W weekend zrobilem ponad 400km w Formach Adventure i noga sie przyzwyczaiła do zmiany biegów.
Buty świetne do jazdy.
Nawet chodzic się jednak da.
Buty turystyczne
Re: Buty turystyczne
Zupełnie lajtowo się w nich chodzi
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: Buty turystyczne
Dzisiaj przyszły do mnie buty Seca Altezza.
W poprzednim tygodniu udałem się na zakupy po warszawskich sklepach i powiedzmy celując w pierwszą połowę cennika butów turystycznych ale nie skreślając droższych modeli zacząłem szukać. Ogólnie wyszło, że sklepy zatowarowane są niby po sufit, ale jak przychodzi do konkretnego modelu i rozmiaru (46) to niestety mało co jest żeby pomierzyć, pochodzić chwilę po sklepie. Zresztą to samo tyczy sie kasków. niby są... ale nie w XXL
Generalnie moje stare buty (jakieś maksymalnie budżetowe Probiker sprzed...8 lat? ale mały kilometraż zrobiły) zaczęły być jak kalosze. Noga luźna a do tego warstwa wierzchnia (bo nie skóra) zaczęła pękać na zgięciach.
Założenie było takie że szukam butów które ładnie dopasują się do nogi, lubie czuć że noga jest trzymana i przy chodzeniu (ale także w trakcie jazdy) nie będą jak kalosze. Ponieważ jakiś czas temu przy okazji wizyty w sklepie, przymierzyłem polecane często Alpinestar WebGoretex2 i nie zrobiły na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia (noga nadal jakby za luźno, but dziwnie się układa jak dla mnie, ale ... jak się ostatnio okazało po przymiarkach innych marek, można powiedzieć że daje mu 7/10 za dopasowanie - nie jest źle, ale czy warte aż 1000?) . Także po przymierzeniu tych Alpinestarów za prawie tysiaka i bez efektu wow, postanowiłem uderzyć w dolna połowę cennika na początek. Na celowniki do przymiarki były głównie Rebelhron Hail (nawet pytałem o niego wyżej) w cenie około 400 PLN. Może coś od Shima (mam trampki, dobrze się sprawdzają, gwarancja producenta działa dobrze) Ewentualnie patrzyłem na już skórzane buty Modeki za coś deczko ponad 500 PLN. Ostatnio trafiłem na dobre opinie o Forma Voyage w cenie 620-640 PLN (też skóra i chyba jakaś membrana). Ktoś polecał mi też jakieś TCX. I priorytem było dla mnie ułożenie do nogi, komfort a nie jakieś membrany, które wychodzi ze w srogim deszczu i tak prędzej czy później przepuszczą. Internet jest pełem relacji osób którym nawet topowe modele przepuściły wodę. Zakładam że na deszcz wyposażę się w mniej lub bardziej profesjonalne reklamówki
A więc tak, tak jak wyżej. Alpinestar WebGoretex za prawie 1000 PLN... no bez szału się układały, ale sze skarpeta motocyklową nie było już tak źle. Ale nadal czegoś brakowało w stosunku do oczekiwań. TCX które były w sklepie, jak dla mnie totalna lipa w układaniu, na zgięciu z przodu rozchodzą się na boki. Dziwne uczucie. Rebelhorny Hail, ogólnie fajne, ale.... zabudowa pięty jakaś taka mega sztywna i w takim miejscu że już po minucie czułem że coś będzie zaraz obcierało. Po godzinie pewnie nie do wytrzymania będzie. Odpadły. Z ciekawości (i też ktoś mi polecał jeśli chodzi o trzymanie), założyłem Alpinestar SMX6 V2 (Podobny model od Shima niestety nie byłem w stanie zapiąć buta). I to było to jeśli chodzi o trzymanie nogi. Super. Tyle że but raczej sportowy a dodatkowo nie dało się na but naciągnąć nogawki spodni. Zbyt duże ochraniacze z przodu buta na piszczeli. Ale już wiedziałem że jednak są buty które trzymają nogę i nie zachowują się jak kalosze Buty Forma, Sidi, Modeka... niedostępna rozmiarówka w sklepach żeby przymierzyć. Bez przymiarki nawet nie biorę pod uwagę.
