Automatyczna olejarka łańcucha

Oleje, płyny eksploatacyjne, smarowanie i mycia - opinie, testy, uwagi, ostrzeżenia.
Awatar użytkownika
macias320
A
Posty: 416
Rejestracja: 26 wrz 2019, 10:00

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: macias320 »

No teraz wiem jaki olej do olejarki kupić....


Było : Honda CB500S 1999 -> Suzuki DL650 2006 ABS -> Honda ST1300

Tags:

Awatar użytkownika
Old Donkey
A+B+C
Posty: 1825
Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
Lokalizacja: Katowice

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Old Donkey »

Semy pisze:
07 mar 2021, 12:34
Oznacza to że łańcuch O-ring ma mniejsze tarcie wewnętrzny ... od własnie X-ring. Zaletą X-rin jest własnie możliwość lepszego rozłożenia smarowidła z uwagi na większą powierzchnię styku.
Mnie się wydaje że to O-ring stawia większe opory niż X-ring i O-ring powoduje większe tarcie i straty mocy . I powierzchnia styku gumy z metalem jest większa przy O-ringu niż przy X-ringu.

Ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem ??



i tak trochę na temat, jak dla mnie piękny rysunek dotyczący łańcucha


chain.png
chain.png (690.78 KiB) Przejrzano 14241 razy



Awatar użytkownika
Semy
A2
Posty: 114
Rejestracja: 24 sie 2020, 18:48
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Semy »

Wielkość powierzchni styku nie ma znaczenia na siłę tarcia między nimi. Ma natomiast ilość punktów styku. To też w O-ringu tarcie jest mniejsze niż w X-ringu. Tylko że tutaj mowa o powierzchniach bez środka smarującego. Jeżeli jakiś stosowany w przypadku układu X ten środek łatwiej znajdzie się pod obiema powierzchniami styku (bo są mniejsze) niż jak pod tą jedną jak w układzie O gdzie smar może tylko z prawa i lewa wejść i musi dotrzeć do środka powierzchni styku. Przy X masz 4 punkty "wejścia" a przy O tylko dwa.


GS500 '98 >> DL650 AL0

Awatar użytkownika
Old Donkey
A+B+C
Posty: 1825
Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
Lokalizacja: Katowice

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Old Donkey »

Semy pisze:
08 mar 2021, 19:54
To też w O-ringu tarcie jest mniejsze niż w X-ringu.
Dlaczego więc DID piszę, że X-ring ma o połowę mniejsze opory tarcia w porównaniu do O-ringa ?

DID.png
DID.png (229.79 KiB) Przejrzano 14171 razy

https://didsunstar.pl/wp-content/upload ... g-PLv5.pdf



Awatar użytkownika
Antyks
Administrator
Posty: 2211
Rejestracja: 22 wrz 2016, 18:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Antyks »

Tak siedzę, czytam .. większe straty mocy na uszczelnieniach.. większe/mniejsze tarcie... grafiki pokazujące wyższość jednych nad drugimi z których wynika że łańcuch z uszczelnieniem "a" wytrzyma 2 x więcej z uszczelnieniem "b" :):)
To ja chyba jestem jakiś jednak ułomny lub niedojrzały.
Bo mam w dooopie straty mocy na łańcuchu. Jakie one są? 0,02 KM? :lol: :lol: :lol:
A czy mi łańcuch wytrzyma 20 czy 24 tyś :):) i tak w dużej mierze będzie zależało do jego pałowania, warunków eksploatacji, sposobów mycia, konserwacji itd.
Po pierwsze : z tego co wiem żadne z tych uszczelnień nie wytrzyma mycia myjką ciśnieniową :twisted:
Po drugie : im lepsze uszczelnienie tym jak wleci tam woda czy brud - tym dłużej tam będzie i trudniej to będzie wygonić :mrgreen:
Po trzecie : na cholewkę mi łańcuch który wytrzyma 50 K , skoro zębatki będą wymagały wymiany wcześniej ;)

