Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Oleje, płyny eksploatacyjne, smarowanie i mycia - opinie, testy, uwagi, ostrzeżenia.
Awatar użytkownika
Grzechu (Kobyłka)
A+B+C+D
Posty: 2054
Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
Lokalizacja: Opole

Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: Grzechu (Kobyłka) »

Ciekawy artykuł o olejach silnikowych na "ścigaczu"
http://www.scigacz.pl/Motocyklowy,olej, ... 30171.html


Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE

Elektryk69
AM
Posty: 1
Rejestracja: 05 sty 2020, 22:23

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: Elektryk69 »

Cześć!

Ważna część tego artykułu, podkreślenie moje:
[Liczba po literze W określa nam lepkość oleju mierzoną w temperaturze 100° C. Dlaczego akurat tyle? Ponieważ silnik (po rozgrzaniu i pracy bez nadmiernego obciążenia) pracuje właśnie z temperaturą oleju oscylującą w okolicach 85-120°C (czyli wyższą niż temperatura cieczy chłodzącej!) - stąd uśrednienie tego parametru do 100°C. Stosunkowo wysoka wartość lepkości kinematycznej oznacza, że olej wytworzy dość gruby film olejowy, co można z jednej strony łączyć z dobrą ochroną silnika przed ścieraniem (zużyciem powierzchni elementów współpracujących ze sobą), z drugiej strony wyższa lepkość to też cięższa praca pompy oleju - wyższe opory zasysania oleju i tłoczenia go w magistralę olejową, co przekłada się na mniejszy wydatek pompy oleju i finalnie mniejszą ilość oleju dostarczanego do współpracujących elementów silnika. Jeżeli producent motocykla wymaga wysokiej wartości lepkości kinematycznej w 100°C może to oznaczać, że silnik jest spasowany dość luźno i wymaga się od oleju wysokiej lepkości, aby ten silnik poniekąd doszczelnić grubością filmu olejowego.
Współczesne jednostki napędowe wymagają olejów o coraz niższej lepkości, gdyż są one znacznie ciaśniej spasowane i wykonane są ze znacznie lepszych materiałów o niskiej rozszerzalności cieplnej. W takich silnikach olej ze zbyt dużą lepkością może spowodować przedwczesne zużycie silnika, a nawet zatarcie… A na pewno spowoduje niepotrzebny wzrost zużycia paliwa i nieznacznie uszczupli moc silnika.]

Myślałem, że liczba po W to coś jak temperatura powietrza do jakiej można jeździć, tymczasem to lepkość przy 100*C. I prawie kupiłem 10W50 zamiast 10W40, ale postanowiłem najpierw sprawdzić.
Znaczy jak do DL650 ma być 10W40 to taki ma być. 10W50 będzie gorszy a nie lepszy, bo ma zbyt dużą lepkość w stosunku do tego co zalecił producent.

LWG!


LWG :)

Panonia 250 > Awo Simson > V-Strom DL650XAL5 + Zipp Roadstar

karacz
A
Posty: 401
Rejestracja: 14 sie 2019, 17:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: karacz »

Elektryk69 pisze: Znaczy jak do DL650 ma być 10W40 to taki ma być. 10W50 będzie gorszy a nie lepszy, bo ma zbyt dużą lepkość w stosunku do tego co zalecił producent.
No nie do końca, producent dopuszcza również m.in 10W50, to wszystko zależy w jakich warunkach jeździsz.


Pozwolę przekopiować tekst z innego forum, co prawda niektóre informacje dotyczą oleju w samochodach, ale myślę, że warto przeczytać.
MINI PORADNIK OLEJOWY
Na wstępie uczciwie napiszę, że posiada on oczywiście elementy subiektywne - jakkolwiek staram się zawsze w tym temacie być jak najbardziej obiektywny - pewnie jednak w 100% się nie da.

Dyskusja mile widziana - mogę o czymś zapomnieć bo rynek jest bardzo obszerny.