I tak od sklepu do sklepu (zagłębie sklepów na Prymasa oraz M&M Motocykle na przy Puławskiej) trafiłem na zupełnie nieoczekiwany but (nie wiedziałem że produkują) marki raczej budżetowej, ale ich chyba najwyższy model turystyków Seca Altezza. Dwa suwaki, rzepy, skóra, jakaś membrana (Sympatex). Założyłem... kurczaki, leży jak trzeba. trzyma stopę od łydki aż po czubek palcy ale bez uciskania też. Nie układa się źle przy chodzeniu. No to chyba mamy faworyta. Cena 599 PLN. W sklepie był jeszcze jakiś jeden model Seca z lepszymi ochraniaczami (O2?) , nawet tańszy ale też mi nie pasował. Ostatecznie kupiłem buty w internecie (w gratisie skarpetki w tej cenie gratis), bo zanim obszedłem wszystkie sklepy, to mi ten zamkneli i nie zdążyłem kupić stacjonarnie. A w jednym sklepie sprzedawca w ogółe mnie olał w połowie przymiarek i zaczął obsługiwać innego klienta. Po 5 minutach się rozebrałem i wyszedłem. Także nie jest łatwo kupić coś stacjonarnie
Dzisiaj przyszły, na razie pooglądałem sobie je w domu, wad produkcyjnych nie widzę. Godzinę , może półtorej w nich pochodziłem po domu. I nadal uważam , że noga bardzo fajnie jest w nich trzymana (przynajmniej moja, a nogi są różne ). Nie spodziewam się po tej firmie fajerwerków, marka budżetowa w końcu, choć model najwyższy z tego typu. Wytrzymają trzy sezony - będę zadowolony. Czytałem też o problemach z rzepami w kurtce chyba Iżu i ogólnie temat rzepów w produktach Seca przewijał się miejscami wielokrotnie. także na wszelki wypadek dobrze zabezpieczam paragon (tu polecam aplikację Pan Paragon).
Reasumując, jeśli ktoś szuka tak jak ja, buta który dobrze trzyma nogę, to chodzić i mierzyć. Są na prawdę olbrzymie różnice w konstrukcji butów i to jak potem w nich się chodzi czy jeździ, jak but pracuje. Co jednemu pasuje, drugiemu zupełnie nie musi. Budżet miałem prawie nieograniczony (ale chciałem wydać pieniądze rozsądnie) a najbardziej podszedł mi but o którym nikt nigdzie nie pisał nawet w cenie w miarę umiarkowanej jak na buty motocyklowe.
Przejadę w nich te 1-2 tyś km, to pewnie coś jeszcze dodam.
W poprzednim tygodniu udałem się na zakupy po warszawskich sklepach i powiedzmy celując w pierwszą połowę cennika butów turystycznych ale nie skreślając droższych modeli zacząłem szukać. Ogólnie wyszło, że sklepy zatowarowane są niby po sufit, ale jak przychodzi do konkretnego modelu i rozmiaru (46) to niestety mało co jest żeby pomierzyć, pochodzić chwilę po sklepie. Zresztą to samo tyczy sie kasków. niby są... ale nie w XXL
Generalnie moje stare buty (jakieś maksymalnie budżetowe Probiker sprzed...8 lat? ale mały kilometraż zrobiły) zaczęły być jak kalosze. Noga luźna a do tego warstwa wierzchnia (bo nie skóra) zaczęła pękać na zgięciach.