Osobiście po prostu kupuje dobry łańcuch dobrej firmy z dobrymi zębatkami . Dobry to nie znaczy że przeznaczony do sportów wyczynowych z najwyższej półki.
A co do smarowania - to nie tylko smarowanie sworzni zabezpieczonych uszczelnieniami. To także smarowanie punktów styku zębatek z rolkami, smarowanie współpracujących ogniw itp. A na to żadne uszczelnienia nie pomogą :) .
Ale co ja tam mogę wiedzieć. Nie znam się. Zarobiony jestem :lol: :lol:
Ocena: 5.88235%


Jerzy
Motoambulans DL 650 AK9
https://dlmoto.pl/ Sklep dla motocyklistów
https://rodzinagotuje.pl Przedstawiciel Thermomix

Awatar użytkownika
Old Donkey
A+B+C
Posty: 1825
Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
Lokalizacja: Katowice

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Old Donkey »

Zgadzam się że te straty mocy, tarcia itp. są dla normalnego użytkownika nieistotne.
I że większość to marketingowy bełkot a łańcuch wytrzyma mniej lub więcej w zależności od traktowania przez Ridera.

Ale żeby sprzedać coś co jest droższe niż powinno wciska się ludziom marketingowy kit i wymyśla korzyści. To ma miejsce nie tylko w motocykliźmie ;)

Pomimo tego że też mam dópie to próbuję zrozumieć to co napisał @Semy na temat tarcia bo mnie intuicja mówi coś zupełnie innego, trybologia trudna wiedza :oops:


szkic łańcucha Leonardo da Vinci
Screenshot_2021-03-07 The_sketch_(drawing)_of_roller_chain,_Leonardo_da_Vinci jpg (obraz JPEG, 460×299 pikseli).png
Screenshot_2021-03-07 The_sketch_(drawing)_of_roller_chain,_Leonardo_da_Vinci jpg (obraz JPEG, 460×299 pikseli).png (227.2 KiB) Przejrzano 14142 razy
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
Semy
A2
Posty: 114
Rejestracja: 24 sie 2020, 18:48
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Semy »

@Old Donkey Jak dowiedziałem się tego na studiach to na początku też byłem zmieszany jak kisiel jednak ciężko mi jakoś uwierzyć by cała Politechnika sląska była w błędzie w kwestii tak banalnej i podstawowej jak prosty wzór na tarcie i jak na razie życie potwierdza mi to. Czemu oni piszą takie coś na tej infografice - nie mam pojęcia. Może po prostu uwzględniają to co ja mówiłem o smarowaniu? A może to zwykła ściema? A może wzięli do porównania najtańszy O-ring i ich najlepszy X-ring powlekany jakimś teflonem czy innym wyciągiem z byłu gwiezdnego (to jakurat tak na serio było by bardzo złe jakoś powierzchnia trąca)? Nie mam pojęcia. Zrób sobie eksperyment taki. Jak przyjdzie ci przesyłka kurierem w formie kartonu. najlepiej nieofoliowany. Jeżeli zawartość jest ciężka to ok, jak nie to włóż coś ciężkiego do środka. Np ciężarki z hantli. Połóż ten karton na podłodze, koniecznie musi być płaskie jak panele, deski czy nawet zwykła wylewka betonowa. Płytki odpadają bo będziesz miał nierówności na fugach. I teraz ręką popchnij ten karton jak leży na większym boku, a potem na tym węższym. Zauważysz że nie będzie różnicy. Idealnie jak byś miał wagę jakiej się używa do ważenia złowionych ryb, taka wisząca. Spokojnie można jej użyć do pomiaru siły. Jeżeli byś planował coś zrobić, a opis nie do końca jest to rozrysuję ;)


GS500 '98 >> DL650 AL0

Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1633
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: prebenny »