Na początek główne PRAWDY:

• nic nie zastąpi częstej wymiany oleju ! (i tu proszę o nie podawanie argumentu "producent zaleca wymianę co np. 35 000 km - to marketingowa bzdura) - optymalnie ? 10 000-12 000 km, jeśli ktoś jeździ tylko trasy/autostrady można wydłużyć do 15 000 km
• lejemy olej o klasie lepkościowej, którą zaleca producent silnika ! (tu wyjątkiem jest oczywiście nietypowe użytkowanie auta - upalanie na torze itd.)
• olejem syntetycznym nazywamy oleje, które posiadają bazę olejową grupy IV (polialfaolefinową czyli PAO) lub grupy V (estrową) - najczęściej to oleje poliestrowe (PAO+domieszki estrów)
• nie patrzymy co było wlewane do "auta używanego" wcześniej - stosujemy płukankę i zalewamy najlepszy olej o klasie lepkości rekomendowanej przez producenta silnika !
• oleje o "rozszerzonej klasie lepkości" (5W50, 10W60) znacznie różnią się parametrami w niskich temperaturach od "standardowych" olejów - wymagają do optymalnej pracy optymalnej temperatury a w nie optymalnej szybciej tracą swoje parametry = wymagają częstej wymiany nawet co 5000-6000 km, nie są zbyt dobre do codziennego użytkowania w cywilnych autach jeżdżonych w większości po mieście
• jakość olejów spada z roku na rok od ładnych paru lat - liczy się powoli tylko zysk koncernów

Wyższość olejów syntetycznych nad olejami półsyntetycznymi (czyli na bazie mineralnej lub bazie mineralnej po hydrokrakingu - HC):

• wyższa stabilność lepkości (ciśnienia oleju) z racji mniejszej ilości nietrwałych modyfikatorów koniecznych do uzyskania określonej klasy lepkości
• lepsza płynność - pompowalność oleju w ujemnych temperaturach
• wyższa wytrzymałość w wysokich temperaturach oraz niższa parowalność (mniejsze ubytki i mniejsza skala gęstnienia oleju po pewnym czasie - czyli trzymanie parametrów fabrycznych)
• wyższa czystość, niższa emisja związków szkodliwych i popiołów
• dla diesla oleje poliestrowe są bardziej odporne na mieszanie z ON - np. podczas oczyszczania filtrów DPF


Najczęściej powtarzane bzdury:

• jeśli wlewany był olej o wyższej klasie lepkości (15W40, 10W40) to nie można wlać oleju o niższej klasie lepkości (5W40) bo coś się rozszczelni
• oleje 15W40 to oleje mineralne, 10W40 to półsyntetyki a 5W40 to syntetyki
• płukanka do silnika zepsuje/wypłucze/rozszczelni silnik
• olej 10W60 będzie zawsze lepszy od 10W40 a 5W50 lepszy od 5W40
• oleje do silników benzynowych i diesla są takie same w ramach jednego producenta, różnią się tylko naklejką

Polecane marki - ogólnie:

Nie ma takich - każdy prawie producent ma w swojej ofercie oleje o słabych parametrach w swojej klasie lepkości, prawie każdy ma też jakieś perełki w ofercie.

Pisałem już o brzydkiej tendencji u producentów - wmawiania klientom od kilku lat, że oleje półsyntetyczne (czyli wszystkie z bazą olejową HC, wykonane w "technologii syntetycznej" itd.) są tak samo dobre jak 100% syntetyki.
Wynika to tylko i wyłącznie z tego, że wyprodukowanie oleju na bazie w 100% syntetycznej jest dużo droższe niż takiego na destylatach ropy naftowej. Wiele olejów półsyntetycznych (HC) ma bardzo dobre parametry = to bardzo dobre oleje - ale w zdecydowanej większości nie tak dobre jak oleje poliestrowe (100% syntetyczne).


Polecane modele olejów (wraz z wybranymi parametrami):

Jak czytać dane: (w dużym uproszczeniu):
- baza: MIN (mineralna, II grupa), HC (mineralna po hydrokrakingu, grupa III), GLT (najnowocześniejszy HC, grupa III), PAO (polialfaolefiny, grupa IV), EST (estry, grupa V)
- lepkość kinetyczna - im wyższa tym lepiej dla ochrony silnika (w granicach dla danego stylu użytkowania auta i danego silnika)
- indeks lepkości - im wyższy tym lepiej
- temperatura płynięcia - im niższa tym lepiej
- TBN - im wyższy tym lepiej - powyżej 8,0 dobrze, powyżej 10,0 bardzo dobrze (wpływ na czystość silnika)
- Noack - im niższy tym lepiej, poniżej 8% bardzo dobrze, poniżej 10% dobrze
- HTHS - powyżej 3,5 dobrze, powyżej 4,0 bardzo dobrze
- POWER - wybór ze względu na najwyższą jakość w swojej klasie
- ECONOMY - wybór ze względu na cena/jakość

(...)
10W40
• POWER Amsoil Premium Protection 10W40
(olej syntetyczny (PAO), lepkość kinetyczna w 100°C | 14,5cSt; lepkość kinetyczna w 40°C | 91,7cSt; indeks lepkości 164; temperatura płynięcia -47°C; Liczba zasadowa TBN - 12,1; Noack - 6,7%; HTHS - 4,3)
• Millers CFS 10W40
(olej syntetyczny (PAO), lepkość kinetyczna w 100°C | 15,7cSt; lepkość kinetyczna w 40°C | 103,0cSt; indeks lepkości 161; temperatura płynięcia -??°C; Liczba zasadowa TBN - 9,3; Noack - ?,?%; HTHS - 4,3)
• Motul 300V 10W40
(olej półsyntetyczny (EST+GTL), lepkość kinetyczna w 100°C | 14,0cSt; lepkość kinetyczna w 40°C | 89,5 cSt; indeks lepkości 161; temperatura płynięcia -36°C; Liczba zasadowa TBN - 11,7; Noack 8,4%; HTHS - 4,2)
• Penrite Racing 10 10W40
(olej syntetyczny (PAO+EST), lepkość kinetyczna w 100°C | 14,6cSt; lepkość kinetyczna w 40°C | 92,0cSt; indeks lepkości 167; temperatura płynięcia -42°C; Liczba zasadowa TBN - 9,8; Noack - ?,?%; HTHS - ?,?)
• POWER RedLine 10W40
(olej syntetyczny (EST), lepkość kinetyczna w 100°C | 14,6cSt; lepkość kinetyczna w 40°C | 93,0 cSt; indeks lepkości 164; temperatura płynięcia -45°C; Liczba zasadowa TBN - 12,5; Noack - 6,0%; HTHS - 4,7)
• Royal Purple 10W40
(olej syntetyczny (EST), lepkość kinetyczna w 100°C | 14,0cSt; lepkość kinetyczna w 40°C | 94,0cSt; indeks lepkości 148; temperatura płynięcia -42°C; Liczba zasadowa TBN - 12,0; Noack - ?,?%; HTHS - ?,?)
• Xado CI-4 10W40
(olej półsyntetyczny (GTL), lepkość kinetyczna w 100°C | 14,9cSt; lepkość kinetyczna w 40°C | 99,7cSt; indeks lepkości 156; temperatura płynięcia -36°C; Liczba zasadowa TBN - 10,3; Noack - 8,6%; HTHS - 4,1))
(...)

Wklejam tylko część polecanych olejów dla przykładu, można sobie porównać taki Amsoil Premium Protection 10W40 np. do popularnego Motula 5100.

Jeżeli ktoś chce wydać na olej trochę więcej i oczekuje wyższej jakości to zaufana osoba poleciła mi AMSOIL 10W40 Advanced Synthetic Motorcycle Oil (MCF).



Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1633
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: prebenny »

karacz pisze: - HTHS - powyżej 3,5 dobrze, powyżej 4,0 bardzo dobrze
Poza tym 1 punktem 100% zgoda. Natomiast tłumaczenie HTHS jest bardzo mocno szkodliwe. HTHS - w skrócie lepkość wysokotemperaturowa powinna być zgodna ze specyfikacją producenta w zależności od spasowania silnika. Niektóre silniki spasowane 'ciasno' np japońce itp wymagają oleju i niskim HTHS poniżej 3.5 a z drugiej strony są silniki spasowane trochę bardziej 'luźno', które wymagają oleju o wysokim HTHS powyżej 3.5 (i gdzieś po środku się nawet znajdą silniki gdzie producent zaleca 3.5).
Ocena: 5.88235%


null

kaloryferarz
A+B+C
Posty: 1209
Rejestracja: 03 maja 2020, 21:19
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: kaloryferarz »

Kwintesencja całej filozofii. Warto sobie przeczytać ten wątek od czasu do czasu. I podsumowując, producent dopuszcza używanie również 10W50 w DL650 (zgodnie z instrukcją obsługi). Dlatego np. jeżeli mamy zamiar pałować moto na autostradzie na jakimś tripie albo ogólnie mamy taki styl jazdy to na kwestię brania oleju przez te silniki są dwa rozwiązania równoważne: a) robimy dolewki b) przerzucamy się do 10W50 co powinno znacząco zmniejszyć apetyt na olej.


Romet Komar 2350 -> Honda Shadow 500 -> Yamaha XJ6 Diversion -> DL 650 AL9 -> Burgman 400 2010 :)

Leszek87
A1
Posty: 47
Rejestracja: 03 maja 2020, 21:17
Lokalizacja: Lubliniec

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: Leszek87 »

Wracając do tematu, po przeczytaniu o doborze oleju wydaje się,że lać 10 w 40 i będzie jak należy. Wiem,że w moim jest Liqui Moly 10 w 50 i po zakupie też taki wlałem. Ale w takim razie pytanie po co mam ten lać i czy nie wrócić do 10 w 40 po prostu (po przeprowadzeniu płukania) ?


Romet Kadet > Yamaha Virago 750 > Suzuki V Strom DL 650 (K5)

Awatar użytkownika
SimOn!
A+B+C
Posty: 1227
Rejestracja: 27 wrz 2016, 20:45
Lokalizacja: GD 3Miasto

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: SimOn! »

Leszek87 pisze:Wracając do tematu, po przeczytaniu o doborze oleju wydaje się,że lać 10 w 40 i będzie jak należy. Wiem,że w moim jest Liqui Moly 10 w 50 i po zakupie też taki wlałem. Ale w takim razie pytanie po co mam ten lać i czy nie wrócić do 10 w 40 po prostu (po przeprowadzeniu płukania) ?
A czemu byl wlany 10W50? Wiesz? Moze duzo brał na przelotach? Zresztą to jeden pies co masz wlane. 10W50 po prostu w wyższych temperaturach lepiej sie zachowuje i tyle.
A czym i po co ty chcesz płukać?
Pamietasz, ze masz sprzęgło w kąpieli olejowej i jak to usyfisz "płukanką" to np. zacznie się slizgać?


Zdrówko シモン :mrgreen:
Mniejszość Niemiecko Japońska ;)

Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1633
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: prebenny »

Są płukanki, które podobno są też przeznaczone do pojazdów z mokrym sprzęgłem acz ja bym wolał po prostu parę razy w krótkich odstępach czasowych wymienić olej.

Co do 10w40 vs 10w50 - jeżeli jeździsz ostrzej i masz przeloty autostradowe ja bym został przy w50.


null

Awatar użytkownika
SimOn!
A+B+C
Posty: 1227
Rejestracja: 27 wrz 2016, 20:45
Lokalizacja: GD 3Miasto

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: SimOn! »

prebenny pisze:Są płukanki, które podobno są też przeznaczone do pojazdów z mokrym sprzęgłem acz ja bym wolał po prostu parę razy w krótkich odstępach czasowych wymienić olej.

Co do 10w40 vs 10w50 - jeżeli jeździsz ostrzej i masz przeloty autostradowe ja bym został przy w50.
No tak, ale jak.kolega ropy naleje to juz tak eligancko nie będzie. Dodatkowo jaki jest sen płukania przy zmianie z W50 na W40 w benzynowym silniku?


Zdrówko シモン :mrgreen:
Mniejszość Niemiecko Japońska ;)

Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1633
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: prebenny »

Dla mnie sens płukania jest jak jest zasyfiony olej żeby trochę przeczyścić silnik. Natomiast przy mokrym sprzęgle bym się trochę bał żeby ten syf nie skończył właśnie w sprzęgle.


null

Leszek87
A1
Posty: 47
Rejestracja: 03 maja 2020, 21:17
Lokalizacja: Lubliniec

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: Leszek87 »

Miałem płukać tec2000, co mi ktoś polecił i wykonywał na swoim motocyklu (nie DL). Ale dobrze,że wspomniałem ,bo okazuje się,że lepiej to odpuścić. Płukanie miało być,bo tak naprawdę to nie wiem co ten ktoś lał i jak dbał.