Założenie było takie że szukam butów które ładnie dopasują się do nogi, lubie czuć że noga jest trzymana i przy chodzeniu (ale także w trakcie jazdy) nie będą jak kalosze. Ponieważ jakiś czas temu przy okazji wizyty w sklepie, przymierzyłem polecane często Alpinestar WebGoretex2 i nie zrobiły na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia (noga nadal jakby za luźno, but dziwnie się układa jak dla mnie, ale ... jak się ostatnio okazało po przymiarkach innych marek, można powiedzieć że daje mu 7/10 za dopasowanie - nie jest źle, ale czy warte aż 1000?) . Także po przymierzeniu tych Alpinestarów za prawie tysiaka i bez efektu wow, postanowiłem uderzyć w dolna połowę cennika na początek. Na celowniki do przymiarki były głównie Rebelhron Hail (nawet pytałem o niego wyżej) w cenie około 400 PLN. Może coś od Shima (mam trampki, dobrze się sprawdzają, gwarancja producenta działa dobrze) Ewentualnie patrzyłem na już skórzane buty Modeki za coś deczko ponad 500 PLN. Ostatnio trafiłem na dobre opinie o Forma Voyage w cenie 620-640 PLN (też skóra i chyba jakaś membrana). Ktoś polecał mi też jakieś TCX. I priorytem było dla mnie ułożenie do nogi, komfort a nie jakieś membrany, które wychodzi ze w srogim deszczu i tak prędzej czy później przepuszczą. Internet jest pełem relacji osób którym nawet topowe modele przepuściły wodę. Zakładam że na deszcz wyposażę się w mniej lub bardziej profesjonalne reklamówki
A więc tak, tak jak wyżej. Alpinestar WebGoretex za prawie 1000 PLN... no bez szału się układały, ale sze skarpeta motocyklową nie było już tak źle. Ale nadal czegoś brakowało w stosunku do oczekiwań. TCX które były w sklepie, jak dla mnie totalna lipa w układaniu, na zgięciu z przodu rozchodzą się na boki. Dziwne uczucie. Rebelhorny Hail, ogólnie fajne, ale.... zabudowa pięty jakaś taka mega sztywna i w takim miejscu że już po minucie czułem że coś będzie zaraz obcierało. Po godzinie pewnie nie do wytrzymania będzie. Odpadły. Z ciekawości (i też ktoś mi polecał jeśli chodzi o trzymanie), założyłem Alpinestar SMX6 V2 (Podobny model od Shima niestety nie byłem w stanie zapiąć buta). I to było to jeśli chodzi o trzymanie nogi. Super. Tyle że but raczej sportowy a dodatkowo nie dało się na but naciągnąć nogawki spodni. Zbyt duże ochraniacze z przodu buta na piszczeli. Ale już wiedziałem że jednak są buty które trzymają nogę i nie zachowują się jak kalosze
Buty Forma, Sidi, Modeka... niedostępna rozmiarówka w sklepach żeby przymierzyć. Bez przymiarki nawet nie biorę pod uwagę. I tak od sklepu do sklepu (zagłębie sklepów na Prymasa oraz M&M Motocykle na przy Puławskiej) trafiłem na zupełnie nieoczekiwany but (nie wiedziałem że produkują) marki raczej budżetowej, ale ich chyba najwyższy model turystyków Seca Altezza. Dwa suwaki, rzepy, skóra, jakaś membrana (Sympatex). Założyłem... kurczaki, leży jak trzeba. trzyma stopę od łydki aż po czubek palcy ale bez uciskania też. Nie układa się źle przy chodzeniu. No to chyba mamy faworyta. Cena 599 PLN. W sklepie był jeszcze jakiś jeden model Seca z lepszymi ochraniaczami (O2?) , nawet tańszy ale też mi nie pasował. Ostatecznie kupiłem buty w internecie (w gratisie skarpetki w tej cenie gratis), bo zanim obszedłem wszystkie sklepy, to mi ten zamkneli i nie zdążyłem kupić stacjonarnie. A w jednym sklepie sprzedawca w ogółe mnie olał w połowie przymiarek i zaczął obsługiwać innego klienta. Po 5 minutach się rozebrałem i wyszedłem. Także nie jest łatwo kupić coś stacjonarnie
Dzisiaj przyszły, na razie pooglądałem sobie je w domu, wad produkcyjnych nie widzę. Godzinę , może półtorej w nich pochodziłem po domu. I nadal uważam , że noga bardzo fajnie jest w nich trzymana (przynajmniej moja, a nogi są różne
). Nie spodziewam się po tej firmie fajerwerków, marka budżetowa w końcu, choć model najwyższy z tego typu. Wytrzymają trzy sezony - będę zadowolony. Czytałem też o problemach z rzepami w kurtce chyba Iżu i ogólnie temat rzepów w produktach Seca przewijał się miejscami wielokrotnie. także na wszelki wypadek dobrze zabezpieczam paragon (tu polecam aplikację Pan Paragon).Reasumując, jeśli ktoś szuka tak jak ja, buta który dobrze trzyma nogę, to chodzić i mierzyć. Są na prawdę olbrzymie różnice w konstrukcji butów i to jak potem w nich się chodzi czy jeździ, jak but pracuje. Co jednemu pasuje, drugiemu zupełnie nie musi. Budżet miałem prawie nieograniczony (ale chciałem wydać pieniądze rozsądnie) a najbardziej podszedł mi but o którym nikt nigdzie nie pisał nawet w cenie w miarę umiarkowanej jak na buty motocyklowe.