Może bardziej obrazowo - spróbuj popchnąć 'tradycyjne' sanki na płozach po asfalcie a potem 'plastikowe' z płaskim dnem. Powierzchnia plastikowych niby większa a jednak będzie Ci łatwiej.


null

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Struna »

Rozkład masy jest na większą powierzchnię więc punktowo patrząc obciążenie będzie mniejsze w tych plastikowych.
Kilogram postawiony na szpilce ustawionej na np jabłku bez problemu ją wbije w jabłko, a już sam odważnik na tym jabłku postawiony nie zrobi mu nic - a niby masa ta sama ;)


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Old Donkey
A+B+C
Posty: 1825
Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
Lokalizacja: Katowice

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Old Donkey »

Semy pisze:
10 mar 2021, 22:16
ciężko mi jakoś uwierzyć by cała Politechnika sląska była w błędzie w kwestii tak banalnej i podstawowej jak prosty wzór na tarcie i …. Zrób sobie eksperyment taki. Jak przyjdzie ci przesyłka … w formie kartonu…

Napiszę w co wierzę ale nie musi to być racja ;) :) To że coś nam przekazują w szkole, na politechnice czy w TV nie znaczy że to prawda, cała prawda i że ta jedna konkretna prawda opisuje wszystkie zjawiska. Wyjaśnienie zjawiska tarcia nie jest kwestią banalną i jest więcej niż jeden prosty wzór. To co powiedziano na Politechnice odnosi się do XVII wiecznej teorii Amontonsa (już da Vinci o tym pisał jako pierwszy) który stworzył wzór siła tarcia równa się współczynnik tarcia razy siła nacisku. Kiedyś uczono na fizyce w liceum i faktycznie w tej teorii powierzchnia nie ma tu znaczenia, dwa prawa :
1. Tarcie jest wprost proporcjonalne do przyłożonego obciążenia
2. Siła tarcia nie zależy od powierzchni styku

Ale teoria ta opiera się o pewne założenia – np. że współczynnik tarcia nie zależy od nacisku co nie jest prawdą, że trące ciała są idealnie sztywne (np. guma nie jest) i nie zakładała obecności smaru. Jeżeli zrobię proponowane doświadczenie z kartonami co mi kurier przyniósł to zgoda, będzie to prawdziwe ale uważam że nie wszystko można przy pomocy tej teorii wyjaśnić.

Natomiast łącznie tych 2 zdań nie potrafię zrozumieć :
Semy pisze:
07 mar 2021, 12:34
Siła tarcia między dwoma powierzchniami NIE zależy od wielkości styku. Natomiast zależy od ilości miejsc styku.
Nie zależy od powierzchni a zależy od ilości miejsc styku ? W moim rozumieniu czym więcej miejsc styku tym większa powierzchnia styku. Jak
to rozumieć ?
Semy pisze:
08 mar 2021, 19:54
mowa o powierzchniach bez środka smarującego. Jeżeli jakiś stosowany w przypadku układu X ten środek łatwiej znajdzie się pod obiema powierzchniami styku …
Dla mnie ringi są po to by smar umieszczony w łańcuchu w procesie produkcji nie wypłynął na zewnątrz i by syf z zewnątrz nie wpłynął pod rolki. Więc w moim rozumieniu w miejscach styku guma a metalowa płytka łańcucha nie powinno być smaru bo układ ma być szczelny, źle rozumiem ??
I czy mówimy o wewnętrznym smarze fabrycznym czy tym z olejarki ?


Patrząc na przekroje ringów i to co się z nimi dzieje przy produkcji uważam że łańcuch typu X stawia mniejsze opory niż O czyli zgadzam się z ulotka DID-a. Jak położymy na biurku dwa ringi O i X i będziemy je przesuwać to być może O będzie generował mniejsze tarcie. Zarówno O i X nie są w tej sytuacji zniekształcone i stykają się z biurkiem tylko jedną stroną.

W łańcuchu O-ring nie jest już O- ringiem w sensie nie ma przekroju O, bo w procesie produkcyjnym zastał wciśnięty pomiędzy płytkę zewnętrzną i wewnętrzną łańcucha, zdeformowany i powierzchnia styku gumy z metalem jest większa niż w przypadku X-ringa, który teoretycznie styka sie tylko końcówkami iksa plus ma odrobinę fabrycznego smaru w kieszonce. I chyba ? te ramiona X mogą lepiej pracować pomiędzy płytkami niż spłaszczony O, stąd opory mniejsze

Tak to rozumiem ale nie mam pewności czy dobrze. Jak coś to mnie naprostujcie.

tabelka która pokazuje kilka hipotez na tematy tylko tarcia suchego
Screenshot_2021-03-11 tr04(1).png
Screenshot_2021-03-11 tr04(1).png (32 KiB) Przejrzano 14051 razy
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
pepperss
A2
Posty: 255
Rejestracja: 18 sty 2020, 14:12
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: pepperss »

Panie. Ależ to wszystko skomplikowane. Jak bym coś z tego wiedział, to bym sobie życie od nowa ułożył. 😁😁😁 Jasna jest tylko jedna sprawa. Nie posmarujesz, nie pojedziesz.
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
Semy
A2
Posty: 114
Rejestracja: 24 sie 2020, 18:48
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Semy »

Old Donkey pisze:
11 mar 2021, 14:23
Ale teoria ta opiera się o pewne założenia – np. że współczynnik tarcia nie zależy od nacisku co nie jest prawdą,
Nie mój drogi. Współczynnik tarcia nie zależy od siły bo jest to liczba bezwymiarowa. Jeżeli by zależało to miała by jednostkę siły.
Natomiast Siła tarcia już owszem, zależy od siły docisku. Nie możesz mieszać tych dwóch pojęć.
Old Donkey pisze:
11 mar 2021, 14:23
uważam że nie wszystko można przy pomocy tej teorii wyjaśnić.
im bardziej złożony model tym więcej zmiennych musisz uwzględnić ale aby lepiej przeanalizować potrzebujesz wykonać więcej pracy co niekoniecznie ma sens. Możesz nawet uwzględnić ciśnienie atmosferyczne na sposób rozkładu smaru na łańcuchy, tak samo jak wilgotności powietrza czy sam fakt których zakrętów będziesz robić więcej - lewych czy prawych. Tylko pytanie po co? Będziesz miał uwzględnione czynniki które mają wpływ rzędu promili. Przerost formy nad treścią, bo podstawa pozostaje bez zmian.
Old Donkey pisze:
11 mar 2021, 14:23
Natomiast łącznie tych 2 zdań nie potrafię zrozumieć :
Semy pisze:
07 mar 2021, 12:34
Siła tarcia między dwoma powierzchniami NIE zależy od wielkości styku. Natomiast zależy od ilości miejsc styku.
Nie zależy od powierzchni a zależy od ilości miejsc styku ? W moim rozumieniu czym więcej miejsc styku tym większa powierzchnia styku. Jak
to rozumieć ?
Niekoniecznie. Możesz mieć 1 miejsce styku o powierzchni np 10cm2 między dwoma ciałami, ale potem zmieniasz projekt i robisz dwa punkty styku o powierzchni np 2 i 5cm2. I każde analizujesz osobno ale musisz uwzględnić oba w całkowitej sile tarcia. Wprawdzie nigdzie nie umiem znaleźć szczegółów ale ja to rozumiem jako fakt że pod każdym miejscem styku mogą być inne warunki lokalne, choć tutaj nie daję żadnej gwarancji. Mogę samemu czegoś nie wiedzieć.
Old Donkey pisze:
11 mar 2021, 14:23
Dla mnie ringi są po to by smar umieszczony w łańcuchu w procesie produkcji nie wypłynął na zewnątrz i by syf z zewnątrz nie wpłynął pod rolki. Więc w moim rozumieniu w miejscach styku guma a metalowa płytka łańcucha nie powinno być smaru bo układ ma być szczelny, źle rozumiem ??
I czy mówimy o wewnętrznym smarze fabrycznym czy tym z olejarki ?
W takim samym celu smaruje się uszczelkę podczas wymiany filtra oleju czy podkładkę pod korek spustu oleju. Aby polepszyć szczelność na mikro wycieki ale tu już zagłębiamy się w dynamikę płynów z której jestem słaby jak moralność polityka. Generalnie uszczelka o której mówisz jeżeli tam będzie smar, to i ulepszy szczelność i zmniejszy tarcie w jakimś tam stopniu. Uzupełnia niedoskonałości elementów i stanowi swoiste wypełnienie ich. No i oczywiście, jak każde połączenie ruchome, nie może być w 100% szczelne bo ono musi pracować.

Old Donkey pisze:
11 mar 2021, 14:23
Patrząc na przekroje ringów i to co się z nimi dzieje przy produkcji uważam że łańcuch typu X stawia mniejsze opory niż O czyli zgadzam się z ulotka DID-a. Jak położymy na biurku dwa ringi O i X i będziemy je przesuwać to być może O będzie generował mniejsze tarcie. Zarówno O i X nie są w tej sytuacji zniekształcone i stykają się z biurkiem tylko jedną stroną.
Nie znam konkretnych liczb ale jak pytasz o moje zdanie to różnice będą bardziej w kwestii żywotności łańcucha niż tarcia. Pamiętaj że to co napiszą na ulotce to jest marketing, a marketing to i będzie wmawiał że zatkane rury są spoko bo dzięki temu możesz kupić kreta ;) Tutaj były by potrzebne dokładne badania wykonane przez niezależny 3 element, jakiś instytut czy coś tego typu.


GS500 '98 >> DL650 AL0

STEBARTEK
A1
Posty: 47
Rejestracja: 20 sie 2018, 21:19

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: STEBARTEK »

A może ktoś wie czy do 1050 można zamontować scottoiler vsystem ?



Awatar użytkownika
SimOn!
A+B+C
Posty: 1227
Rejestracja: 27 wrz 2016, 20:45
Lokalizacja: GD 3Miasto

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: SimOn! »

STEBARTEK pisze:
28 mar 2021, 21:58
A może ktoś wie czy do 1050 można zamontować scottoiler vsystem ?
Można i nawet już wiadomo skąd wziąć podciśnienie.

Wyszukiwarka poleca się na przyszłość ;) post82007.html?hilit=1050%20scottoiler#p82007


Zdrówko シモン :mrgreen:
Mniejszość Niemiecko Japońska ;)

STEBARTEK
A1
Posty: 47
Rejestracja: 20 sie 2018, 21:19

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: STEBARTEK »

dzięki



zysku
AM
Posty: 3
Rejestracja: 31 lip 2021, 23:21

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: zysku »

