Givi Trekker Alaska

[Rommel]

Czol(gi)em!

Jako ze nie znalazlem tematu o Trekker Alaska - ktos uzywa? W miare nowy produkt, malo recenzji i zdjec... Mam na motocyklu pasujacy stelaz (teraz mam trekkery 33 ktorych sie bede pozbywal) i nie ukrywam ze mi pasuje. Givi Trekker Outback wymagaja calkiem innego stelaza, i trzeba doliczyc dodatkowe 160 funa, plus nie zaloze juz innych kufrow... Kappa K-Venture odpadaja przez to dziwne zakrecane mocowanie w srodku.

Do Alaski myslalem zalozyc torby Givi UT807C, tylko o ile widze ze mocuja sie banalnie do Dolomiti i Outbackow, to nie wiem czy paski wystarcza do Alaski, ktora ma mocowania w rogach...

No i sa jeszcze SW Motechy Traxy jak mi sie uda trafic za 400 funtow ladne to moze lykne, ale wtedy albo nowy stelaz, albo adapter SW motecha do tego stelaza... Ktos uzywa adaptera?

[bojaco]

Czy to ten Bristol, co myślę? No to trudno je będzie od Ciebie nabyć przez forum, te Trekkery... Coś z nimi nie tak? Ciekną?

[Rommel]

Tak ten w UK. Nie chce ich nabyc przez forum, szukam porady Te Trekkery wygladaja... No nie wygladaja Centralny wejdzie Outback 58l taki jak ma Qrac, obadalem go organoleptycznie i jest cacy. Alaski mozna przechylic do otwarcia co tez jest plusem, bo ta 58 litrow jest potezna... Cholerny kapitalizm, za duzo opcji!

[Rommel]

Dobra, kupione. Wygladaja okej, na pewno mniej upierdliwie niz takie Outbacki zakladanie tez szybkie i cacy, do tego wzialem 58 litry topboxa. Napisze potem jak sie sprawuja za pare tygodni.

[Rommel]

powiem tak - dzialaja. Mocowanie Givi wyglada okej, ale mojej zonce nie jest z tylu zbyt wygodniej raczej przez ksztalt. Zobaczymy podczas dwudniowej traski do Walii w przyszlym tygodniu

[mrsojer]

Dla żony oparcie na tylny kufer jest potrzebne. Inaczej te zawiasy jej dziury w kurtce wydrapią.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

[Rommel]

Myslalem, proponowalem, na razie nie chciala. Ma spory back protector, i ponoc jej wygodnie

[Rommel]

Tak wiec nowe Givi i stelaz do zyda, za to wlecial oryginalny set kufrow Suzuki ze stelazami

Tylko niestety Trekker Outback 58l centralny juz nie spasuje, wiec trzeba bedzie plyte przesunac 5 cm do tylu.

[wojcimierz]

Dobry wybór, mocowanie sw motech (to ze zdjęcia) jest o niebo mocniejsze niż plastiki givi, które się wyrabiają i zostajesz ze szmelcem za 3k, z którym nic nie da się zrobić. Nie mogłem się powstrzymać i po wymianie zdjęć i filmików ze skośnymi zamówiłem chińczyki na stelażach a la motech. Zobaczymy co przyjdzie

Wysłane z mojego SM-T825 przy użyciu Tapatalka

[Smerfciamajda]

Ludzie jeżdżą latami na „plastikach” od Givi czy Kappa i nic się nie dzieje.

Nie przesadzał bym z ta tandetą.

[wojcimierz]

Piszę ze swojego doświadczenia. Oczywiście, że wszystko zależy od użytkowania nie mniej ja nie kupię już tego szajsu. Wiem że nic nie jest wieczne ale za ten hajs spodziewałem się lepszej wytrzymałości a plastikowe mocowania w tej kwestii raczej nie rokują dla tego teraz będę testował chinola na sw motechu przynajmniej mniej pieniędzy pójdzie w błoto i może będzie się go dało wyklepać.

Wysłane z mojego SM-T825 przy użyciu Tapatalka

[August]

Też oczekuje dobrej jakości od (nie tanich wyrobów) Givi, dla tego nie rozumiem twojej chęci kupowania tanich podróbek ze wschodu.

[wojcimierz]

Jasne,
Każdy ma swoje doświadczenia, swój rozum i swoje pieniądze. Ja tego systemu mocowań już nie kupię ale dla innych będzie w sam raz. Uważam że system motecha jest lepszy ale nie spamujmy już koledze w jego temacie.

[Smerfciamajda]

Dobrze, ale miałeś jakieś przykre przygody z Givi? Zgubiłeś bagaż czy coś w ten deseń?