Przejadę w nich te 1-2 tyś km, to pewnie coś jeszcze dodam.
-
kaloryferarz
- A+B+C
- Posty: 1209
- Rejestracja: 03 maja 2020, 21:19
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Buty turystyczne
Ja się zastanawiałem czyby sobie nie kupić na moto buty jakie mamy w straży. CHodziło mi o Haixy. Np. te:
https://strefa998.pl/buty-strazackie/19 ... sh-20.html
co one przechodzą u nas na akcjach to głowa mała. No ale potem stwierdziłem, że jednak dedykowane są do czegoś innego. Ale moim zdaniem najlepsze buty ever do ciężkich warunków.
https://strefa998.pl/buty-strazackie/19 ... sh-20.html
co one przechodzą u nas na akcjach to głowa mała. No ale potem stwierdziłem, że jednak dedykowane są do czegoś innego. Ale moim zdaniem najlepsze buty ever do ciężkich warunków.
Romet Komar 2350 -> Honda Shadow 500 -> Yamaha XJ6 Diversion -> DL 650 AL9 -> Burgman 400 2010
-
Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Buty turystyczne
możesz też rozważyć te, dual use
https://www.altberg.co.uk/boots/dual-use11
https://www.altberg.co.uk/boots/dual-use11
- Ocena: 5.88235%
-
Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2456
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Buty turystyczne
Miałem jakieś buty Seca za kostkę, niby miejsko-pozamiejskie. Straszna kupa, śmierdziała noga bo się pocila, a deszcz to xhyba zasysały specjalnie. Pieniądze wyrzucone, mam nadzieję że Twój model jest lepszy.
Mam ja i Smerfetka ubrania Seca. Ubrania wygodne, fajna wentylacja ipt itd.
Niby wszystko gra ale rzepy sa do bani a zamki błyskawiczne potrafią sie tak niefortunnie obrócić ze trudno nimi operować. Za te pieniądze jest bardzo ok ale te drobnostki wkurzają.
A i jesze.
Moje spodnie maja pod dupskiem łate takie wzmocnienie. Szew rżnie po 300km. Teraz na DLu to czuję. Niby lekko ale da sie odczuć.
Mam ja i Smerfetka ubrania Seca. Ubrania wygodne, fajna wentylacja ipt itd.
Niby wszystko gra ale rzepy sa do bani a zamki błyskawiczne potrafią sie tak niefortunnie obrócić ze trudno nimi operować. Za te pieniądze jest bardzo ok ale te drobnostki wkurzają.
A i jesze.
Moje spodnie maja pod dupskiem łate takie wzmocnienie. Szew rżnie po 300km. Teraz na DLu to czuję. Niby lekko ale da sie odczuć.
Re: Buty turystyczne
Ja testowałem wysyłkowo TCX AIRWIRE GoreTex Surround
https://www.4motos.pl/pl/p/Buty-TCX-AIR ... round/9935
Najpierw r 44, bo taki mam w miejskich trampkach od tej firmy, ale okazał się ciut za krótki, po wymianie na 45 był za luźny w śródstopiu, a ten dolny rzep, co miał ściągać trochę, niestety tylko tam jest, ale prawie nic nie pomaga. But za luźny i odesłałem. Gdyby r 45 był troszkę szczuplejszy, to byłby to świetny but dla mnie.
