Rebelhorn Patrol

[fristajlo]

Buse chyba generalnie ma taki materiał który powoduje że ich ciuchy są lekkie. To się chyba Tactel nazywa. Mam i chwalę sobie. Nawet i szlifa zaliczyłem - prawie śladu nie ma.

[staszek_s]

Ja jak wziąłem Patrola do ręki to myślałem, że ktoś dwie kurtki powiesił na wieszaku Teraz już nie uważam, że moja RST jest taka ciężka...

[prebenny]

Niestety prawda jest taka, że albo kupujemy kurtkę budżetową albo kurtkę dobrą - z dobrej jakości materiałów, lekkich, przemyślanych wlotów/kieszeni i dobrej jakości wykonaniem co niestety kosztuje nieadekwatnie dużo, bo przecież ma dopisek 'motocyklowa'.

Ale z drugiej strony przerobiłem 4 kurtki z zakresu cenowego 300-1000 zł.... i skończyłem wydając 2k na Dainese, z której jestem w końcu zadowolony i na prawdę 'czuć' różnicę. Dość powiedzieć, że kurtka turystyczna z zamykanymi klapami a 'przewiew' w niej jest lepszy niż w typowo meshowej kurtce Revita a z drugiej strony zawsze można klapy zamknąć jak jest za zimno. No i w przeciwieństwie do kurtek SECA, które miałem teraz będzie już 3 sezon a kurtka dalej ma się dobrze (żadnych rozdarć, otarć, zamki, rzepy - wszystko działa jak 1go dnia).

Więc niestety stara prawda - kupując ciuchy budżetowe koniec końców na ogół wyjdzie drożej niż jak od razu kupisz porządny ciuch.

[bojaco]

Z ciekawości popatrzyłem na paru stronach, na ten model Nova od Buse i nie znalazłem odpowiedzi co za membrana tam siedzi. Zarówno Tactel jak i Hitena to tkaniny. Co tam na metkach, wszywkach napisali?

[fristajlo]

Co do Nova - nie wiem. Ja postawiłem na Buse Adventure z Sympatexem. Póki co robi robotę, ale w sumie za dużo w deszczu nie jeździłem - może realnie z 24h przez rok. Membrany nie puściły wody, a oddychają też nie najgorzej. Do 22-24st. jest akceptowanie, ale to dla mnie. Każdy ma inaczej

[mrczesiu]

Cały ten tactel ma to do siebie, że nie przemaka. Woda spływa po kurtce jak po folii. Także Buse Nova nie ma membrany wodo i wiatroodpornej. Masz tylko kurtkę, która sama w sobie jest wiatro i wodoszczelna i jest tylko jedna podpinka - ocieplacz w formie kurtki, którą można nosić także jako osobną odzież np. na wieczornych spacerach na wyprawach moto. Żeby była jasność nie mówię, że ta kurtka jest najlepsza. Tak jak pisałem wcześniej zaproponowano mi właśnie tą kurtkę jako alternatywę do rebelhorna patrola. Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć jaka to wygoda, że kiedy jedziemy i nagle łapie nas deszcz nie trzeba się zatrzymywać i wpinać membrany, a tylko jedziemy dalej. Ale dopasowanie tej kurtki to jest majstersztyk. Czujesz się w niej jakby była ona częścią ciebie. A co do rebelhorna. Na upalne dni mam rebelhorna hiflow 3, super kurtka meszowa. Moja pani ma rebelhorna hardego 2. Także moim skromnym zdaniem robią dobre kurtki ale patrol to jest mega nieporozumienie. A zaznaczam, że szedłem do sklepu właśnie po nią i tylko dzięki chłopakom ze sklepu dałem sobie z nią spokój

[Old Donkey]

jakoś nie wierzę by sam tactel był wodoodporny
o nova piszą, że jest to 2 warstwowy laminat i też się zastanawiam z czym ten tactel został zlaminowany
o membranie piszą 100% poliester cokolwiek to znaczy
http://www.buese.biz/en/BU_11571

[mrczesiu]

Moje zdanie jest takie, że co do klucza tego dlaczego jest ona nieprzemakalna czy jest to tactel czy jeszcze ten tactel jest czymś pokryty to jest sprawa Buse. Dla nas użytkowników najważniejsze jest, że jest nieprzemakalna. Koniec kropka. Szkoda życia na rozbijanie tego na atomy. Cały poprzedni sezon w niej przejeździłem i z ręką na sercu mogę powiedzieć, NIE przemaka. Krople wody po niej spływają jak po folii. Dodam tylko, że z "oddychaniem" tej kurtki też nie ma żadnych problemów.