[wojcimierz]

Tak, ostatnio nawet w środku miasta, dobrze że nikomu nie rozwaliłem samochodu. Tego dnia powiedziałem sobie że oddaję to na złom żeby mnie już nie kusiło i żeby kto inny nie zrobił sobie krzywdy. W internetach można znaleźć podobne przypadki więc nie jestem ewenementem aczkolwiek jak się jeździ z tymi kuframi tylko na zakupy to pewnie posłużą niejednemu dłużej niż jego Moto ale givi nie reklamuje ich jako kufry na zakupy tylko niezbędnik prawdziwego mężczyzny który połyka pastę do zębów zamiast wypluwać i goli się szkłem z rozbitej butelki whisky która wcześniej wypił w pojedynkę gdzieś na bezdrożach Alaski. To już mój ostatni post w tym temacie.

[Old Donkey]

Na filmie omawiającym Alaskę facet mówi że plastikowe uchwyty/zaczepy kufrów w tym modelu można wymieniać.
Bo się po iluś tam km od wibracji zużywają "samtajms"

Oczywiście gościu przedstawia to jako przewagę modelu Alaska oraz innowację
Dla mnie to oznacza że Givi wie że w tym modelu prędzej czy później się to urwie i zarobi na sprzedaży części wymiennych.


Zastanawia mnie czy ta bolączka odnosi się tylko do modelu Alaska ?

[Smerfciamajda]

Może tu coś spieprzyli przy tych kufrach, natomiast sam Monokey mimo wszystko jest solidnym systemem mocowania.

Na dziś mocno rozważam zakup nowych toreb na boki od Givi - model GRT720 zamiennie dla moich olbrzymich Trekkerow.
Na krótki wypad w dwie osoby powinny wystarczyć a na solo to na tydzień się spakuję.

[Rommel]

Wiekszosc Givi to plastik is fantastik niestety. Jako ze w tych dalej niewygodnie z pasazerka (a i tak o niebo lepiej niz foty z 1050XT ktore tutaj widzialem), postaram sie je odsunac o 19mm na boki tulekami z nierdzewki 20x19 na M8, zobaczymy czy to cos pomoze. Wtedy moze i Trekker Outback 58 sie zmiesci na tyl

No te Alaski sa... Fajne po bulki przyznam szczerze. Mocowanie Trekkera Outbacka jest duzo lepsze, mocowanie Alaski jest takie, ze odsylam je na gwarancji, bo jeden z nich sie zapina czasem, a drugi zapina sie za 4 trzasnieciem. Nie zaufalbym im w zadnym wypadku, do tego ten szybko zdejmowalny stelaz Givi to paranoja

Jak ktos chce miec kufry wygladajace na wyprawowe, i jezdzi na wyprawe 100 km pod namiot z kolegami, to od biedy ujda. Ale ja po prostu im nie zaufam, szczegolnie przy 130 km/h na autostradzie.

A no i moja zonka skomentowala ze wykonanie tych oryginalnych kufrow kontra Givi, jak i stelazy, to dwa rozne swiaty...

[Old Donkey]

ludzie coraz bardziej wygodne i producenci wprowadzają fikuśne rozwiązania jak szybko odpinalne stelaże, szybko zdejmowalne kufry, zaczepy co by se można było kufer odchylić itd. Ponoć od 2022 wszystkie nowe modele będą już tylko na pilota
we mnie te "szybkozapinacze" nie budzą zaufania, cóś co się szybko zapina szybko też się może odpiąć

[Smerfciamajda]

Niby tak ale Monokey jest na rynku od lat, setki jak nie tysiące motocyklistów jeździ z tym systemem i problemów nie widać. Jakoś tez nie ma informacji o wypadkach, procesach czy innych perturbacjach z powodu gubionych kufrów. Jak coś nie gra w Alasce to pewnie poprawią.
Stelaże Givi szybkozdejmowalne tez bym nie demonizował. Trzymają solidnie a jak ktoś potrzebuje demontażu to rozwiązanie bardzo dobre. Po co wozić kratę jak nie jest potrzebna.

SW-m ma bardzo dobry i solidny system ale cięższy niestety. Natomiast co do wyprawy na koniec świata to ja tu widzę wiele sprzeczności. Może się okazać ze kufry z Alu to kloce które przy przeprawach tylko przeszkadzają a w razie wywrotki mogą narobić szkód i nie da się łatwo naprawić czy wyprostować. Plastiki mogą się połamać ale łatwiej naprawić taśmą niż prostować aluminiowy kufer. Zahaczając kufrem ja wole żeby kufer odpadł niż ma mnie ciągnąć za autobusem z całym motocyklem. Do tego dochodzą mega elastyczne systemy sakw które poza mała odpornością na uszkodzenia mechaniczne względem kufrów są jednak najbardziej elastyczne w pakowaniu i najłatwiej naprawialne a do tego lekkie. Wiec stawianie kufrów Givi jako dobrych do podróży Piaseczno-Domaniewska jest nie fair. Poza tym jest jeszcze kilku innych producentów małych i dużych jak np HepcoBecker.