I podobnie jak @polokokt chodziłem i przymierzałem i wiele butów nawet za ok. 1000 zł były jakby za miękkie i za luźne, może i wygodne do jazdy, ale nie dające takiego poczucia ochrony przez dopasowane trzymanie boczne. W zakupy internetowe nie chcę się bawić, strata czasu i pieniędzy na zwroty, myślę nawet o wyjeździe do jakiegoś gigamarketu motocyklowego, żeby tam pomieszkać dwa dni i przymierzyć wszystko, ale fc-moto jest prawie we Francji.
https://www.4motos.pl/pl/p/Buty-TCX-AIR ... round/9935
Najpierw r 44, bo taki mam w miejskich trampkach od tej firmy, ale okazał się ciut za krótki, po wymianie na 45 był za luźny w śródstopiu, a ten dolny rzep, co miał ściągać trochę, niestety tylko tam jest, ale prawie nic nie pomaga. But za luźny i odesłałem. Gdyby r 45 był troszkę szczuplejszy, to byłby to świetny but dla mnie.
I podobnie jak @polokokt chodziłem i przymierzałem i wiele butów nawet za ok. 1000 zł były jakby za miękkie i za luźne, może i wygodne do jazdy, ale nie dające takiego poczucia ochrony przez dopasowane trzymanie boczne. W zakupy internetowe nie chcę się bawić, strata czasu i pieniędzy na zwroty, myślę nawet o wyjeździe do jakiegoś gigamarketu motocyklowego, żeby tam pomieszkać dwa dni i przymierzyć wszystko, ale fc-moto jest prawie we Francji.
Czarny DL650XT M0 na Au-felgach
Re: Buty turystyczne
Właśnie sznurowanych najbardziej mi brakuje w polskiej stacjonarnej ofercie motocyklowej.Old Donkey pisze:możesz też rozważyć te, dual use
https://www.altberg.co.uk/boots/dual-use11
Czarny DL650XT M0 na Au-felgach
Re: Buty turystyczne
@Smerfciamajda, totalnie podchodzę do nich bez oczekiwań. Słyszałem o słabych stronach ubrań Seca, także... zobaczymy. Najwyżej wrócę ze spuszczonymi uszami i trzeba będzie kupić coś następnego. Do końca sezonu w koło komina powinno udać się zrobić kilka tyś km. Na wrzesień jest wyjazd na zlot. Także pewnie na jesieni będą pierwsze wnioski.
-
Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2456
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Buty turystyczne
To też nie jest tak, że one ulegną biodegradacji i rozpadna się po miesiącu. Pojeździsz spokojnie te trzy czy cztery sezony.
Pytanie czy po tym czasie powiesz że szkoda że sie już zużyły bo mogły jeszcze polatać, czy stwierdzisz że jakoś to wytrzymałeś i dobrze że już będą nowe.
Trzymam kciuki.
Pytanie czy po tym czasie powiesz że szkoda że sie już zużyły bo mogły jeszcze polatać, czy stwierdzisz że jakoś to wytrzymałeś i dobrze że już będą nowe.
Trzymam kciuki.
Re: Buty turystyczne
Ja kupiłem ogólnie polecane Sidi Adventure 2 GTX, generalnie jestem wysoki i chudy do tego mam stopę rozmiar ~45
Jedną stopę mam ciut dłuższą, wziąłem 46. W czasie jazdy jest OK, jak chodzę to czuję delikatnie duży palec. 47 to już byłaby przesada.
Buty sprawiają wrażenie pancernych ale trzeba mieć do nich grubszą łydkę, jak zapinam rzep to ten plastikowy ochraniacz ma tendencję do lądowania bardziej z boku. Trzeba się do nich przyzwyczaić.
Forma Adventure za diabła nie mogłem się przekonać do tego modelu.