[Old Donkey]

Fajnie że masz fajną kurtkę i że nie przemaka bo to w sumie najważniejsze.
Ale jak piszesz, że sam tactel nie przemaka to chyba nie jest to zgodne z rzeczywistością i w mojej ocenie dobrze jest wiedzieć co i dlaczego.


https://www.hike.pl/tactel.html

[Domin]

jakoś nie wierzę by sam tactel był wodoodporny
o nova piszą, że jest to 2 warstwowy laminat i też się zastanawiam z czym ten tactel został zlaminowany
o membranie piszą 100% poliester cokolwiek to znaczy
http://www.buese.biz/en/BU_11571

Sam tactel nie jest wodoodporny. Mam z tactelu kurtkę Held Black 8. Jest tam wiatro i wodoodporna membrana HUMAX Z-line. Sam tactel uważam za rewelacyjny - w miarę lekki, elastyczny, fajnie się dopasowuje. Jeśli chodzi o nowe kurtki z laminatem (tak jak Buse Nova) Modeka wypuściła model Viper LT w którym jest już dwuwarstwowy laminat i nie potrzebujesz dodatkowej membrany. Pomysł super, bo kurtka jest lżejsza, ale jak to się sprawdzi latem?

https://modeka.pl/produkty-lista/viper-lt/

[fristajlo]

U mnie Tactel jak najbardziej przemaka To wpinana membrana STX robi robotę, za to faktycznie Tactel wysycha dość szybko. Mam porównanie do Cordurowej Adrenaline, która nasiąkała jak gąbka i schła godzinami.
Ale tak jak kolega wcześniej zauważył - szkoda życia na dzielenie włosa na czworo, cza się cieszyć tym co się ma a przede wszystkim jeździć.
Może nie do końca związana z tematem, ale przypomina mi się refleksja Pavlina, który na pytanie "which adventure motorcycle is the best" odpowiada: "the best adventure motorcycle is the one you already have". I im więcej myślę nad gratami tym bardziej dochodzę do wniosku, że te słowa można zastosować do wszystkich elementów składowych motocyklizmu.

[bojaco]

Nie żebym się wymądrzał ale prawie 10 lat przerobiłem w branży turystycznej. W 1997 roku spędziłem parę dni na szkoleniu w jedynym wówczas w Europie Zachodniej zakładzie produkcyjnym i badawczym W. L. Gore & Associates, Inc., w Feldkirchen-Westerham w Niemczech. Tactel nie jest nieprzemakalny. Może jedynie posiadać powłokę hydrofobową DRW (Durable Water Repellency). To jest po prostu impregnacja, która ulega zużyciu i trzeba ją co jakiś czas odnawiać. Pytałem z ciekawości, bo w opisie Nova jest mowa o membranie i konstrukcji laminatowej, ale beż żadnych szczegółów. Po prostu jestem ciekaw.

[Centrino]

Czyli, skoro tactel nie jest nieprzemakalny to znaczy, że musi być wszyta membrana.
Miałem kurtkę z wszytą membraną i więcej takiej nie chcę, gdyż wszyta membrana nie jet przewiewna i w ciepłe dni będzie w takiej kurtce gorąco.

[pawel-e34]

Mam patrola, co prawda zrobiłem w niej póki co 40 km czyli tyle co nic, ale niepokoi mnie wpis ze cordura nasiąka jak gąbką, ale czy ta cordura była zaimpregnowana przed użyciem odpowiednimi środkami?

[bojaco]

