TomTom Rider

[staszek_s]

Kwestie stricte nawigacyjne też leżą, od lat TT Rider to w zasadzie ta sama funkcjonalność. Nie ma np rozróżniania punktów kształtowania trasy od punktów "do zaliczenia", przy czym te pierwsze powinni być pomijane automatycznie jak się przejedzie trochę bokiem. Nie ma wyświetlania żadnych własnych opisów punktów ani nawet możliwości wybrania ikonki. Nie ma możliwości podania orientacyjnego czasu postoju w danym punkcie, do szacowania OTA itp itd. Ja dlatego na razie się zniechęciłem, popróbuję softu komórkowego, chyba to jednak pójdzie w tę stronę...

[Xj6]

Ale komórka jako nawi to jeszcze większy badziew. W aucie pod android to się sprawdza, ale na moto, gdzie trza obsługiwać w rękawicach to pomyłka. Z reguły telefony nie są tak naprawdę wodoodporne.
Czy w ogóle na rynku jest zatem jakąś sensowna nawi motocyklowa?

[staszek_s]

Garmin albo Tomtom, nie za duży wybór. Tomtom 410 mi parował od dawna, więc z tą wodoodpornością nie jest tak różowo, z kolei z moim iphonem 8+ (stary rzęch) jeżdżę w deszczu równolegle z TT i nigdy problemów z wodą nie miałem. Co do rękawiczek to to rzeczywiście problem, ale są odpowiednie rękawiczki, są manipulatory na BT od telefonów, jakieś tam opcje są, zresztą w czasie jazdy się za dużo nie klika.
EDIT
Są jeszcze ekrany z CarPlay/Android auto połączone z telefonem dają korzyści z obydwu systemów. Niestety dla mnie to odpada bo nie mają baterii więc się wyłączają po nawet chwilowym wyłączeniu motocykla no i telefon i tak musi mieć zasilanie.

[Xj6]

Czyli bryndza. Trza jeździć z TT i już, skoro kupiłem. Nadzieja w tym, że może z czasem poprawia soft i przy aktualizacji coś dodadzą. Ja przez kilka lat miałem TT, jazda w deszczu i nic. Zero problemów.

[biblo]

Dedykowana nawigacja, szczególnie motocyklowa ma sens - zamykane uchwyty z zasilaniem, odporność na wodę, odporność mechaniczna, odporność na słońce/ciepło, możliwość obsługi w rękawicach, użytkownicy tworzący jakąś "społeczność mapową", kręte trasy, itp. Tylko przy obecnych cenach Garmina lub TT oczekiwałoby się ciut lepszych ekranów, ciekawszych interfejsów, lepszej integracji np. z telefonem, przyzwoitej aplikacji na komórkę i przede wszystkim na komputer, itd., a przede wszystkim nie usuwania sprawdzonych przydatnych funkcji...

Ja też nie mam problemów z wodą w swoim TT550...

[staszek_s]

U mnie już pękła gumowa osłona przycisku włączania i kawałek plastiku obok się wyłamał, może jakiś upadek. Wcześniej chyba przez ekran puszczało, bo był taki feler w tej serii. Zjechałem z TT kawał świata i mam duży sentyment ale widzę że to stoi w miejscu, oby nie zniknęło z rynku za parę lat.
Jak nie to może za jakiś czas wrócę, zobaczymy

[gorghu]

@Xj6 nie nastawiałbym się że coś zmienią w sofcie. Od lat nic sie nie zmieniło. A jeżeli już jakąś zmianę będą robić to raczej łącznie z nową generacją urządzenia.

Swoja drogą TT to prosta nawigacja a nie żadne centrum multimedialne. I w sumie to mi się w niej podoba. Prowadzi po wyznaczonej trasie, a nie tak jak np google maps kilkanaście razy zmieni mi ją czy tego chce czy nie (bo algorytm wyczyta ze gdzies sa korki lub znajdzie "szybszą" lecz nie koniecznie lepszą trasę). Ludzie mają nagle różne oczekiwania od tych urządzeń. Dla mnie ważne jest to że jest ono wodo i pyło szczelne, obsługuje nawet w najgrubszej rękawicy, Mapy są na tyle dokładne że jadę wg ich wskazówek i nie błądzę. Nie wiem, ja to dziwny jestem, nauczony jeszcze papierowej mapy i przesuwania po niej palcem, ale ja do TT nie mam nic. prowadzi tak jak ma prowadzić i tyle. Nie oczekuję że będzie jeszcze ziemniaki obierał

[Xj6]

Ja w sumie też. Ale zdziwiło mnie to, że ma mniej użyteczności niż ich model sprzed 10 lat. Ten brak możliwości telefonowanka mnie wkurzył mocno.

[gorghu]

Od telefonowania jest telefon a nie nawigacja. A tu, jak już ktoś ma to tak podłączone to TT jest tylko pośrednikiem. A pośrednik nigdy nie będzie idealnie działał. Dlatego nie łączę TT z telefonem, a sam telefon mam bezpośrednio sparowany z interkomem, na którym również mogę głosowo wydawać polecenia na telefon za pośrednictwem asystenta google. natomiast czytanie czy pisanie wiadomości podczas jazdy jest niebezpieczne więc tego nie robię. Jak chce coś przeczytać lub napisać to robię to na postoju.

[MrWaski]

Od dawna przymierzam się do jakiejś super navi, ale ostatnio dostałem nieprzemakalnego Samsunga A53 i powiedziałem sobie basta. GoogleMaps dają radę i powoli, ale cały czas się rozwijają. Nie mają miliona bajerów, ale w trafieniu do celu nie mają sobie równych. W tle uruchamia mi się jeszcze Yanosik i ostrzega wyśmienicie o suszarkach.

[Xj6]

Od telefonowania jest telefon a nie nawigacja. A tu, jak już ktoś ma to tak podłączone to TT jest tylko pośrednikiem. A pośrednik nigdy nie będzie idealnie działał. Dlatego nie łączę TT z telefonem, a sam telefon mam bezpośrednio sparowany z interkomem, na którym również mogę głosowo wydawać polecenia na telefon za pośrednictwem asystenta google. natomiast czytanie czy pisanie wiadomości podczas jazdy jest niebezpieczne więc tego nie robię. Jak chce coś przeczytać lub napisać to robię to na postoju.

Ok, ale jak nie połączysz z telefonem, to nie ma np. Info o utrudnieniach w ruchu.

[andrus75]

Nie da się ustawić telefonu jako punktu dostępowego (hotspot)?

Wysłane z mojego moto g 5G plus przy użyciu Tapatalka

[staszek_s]

Google Maps są dobre, żeby szybko wyszukać jakoś punkt i dojechać do niego, o ile jest net. Poza tym nie ma dużo wspólnego z porządną nawigacją motocyklowa. Jak już jest telefon to polecam spróbować Tomtom go, kosztuje grosze a daje praktycznie to samo to TT rider. Gdyby tam się dało prosto importować pliki gpx to sam bym przy niej zostal chyba.

[gorghu]

@Xj6 u mnie wyglada to tak. Telefon sparowany z interkomem na kanale 1. TT sparowany z interkomem na kanale 2. Oba urządzenia działają niezależnie. Jak chce aby nawi zaczytało dane o korkach to robię thetering BT na telefonie i w ten sposób łączę TT z nim. Powstaje wtedy połączenie w formie trójkąta (z wierzchołkami jako TT, telefon, interkom). Działa mi to tak od lat

A google maps mnie wkurza. To jest nawigacja dla idioty który nie zastanawia się którędy ma jechać tylko chce jak najszybciej dotrzeć z pkt A do pkt B. Wielokrotnie mnie już wyprowadziła na manowce. Na trasie czy tego chciałem czy nie zmieniała mi trasę (bo algorytm znalazł szybszą, i nie ważne było że go nie akceptowałem, trasa i tak została zmieniona). Mistrzostwem było gdy nawigacja google przy okazji zmiany trasy na alternatywną zmieniła mi punkt docelowy z konkretnego podanego adresu na centrum miasta. Tak więc Google Maps jest u mnie skreślone jako nawigacja. Używam jej tylko do znalezienia konkretnego adresu i ewentualnego dojazdu na koniec do niego.

[MrWaski]

Google Maps są dobre, żeby szybko wyszukać jakoś punkt i dojechać do niego, o ile jest net.

Od dawna można ściągać mapy do nawigacji offline. GPS nie działa tylko w tunelach. Tak więc da się.
Kiedyś w czarnej d... straciłem nawigację, bo nie ściągnąłem map offline i byłem w dużym kłopocie!

[staszek_s]

Da się ale poczytaj co @gorghu pisze, zgadzam się w pełni. Dla mnie nawigacja motocyklowa musi pozwalać wygodnie zaplanować wielodniową wyprawę jak i jednodniową wycieczkę drogami, które ja wybrałem i przez punkty, które mi pasują a potem odtworzyć to w trakcie jazdy. Ewentualnie zaproponować mi fajną trasę dla motocykla, widokową, z zakrętami itp. Google w PL nawet ograniczeń prędkości nie pokazuje, w niektórych innych krajach już tak. Zaimportować trasę z jakiegoś planera też ciężko. Może kiedyś będzie lepszy ale i tak intuicyjnie wolę coś bardziej dopasowanego do moich potrzeb niż kombajn do wszystkiego.

[motostopem]

Co prawda to prawda, TT5xx ma swoje wady, ale również zalety - po prostu działa nawigacja(choć czasem potrafi puścić po gruntowych drogach- mimo tego, że są odznaczone), ale faktycznie w 2023 roku to powinien mieć dużo więcej taki sprzęt do zaoferowania. Może szykują nową generację i dlatego nie pakują nic do starej.

[Centrino]

Informacje które posiadam mówią o tym, że w tym roku nie będzie nowego modelu TT

[blublu1]

Panowie, nie chce zakładać osobnego tematu. Dlatego zapytam tutaj. Czy mógłby ktoś zmierzyć ile macie napięcia na stacji dokującej w TT Rider 550 ? Na tych dwóch dinksach wychodzących do nawigacji .... Coś mi nie doładowuje nawigacji w trakcie jazdy i nie wiem czy nie za niskie jest u mnie

[Centrino]

@blublu1 Z tego co kojarzę tam chyba jest 5V ale sprawdzić mogę dopiero koło 15-16