Teraz do sedna, może jak jeszcze pojeżdżę to zmienię zdanie ale na tą chwilę nie kupię już butów z GTX.
Jechałem około godziny w deszczu, temperatura ~15 stopni, skarpety grube termo - zimno w palce po jakimś czasie.
Nie wiem czy puściły ale podejrzewam, że pot nie był odprowadzany na zewnątrz.
Skarpetę miałem wilgotną od spodu w okolicach paluchów.
Nie były niczym pastowane ani impregnowane. Tylko obmywane szmatką czystą wodą.
Ostatnio potraktowałem je NIKWAX do butów z membraną.
Wycieczka w niedzielę od 9tej rano do 19tej non stop w butach, raz tylko rozpiąłem na 10 minut bez zdejmowania.
Temperatura 20-24 stopnie, skarpety termo z COOLMAX, po powrocie do domu i wyciągnięciu wkładek - sączył się z nich płyn (pot?)
Teraz to chyba szukałbym wysokich skórzanych butów, dobrze zapastować i w razie "W" kondony na większą ulewę.
Jedną stopę mam ciut dłuższą, wziąłem 46. W czasie jazdy jest OK, jak chodzę to czuję delikatnie duży palec. 47 to już byłaby przesada.
Buty sprawiają wrażenie pancernych ale trzeba mieć do nich grubszą łydkę, jak zapinam rzep to ten plastikowy ochraniacz ma tendencję do lądowania bardziej z boku. Trzeba się do nich przyzwyczaić.
Forma Adventure za diabła nie mogłem się przekonać do tego modelu.
Teraz do sedna, może jak jeszcze pojeżdżę to zmienię zdanie ale na tą chwilę nie kupię już butów z GTX.
Jechałem około godziny w deszczu, temperatura ~15 stopni, skarpety grube termo - zimno w palce po jakimś czasie.
Nie wiem czy puściły ale podejrzewam, że pot nie był odprowadzany na zewnątrz.
Skarpetę miałem wilgotną od spodu w okolicach paluchów.
Nie były niczym pastowane ani impregnowane. Tylko obmywane szmatką czystą wodą.
Ostatnio potraktowałem je NIKWAX do butów z membraną.
Wycieczka w niedzielę od 9tej rano do 19tej non stop w butach, raz tylko rozpiąłem na 10 minut bez zdejmowania.
Temperatura 20-24 stopnie, skarpety termo z COOLMAX, po powrocie do domu i wyciągnięciu wkładek - sączył się z nich płyn (pot?)
Teraz to chyba szukałbym wysokich skórzanych butów, dobrze zapastować i w razie "W" kondony na większą ulewę.
DL650 AK7
-
Dziadek3H2M
- A+B+C
- Posty: 1114
- Rejestracja: 04 cze 2018, 15:46
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Buty turystyczne
A ja mam lepsze zdanie o Sidi Adventure 2. Przejechałem w nich już prawie 30 tyś. km w deszczu i upale i jak do tej pory nie zawiodły mnie. Jedyną ich wadą jest to że, są paskudnie brzydkie i skrzypią przy chodzeniu. 
LWG
DL 650 XT AL5, CRF 1100 ATAS
DL 650 XT AL5, CRF 1100 ATAS
-
Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2456
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Buty turystyczne
Ja w moich Forma Adventure zrobiłem raptem 2000km ale od 14stC w deszczu do 27 w pełnym słońcu. Dwa całodniowe przeloty po 500km i reszta wokół komina.
Niczym nie impregnowałem, bie mam żadnych zastrzeżeń na razie. I w deszczu i w słońcu jest ok.
Skarpety trekkingowe z Martes Sport.
Jedyna sprawa to but jest sztywny i twardy na świeżo, dopiero jak zlapie temperature od nogi to robi się wewnątrz wygodny ale nadal sztywny na zewnątrz. 9h w bucie nie zrobiło na mnie wrażenia czyli na razie jest ok.
Niczym nie impregnowałem, bie mam żadnych zastrzeżeń na razie. I w deszczu i w słońcu jest ok.
