

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2420
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: Smerfciamajda »

Żyjemy w cywilizowanym świecie wiec picia po sklepach kupa. Na moto zawsze butelka wody a i przystanki sa wskazane co by nogi rozporostować.

To nie wyścigi żeby zakładać butle do picia. Następnym krokiem bedzie cewnik?




Awatar użytkownika
Old Donkey
A+B+C
Posty: 1825
Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
Lokalizacja: Katowice

Re: Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: Old Donkey »




paciks
A2
Posty: 140
Rejestracja: 20 wrz 2017, 17:57
Lokalizacja: Wrocław/Radomsko

Re: Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: paciks »

Smerfciamajda pisze:Żyjemy w cywilizowanym świecie wiec picia po sklepach kupa. Na moto zawsze butelka wody a i przystanki sa wskazane co by nogi rozporostować.

To nie wyścigi żeby zakładać butle do picia. Następnym krokiem bedzie cewnik?

Obrazek
Chyba trochę za agresywnie poszedłeś z tym cewnikiem. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że osoba, która ma dużą potliwość może mieć problem z odpowiednim nawodnieniem gdy się robi te 500 czy 700km w dużym upale. A stawanie co 100km aby uzupełnić płyny i w przypadku kasku integralnego zdejmowanie go aby się napić z butelki może być irytujące :)
Ocena: 5.88235%


DL650 2012

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2420
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: Smerfciamajda »

To nie było agresywne.
A w upale przystanek jest wskazany.

Ale co kto lubi



Awatar użytkownika
bojaco
A+B+C
Posty: 1313
Rejestracja: 01 maja 2018, 21:44
Lokalizacja: Reksio, Bolek i Lolek...

Re: Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: bojaco »

Z perspektywy czasu i nawijanych kilometrów przechodzę w stronę wolniejszej jazdy i częstszych przystanków na picie, sikanie i ogólny odpoczynek odchodząc od kręcenia kilometrów i trzymania tyłka w siodle za wszelką cenę. Jazda jakby stała się jeszcze bardziej przyjemna. Ale każdy robi to, co lubi najbardziej.
Ocena: 5.88235%


DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka :shock:

Awatar użytkownika
Luchow
A+B
Posty: 749
Rejestracja: 30 wrz 2016, 13:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Camelbak, bukłak, hydration pack

Post autor: Luchow »

Ja korzystam z camelbacka, głównie jeżdżąc w teren. Raz, że na rajdach może być trudno o czynny sklep przy trasie, dwa, że przy zwiększonym wysiłku związanym z jazdą w terenie to nawet te 3l pojemności bukłaka to bywa mało na cały dzień. Najpierw woziłem go w kurtce, ale camelback + protektor to już taki zestaw, że trudno było zamek kurtki dopiąć. Teraz wożę w takim wąskim, rowerowym plecaku - jest znacznie wygodniej, a jeszcze można parę drobiazgów do niego wrzucić, jak choćby zapasowy telefon, parę podstawowych narzędzi czy apteczkę - na co dzień jeżdżące w kufrze.

Jakbym miał jechać w jakąś dłuższą trasę asfaltową, to też bym chyba założył - nie jest to uciążliwe, a miło móc sobie łyknąć wtedy kiedy się zachce i nawet w czasie jazdy. Fakt, że przystanki na rozruszanie się są wskazane... ale ja nieraz mam tak, że jak pojadę gdzieś dalej, to nagle zostaje mi 3-4 godziny jazdy do pokonania ciurkiem, jeśli chcę zdążyć na obiecaną żonie godzinę :)


Marcin
DL 650 AL2 Metallic Fox Orange - Chudy Rudy Obecnie zdemotoryzowany

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne dla motocyklisty”