Na to wychodzi. Miejscowy mistrz, który mi to ostatecznie zakuł posłużył się właśnie takimi narzędziami (chyba o tym pisałem)novy pisze:Punktak i młotek [emoji3]
Dodał przy tym, że testował różne zakuwarki, ale ostatecznie doszedł do wniosku, że te poniżej kilku tysięcy są do niczego...