Skarpety trekkingowe z Martes Sport.
Jedyna sprawa to but jest sztywny i twardy na świeżo, dopiero jak zlapie temperature od nogi to robi się wewnątrz wygodny ale nadal sztywny na zewnątrz. 9h w bucie nie zrobiło na mnie wrażenia czyli na razie jest ok.
Re: Buty turystyczne
Pojeździsz trochę to zmięknie, a jeszcze jak trochę chodzisz to tym szybciej.
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
-
Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2456
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Buty turystyczne
Wróciłem z Bieszczad.
Dziś 500km trasy temperatury od 28 do 32stC i pełnym słońcu.
Forma Adventure znowu daly radę.
Nogi suche, zero problemów z potem czy gorącem. Jestem zaskoczony jak dobrze spisały sie w tym upale.
Znajomi patrzyli na mnie dziwnie ale ich Sidi czy inne to pot, syf i płacz że gorąca.
Podsumowując w deszczu sucho, w upał komfortowo.
Jestem zadowolony.
Dziś 500km trasy temperatury od 28 do 32stC i pełnym słońcu.
Forma Adventure znowu daly radę.
Nogi suche, zero problemów z potem czy gorącem. Jestem zaskoczony jak dobrze spisały sie w tym upale.
Znajomi patrzyli na mnie dziwnie ale ich Sidi czy inne to pot, syf i płacz że gorąca.
Podsumowując w deszczu sucho, w upał komfortowo.
Jestem zadowolony.
-
Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Buty turystyczne
Mam buty Icon Prep z membraną. Kiedyś napisałem, że są wodoodporne bo faktycznie przy niewielkich opadach dawały radę, potem odszczekałem tą wodoodporność bo po całym dniu w deszczu musiałem wylewać wodę z butów.
Pogoda ostatnio dynamiczna więc wpadłem na pomysł by buty zabezpieczyć. Najpierw nasmarowałem grubo smarem woskowo tłuszczowym do skóry (i pięknie po tym wyglądały ), a potem jeszcze popsikałem impregnatem.
Dwie ostatnie ulewy i buty nie przepuściły wody od zewnątrz.
Ale skarpety mokre od potu jak nigdy, chyba buty straciły całkowicie oddychalność.
Nie idźcie tą drogą
Pogoda ostatnio dynamiczna
więc wpadłem na pomysł by buty zabezpieczyć. Najpierw nasmarowałem grubo smarem woskowo tłuszczowym do skóry (i pięknie po tym wyglądały ), a potem jeszcze popsikałem impregnatem.Dwie ostatnie ulewy i buty nie przepuściły wody od zewnątrz.
Ale skarpety mokre od potu jak nigdy, chyba buty straciły całkowicie oddychalność.
Nie idźcie tą drogą
- Załączniki
-
Re: Buty turystyczne
No właśnie, pytanie mam co kupić do butów skórzanych . Nawet s100 na Allegro znalazłem przynajmniej dwa różne preparaty z właściwie takim samym opisem
-
Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Buty turystyczne
jak masz z membraną to producenci zalecają dedykowane środki o niskiej zawartości tłuszczu lub oleju, żeby nie stracić oddychalnościpolokokt pisze:No właśnie, pytanie mam co kupić do butów skórzanych
np. daytona poleca aż 4
1. do impregnacji
2. do zamków
3. do natłuszczania
4. do odzysku wyblakłego koloru
Przy jakiś tanich butach koszt zakupu zestawu może przekroczyć koszt obuwia
https://www.daytona.de/images/content/U ... ns2015.pdf
jak masz samą skórę to jak dla mnie to samo co do butów cywilnych, miękka szczotka, krem i pasta
plus tani impregnat decathlon/aldi/lidl itp.
Online
-
lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4450
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Buty turystyczne
Buty przyszly, jak na razie pasują jak ulał. Ogólnie bardzo mi się podobają.Zobaczymy jak na dłuższą metę
- Załączniki
-
Online
Re: Buty turystyczne
@lukas76 - fajnie wyglądają - przypomnij mi proszę jakie to buty?
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS