Foto-Tag - rozdanie trzecie :)

[kaloryferarz]

Wiem gdzie jest małopolskie ale nie mam czasu podjechać.

[Luchow]

@kaloryferarz już nie musisz

Małopolskie:

20210507_112011_HDR_resize_65.jpg (949.1 KiB) Przejrzano 1792 razy

Nie miałem szczęścia do miejsc na parkingu, więc tak trochę z dalsza.
Lokalizacja

[crimson]

no to dzisiaj plany jazdy legły w gruzach:)

[Dziadek3H2M]

Luchow, proszę, szybko wrzucaj zagadki bo o 18:00 wyjeżdżamy

[trombel]

Super @Luchow czekamy na kolejne miejscówki

[kaloryferarz]

A tak organizacyjnie: może przydałby się nowy wątek z foto-tagiem na 2021 rok?

[Luchow]

Nowa zagadka dla Małopolski:

OI000001.JPG (850.67 KiB) Przejrzano 1718 razy

[Luchow]

Myślałem, że uda się zdobyć jeszcze podkarpacie, ale o ile dotarłem do znaku "Rzeszów" w ornym polu, to jednak nie był to ten znak... Ta zagadka mnie przerosła.

Nowa zagadka dla śląskiego będzie albo w niedzielę wieczorem, jak przeszukam archiwum, albo będę ja musiał scedować na kogoś innego, bo moja dzisiejsza wyprawa skończyła się tak:

20210507_222243_resize_78.jpg (369.19 KiB) Przejrzano 1717 razy

I to jest fototag, którego zdecydowanie polecam nie zdobywać!

[PiotrEm]

@Luchow, nie łam się. Sezonunie stracisz, w tym miejscu zrośnie się standardowo w 2 miesiące, byle byś tylko natychmiast złożył i zagipsował. Ja się w Bieszczadach połamałem w sobotę, w niedzielę wróciłem do Warszawy, w poniedziałek mnie składali. Czerwiec 2018, tak na marginesie. Złamanie było bliżej końca kości. To wszystko wpłynęło na to, że dopiero po 6 miesiącach zostałem rozdrutowany (w grudniu, i od razu pojechałem na narty )

Bez tytułu.png (207.01 KiB) Przejrzano 1715 razy

[PiotrEm]

A na drugi raz pamiętaj, luźno ręce!
I głowa do góry!

Edit: Ups, nie doczytałem. Czy zdobyłem foto-taga?

[Centrino]

@Luchow - qrczaczek, to żeś się uziemił

[crimson]

@Luchow kurcze co za pech., jak do tego doszło?

[Luchow]

@PiotrEm - rozumiem, że chcesz zadawać dla śląskiego? Bo jak tak to zaliczam, ładne zdjęcie

@crimson łagodny łuk na wyjeździe z Zagórza, deszcz, zaczyna się robić ciemno. Prędkość - równo z samochodami, ok 50 km/h, nic niezwykłego, żadnych manewrów... i w połowie łuku przednie koło uciekło, po czym złapało przyczepność jakiś metr w bok, za daleko żeby coś jeszcze zrobić. Zaliczyłem highside-a i wylądowałem na lewym barku...
Głupia sprawa, nic na asfalcie nie widziałem, ale musiało być coś śliskiego, bo przy tej prędkości i pochyleniu zupełnie mnie uślizg zaskoczył.

[crimson]

Niezły pech.... Przykra sprawa

[staszek_s]

Wielki pech, jeszcze teraz, jak się ciepło zaczyna robić… Trzymaj się i niech się zrasta szybko!

[lukas76]

Co ram bark, co z moto? Oczywiście szybkiego powrotu do zdrowia, jeszcze polatasz w tym roku

[prebenny]

@Luchow to zdrowiej. Na jesiennym zlocie się widzimy

[Tomek 69]

@Luchow szybkiego powrotu do zdrowia oby się wszystko dobrze pozrastało. Sezon się dopiero zaczyna więc zdążysz jeszcze zrobić sporo kilometrów na moto.

[Old Donkey]

@Luchow

Współczuję, też kiedyś zaliczyłem, 3 miesiące w gipsie. Po zdjęciu śrub cieszyłem się, że nie jestem członkiem partii nazistowskiej bo nie mogłem podnieść ręki w charakterystycznym pozdrowieniu i pewnie by mnie rozstrzelali Rehabilitacja pół roku Ale są i dobre strony, człowiek uczy się nowych rzeczy, np. do dziś w toalecie i łazience używam lewej ręki zamiast prawej, piszę o myciu zębów oczywiście
To to co Ci mogę poradzić jeżeli masz na to wpływ - jak najkrócej w gipsie i śrubach i jak najszybciej rehabilitacja.
Zdrowiej.

stary #fototag#

bark.jpg (112.71 KiB) Przejrzano 1664 razy

[Dziadek3H2M]

Luchow, życzę szybkiego i skutecznego powrotu do zdrowia.