Nie wiem czy fabrycznie nowe kurtki Patrol są pokrywane wierzchnią impregnacją. Ja takiej nie posiadam, więc trudno mi powiedzieć. Jeżeli po rozpyleniu woda stacza się po powierzchni a nie wsiąka w materiał, to tak. Przy czym sama Cordura i inne pochodne materiały, z uwagi na rodzaj splotu mają pewną wytrzymałość na przenikanie wody, ale tylko czasowo i dotyczy to niewielkiej ilości wody przy małym ciśnieniu. Do tego stosuje się inne wspomagacze, np. plecaki szyte z cordury, codury, nylonu, poliestru itp., zazwyczaj są od wewnętrznej stron powleczone różnego rodzaju impregnacją, która z upływem czasu i użytkowaniem, czyszczeniem, powoli się zużywa. Ale to tylko daje pewnego tylko rodzaju wodoodporność, a nie wodoszczelność. Impregnacją zewnętrzna nie jest na stałe, bo materiał pracuje, brudzi się, styka z innymi powierzchniami, oddziałuje na niego temperatura, wilgoć, więc z czasem po prostu schodzi. Również niewłaściwe pranie poprzez użycie środków z lanoliną usuwa tę powłokę. Dlatego do prania tkanin Polartec z DRW (tych oryginalnych z firmy Malden Mills) oraz odzieży przeciwdeszczowej z membranami, nie stosujemy zwykłych środków piorących ani płynów do zmiękczania tkanin, a dedykowane środki. One usuną zabrudzenia, a nie zdegradują tej powłoki. Muszę tutaj jednak dodać, że nie usuną silnych, starszych zabrudzeń. A kiedy już tej powłoki nie będzie, bo się zużyje, wtedy odrębnymi środkami możemy ją przywrócić. Na dwa sposoby, poprzez natryskiwanie (spray, pojemnik ze spryskiwaczem) lub poprzez pranie, czyli środki, w których pierze się uprzednio wypraną odzież. Tutaj uwaga, do impregnacji nie dajemy brudnych ciuchów, one muszą być wcześniej wyprane w środku do czyszczenia. Żeby kogoś nie zwiodło wyrażenie, że impregnujemy poprzez pranie. No i co do zasady należy się stosować do zaleceń producenta podanych na metkach w odzieży, przy czym mam tu przede wszystkim na uwadze troskę o ewentualna membranę w takiej odzieży. Bo tę zewnętrzną impregnację odzyskamy w sposób jak napisałem wyżej, to jeżeli zniszczymy membranę (wyjątkiem właściwie jest tutaj Gore-Tex, o ile go nie przedziurawimy, to prawdopodobnie przeżyje nas), nic już nie poradzimy. No to na tyle ogólnym skrócie.

[Struna]

@szuwarek - jak jesteś obeznany w temacie to co byś polecił do impregnacji wierzchniej warstwy ( czy to cordury czy podobnych materiałów ).

[bojaco]

Wiesz co, teraz to tyle tego jest, że za przeproszeniem wszystko jeden..., no wiesz. Jak siedziałem w temacie to liderem był Nikwax, bo chyba tylko to importowano do nas. Potem zrobiła się Europa i wysyp wszystkiego. Z pewnością bym się trzymał środka do impregnacji przez pranie, a jeżeli ktoś z jakichś powodów tak nie chce, to tych z ręczną pompką, które najlepiej nanosić na jeszcze wilgotną tkaninę (żeby impregnat wniknął w tkaninę). Na końcu uważam te środki w sprayu (typu dezodorant), które są najmniej trwałe. Optymalnym sposobem na utrwaleni impregnatu i polepszenie jego efektywności jest końcowe wysuszenie odzieży w suszarce bębnowej (jeżeli producent to dopuszcza). Ale suszarka to u nas jeszcze ciągle ciekawostka a nie domowy standard. O ile membrana nie jest zlaminowana z tkaniną wierzchnią czy podszewką wszytą do kurtki (niewypinana podszewka), to bym się raczej nie obawiał (spoko, jeśli to Gore-Tex, a tego nie musimy się obawiać, bo to po prostu rozciągnięty teflon). W ogóle to tajemnica Gore nie było i nie jest z czego robią membranę, tylko technologia jej produkcji. Trudno mi coś doradzać w temacie firmy. Zazwyczaj zaopatruję się sklepach ze sprzętem do turystyki. Te "motocyklowe" też są ok, ale z doświadczenia wiem, że coś przeznaczone pod konkretną dziedzinę kosztuje często 2 x tyle, co do ogólnego zastosowania

[Struna]

Dzięki za wykład.

[bojaco]

Nie ma za co Kwarantanna. Nudzę się, sam rozumiesz...

[fristajlo]

Mam patrola, co prawda zrobiłem w niej póki co 40 km czyli tyle co nic, ale niepokoi mnie wpis ze cordura nasiąka jak gąbką, ale czy ta cordura była zaimpregnowana przed użyciem odpowiednimi środkami?

Cześć, nic się nie martw Pisałem o Adrenaline i o porównaniu z moim Buse, a raczej o moim odczuciu dotyczącym jednego i drugiego.
Siadaj na moto i ciesz się drogą, uśmiechnięta gęba to najlepsze zabezpieczenie przed każdym rodzajem pogody
Kurza twarz, trzeba uważać co się pisze, bo tak się rodzą plotki. Wątek pt. "Codura nasiąka jak gąbka" właśnie jest indeksowany przez google'a, takich czasów dożyliśmy