Romet Kadet > Yamaha Virago 750 > Suzuki V Strom DL 650 (K5)

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: Struna »

Ja używam płukanki i w autach i w moto ( do moto są dedykowane dla tych z mokrym sprzęgłem np LiquiMolly )
A po co płukanka - aby wszelakie nagary i inne syfy wypłukać, a te zawsze powstają w mniejszym czy większym stopniu.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Leszek87
A1
Posty: 47
Rejestracja: 03 maja 2020, 21:17
Lokalizacja: Lubliniec

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: Leszek87 »

Struna pisze:
12 mar 2021, 14:08
Ja używam płukanki i w autach i w moto ( do moto są dedykowane dla tych z mokrym sprzęgłem np LiquiMolly )
A po co płukanka - aby wszelakie nagary i inne syfy wypłukać, a te zawsze powstają w mniejszym czy większym stopniu.
A w DLu też robiłeś? No bo odnośnie płukanek to rzeczywiście naczytałem się i obejrzałem jakieś filmy wskazujące same plusy, ale raczej nie było tam słowem o mokrym sprzęgle.


Romet Kadet > Yamaha Virago 750 > Suzuki V Strom DL 650 (K5)

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: Struna »

Tak, w DL-u również. Już ze trzy albo cztery razy, a mam ponad 100 tyś przebiegu.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Leszek87
A1
Posty: 47
Rejestracja: 03 maja 2020, 21:17
Lokalizacja: Lubliniec

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: Leszek87 »

W opisie TEC2000 znalazłem taką informację:
Dawkowanie:
Jedna puszka 375 ml preparatu TEC-2000 Engine Flush wystarcza na każde 4-5 litrów oleju (do mokrego sprzęgła 5-6 litrów oleju)

Znalazłem też produkt Liqui Moly do mokrego sprzęgła i trochę tańszy jest. Czyli jednak można rozważać takie czyszczenie maszyny


Romet Kadet > Yamaha Virago 750 > Suzuki V Strom DL 650 (K5)

karacz
A
Posty: 401
Rejestracja: 14 sie 2019, 17:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: karacz »

prebenny pisze:
12 mar 2021, 11:54
Są płukanki, które podobno są też przeznaczone do pojazdów z mokrym sprzęgłem acz ja bym wolał po prostu parę razy w krótkich odstępach czasowych wymienić olej.

Co do 10w40 vs 10w50 - jeżeli jeździsz ostrzej i masz przeloty autostradowe ja bym został przy w50.
jestem sceptyczny do tego czy jak syf jest na dnie miski olejowej to coś oprócz fizycznego czyszczenia albo płukanką pomoże.

Brać płukankę do mokrych sprzęgieł i tyle.



Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1633
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: prebenny »

Generalnie nie zawsze syf jest na dnie miski to jest 1 'problem' (syf na dnie miski tak na prawdę nikogo nie interesuje). Płukanka ma na celu rozpuścić ten syf żeby wyleciał z olejem. Wiadomo, że cudów to nie zdziała ale cośtam pomoże.
Ocena: 5.88235%


null

scyzor_2007
A+B
Posty: 802
Rejestracja: 08 sty 2017, 16:50

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: scyzor_2007 »

W DLu 650 jak i 1000 lałem olej 10w60 , rozbierając do kosza sprzęgłowego silnik był czysty zero osadu , jak nowy ( przebieg 45tyś ) wymiana oleju co 6 tyś. . Taki olej zalewałem - https://allegro.pl/oferta/fuchs-silkole ... -oQAvD_BwE



Awatar użytkownika
swoop
A1
Posty: 46
Rejestracja: 14 gru 2020, 19:31
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: swoop »

Ktoś jeździ na RAVENOL MOTOBIKE 4T ESTER 10W40? Patrzyłem na parametry, to ma dużo lepsze niż polecany wszędzie Motul



karacz
A
Posty: 401
Rejestracja: 14 sie 2019, 17:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Motocyklowy olej silnikowy: co oznaczają symbole na etykiecie

Post autor: karacz »

swoop pisze:
14 mar 2021, 21:03
Ktoś jeździ na RAVENOL MOTOBIKE 4T ESTER 10W40? Patrzyłem na parametry, to ma dużo lepsze niż polecany wszędzie Motul
Ja nie jezdziłem, ale warto próbować nowych rzeczy szczególnie jeśli ma lepsze parametry :) Wlej i daj znać jak było



ODPOWIEDZ

Wróć do „Oleje, chemia”