W poprzednim motocyklu miałem olejarkę też DIY ale była grawitacyjna, 4 lata na niej jeździłem i parę rzeczy mnie w niej denerwowało. U mnie elektrozawór odcinał olej na luzie ale na biegu był cały czas załączony (regulacja przepływu zaworkiem dławiącym) i się przy tym mocno grzał jednocześnie podgrzewając olej, efekt był tego taki że w gorące dni na trasie miałem zaolejoną zewnętrzną część opony i cały tył od spodu. Motocykl sprzedałem razem z olejarką i przyszedł czas na nowe rozwiązanie. W obecnej olejarce olej podawany jest za pomocą pompy olejowej (od PEUGEOT ELYSTAR 50 ccm). Takie pompki na rynku wtórnym można dostać za 40zł. Reszta elementów jak przy grawitacji. Nigdzie nie znalazłem sterownika do takiego rozwiązania więc sam go zrobiłem. Zostało mi 4 płytki PCB (w firmie wykonującej PCB trzeba zamówić min 5 szt). Sterownik ma dwie wersje softu dla czujnika luzu i bez niego. W sterowniku można ustawić czas przerwy między dawką oleju w przedziale 10-255 sekund oraz dawkę oleju w przedziale 1-7 impulsów na pompę, jest też tryb napełniania linii olejem. Zdjęcia w załącznikach. Jak kogoś to interesuje to mogę nagrać filmik jak pracuje sterownik.
Załączniki
IMG_20210728_121536.jpg
IMG_20210728_121536.jpg (1.1 MiB) Przejrzano 2648 razy
IMG_20210728_121614.jpg
IMG_20210728_121614.jpg (1.23 MiB) Przejrzano 2648 razy
IMG_20210728_121556.jpg
IMG_20210728_121556.jpg (1.31 MiB) Przejrzano 2648 razy
IMG_20210729_195911.jpg
IMG_20210729_195911.jpg (617.08 KiB) Przejrzano 2648 razy
IMG_20210729_195939.jpg
IMG_20210729_195939.jpg (736.69 KiB) Przejrzano 2648 razy
Ostatnio zmieniony 01 sie 2021, 10:25 przez zysku, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Grzechu (Kobyłka)
A+B+C+D
Posty: 2054
Rejestracja: 09 sty 2017, 12:55
Lokalizacja: Opole

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Grzechu (Kobyłka) »

@zysku, zainteresowałeś mnie tym projektem. Wrzuć zdjęcia i opis całego systemu - podłączanie, programowanie, itd. Jeśli masz już film, to też wrzuć. No i najlepsze na koniec - > koszt.


Honda Transalp 650XL + Suzuki V-Strom DL 1000 ABS 2016
SP6AZE

Awatar użytkownika
bojaco
A+B+C
Posty: 1313
Rejestracja: 01 maja 2018, 21:44
Lokalizacja: Reksio, Bolek i Lolek...

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: bojaco »

Opatentować i sprzedawać. Mnie zaimponowałeś. Nie mam bladego pojęcia w tej materii. Swoją drogą, po doświadczeniach z dwiema firmowymi olejarkami różnych systemów myślę, że jeśli kolejny motek będzie na łańcuchu to wrócę to tradycyjnych metod smarowania.


DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka :shock:

zysku
AM
Posty: 3
Rejestracja: 31 lip 2021, 23:21

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: zysku »

Całe programowanie odbywa się za pomocą widocznych przełączników, tym większym ustawia się czas przerwy od 10 do 255 sekund, jest to ustawienie systemem binarnym lecz zgodnie z numerami przełączników czyli bajt ustawia się od lewej do prawej, wagi poszczególnych przełączników to 1, 2, 4, 8, 16, 32, 64, 128 czyli żeby ustawić czas np. 60 sekund trzeba ustawić bajt 00111100 = 4+8+16+32 = 60 czyli przełączniki nr. 3,4,5,6 ustawiamy na ON, tak samo ustawia się dawkę oleju tylko tam mamy do wyboru 3 przełączniki czyli możemy ustawić od 1 do 7 impulsów na pompkę, rozumiem że nie wszyscy są biegli w kodach binarnych, sterownik pisałem dla siebie bez zamysłu sprzedaży, kod mogę zmienić żeby był bardziej przyjazny np. przełącznik nr. 0 w ON ustawia przerwę 15 sek. przełącznik nr. 1 - 30sek, 2 - 45sek i tak dalej aż do 120 sekund. Kod binarny daje możliwość ustawienia czasu co 1 sek. Napełnianie linii olejem aktywuje się w ten sposób: przełączniki po lewej wszystkie w OFF, po prawej wszystkie w ON. Softy są 2 ponieważ, nie wiedziałem czy będę mógł w miarę bezinwazyjnie wpiąć się w sygnał informujący o luzie, więc soft 1 po podaniu zasilania 12V na sterownik odlicza ustawiony czas i załącza pompkę, soft 2 ma warunek: jeżeli jest luz pompka nie pracuje. To cała zasada działania sterownika, nie ma żadnych czujników prędkości ani wilgotności. Jak widać sterownik banalnie prosty, nie ma w środku żadnych przekaźników wszystko sterowane mosfetami.
1. Tryb napełniania linii olejem:

2. Działanie:
Załączniki
objasnienie.jpg
objasnienie.jpg (1.41 MiB) Przejrzano 2606 razy
Ocena: 5.88235%



Rafi
AM
Posty: 2
Rejestracja: 31 sie 2021, 17:44
Lokalizacja: CB

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

Post autor: Rafi »

Też się pochwalę swoim rozwiązaniem które w sumie jest już dobrze znane ale póki co jestem z niego zadowolony.
Generalnie chciałem mieć pomiar obrotów z czujnikiem indukcyjnym oraz pompkę 2T, ale nie chciałem dokładać dodatkowych przycisków, paneli na kierownicy więc powstał sterownik do którego łączę się telefonem przez WiFi.
IMG_2200.jpg
IMG_2200.jpg (39.43 KiB) Przejrzano 2401 razy
IMG_2199.jpg
IMG_2199.jpg (31.36 KiB) Przejrzano 2401 razy
Sterownik podpięty pod zapłon który po uruchomieniu pracuje w trybie AP więc wystarczy połączyć się z nim przez WiFi i w dowolnej przeglądarce wpisać adres IP po czym pojawia się strona sterownika
tryb.PNG
tryb.PNG (44.5 KiB) Przejrzano 2401 razy
status.PNG
status.PNG (42.14 KiB) Przejrzano 2401 razy
settings.PNG
settings.PNG (51.56 KiB) Przejrzano 2401 razy
Sterownik może pracować w dwóch trybach:
Czasowy - wiadomo, działa tylko wtedy gdy jesteśmy w ruchu.
Obroty - zlicza obroty koła po których podaje zadaną przez nas dawkę oleju.
Serwisowy - Jak sama nazwa wskazuje, podawanie oleju jest wstrzymane i tylko w tym trybie można przyciskiem "pompka" uruchomić ją aby pracowała w trybie ciągłym (napełnienie wężyka, odpowietrzenie)
Zakładka status służy do sprawdzenia ilości pozostałego oleju w zbiorniku oraz taki można powiedzieć licznik dziennego przebiegu gdyby ktoś chciał sprawdzić ile oleju zużyje na ile obrotów koła. Gdzieś widziałem że takie wstępne wyliczenia też ludzie robili.
Zakładka ustawienia:
Ilość szpilek - czyli ilość szpilek na zębatce tylnej, konieczne do obliczenia pełnego obrotu koła.
Ilość impulsów - służy do ustawienia ilości suwów pompki. Osoby które poszły drogą zastosowania pompki 2T wiedzą że 1 suw nie oznacza 1 kropli oleju więc tym ustawieniem możemy sobie ustawić ile tego oleju pompka dostarczy po zliczeniu zadanych obrotów bądź zadanym czasie w zależności od trybu pracy.
Reszta ustawień raczej jest jasna :)
Dodatkowo jest możliwość wgrania nowego softu przez WiFi do czego służy zakładka update.

Nie chciałem żeby sterownik nazywał się po prostu Olejarka więc dostał nazwę blube :lol:

Muszę jeszcze wykombinować jakąś obudowę. W moto pracuje aktualnie to rozwiązanie tyle że na elementach przewlekanych co sprawiło że sterownik był większy a w GSR jest baaardzo mało miejsca więc powstał ten mniejszy na SMD. W sumie to napis na płytce powinien być Olejarka V2.0 ;)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Oleje, chemia”